Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Trochę na sosik... troszkę na zupkę....
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=5&t=2744
Strona 1 z 1

Autor:  Kaytek [ Śr paź 04, 2006 3:49 pm ]
Tytuł:  Trochę na sosik... troszkę na zupkę....

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Kaytek [ Śr paź 04, 2006 3:50 pm ]
Tytuł: 

A... i przyprawy...
Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  AnkaChinka [ Śr paź 04, 2006 5:29 pm ]
Tytuł: 

Uwielbiam zdjęcia z lasu w czasie grzybobrania, Twoje też są przeze uwielbiane :P Choć nie wszystkie na zupkę, chyba, że się kogoś nie lubi :twisted: :wink:

Autor:  Kaytek [ Śr paź 04, 2006 5:55 pm ]
Tytuł: 

AnkaChinka napisał(a):
Choć nie wszystkie na zupkę

no nie... część na sosik ;)

Autor:  AnkaChinka [ Śr paź 04, 2006 6:00 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
no nie... część na sosik

mmmmm, ale dziś jadłam pyszny sosik u cioteczki :mrgreen: Kaytku, chyba zgłodniałam przez Ciebie. Zrobiłeś już ten sos :?:

Autor:  Kaytek [ Śr paź 04, 2006 6:09 pm ]
Tytuł: 

AnkaChinka napisał(a):
mmmmm, ale dziś jadłam pyszny sosik u cioteczki Kaytku, chyba zgłodniałam przez Ciebie. Zrobiłeś już ten sos

nooooo, czerwony jakiś wyszedł.... :roll: :roll: :roll: :roll:
Slicznie pachnie, nie mogę się doczekać konsumpcji ;)
Wpadniesz na sosik???? ;)

Autor:  Łukasz T [ Śr paź 04, 2006 6:11 pm ]
Tytuł: 

Kaytku produkcje sosiku zgraj w czasie z dyżurem w karetce Hanii. Ma ponoć znajomych w zakładach ...

Autor:  AnkaChinka [ Śr paź 04, 2006 6:15 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Wpadniesz na sosik????

Wpadne, tylko jak teraz wyjadę z domu to powinnam dojechać za 5h. Poczekasz :?: :wink:

Autor:  Kaytek [ Śr paź 04, 2006 6:18 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Kaytku produkcje sosiku zgraj w czasie z dyżurem w karetce Hanii. Ma ponoć znajomych w zakładach ...

Kilka nakrapianych borowikow ususzyłem - jakby kubusia nam zabrakło na Babiej to będzie jak znalazł ;)
Hania oczywiście będzie nad nami czuwała, przecież nie możemy się odwdzięczać ot tak, za nic, a numer z oliwką odpuścić - nigdy!!! ;)

Autor:  Ania S [ Śr paź 04, 2006 8:27 pm ]
Tytuł:  Re: Trochę na sosik... troszkę na zupkę....

Kaytek napisał(a):
Obrazek


Tych to by sie parę przydało :twisted:

Autor:  Hania ratmed [ Śr paź 04, 2006 8:43 pm ]
Tytuł: 

Zajebiste te grzybki-żeby nie było,że wybrzydzam to biorę pierwszego z brzegu :roll:

Łukasz T napisał(a):
Kaytku produkcje sosiku zgraj w czasie z dyżurem w karetce Hanii. Ma ponoć znajomych w zakładach ...

Nie,no tak łatwo nie będzie-najpierw sama się pobawię :wink:

Autor:  Justka [ Wt paź 17, 2006 2:42 pm ]
Tytuł: 

te czerwone to trujące :?: :?: :?: :?: :?: :twisted:

Autor:  stan-61 [ Śr paź 18, 2006 7:21 am ]
Tytuł: 

Justka napisał(a):
te czerwone to trujące :?: :?: :?: :?: :?: :twisted:
Co ty? No przecież Wojski zbierał muchomory! Obrazek

Autor:  Rob [ Śr paź 18, 2006 8:53 am ]
Tytuł: 

A u mnie rosną w ogrodzie, trzy raz juz miałem grzybobranie- w UK nikt nie zbiera grzybów.

Studenci jak zobaczyli że jemy ostrzegali nas -poison

Autor:  Kaytek [ Śr paź 18, 2006 11:15 am ]
Tytuł: 

Rob napisał(a):
A u mnie rosną w ogrodzie, trzy raz juz miałem grzybobranie- w UK nikt nie zbiera grzybów.

W ogóle na zachodzie nie mają tego zwyczaju :)

Autor:  piomic [ Śr paź 18, 2006 12:17 pm ]
Tytuł: 

Trochę się im nie dziwię. Żona kolegi-ratmeda ostatnio zjadła sosik. Miesiąc na OIOMie, kilka transfuzji wymiennych... Teraz jest już po przeszczepie wątroby (miała fuksa, trafił się dawca) i trzyma kciuki, żeby się przyjął. Jak odrzuci to "Anielski Orszak". A w domu dwójka małych dzieci.

Autor:  Wiolcia [ Cz paź 19, 2006 11:22 am ]
Tytuł: 

Kaytku tak partrzę na te fotki i żal mi że to już koniec grzybobrania :? Lubie buszować w lesie i wypatrywać tych ukrytych jadalnych typków :wink: a potem szukam chętnego do ich obrania :mrgreen: bo do zjedzenia ich to zmuszać mnie nie trzeba :lol:

Autor:  AnkaChinka [ Pt paź 20, 2006 12:40 pm ]
Tytuł: 

Jaki koniec grzybobrania ? Byłam z tatusiem i chłopakiem teraz w niedzielę w lesie i nazbieraliśmy razem 5 wiader grzybów. Mamy zamier pojechać jeszcze tą niedzielę do lasu na grzybki.

Autor:  Gofer [ Pt paź 20, 2006 12:54 pm ]
Tytuł: 

Nic z tego Kaytek , jeszcze dostanę jakiś halucynacji.

Autor:  AnkaChinka [ Pt paź 20, 2006 1:10 pm ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
Nic z tego Kaytek , jeszcze dostanę jakiś halucynacji.

Tak i jeszcze Kaytek będzie Ci się wydawać piękną kobietą :wink:

Autor:  Wiolcia [ Pt paź 20, 2006 1:16 pm ]
Tytuł: 

AnkaChinka napisał(a):
Jaki koniec grzybobrania ? Byłam z tatusiem i chłopakiem teraz w niedzielę w lesie i nazbieraliśmy razem 5 wiader grzybów. Mamy zamier pojechać jeszcze tą niedzielę do lasu na grzybki.


Aniu pewnie u mnie w lasach chłodniej niż u Ciebie bo te "szatany" nie chcą spod ściółki wyłazić :twisted: :wink:
Udanego grzybobrania życzę :)

Autor:  AnkaChinka [ Pt paź 20, 2006 1:46 pm ]
Tytuł: 

Wiolcia napisał(a):
Aniu pewnie u mnie w lasach chłodniej niż u Ciebie bo te "szatany" nie chcą spod ściółki wyłazić
Udanego grzybobrania życzę

Ach dziękuję Wiolciu serdecznie. Największym szatanem w lesie jest mój tato, wszędzie widzi grzyby i dobrze się na nich zna 8)

Autor:  Kaytek [ Pn paź 23, 2006 4:25 pm ]
Tytuł: 

AnkaChinka napisał(a):
Największym szatanem w lesie jest mój tato

Bo mnie nie widziałaś ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/