Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wyjechał do Londka popracować, więc niech odkłada funciaki i kupi coś lepszego na przyszłość

Warto, cena niewielka, a jeśli chodzi o kompakty to jest OK.
I nie jest prawdą, że lustrzanką zrobi lepsze zdjęcia.
Kupuj.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

hehe, jednen w lewo, drugi w prawo... postanowiłem odłożyć więcej i kupić Canona 1100 D

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

sprytnie to do tego kup sobie najlepiej jakiś szeroki kąt, coś typu np. 10-20. Do krajobrazu przyda Ci się wyśmienicie!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

za niecałe 300 funtów Canona 1100 można kupić, wole dołożyć te niecałe 200 funtów i mieć coś konkretnego

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

z obiektywem czy bez? ;]

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

m__s a Ty nie miałeś być przypadkiem na Rysach teraz? ^^

_________________
"Wzajemność wkrada się we wszystkie aspekty życia. Życie zwraca Ci wszystko, co w nie włożyłeś. Twoje życie to nie zbieg okoliczności. To odbicie Ciebie samego."

Miałem, ale już wróciłem :< Rysy nie dały się dzisiaj podejść...

...za gorąco. Stwierdziliśmy, że za duża lampa jest i zawróciliśmy! Może coś napiszę później jeśli nie usnę... Ogólnie w drodze powrotnej mega się wkur...śmy.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Kup se Nikona D5100 ... nikoniarz do Ciebie przemawia.

a jak uskładasz więcej to Nikona D90, albo od razu D7000

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

z




za drogi, 2 stówy droższy od Canona, musi poczekać ta półka cenowa, po drugie to jak na początek styknie mi 1100 :]

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

W tym roku zakupiłem przed wyprawą sobie kompakt Panasonica DMC-FT4 (a dokładnie amerykański odpowiednik TS4)
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=14316&panasonic-lumix-dmc-ft4-i-dmc-ft20
bo już miałem dość noszenia ciężkiej lustrzanki w wysokich górach i muszę przyznać, że był to dobry zakup. Muszę jeszcze się przyzwyczaić, że obiektyw nie jest po środku bo niestety czasem kawał palucha pojawia się na zdjęciach więc trzeba trochę inaczej to cudo trzymać.
Do fajnych bajerów tego aparatu można na pewno zaliczyć wbudowany GPS, który jeśli jest włączony rejestruje współrzędne miejsca gdzie zostało zrobione zdjęcie. Oprócz tego aparat posiada barometr i altimetr (ten drugi niestety jakiś niedokładny bo oszukuje nawet o 300-400m ) więc wiadomo jakie było ciśnienie i wysokość w miejscu zrobienia zdjęcia. Ponad to aparat ponoć można upuścić z 2m (nie testowałem), można robić zdjęcia pod wodą do 12m, wytrzymuje -10 stopni (a z moich doświadczeń wynika, że nawet mniej) i jest pyłoodporny. Tak więc jeśli ktoś szuka aparatu, który sprawdzi się w trudnych warunkach to naprawdę mogę polecić ten model.

snail wrzuć jakieś zdjęcie dla przykładu

_________________

_________________
Pain is temporary, glory is forever

Sam posiadam wcześniejszy model tego Panasa czyli FT3 i jestem bardzo zadowolony (rzucałem nim na beton, taplałem się w bagnie, był i na Blancu i Elbrusie) aku trzyma długo, nawet da się operować w rękawicach, faktycznie obiektyw w rogu czasem irytuje, ale ogólnie duży plus.

Warto na pierwsze lustro? Bo chyba jutro się po niego zbieram.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

warto

_________________

Zdecydowanie.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Dzięki Wam! Zostałem przekonany

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Dobrze dobrze, przynajmniej na zl%cie będziesz wiedział, który Twój wśród dziesięciu 550D

Ja też mam już dość noszenia lustra w góry, bo za dużo to cholerstwo waży i też myślę aby kupić jakiś wypasiony ale mały kompakt...

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Mnie oprócz ciężaru lustra denerwował jeszcze fakt, że niemal na każdej wyprawie gubiłem dekielek od obiektywu. Poza tym czasem chciało się zrobić zdjęcie w miejscu gdzie operowanie lustrem niekoniecznie byłoby wygodne, a mały kompakcik można wrzucić do kieszeni kurtki czy spodni i zawsze jest pod ręką. Aczkolwiek w niższe góry jak Tatry czy Alpy pewnie będą nadal targać lustro i jednocześnie kompakt, ale w wysokie już zdecydowanie tylko kompakt bo ciężar robi wtedy dużą różnice.

_________________
Pain is temporary, glory is forever

Są patenty, gdzie dekielek masz na sznureczku przy aparacie i nie masz szans go zgubić.

Wszyscy narzekają na lustrzanki. A ja noszę i nie zamieniłbym go na nic innego. Czasami zdarzy mi się zabrać jeszcze statyw i dodatkowe obiektywy. Może i czasami jest ciężko, ale dobre fotki z wyprawy rekompensują mi cały trud

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Tylko niekiedy ten dodatkowy 1-2 kilo robi bardzo dużą różnice. Dla mnie już w Alpach był to problem i dlatego nie zabrałem lustrzanki bo wolałem mieć miejsce na inne rzeczy, c o dopiero jeszcze w wyższych górach, jak napisał snail.

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

W pewnym sensie się zgadzam. Albo aparat albo więcej potrzebnych rzeczy. Każdy ma swoje priorytety. Jednak jeśli bym miał wybierać to bym i tak chyba zabrał lustrzankę z jakimś jednym optymalnym obiektywem.
A jeśli już bym miał zmienić swojego Canon'a na coś innego to pewnie tylko na NEX'a.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

W robieniu zdjęć sprzęt jest ważny, ale o wiele bardziej ważne są umiejętności. Niektórzy z kompaktów wyciskają takie zdjęcia, że głowa boli a inni(Np ja) posiadając lustrzankę nie potrafią zrobić dobrego zdjęcia.

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Mam lustrzankę i jestem z niej bardzo zadowolony. Niemniej w tym roku po raz pierwszy nie zabrałem jej na wyprawę bo wiedziałem, że muszę maksymalnie ograniczyć wagę zabieranego ekwipunku. Wyjeżdżałem na 33 dni i wiedziałem że mam duże ograniczenia jeśli chodzi o wagę bagażu najpierw w samolocie, a później w śmigłowcu więc minimalizowałem ekwipunek. Poza tym wybierałem się w góry >7000 więc wiedziałem, że waga może mieć też spore znaczenie dla powodzenia akcji górskiej.
Ale tak jak pisałem na wypady w Tatry czy Alpy pewnie będę dalej targać lustro bo jednak w te góry nie trzeba ze sobą zabierać specjalnie dużo innego ekwipunku i zwykle jedzie się tam samochodem więc nie stanowi to aż tak dużego problemu. Niemniej będę też jednocześnie zabierać kompakt żeby móc pstrykać foty w miejscach o większych trudnościach gdzie zwykle lustrzankę mam schowaną w plecaku.

snail koniec wywodu o aparatach - zabieraj się za pisanie relacji

_________________

Powoli się robi Ale niestety po 33 dniach nieobecności w kraju muszę ponadrabiać różne zaległości i jeszcze chwilę mi to zajmie. Poza tym jak już jesteśmy przy aparatach to czekam na fotki od reszty ekipy, z którą byłem bo na pewno wzbogaci to relację

No i to w zasadzie jest wszystko w temacie. Albo jedziesz zdobywać szczyty albo robić zdjęcia... albo jesteś sponsorowany przez i masz worek pieniędzy i możesz robić to i to Jednak patrząc przez pryzmat "szarego człowieka" w 100% Cię rozumiem.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Żeby nie było też jestem "szarym człowiekiem", a to że w ciągu roku udaje mi się uciułać kasę na większą wyprawę wynika głównie z faktu, że trzeba sobie czasem czegoś odmówić i zamiast jechać np. na weekend w Tatry to w tym czasie się pracuje. Ale w sumie mi to odpowiada bo od kilku lat udaje się raz do roku gdzieś na dłuższy i dalszy górski wypad wyskoczyć Może doczekam dnia, że i w Himalaje mnie poniesie i wtedy będę miał naprawdę dylemat czy zabrać lustrzankę