Madness napisał(a):
Krzysiek1980 napisał:
chroni obiektyw przed syfem i ewentualnym zarysowaniem? Smile
U mnie to zadanie spełnia dekielek
Rozumiem, że nigdy dekielka nie zdejmujesz
Filtr UV można by było rzeczywiście uznać za przeżytek. Dziś stanowi jedynie ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi przedniej soczewki. To czy ktoś takiej ochrony potrzebuje - sprawa indywidualna. Ja osobiście dwukrotnie przekonałem się, że... się przydaje. W obu przypadkach rozbiłem filtry, ale dzięki temu szkła nietknięte.
Sam też nie zauważyłem jakichś strat rozdzielczości przez stosowanie filtrów UV nawet na sporych powiększeniach. Natomiast różne dziwne rzeczy zauważyłem przy stosowaniu innych filtrów - np przy polaryzacyjnym - problemy z AF, przy połówkach - zafarb, problemy z AF, spadek rozdzielczości. Ale to wszystko zależy od różnych układów - jaki filtr, jaki obiektyw. Po prostu w niektórych przypadkach dany model obiektywu nie współpracował z konkretnym filtrem.
Generalnie jednak - jeśli chodzi o spadki rozdzielczości spowodowane stosowaniem filtrów - nie są one tak zauważalne jak te, kiedy np zastosujemy tzw "nieużytkowe" wartości przysłon. Dlatego nie dramatyzowałbym nawet w przypadku zakładania dwóch filtrów na raz - tylko sprawdziłbym "na sucho" jak wyglądają takie zdjęcia w szczegółach.