Forum portalu turystyka-gorska.pl

Najtrudniejsza droga jaką do tej pory robiłem więc wrażenia intensywne Piękna linia, zaskoczył mnie tylko całkowity brak jakiegokolwiek stałego punktu na Rysie Hobrzańskiego i Zacięciu Kosińskiego. Nie przypominam sobie ani jednej drogi w Tatrach żeby na najtrudniejszym wyciągu nie było nawet jednego starego haka Trzeba mieć dość doświadczenia żeby umiejętnie się asekurować no i najlepiej zapas żeby nie jechać na limicie bo robi się niebezpiecznie Ty zapas masz więc wbijaj śmiało, naprawdę warto.

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

Jakbyś napisał że trasa lajcik i nogi nie bolą, to bym nie uwierzyła. Ja weszłam na Barańca tym samym szlakiem, tylko pogodę miałam nieco mniej ładną
Na Smreku zrobiłam sesje zdjęciową świstakowi, który nic sobie nie robił z turystów (było nas 3 osoby i staliśmy w bezruchu)




a potem zeszłam z Żarskiej przełęczy do Jamnickiej.
Także szacunek za taka trasę

magis, czy to się kwalifikowało do kapust czy już nie?
Kawał trasy, Otargańce dla mnie to jest absolutny top Tatr Zachodnich.
A na Barańcu i Smreku nie byłem jeszcze, ale może się to niedługo zmieni.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Najtrudniejsza pod względem cyfry, czy względem samych obiektywnych trudności? Robiłeś to może z dwoma wyciągami extra z Luftwaffe?

Stałe punty były. Były haki i kołki. Jednak ostatnio Biedruń wszystko wyczyścił. Ogólnie bardzo dużo podziałał w rejonach Mnicha bo przygotowywał sobie dużo dróg do solowania. O ile fajnie, że wybił stare haki to pozostawił (u części) spory niesmak wybijając kołki. Ponoć, z tego co pisał, przynajmniej jeden, dosyć dobrze siedział No i ta wartość historyczna. Szkoda... bo już na to za późno.

Zapas zapasem a formacja formacją. Nie ma co tutaj pisać o zapasie bo można się zdziwić. Mnie bardziej nakręca i popycha do działania, jak wiem, że ktoś ze znajomych tego nie zrobił Kumpel pocisnął tak Rysę Marcisza OS. Chciał spróbować bo Wojtek nie zrobił i brał blok 2x i w końcu nie przeszedł. A on poszedł jak po swoje. Ciekaw jestem jak tam Wachowicz w stosunku do 7up-a. Niestety wydaje mi się, że to nie na moje palce

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Nie znam Tatr zupełnie, jedynie dolinowo sprzed lat - jakoś mnie te tłumy na dojściach, parkingach, Zakopiec itp nie zachęcają, ale jak patrzę na takie zdjęcia, to się serce rwie (nogi trochę mniej) Młodszy kończy 10lat, kto wie, może zaczniemy i Tatry graniami..
Po takich zdjęciach Żal nie być.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Akurat na Otargańcach czy Barańcu to łumów nie uświadczysz na pewno.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dla mnie najtrudniejsze i cyfrą (jakieś dwie szemrane siódemki robiłem tylko) i trudnościami Z drogami sportowymi nie porównuję bo to osobna historia.

Luftwaffe to przecież lewa część ściany? Robiłem dół ekstra ze Sprężyną. Seven Up startuje z samego dołu Zacięciem Biela więc nic ekstra nie dorzucisz, chyba, że już od Górnych Półek.
Wiem, że Biedruń działa bo go spotkałem w ścianie i dwa dni na Taborze Wg mnie tam gdzie jest niebezpiecznie coś mógł zostawić, szczególnie na takiej "sportowej" skale jak Mnich.

Wachowicz chyba jednak trudniejszy. Co do zapasu to oczywiście sporo zależy od formacji ale ja zdecydowanie lepiej psychicznie czuje się jak idę na drogę o wycenie sporo niższej od mojego OS, a nie dokładnie jej równej Podziel się wrażeniami jak już zrobisz.

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

Ale jak patrzę na zdjęcia, to np taka Pośrednia Magura, to już mnie stresuje. Boję się ekspozycji, nawet takiej Pamiętam pierwsze wejście na Przełęcz pod Osterwą było dla mnie przeżyciem, jak śnieżynka wąska się robi, to zaczyna mi się w głowie kręcić. Choć muszę przyznać, że coraz lepiej znoszę takie sytuacje, więc może to kwestia obtrzaskania się z takimi trasami.
Bezpiecznie czuję się w Sudetach i Beskidach

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Spotkałem go na Smreku. Prosił żeby cię pozdrowić.




Jeśli mamy trzymać się definicji, to trochę za wysoko. No i te trudności skalne na Rohaczu są dyskwalifikujące.

Dla mnie też, ale przechodzenie ich w odwrotną stronę nie było najlepszym pomysłem.

Ogólnie w sobotę było zaskakująco mało osób na szlakach. Może to przez te wcześniejsze opady, nie wiem. Za to na Rohaczach mijała nas 40-letnia babka w samym i to dość skąpym, różowym stroju kąpielowym .

A, dziękuję

Ja do Otargańców przymierzam się od paru lat, bo zawsze coś mi przeszkodzi (czytaj: pogoda) ale jak pójdę to w górę granią.

I to jest sposób na opalanie, który mogłabym zaakceptować

_________________
Wenus w Milo

Sheala jak byś ją zobaczyła to byś jednak zrezygnowała z opalania, taka pomarszczona, o ile mówimy o tej samej bace którą kiedyś spotkałem na podejściu do Zbójnickiej chaty.

_Sokrates_ ta serpentyna to gdzie? Wietrze jakąś podpuchę.

to jednak chyba nie mogła mieć 40 lat?!

_________________
Wenus w Milo

Pewnie ta szosa którą Słowacy ostatnio pociągnęli do Tomanowej Przełęczy.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Pomarszczona trochę była i chuda jak patyk. To ja taki małolat jestem, że dla mnie czterdziestka to już prawie babcia jest .

A ja widzę staw. Ciemnosmreczyński .

Trasa Transfogaraska

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Zazdro

_________________
Wenus w Milo

Jakieś 3 i pół miesiąca temu poszliśmy z Anią sprawdzić, czy coś tam jest po słowackiej stronie. Tylko 1 ślad widoczny poniżej nawisu -drogowców ani efektu ich pracy nie było.

Podpucha tak, że Tatry mieszają się z Fograszami (czy jak to się odmienia) i chyba nie da się zrobić tych zdjęć w jeden weekend, a może? Robiłeś jakąś konkretną trasę będzie jakaś relacja? Mnie coraz bardziej interesują te góry, a informacji o noclegach itp. trochę mało.

Zapomniałam złożyć reklamację!
Zaciągnęłam męża na Błotną w zeszłą sobotę, a tam - ani kwaśnicy, ani co gorsza pierogów !!! (a takie pyszne serwowali..)
Był rozczarowany

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Na pewno O ile kiedyś pogoda pozwoli.

Dzięki za info Andrzej.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Kilka fotek z drogi Estok-Janiga + jedna z Hviezdovej (Wołowa) - robione w zeszły piątek podczas Obozu KW nad Popradzkim.
Dwa zdjęcia robione przez kolegę z naprzeciwka - akurat widać kluczowy wyciąg i zbliżenie jak wchodzę w cruxa

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

Ryska na podchwyty? Jak to oceniasz? Kumpel tam poleciał a ponoć to jeden ruch Powiedział "but mi nie stał"

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Na zdjęciu jestem przed wejściem w cruxa - trzymam za kant, dopiero po wejściu na płytę robi się ciekawie bo stoisz na niczym i trzymasz się małych kryształków - to tam jest właśnie "wypadowo", sam byłem baaardzo bliski lotu bo jak źle staniesz to już masz małe szanse żeby poprawić

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

[2018-07-30] Podejście do Lucknerhütte + Schere + Luisengrat

_________________
Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnej sytuacji...

[2018-07-31] Grossglockner Stüdlgrat + zejście normalem

_________________
Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnej sytuacji...

[2018-08-01] Podejście z Hopffeldboden do KursingerHuette, dalej kierunek Venediger. Miała być grań, ale sił starczyło tylko do przełęczy. Jednak 2400 przewyższenia i 40km w jeden dzień to za dużo - mając na uwadze schodzenie lodowcem:)

_________________
Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnej sytuacji...

Farix jak ja Tobie zazdroszczę narobiłeś mi smaków tymi Alpami.

_________________
Galeria zdjęć

Krótka foto-relacja z pięknej drogi (Orłowski na Galerii Gankowej).
Więcej na blogu.

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl