Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ten sposób też odpada... ale, że aż 15 miesięcy

_________________
MOTYLA NOGA

Prolaktyna hamuje owulację więc zwykle(!) dopóki karmisz cycem nie miesiączkujesz. Ale bywa zmyłka i wtedy jest "co rok prorok".

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Dobra dobra to rozwiązanie nie wchodzi w grę

_________________
MOTYLA NOGA

Nie ma co z tym zrobić. Po prostu trzeba przeżyć

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

Ogólnie dziewczyny macie przerąbane.

obecnie przy taakiej gamie różnych środków przeżyć " te dni" jest znacznie łatwiej niz w dobie waty i ligniny. W okresie reglamentacji trzeba się było nieźle nagimnastykować by zgromadzić niezbędny zapas tych środków . Wyjeżdżałyśmy w 3 baby to jeden plecak zajmowała zdobyczna wata.

Dzięki za męskie słowa wsparcia

Podziwiam kobiety, które chodziły po górach w takich czasach jak górolka opisuje oraz w czasach jeszcze wcześniejszych. Okres w górach to musiał być niezły problem...

PS. Do aktywnego wypoczynku polecam Tampax

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

A na mnie tatrzańskie klimaty tak rewelacyjnie wpływają,że o ile warunki pozwalaja na ciagłe łażenie to nawet jak gdzieś tam po drodze wypada mi termin to zawsze mi sie przesunie tak,ze dostane w pociągu powrotnym lub w pierwszy dzien po powrocie na niziny.Raz tylko jak 5 dni pod rzad lał deszcz i siedziałam na kwaterze to nie zadziałało

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Poza tableteczkami skutecznymi jak zawsze raczej nie ma na to sposobu ... bo i w pierwszym miesiącu ciąży może się "zdarzyć" okres ...

to w górach jeszcze pół biedy -gorzej jak w dniu ślubu a były takie przypadki

tak jak Leppy -przesyłem wyrazy współczucia bo to rzeczywiście przewalone

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Słyszałam o metodzie gorącej kąpieli... ponoć przesówa te dni do przodu Babcine sposoby hehehe

_________________
MOTYLA NOGA

Ja też znam takie przypadki
Ogólnie to z tym się nic nie da zrobić. Trzeba przeżyć. Jak boli brzuch to zakoksić jakis nurofen czy apap. Okres to nie koniec świata, tylko po prostu objaw zdrowia

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Jak dla kogo ...

_________________
GŚ TG

eeee, nie demonizujmy...

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

No co ty Gustek za marynarz, że po Czerwonym Morzu pływać się boisz?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Mi końska dawka nie pomaga(zwłaszcza w górach), kręgosłup mi odpada co znacznie utrudnia łażenie....

_________________
MOTYLA NOGA

A próbowałaś Ketonal?

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

No bez przesady....

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Dlaczego bez przesady?
Wiele dziewczyn i kobiet zażywa znacznie silniejsze leki w czasie okresu. Dla niektórych te kilka dni to przecież męka. Zdarzają się omdlenia z bólu, itd.
Przeważnie pomaga terapia hormonalna, ale nie zawsze jest wskazana.
Dosyć często stosuje się więc nie tylko zwykłe niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) i paracetamol ale także silniejsze NLPZ takie jak chociażby ketonal, diklofenak, czy nimesulid. Oprócz tego popularny wśród recept od ginekologów jest tramadol należący do grupy opioidów.

Ja polecam lek dosyć zapomniany, tzn. Vegantalgin H. Ma działanie przeciwbólowe (paracetamol) oraz rozkurczające na mięśnie gładkie (butylobromek skopolaminy) co często daje znacznie lepsze efekty niż zastosowanie samych NLPZ. Cena też nie jest wysoka (ok. 6zł za 10 tabl.)

Ale tak naprawdę z lekami przeciwbólowymi jest przeważnie tak, że każdy musi sobie znaleźć ten, który działa na niego najsilniej metodą prób i błędów. Jednemu pomaga Apap, a innym Nurofen, itd.

Podsumowując dodam tylko, że ja też współczuję wszystkim kobietom i dziewczyną z powodu okresu. Nie chciałbym być nigdy na waszym miejscu.

Ale i tak racja w największym i odwiecznym sporze jest po naszej stronie:

- kopnięcie w klejnoty bardziej boli niż poród!

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

keff79
W zasadzie to ciężko porównać mi te dwa bóle. Pierwszy czułem, drugiego raczej nie doświadczę. Może taki ktoś jak Thomas Beatie mógłby je porównać:
http://wiadomosci.onet.pl/1782635,12,1,1,item.html

Jasne, mam zarówno w żelu jak i w tabletkach. A nigdy nie zażywałam dużo tabletek, żeby się uodpornić na lek. Po prostu na mnie nie działają.

_________________
MOTYLA NOGA

Ponoć dobry na stłuczenia.

_________________
MOTYLA NOGA

Prawda!
A tak w ogóle, to najlepiej jechać w góry zaraz po (ale tu już dochodzi kwestia regularności blebleble....) Wtedy są większe szanse, że nie będzie przykrych niespodzianek, chociaż klimat i wysiłek też mogą zrobić swoje.
Ps. Panowie, dzięki za psychiczne wsparcie

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...

zawsze ratowała mnie 50-ka jakiegoś alkoholu, ból podbrzusza zelżał lub nawet ustępował

Zdarzają się.
Mnie pomaga często bardzo gorący prysznic, choć wiem, że to niewskazane i leki, leki, leki...

Z ta 50 muszę spróbować.

nie demonizujmy. Te dni to własnie objaw zdrowia kobiety, a nie choroba. no-spa jest dobra. Mozna wypić też coś gorącego, jakąś ziołową herbatkę, niby niewiele ale jakoś tak rozluźnia

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Z tym to różnie bywa. Bardzo wiele kobiet cierpi z powodu bolesnego miesiączkowania i nie jest to u nich objawem zdrowia, a wręcz przeciwnie. To że ktoś raz na miesiąc sobie zemdleje, zrzyga się, itd. chyba ciężko jest nazwać objawem zdrowia
Problem w tym, że często trudno jest znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy i niestety kobiety są skazane na cierpienie, aż do menopauzy.