własny gabinet - jest to myśl
| Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
| gdzie archiwizować??? http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=5&t=7241 |
Strona 2 z 2 |
| Autor: | piomic [ Wt mar 31, 2009 3:25 pm ] |
| Tytuł: | |
Jutro przenoszę się z gabinetem - będę mieć własną zamykaną poczekalnię, wszystkie ściany moje! |
|
| Autor: | aankaa [ Wt mar 31, 2009 3:30 pm ] |
| Tytuł: | |
własny gabinet - jest to myśl
|
|
| Autor: | piomic [ Wt mar 31, 2009 3:35 pm ] |
| Tytuł: | |
I można w nim zdjęcia archiwizować... |
|
| Autor: | Hania ratmed [ Wt mar 31, 2009 4:45 pm ] |
| Tytuł: | |
...że ja wcześniej nie wpadłam na to,żeby w karecie sobie pouwieszać-w końcu jakby nie było 4 ściany moje
Nie wiem jak w innych miastach,ale w Poznaniu LuxMed ma na wszystkich ścianach bardzo fajne makro kwiatów,owadów i innych motyli. |
|
| Autor: | piomic [ Wt mar 31, 2009 4:56 pm ] |
| Tytuł: | |
...i ofiara wypadku powoli odzyskuje przytomność, zamglone oczy zaczynają widzieć... Jeszcze nie wie, gdzie jest i co się stało... ...a tu piękny zoom szczękoczułek ptasznika na wprost! 
Posrać się można chyba, nie? |
|
| Autor: | Hania ratmed [ Wt mar 31, 2009 5:28 pm ] |
| Tytuł: | |
Posrać to jedno,ale przynajmniej skutecznie symulantów wyeliminuje... |
|
| Autor: | mpik [ Wt mar 31, 2009 9:56 pm ] |
| Tytuł: | |
piomic napisał(a): Ja wywołuję tylko nieliczne. I na ścianę z nimi! He... Ja już od jakiegoś pół roku sobie właśnie wybieram które by tu powiesić, i nie mogę się zdecydować... Tyle mam fajnych, że sam nie wiem.
A przy okazji... Jak je wieszasz  antyramy, ramki obrazowe, czy jeszcze inaczej
|
|
| Autor: | Łukasz T [ Śr kwi 01, 2009 5:56 am ] |
| Tytuł: | |
mpik napisał(a): Jak je wieszasz antyramy, ramki obrazowe, czy jeszcze inaczej
Juz dwa pokoje mam tym zawalone. Antyramy. Poza jednym ( 35 x 70 ) w drewnianej ramie. |
|
| Autor: | gizmo [ Śr kwi 01, 2009 5:48 pm ] |
| Tytuł: | |
Cytuj: Gdzie je archiwizujecie?
Poniewaz nie wierze w niezawodnosc ani dyskow twardych, ani plyt DVD stosuje zasade zapisu tych samych danych na roznych nosnikach. Czyli trzymam zdjecia na dysku twardym oraz nagrywam to samo na plyty. Z tym, ze plyty robie w 2 kopiach. Jedna z tych plyt lezy opisana w pudelku i nie jest nigdy wyjmowana. I jeszcze mam jedna zasade. Przy nagrywaniu plyt zawsze robie potem weryfikacje zapisu zeby uniknac bledow w czasie nagrywania. Sa tez programy, ktore sprawdzaja w jakim stanie sa dane kiedys zapisane na DVD/CD. Jesli sie okaze, ze ich jakosc jest juz slaba nalezy plyte przegrac na nowa. |
|
| Autor: | tatromaniak24 [ Śr kwi 01, 2009 6:47 pm ] |
| Tytuł: | |
a ja wpadłem przed chwilą na pomysł, aby przesyłać zdjecia na jakiś serwer np. fotosik.pl choć to też w pewnym rodzaju dysk twardy ale przynajmniej u nas na kompie znajdzie sie miejsce 
|
|
| Autor: | piomic [ Śr kwi 01, 2009 6:56 pm ] |
| Tytuł: | |
mpik napisał(a): antyramy
Antyramy z paspartu* z ciemnego papieru. * — pisownia fonetyczna, nie wiem, jak się to pisze. |
|
| Autor: | Lufka [ Pn kwi 13, 2009 1:34 pm ] |
| Tytuł: | |
uysy napisał(a): Płyty DVD kosztują "grosze". Najlepiej zrobic tak jak antyqjon - dwie kopie na płytach, płytki wsadzic do pudelek i do szafki
.Jest jeszcze jedna bardzo istotna sprawa - kompresja zdjęć. Zdjęcia z "małpek" mają to do siebie że są ogromne i nie kompresowane. Ja robie tak że wprowadzam resize na 99% (zmniejszam zdjęcie o 1-2pixele) i 85% - 90% kompresji - jakościowo zdjęcie zbytnio nie zmieni się dla naszego oka, a oszczędność miejsca jest ogromna bo okolo 50-60% zajmowanego miejsca. Jak znajde wolną chwilę to opiszę co i jak. hallloooooo  już nie udawaj, żeś taki zapracowany. Wywołałeś się do tablicy to teraz poproszę o odpowiedź  Ciekawi mnie ten sprytny myk:)
|
|
| Autor: | Konrad [ Pn kwi 13, 2009 3:00 pm ] |
| Tytuł: | |
Ja zawsze robię 2 kopie na DVD, dodatkowo trzymam archiwum na dysku. Mniej więcej co półtora roku robię kopię na nowe płyty. Pamiętajcie, że choć trwałość płyt jest określana przez producentów na wiele, wiele lat, jest tam pewna gwiazdka: płyta musi być przechowywana w laboratoryjnych warunkach (stała temperatura, określona wilgotność powietrza itp.). Dlatego wolę dmuchać na zimne. Poza tym kwestia markowych płyt - są produkowane w tych samych fabrykach co "no-name", a kontrola jakości wcale nie musi być idealna. tatromaniak24 napisał(a): aby przesyłać zdjecia na jakiś serwer np. fotosik.pl
Jest ryzyko, jest zabawa
Jakie masz gwarancje, że za 2 lata fotosik będzie istniał i będą Twoje dane? Albo, że nie zostanie przeprowadzona optymalizacja zasobów serwera poprzez masowe skompresowanie plików? Lepiej pomyśl o specjalistycznych serwisach zajmujących się archiwizacją danych on-line, ale średnio to się będzie opłacało, szczególnie jeśli zależy Ci na odpowiedniej gwarancji. |
|
| Autor: | tatromaniak24 [ Wt kwi 14, 2009 9:44 pm ] |
| Tytuł: | |
Konrad napisał(a): Jakie masz gwarancje, że za 2 lata fotosik będzie istniał i będą Twoje dane
gwarancje mam na to 50 % albo bedzie istniał - albo nie heh  a tak na poważnie .... nie mam pojecia jak robic coby było dobrze i pewnie
|
|
| Autor: | Konrad [ Śr kwi 15, 2009 9:04 am ] |
| Tytuł: | |
Przynajmniej 2 kopie na płytach, które leżą i nie wkładasz ich do czytnika. I kopie co jakiś czas. Może półtora roku jak u mnie to przesada, ale przy takiej cenie płyt to nie jest wielki wydatek, a za to pewność w granicach 100%. Backup on-line? http://webhosting.pl/Ubezpieczenie.na.d ... upu.online http://www.msejf.pl Jeśli korzystasz z dostępu do Internetu Netii: http://www.netia.pl/uslugi,dla_domu,147.html |
|
| Autor: | Łukasz T [ Śr cze 03, 2009 12:38 pm ] |
| Tytuł: | |
Rozpoczełem przegrywanie 34 GB zdjęć na płyty. Bądźcie duchem ze mną. |
|
| Autor: | Jacek [ Śr cze 03, 2009 12:45 pm ] |
| Tytuł: | |
Pięknie. Czuwaj. |
|
| Autor: | mpik [ Śr cze 03, 2009 5:05 pm ] |
| Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Rozpoczełem przegrywanie 34 GB zdjęć na płyty. ... takie czarne analogowe :?: 
|
|
| Autor: | maju [ Śr cze 03, 2009 9:21 pm ] |
| Tytuł: | |
Winyl rządzi! Pamiętam, jak będąc gówniarzem (dwa, może trzy lata) poślizgnąłem się na jednej takiej leżącej na podłodze, co skończyło się złamaniem nogi. Lekarze chcieli mi ją permanentnie usztywnić, ale na szczęście ingerencja moich rodziców pozwala mi do dzisiaj cieszyć się możliwością chodzenia. |
|
| Autor: | Łukasz T [ Cz cze 04, 2009 5:50 am ] |
| Tytuł: | |
mpik napisał(a): takie czarne analogowe
Tak jest. Potem odbiorę siłą bratu odtwarzacz analogowy. |
|
| Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|