Forum portalu turystyka-gorska.pl

Czym przeczyścić obiektyw aparatu żeby niezrobić mu krzywdy??
Mam panasonica lumixa dmc-fz8 więc powierzchniaa dość duża i obiektyw troche umazany palcami, czym to przetrzeć??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

jak chcesz narzedzie do tego stworzone to:
http://www.foto-tip.pl/sklep/lenspen_pi ... -1241.html

a jak nie to miękka szmatka ważne żeby nie pyliła włkienkami z samego siebie no i nie była tłusta

Często w marketach przy kasach można kupić taki malutkie ściereczki z mikrofibry (chyba) do czyszczenia optyki (okulary, obiektywy itd) - i sprawdzają się super. Nigdy nie mogłem wykminić dla kogo jest ten lenspen - powinien się chyba nazywać LansPen

Używał ktoś takie coś do czyszczenia matrycy?

_________________
Keep calm and carry on.

Najlepiej granitem, może być sproszkowany.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Kasia mam to cudo.Do obiektywu super ale chyba bym się nie skusił czyscic tym matrycy.

_________________
Trzeba robić swoje i umieć z tym żyć.- KILERUS.

Możesz podać jakieś konkrety, dlaczego tak sądzisz ?

Używał Trochę inny model, ale sprawdza się znakomicie

_________________

Generalnie sciereczka do okularów może by??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Kup sobie do obiektywu sky-lighta. Zabezpieczy to obiektyw przed porysowaniem czy uszkodzeniem. Jak sky-light będzie porysowany to wymiana na nowy to niewielki koszt, no i zdjęcia wychodzą ładne.

_________________
http://picasaweb.google.com/108295871235102674690
Ma rację, wszyscy mają rację. Ten alpinizm to naprawdę idiotyczny pomysł... zawsze mówiłem. Jan Długosz, "Twarz Szchary"

tomicher - bo jeśli chodzi o ten do czyszczenia obiektywu to jest trochę wyważanie otwartych drzwi w sensie nawet samego "wynajdowania" takiego lenspen'a... dobra i czysta ściereczka np z mikrofibry taka jak opisałem i "chuch" na soczewkę i pięknie schodzi 99,9999% wszystkich możliwych zabrudzeń jakie się mogą znaleźć na na naszym obiektywie po prostu pewne rzeczy są tak oczywiste, że nie potrzeba do tego nie wiadomo jakiej technologii

Wiesz to nie do końca wygląda tak jak piszesz.
Każdy obiektyw, każdy filtr nakrecany na niego posiada inne warstwy/powłoki które chronią go przed palcowaniem/wodą/wadami optycznymi/UV itd. Dzięki temu każde z tych szkiełek w inny sposób doprowadza się do czystości.

Dla przykładu mogę z własnego ogródka przytyczyć sytuację kiedy identycznie ubrudzone filtry innych producentów o innych oznaczeniach, czyszczę do takiego samego stanu, przy pierwszym zajmuje mi to 30 sek a na drugim ponad 5 minut. Dziwne nie ? Tak czy siak, jednak prawdziwe.

Często może to serio denerwować i wtedy taki lens pen za bagatela 6-9 zł załatwia to w mig.

Ty piszesz o sytuacjach kiedy ściereczką wycierasz "i pięknie schodzi 99,9% wszystkich możliwych zabrudzeń. nie jest to reguła a jedynie jedna z zalet twojej optyki jakakolwiek ona jest.

Ale zauważ, że głównie chodzi o filtry - tam faktycznie są różne powłoki i różnie się czyszczą, jednak współcześnie konstruowane obiektywy już nie mają lub prawie nie mają w sensie nie są tak projektowane z powłokami naniesionymi na wierzch przedniej soczewki od strony zewnętrznej. Tak więc tutaj niezależnie od powłok i tak nie trzesz po nich Dlatego odnośnie filtrów się zgodzę w 100% natomiast co do szkieł to już nie do końca. Wiem to z doświadczenia bo w życiu przerzuciłem masę szkieł różnych producentów + wiem jak się brudzą i jak się czyści to co mam aktualnie na stanie Generalnie poszło to w takim kierunku aby właśnie uchronić przed ścieraniem się tych powłok przy czyszczeniu co w starszych szkiełkach niejednokrotnie ma miejsce jak ktoś ostro pucował latami

Ja osobiście nigdy nie miałem problemu z doprowadzeniem optyki czy filtra do czystości za pomocą takiej właśnie dobrej mikrofibry - tyle że ja z filtrów np UV ochronnie to używam tylko B+W MRC - jak ktoś zakłada tanie filtry to faktycznie ściereczką to się czasem można zajechać a i tak smugi są - po prostu brud z nich zamiast się ścierać to się rozmazuje jeszcze bardziej. Tyle że nie wiem po co nakładać słabe filtry skoro to tylko psuje nam obraz

Tak samo ludzie demonizują przednią soczewkę w 14-24 i się boją pucować "pościerają Nano powłoki" które w rzeczywistości są napylone od wewnętrznej strony i nie da się ich zetrzeć

było w górach 5D jest G11

_________________
http://www.facebook.com/koralus.pawel

Witam wszystkich serdecznie.
Chciałbym sie podzielić opinią na temat mojego zakupu. Prawie rok temu kupiłem sobie nikona D60 z obiektywem kitowym. Ogólnie na początku było super, ale po jakimś czasie mój apetyt odnośnie zdjęć zaczął rosnąć. Wszystkie niedoskonałości zdjęć zaczęły mi przeszkadzać, zacząłem dostrzegać jego wady. Mój zakup już mnie nie cieszył. Dlatego po paru miesiącach użytkowania postanowiłem go sprzedać. Wniosek. Jeżeli to mają być zdjęcia rodzinki z wakacji. To aparat super. Ale jeżeli chcemy robić fotki które będą zapierać dech w piersi. Stanowczo odradzam.

Pozdrawiam szanowne grono

Błędny wniosek To nie aparat robi zdjęcia

_________________

Dokładnie - po prostu ludzie brak umiejętności przypisują aparatowi, wmawiając sobie, że mając lepszy aparat zrobili by lepsze zdjęcia, co jest wierutną bzdurą w 99,999% przypadków . Oczywiście są sytuacje gdzie D60 się po prostu nie sprawdzi i faktycznie lepiej mieć co innego, ale takim miejscem na pewno nie jest krajobraz w górach, gdzie na wszystko jest czas i jest dużo światła. Kiedyś gdy miałem D80 (też matryca CCD) to jakoś nie przeszkadzało to nim wygrać kilku konkursów foto czy też zobaczyć swoje zdjęcia w kalendarzach - i to nie jest żadna forma przechwalstwa tylko z perspektywy czasu wiem, że jak się nie umie - to nawet mając D3 nie zrobi się dobrej foty

Dzięki za rozwinięcie myśli Lepiej bym tego nie ujął.
Pozdro

_________________

Nie uwierzę, po prostu nie uwierzę, że fotografowanie zależy tylko od umiejętności. Proponuję zabawę! Wyszukaj sobie pierwszy z brzegu sklep (wygooglowałam aparaty kompaktowe i voila!), weź najtańszy możliwy model i jeśli zrobisz nim zdjęcie na miarę kalendarza to osobiście upiekę Ci tort i będę nazywać Mistrzem

_________________
Gwardia umiera, ale się nie poddaje!!!

Kup aparat jaki tylko chcesz, zacznij robić zdjęcia a wcześniej czy później sam do tego dojdziesz.

Czego wy wszyscy oczekujecie od tych urządzń ? Będą lepsze kolory ? Kadry ? Nie będą poruszone ? Czy jak bo ja już nie wiem


Daj/wypożycz mi tego fuji, który jest chyba najtańszy na tej stronie a mogę przyjąć zakład : D

mysle ze to jest prosta zaleznosc - jak komus wystarcza robienie zdjec to wystarczy (bele)aparat, jak ktos chce cos potem z nimi robic... coz...

ja po kilku latach 'niemania' kupilem kompakt (musialem, bo na zwyca potrzebowalem cos do kieszeni) - zdjecia robi, ale choc to stosunkowo dobry model jakosc tych zdjec w pelnej rozdzialce jest dla mnie wolajaca o pomste do nieba, cokolwiek dalej z tym zrobic, wyciagnac z cieni etc - nie ma mowy. zakres tonalny bidny, szum na iso80, ostrosc... owszem, po zmieszjeniu do 1000px. coz, szczerze po tych kilku latach myslalem ze kompakty robia lepsze foty, ale widac fizyki i malej matrycy oszukac sie po prostu nie da

_________________
photolife | panoramki

To ja się pochwalę:



Canon A710IS.

wiesz, tez mam kilka fot z maupki fajnych (w sumie w zimie chyba najlatwiej o takowa ) ale to raczej wyjatki niz regula

_________________
photolife | panoramki

Tak, tylko jak ktoś nie jest w stanie zrobić dobrego zdjęcia małpką, to lustro też mu nie pomoże.

Zgadza się tylko należałoby dodać, że w dobrych warunkach oświetleniowych, bo w gorszych lustro ma ogromną przewagę

_________________

kilerus, to jest oczywista oczywistosc

_________________
photolife | panoramki

Właśnie, a propos kompaktów - zastanawiam się nad kupnem takowego, moglibyście coś polecić? Chodzi mi właśnie o naumienie się robienia zdjęć na ustawieniach nie-auto, żeby w przyszłości umieć wykorzystać lustrzankę

Są tutaj inni mistrzowie aparatu więc zapewne się wypowiedzą... ja za swojej strony mogę jedynie polecić kompakty Canona np.
http://www.euro.com.pl/aparaty-cyfrowe/ ... bhtml#opis
Z tego co wiem to nie tylko moje zdanie, że wśród kompaktów Canon rządzi...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=12871860

ten też zajebisty z tego co wiem...

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

Przejrzyj kilka ostatnich stron, nawet zrobiłem mini wykład w temacie tych, o których wiem