Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Aparaty
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=5&t=2064
Strona 13 z 51

Autor:  kilerus [ N mar 15, 2009 9:26 pm ]
Tytuł: 

A to wy te aparaty pukacie, że wam ich niewielki rozmiar przeszkadza, czy nimi robicie zdjęcia?

Autor:  golanmac [ N mar 15, 2009 9:29 pm ]
Tytuł: 

Nie liczy się rozmiar !! ważne żeby był DUŻY !!!

Autor:  uysy [ N mar 15, 2009 9:36 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
A to wy te aparaty pukacie, że wam ich niewielki rozmiar przeszkadza, czy nimi robicie zdjęcia?


Lepiej w ręce leży (rotfl), oczywiscie to kwestia gustu, ale lepiej i pewniej trzyma sie aparat,a nie jak paluchy trzeba wyginać i sięgać do spustu :P.


golanmac napisał(a):
A ja łapy małej nie mam a i tak wolę aparaty japońskie od malezyjskich :mrgreen:


golan ty głosu nie masz,ostatnio prawie sobie oczy wybiłeś czekanem :P.

Autor:  maluch [ N mar 15, 2009 9:37 pm ]
Tytuł: 

maluch napisał(a):
Na co dzień używam Nikona ale brakuje mi na obudowie kilku przycisków do ustawień, które posiada 350.


Miało być 450d.

Najbardziej brak mi na wierzchu przycisku do WB i ISO.

Autor:  uysy [ N mar 15, 2009 9:40 pm ]
Tytuł: 

Jakiego Nikona uzywasz?
Wnioskuje ze D40/D60.

Autor:  maluch [ N mar 15, 2009 9:59 pm ]
Tytuł: 

Tak, poczciwa 60. I wiem, że nie można go porównywać z 400 czy 450.
Po prostu mi ich brakuje.

Autor:  kayadams [ N mar 15, 2009 10:18 pm ]
Tytuł: 

Panowie... oczywiście że liczy się rozmiar! Nie bądźcie naiwni :P

Nie mieliście nigdy ochoty wyp....ć waszego cudownego sprzętu i 5 obiektywów i statywu ze względu na balast? Bo ja tak mam przy każdym 'większym' podejściu;D

Do tej rzeczowej dyskusji chciałabym jeszcze dodać - NIKONY są lepsze od CANONÓW! :twisted:

Autor:  mpik [ N mar 15, 2009 10:56 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Do tej rzeczowej dyskusji chciałabym jeszcze dodać - NIKONY są lepsze od CANONÓW! :twisted:
a wśród czekanów, to Climbing Technology jest lepszy od Petzla, bo jak rzucaliśmy na odległość, to CT poleciał o dobrych kilka metrów dalej niż petzl...

Autor:  Mazio [ N mar 15, 2009 10:57 pm ]
Tytuł: 

Ciekaw jestem jak daleko poleci moj olek jak kupię coś nowego? :roll:

Autor:  uysy [ Pn mar 16, 2009 1:35 am ]
Tytuł: 

maluch napisał(a):
Tak, poczciwa 60. I wiem, że nie można go porównywać z 400 czy 450.
Po prostu mi ich brakuje.


Trzeba było kupić cos "równej" klasy hmmm np. D80 ?
Porównujesz "lustrzanke" do LUSTRZANEK :)

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 7:24 am ]
Tytuł: 

Dobra, to ja jestem gotów stanąć w zawody moim 400D.

Wrzucamy 50 zdjęć na dowolny portal zdjęciowy o ogólnej tematyce gdzie jest punktacja (taki jak Obiektywni) i zobaczymy, który aparat jest lepszy!!!

Zobaczymy, który kosztował dużo i jest dobrym aparatem, a który robi dobre zdjęcia, bo przecież to jest najważniejsze, no nie?

Autor:  ginger [ Pn mar 16, 2009 8:47 am ]
Tytuł: 

Ale, Panowie, przecież dobre zdjęcia nie zależą JEDYNIE od aparatu. Co innego, jak jedna osoba robi dwoma/kilkoma różnymi aparatami identyczne ujęcia na identycznych ustawieniach - a co innego, a zupełnie co innego jak będziecie się pojedynkować na swoje "zabawki" :D

I od zawsze wydawało mi się, że rozmiar ma znaczenie :roll: Może dlatego, że jak byłam mniejsza to czasem podkradałam rodzicom Zenita i coś tam próbowałam robić nim zdjęcia. Jak są jakieś "miniaturowe" aparaty to nie mam pojęcia, jak nimi można robić zdjęcia, żeby łap w obiektyw nie wsadzić. Już nawet mój Soniak H9 wydaje mi się jeszcze trochę za mały, do takiego w pełni wygodnego focenia.

Autor:  kayadams [ Pn mar 16, 2009 8:48 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Dobra, to ja jestem gotów stanąć w zawody moim 400D.

Wrzucamy 50 zdjęć na dowolny portal zdjęciowy o ogólnej tematyce gdzie jest punktacja (taki jak Obiektywni) i zobaczymy, który aparat jest lepszy!!!

Zobaczymy, który kosztował dużo i jest dobrym aparatem, a który robi dobre zdjęcia, bo przecież to jest najważniejsze, no nie?


Pokrętne myślenie... bo o tym czy zdjęcie jest dobre decydują umiejętności fotografa a nie aparat;>

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 8:55 am ]
Tytuł: 

Pokrętne to jest to całe pierd...nie o aparatach.

Wy zapominacie o najważniejszej sprawie, że aparat robi zdjęcia. Uważasz, że Twój jest o niebo lepszy od mojego, to mi to udowodnij!!!

Dlatego w aparacie najważniejszą częścią jest matryca, a nie wielkość, czy przyciski. Do tych drugich każdy się przyzwyczai, jakie by nie były.
Poza tym 5000zł za aparat nie sprawi, że Twoje zdjęcia staną się lepsze.

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 9:05 am ]
Tytuł: 

ginger napisał(a):
Ale, Panowie, przecież dobre zdjęcia nie zależą JEDYNIE od aparatu.


W 20% zależy od aparatu.

Autor:  kayadams [ Pn mar 16, 2009 9:05 am ]
Tytuł: 

I po co ta złość?
Zgodze sie że takie pier***nie nie ma sensu ale nie wiem czy zauważyłeś 70% tego forum to pier***nie.
Ale nie zgodzę już się że matryca to najważniejsza część... możesz mieć super body z super matrycą i słabe szkła i co Ci po matrycy?

Autor:  LoveBeer [ Pn mar 16, 2009 9:10 am ]
Tytuł: 

kilerus - pewno ze tak. ale to tak jakbys komus poradzil - co za roznica jakie auto kupisz, liczy sie jakim jestes kierowca. troche takie to bez sensu, co ? ;)

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 9:13 am ]
Tytuł: 

kayadams napisał(a):
Ale nie zgodzę już się że matryca to najważniejsza część... możesz mieć super body z super matrycą i słabe szkła i co Ci po matrycy?


No i masz 100% racji. Po prostu się nie zrozumielismy.
Pisząc, że najważniejsza jest matryca, chodziło mi tylko o aparat (puszkę).
Szkła są faktycznie najważniejsza sprawą, dlatego lepiej kupić słabszy aparat, ale za to lepsze szkło.


Świetny aparat z kitem, jest cienki w porównaniu z modelem niżej, który za tą różnicę cen wyposazymy w obiektyw. Już nie mówiąc o tym, że tą puchę kidyś zmienimy, a obiektyw dalej będzie w uzyciu, bo obiektywy się zbiera.

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 9:17 am ]
Tytuł: 

LoveBeer napisał(a):
kilerus - pewno ze tak. ale to tak jakbys komus poradzil - co za roznica jakie auto kupisz, liczy sie jakim jestes kierowca. troche takie to bez sensu, co ? ;)


Może źle się wyraziłem, troszkę.

Z drugiej strony nie sądzisz, że jest trochę w tym racji?

Kupisz dobry solidny samochód z średnimi osiągami, a może tak samo solidny ale szybszy i z większym przyspieszeniem?
Jak jesteś kiepskim kierowcą, to i tak odpowiednio nie wykorzystasz możliwości tego drugiego, więc co za różnica, którym jeździsz?

Po co Ci rakieta skoro nigdzie nią nie polecisz????

Moja konkluzja dla "sprzętowych onanistów" (bo tak się ich nazywa) jest taka:
Fotografia to zdjęcia, a nie sprzęt fotograficzny.

Autor:  kayadams [ Pn mar 16, 2009 9:38 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):

Moja konkluzja dla "sprzętowych onanistów" (bo tak się ich nazywa) jest taka:
Fotografia to zdjęcia, a nie sprzęt fotograficzny.


Chwała Bogu że nie każdy wychodzi z tego założenia bo tym sposobem wciąż bylibyśmy w jaskiniach.

Fotografia to na tyle fajna dziedzina w której wszystko się zazębia... Mając umiejętności potrafisz wykorzystać dobry sprzęt... mając dobry sprzęt rozwijasz umiejętności.
Oczywiście że liczy się sprzęt... bo słaby sprzęt Cie poprostu ogranicza. Ale ogranicza Cie wtedy kiedy masz umiejętności. I tak w kółko...

Autor:  aankaa [ Pn mar 16, 2009 9:45 am ]
Tytuł: 

No jasne, że sprzęt ma znaczenie ale jak to już nie raz było mówione: jak ktoś nie jest dobrym fotografem, to sprzęt "SAM" zdjęć nie zrobi. O to chyba chodziło kilerus-owi

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 9:55 am ]
Tytuł: 

Wiesz po prostu jakoś głównie można spotkać przegięcie w drugą stronę. Ludzi, którzy kojarzą fotografię z aparatami. Mam awersję na takie sprawy.

Właśnie, grunt to wiedzieć co Cię ogranicza.
Gdy Cię ogranicza, to starasz się zmienić sprzęt ale wiesz juz czego szukasz.
Większość nie szuka, większość kupuje!!!

Autor:  kayadams [ Pn mar 16, 2009 10:00 am ]
Tytuł: 

Zgadzam się... wynika to chyba głównie z mody na fotografie. Teraz każdy ma wypasione lustro i robi nim zdjęcia na automacie. Bo łatwiej jest wywalić kilka tysięcy na sprzęt niż nauczyć się chociażby podstaw fotografii.

Autor:  aankaa [ Pn mar 16, 2009 10:05 am ]
Tytuł: 

No właśnie wiem o co chodzi. Niektórzy myślą, że jak kupią sobie super aparat - to już nic nie muszą wiedzieć. A najciekawsze jest to, że i tak 90% zdjęć robią na AUTO. Więc pytanie: Po co?

Ale moje zdanie jest takie: Ich kasa, ich aparat. Podejrzewam, że Ty - kilerusie - masz dużo lepsze zdjęcia zrobione kompaktem niż inni szkiełkiem.

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 10:12 am ]
Tytuł: 

Pewnie, że kazdy robi co chce z pieniedzmi.
Tylko później ich opinię muszę czytać, jak chcę coś kupić i cholera wie, która jest miarodajna.
To jest trochę denerwująca. No ale cóż korona mi z głowy nie spadnie. ;)

Autor:  aankaa [ Pn mar 16, 2009 11:16 am ]
Tytuł: 

Nie ukrywam jednak, że też bym chciała szkiełko :oops:

Autor:  kilerus [ Pn mar 16, 2009 11:36 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
Nie ukrywam jednak, że też bym chciała szkiełko :oops:

A ja dwa:
Canona 10-22 i jakiegoś zooma.

Autor:  nutshell [ Pn mar 16, 2009 12:15 pm ]
Tytuł: 

A czy ktoś z Was używał duplikatora slajdów?
Obrazek

Autor:  leppy [ Pn mar 16, 2009 1:08 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
aankaa napisał(a):
Nie ukrywam jednak, że też bym chciała szkiełko :oops:

A ja dwa:
Canona 10-22 i jakiegoś zooma.

A obiektywy to dla mnie póki co czarna magia, może w weekend zacznę powoli rozkminiać temat. Bo z tego co od dawna czytam, jest to temat najważniejszy.

Autor:  marek_2112 [ Pn mar 16, 2009 1:35 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Idz sio z Pentaxem, nie warto, widzialem co to aparaty "potrafią" zrobic

jeżeli byśmy poszli tym tropem to ja również widziałem co potrafią "zrobić" aparaty na N i na C, i nic z tego nie wynika
zawsze uważałem że największy wpływ ma obsługujący sprzęt... może się myliłem :?
a i byle małpkami można zrobić bdb zdjęcia, dowody np w NG

Strona 13 z 51 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/