Forum portalu turystyka-gorska.pl

nie wiem co to za buty, ale to dość wysoki poziom cenowy - w okolicach 200 zł da się kupić już dobre, fajne buty (tylko koniecznie w sklepie, a nie w internecie)

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Chodziłam za butami już dużo... - za mniej niż 200 zł - są ale nie wiele.
Przymierzałam też nie jedne i muszę przyznać że te Cobry dobrze mi leżą.
Słyszałam, że Lasportiva to dobra firma ale jeszcze się Was podpytuję.
Jestem już zdecydowana na zakup butów do 300zł. Nawet nie chce mi się łazić, jeździć i wypatrywać tańszych.

Co do internetu: nie, nie - mam zamiar kupić w sklepie.

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."

Włoskie obuwie to wyjątkowe połączenie wygody, szyku i elegancji. Kupuj, na pewno będziesz zadowolona

ps. http://www.wspinanie.pl/forum/search.ph ... ,subject=1

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Skoro przymierzałaś i te leżą najlepiej i dobrze się w nich czujesz
Skoro butki na ściankę, to naprawdę nie ma co przesadzać z ceną bo ścianka szybko niszczy buty. Ja myślę sobie po tym co się dzieje z moimi butkami, żeby na zimę, na ściankę kupić sobie jakieś najtańsze buty. Ekstremalnych dróg tam nie robię.

Najlepiej podaj jakie buty są dla Ciebie osiągalne w sklepie i jakie bierzesz pod uwagę
Kup najwygodniejsze z tańszych

A jeśli mają być też na skałki to może już nie jakieś najtańsze.
Na wspinanie pl. jednym Cobry się szybko zniszczyły a innym trzymają się wiecznie więc trudno wyczuć.

Jeszcze bym zwrócił uwagę na twardość podeszwy. W tych miękkich i cienkich jednak te stopnie ściankowe zaczynają trochę sprawiać ból, bo czuć je przez podeszwę.

Ale zasadniczo przy pierwszych butach nie ma co przesadzać z ceną i patrzeć raczej na wygodę.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Tak sobie myślę, że jakbym na swoje pierwsze buty 300 stówcyny wywalił i potem miał patrzeć na ten kalafior co mi się na czubkach zrobił, to by mnie chyba... nie powiem co

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Ja na swoje wywaliłem 300 bo innych nie było, a za 2 dni potrzebowałem na kurs.
I teraz jak patrze co się z nimi robi po panelu. Panel lubi skręty A skręty lubią ścierać butki
Naprawdę na pierwsze buty na panel nie warto wydawać za dużo kasy. No chyba, że od razu jest kalkulowane podklejanie butów.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Może i nie ma sensu wydawać 300 zł ale...

byłam już we wszystkich sklepach w Gdańsku
za te Cobry zapłacę 242,- (więc nie 300) i już nie jeżdżę i nie szukam w innych miastach i nie wydaję kasy na paliwo, pociągi (np. do Gdyni), autobusy... i przede wszystkim nie tracę czasu. (wyliczyłam sobie kiedyś ile się wydaje na paliwo jeżdżąc po trójmieście, żeby kupić coś taniej i zaoszczędzić 50 zł - wierzcie mi - naprawdę się nie opłaca )
skoro już przymierzałam i najlepiej mi leżą ...

po kolejne: zwróćcie uwagę na pytanie jakie zadałam:


Zapytałam, ponieważ będą to moje pierwsze buty;
Bałam się jednego - że ktoś napisze: "kompletne badziewie - zaraz się rozpadną - Cobra to najgorszy model jaki wyprodukowała Lasportiva"

Nikt tego nie napisał więc idę je kupić.

Oczywiście wielkie dzięki za odpowiedzi

Ależ nie ma za co, drobiazg

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

aankaa masz 100% racji, ja też jeśli miałbym jeździć, szukać tu 10 zł taniej, tam 20 drożej
A buty, jeśli Ci się podobają, i nie są zbyt asymetryczne - kupuj, ja do baletek zabierałem się jak pies do jeża, i w końcu trafiłem na wyprzedaż, jeden telefon do Tomka, nie są zbyt asymetryczne - biorę. Jestem szczęśliwy, że mam to już za sobą

Ktoś (wiadomo kto) kiedyś na Brytanie dał linka do niemniej ciekawej co intrygującej galerii zdjęć. Kto nie widział może zobaczyć. Polecam.
http://picasaweb.google.pl/liwacz/Seniorzy#
W związku z tym mam pytanie o całą tę piachotechnikę, węzły etc. Przez googla nic nie znalazłem, może dla tego, że nawet za bardzo nie wiem jak go o to zapytać U Wacia jest rysunek jednego, słownie j-e-d-n-e-g-o węzełka i finito
Ma ktoś jakieś linki do zdjęć, rysunków, tekstów ? Z góry dziękuję

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Wiadomo, że ze mnie wspinacz-teoretyk czyli d**a ...
Chodzi o asekurację w czeskich piaskowcach ? Tam gdzie jest zabronione używanie żelastwa ?
Poszperałem w google w angielsko języcznych stronach i wlazłem na coś takiego :
http://www2.netpro.cz/lezec/clanek.php?key=4342
Poszperam więcej ...
Tą "technikę" po angielsku opisują często jako "belaying from sling knots" czyli asekuracja z węzłów na pętlach ...
Jeszcze poszperam. Ty Jędruś masz słabość do czeskich filmów i języka więc radzę Ci szukaj na czeskich stronach ...

PS
Jakieś strasznie naukowe badania wytrzymałości węzłów na pętlach -> http://www.joergbrutscher.homepage.t-on ... notene.htm

_________________
GŚ TG

Właśnie o czystą teorię mi chodzi Jest zimno i pewnie nieprędko będzie okazja na żywo to sprawdzić a do wiosny daleko i pojawią się, mam nadzieję, nowe pomysły na to jak sie połamać. Zamiast oczywiście tego konkretnego (głowie dzwoni mi takie coś: "asekuracja iluzoryczna")


Właśnie o to


Też poszperam


Dziś w nocy na TVP Polonia. "Zuzanna i Starcy" wg Karla Kanchyni. Poezja. Polecam


Nie od wczoraj wiadomo, że węzeł zmniejsza wytrzymałośc liny. Pytanie: który o ile (tak na marginesie)

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Poznałem pewnego kolegę, który robi w piachach ładne drogi i twierdził, że właśnie taka pogoda jest najlepsza na piaskowiec. Latem jest znacznie gorzej. Jak go kiedyś spotkam na ściance to mogę podpytać. W każdym razie nie interesowałem się piaskowcem bliżej po tym jak od niego usłyszałem o specyfice takiego wspinania. Drogi trudne. Przeważnie od VI w górę. Dla ludzi z mocną psychiką, bo jak już obite to są spore odległości miedzy przelotami. Ogólnie trudno i psychicznie. O własnej asekuracji nie rozmawialiśmy.
Być może jest inaczej, bo on robi drogi VI coś. Na łatwiejszych może jest inaczej. Ale łatwe zapewne nie są obite
Jak będzie kiedyś okazja zobaczenia z bliska to pojadę. Na razie mnie nie ciągnie w piachy.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Tomek.l

To ciekawe. Mówił dlaczego ? Czy to wynika z jakiejś specyfiki tej skały ? Generalnie sam nie lubię w upale, broń boże w pełnym słońcu Tak koło 15 st. C jest ok.


To chyba całkiem inne wspinanie. Ze trzy miesiące temu po oszołomiających sukcesach w wapiennych szóstkach wybrałem się na Przełom Białki bo akurat miałem po drodze. No i wyszło na to, że wcale nie potrafię wspinać. Co przelot to zbułowany. Niby tarcie dobre, ale te chwyty jakieś takie, że nie szło się chwycić. IV+ było, wstyd Jak widzę te obłe piaskowce, to myślę sobie, że może być tylko jeszcze gorzej
Póki co dużo gadania o nic. Piachów o rzut kamieniem do wyrzygania począwszy od władkowego Kozińca a sezon zleciał. Trzy wesela, chrzciny, rozjazdy... Z Liqeiro się umawialiśmy po sąsiedzku na te piachy i tak mi zeszło. Kolejny wstyd Ehhh... życie

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Tutaj jeszcze coś -> http://www.malhamba.com/articles/sachsische_scwheiz
o Saskiej Szwajcarii i zasadach wspinania np :


czyli bez żelastwa i tylko jak jest sucho (bo jak mokro to piaskowiec łatwiej się kruszy ?)

Wspominają o takiej książce po niemiecku :

Tutaj na niemieckim Amazonie :
http://www.amazon.de/Kinderkopf-Affenfa ... 300014952X
albo tutaj :
http://shop.climbing.de/?f=kinderkopf.htm
też za te same 16.50 euro ...

_________________
GŚ TG

Znalazłem artykuł Makara http://www.akglodz.org/roznosci/asekura ... achach.php
Gdzieś też mignął jakiś przewodnik wspinaczkowy, rzekomo poruszający te zagadnienia, tylko coś nie mogę teraz linka znaleźć

edit: Jest. Trochę powyżej środka strony. Ale to chyba jakieś niszowe wydanie i już raczej na pewno historia.
"Przewodnik po piachach" http://www.redpoint.pl/rp-1999-2000/skaly.htm

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Z tego co pamiętam to chyba lato jest gorsze właśnie ze względu na specyfikę skały. Ale może to tylko odnosi się do trudnych dróg. Może na łatwiejszych nie ma to znaczenia. On robi takie po VI. kilka cyferek Jak go spotkam to popytam.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Jak spytałem kiedyś Cabana co to są te węzełki wzruszył tylko ramionami i powiedział, że takie "kości" do piachów. Zaprezentował jednego (idiota, znaczy kluczka ale dwukrotnie przewinięta) i mówi, że jat potrzebny większy to można tak jeszcze ze dwa razy. Pod obciążeniem się zaciska i "puchnie" wszerz, więc raczej nie wyleci. Raczej, czyli jak kostka.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Właśnie taki jest u Wacia. Zastanawiam się tylko czy to wyczerpuje temat. Co prawda sam nie bardzo wiem po co, tak mnie jakoś naszło

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

oto co na codzien uzywamy

http://pl.youtube.com/watch?v=xparZFsBS40
http://pl.youtube.com/watch?v=vtq51h6zc ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=H3Cg8homv ... re=related

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Bo ja wiem... na codzień to raczej szczoteczki do zębów a tego to bardziej od święta
Trochę mało z tego filmu wynika. To widziałeś ? Gościu ma tego więcej na kanale.
http://pl.youtube.com/watch?v=ZyVD0FBLi ... re=related
32kN ? Dobrze usłyszałem ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Jaką linę 60m pojedynczą radzicie mi zakupić.

Mam do wydania do 500zł

dzięki

Poszukaj na brytanie
np. tu
http://www.wspinanie.pl/forum/read.php?7,370221,page=1
albo tu http://www.google.pl/search
Ja mam Mammuta alto chyba już 2 sezon i jeszcze w przyszłym posłuży. Ale to chyba najniższy model Mammuta.
Ogólnie grubość >10 mm i masz do wyboru z 5 firm

_________________
Tatrzańskie szlaki

już tam szukałem.

Mnie zależy na konkretnych modelach z obecnej oferty

No to jak czytałeś to wiesz, że jedni polecają TENDON AMBITION 10.2 a inni Mammut Passion. A inni jeszcze coś innego.
Ja tylko mogę powiedzieć o moim Mammucie, że się specjalnie nie zniszczył. Jaki jest Passion nie wiem. Najlepiej pytaj na brytanie. Jak zadasz konkretne pytania to dostaniesz odpowiedzi.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Wylym -wspinamy się w skałach czy na panelu, często czy od okazji do okazji, na wędkę czy z dołem, latamy - nie latamy ? Zrób sobie bilans i albo szukaj dalej albo kup najtańszą jaką znajdziesz.
Tendon jest zacny i tani. Wiadomo, każdy chwali swoje Po ponad roku pajacowania w skałkach we trzech w 1-2 tygodniowym cyklu sobotnio-niedzielnym zauważyłem tylko że jest mniej śliski, wiadomo - teflon i ciut-ciut się skosmacił.


Podpuszczasz go ??

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Nie. Jeśli zadasz konkretne pytanie, najlepiej w już istniejącym wątku i to pytanie będzie miało ręce i nogi, to na brytanie można uzyskać odpowiedzi. Wiadomo, że znajdzie się tam zawsze paru błyskotliwych humorystów, ale rzeczowe odpowiedzi też padną.
Dlatego pytanie musi być konkretne. Jak zapytasz "jaka lina?" to posypia się śmieci. A jak zapytasz, że zastanawiasz się między tą a tą liną. Jak sprawuje się ta czy ta lina. Będziesz używał ją do tego i tego to możesz liczyć też na rzeczowe odpowiedzi.
Innego miejsca niż brytan gdzie zagląda więcej wspinaczy nie znajdziesz. Dlatego o takie rzeczy najlepiej pytać tam. Są tam tacy co biją pianę, ale też i tacy co pomagają. Tylko trzeba odpowiednio formułować pytania, żeby sobie potem nikt z nich nie robił jaj

_________________
Tatrzańskie szlaki

No właśnie


Wiem o co chodzi. Czasem próbuję na kogoś takiego pozować, ale pewnie zauważyłeś, różnie z tym bywa


No to bez jaj. Używał ktoś tego w mydle ?
http://azymutsklep.pl/rocempirealunuts1 ... 521f3a5633
Na oko wyglądają jak zrzynka z DMMa, tego starszego. Dobrze siadają ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

No wyglądają zupełnie jak moje DMMy.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Tylko z wierzchu, bo z dołu już nie. Nie są tak zrobione jak DMMy, nie zatrzesz dwóch na raz. Całkiem przypadkiem zakupiłem w sobotę w znajomym sklepie u znajomej pani za 185 zł/kpl (circa 20zł za kość) i nawet zdążyłem się wczoraj nimi pobawić w skale. Co tu dużo gadać, kości jak kości, wypadają jak wszystkie inne

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku