Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N lip 07, 2024 6:25 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2321 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58 ... 78  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 16, 2011 9:35 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14902
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Rohu napisał(a):

Złośliwy chyba jesteś :D...
Jak Ci nie przeszkadza że "rasowi łojanci" będą się podśmiewywać pod nosem to bierz, zajebiste buty. ;-) Zresztą w Tatrach raczej nie ma kto się podśmiewywać, bo kibiców i komentatorów na ogół brak.
Na serio, ja mam parę 44 na nogę 44, do tego wkładam skarpetę, na ogół grubą letnią (ostatnio Moose tak btw :-) ), dzięki czemu przy temperaturze +5 nadal nie jest mi zimno w stopy. Dzięki temu że ich podeszwa jest dość sztywna (bo to "buty dla początkujących") noga się nie męczy a że są wygodne to jak widziałeś w ogóle ich nie zdejmuję od startu do mety przez kilkanaście godzin. Saltiki mają bardzo dobre tarcie i dają radę na typowej tatrzańskiej formacji jaką są krawądki, chociaż w tym momencie na węższych i mniejszych zaczyna się odczuwać brak "mimośrodu", trzeba nieco nadgonić parą w palcach. Jedynym minusem Spiritów jest niemożność użycia w "dziurkach" ale ta formacja w Tatrach w zasadzie nie występuje.

Tyle na temat, to taki ciężki dylemat, ale 130* w końcu na szczęście nie jest wielki wydatkiem ;-). A jak co złego to nie ja. :lol:

*
(O kurczę - co im tak cena podskoczyła... Pewnie "sezonowa podwyżka". Ja kupowałem po 180, ale gdzieś w necie widziałem już po 130).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 16, 2011 9:52 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
Rohu napisał(a):
Planuję w najbliższym czasie kupić jakieś buty wspinaczkowe nadające się do wspinania w Tatrach.|
Maksymalnie planuję w nich robić V/V+. Preferuję jednak łatwiejsze, a dłuższe drogi, więc podstawowa kwestia to wygoda buta.
Po wizycie w Polarsporcie i przymiarce kilku modeli, mam na oku w tej chwili trzy:
Boreal Joker:
http://www.polarsport.pl/product/368450 ... R%20VELCRO
Rock Pillars Summit LU:
http://www.polarsport.pl/product/375722 ... UMMIT%20LU
Saltic Spirit:
http://e-pamir.pl/0,1928,saltic-buty-saltic-spirit.html

Czy ktoś mógłby mi coś napisać na temat tych butów.
Boreale wydawały mi się najwygodniejsze, jednak są najdroższe. Gdyby cena była niższa, to bym się nie zastanawiał tylko wziął.
Co sądzicie o pozostałych?


Idź jeszcze do Alpamayo , tam mają większy wybór niż w Polarsporcie , może jeszcze coś innego Ci się spodoba :wink:
A jak chcesz wygodne, to zawsze sobie możesz kupić takie jak ja :)

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 16, 2011 11:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
grubyilysy napisał(a):
Złośliwy chyba jesteś

Zupełnie nie. Byłem w Polarsporcie i Salticów niestety nie mieli. Więc nawet okazji do przymierzenia nie miałem.
Jedyne sensowne, które mierzyłem to właśnie pozostałe dwa wymienione modele.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 16, 2011 4:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11093
Lokalizacja: Poznań
nutshell napisał(a):
Warto kupić, czy lepiej zainwestować w coś petzlowskiego?

Warto. Z tym, że Lime bezząbkowego.
Rohu napisał(a):
Planuję w najbliższym czasie kupić jakieś buty wspinaczkowe nadające się do wspinania w Tatrach.|
Maksymalnie planuję w nich robić V/V+. Preferuję jednak łatwiejsze, a dłuższe drogi, więc podstawowa kwestia to wygoda buta.

To bierz te co są najwygodniejsze.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 16, 2011 5:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
W UK za wygodne uznaje się np. La Sportivy Cliff 5 ale po szybkim przeszukaniu wygląda na to, że w Polsce są raczej trudno dostępne ...
:roll:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 7:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
grubyilysy napisał(a):
Jak Ci nie przeszkadza że "rasowi łojanci" będą się podśmiewywać pod nosem to bierz, zajebiste buty.

No mam takie, do zajebistości troszkę im brakuje. Jakby były z lepszej gumy byłyby OK.
No i farbują nogi na niebiesko.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 8:08 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14902
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
piomic napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Jak Ci nie przeszkadza że "rasowi łojanci" będą się podśmiewywać pod nosem to bierz, zajebiste buty.

No mam takie, do zajebistości troszkę im brakuje. Jakby były z lepszej gumy byłyby OK.
No i farbują nogi na niebiesko.

Że farbują to prawda, chociaż tylko przez pierwsze dwa sezony, poza tym ja na ogół sprytnie nosze do nich niebieskie skarpetki :D.
Natomiast co do gumy - już nawet kiedyś o tym rozmawialiśmy, w Tatrach chyba nigdy nie zabrakło mi tarcia z gumy Salticów. Ogólnie co do zasady guma z większym tarciem musi być raczej miększa i bardziej delikatna. To musi się odbić i na trwałości i na wygodzie a także na zachowaniu w dość typowym rodzaju terenu tatrzańskiego jakim są trawki i "przewieszone piargi" (to taki znany lapsus podobno pochodzący z WHP, ale oddający pewien rodzaj specyficznego tatrzańskiego terenu).
Ja uważam że na drogi do V w Tatrach ideałem byłoby coś pośredniego między podejściówkami a wygodnymi butami wspinaczkowymi.
Na marginesie, zabrałem ze sobą na ostatni wyjazd mimośrodowe Mad Rocki (w luźnych planach był "Aligator"...), ale nie założyłem ani razu.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 8:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
grubyilysy napisał(a):
coś pośredniego między podejściówkami a wygodnymi butami wspinaczkowymi.

Obrazek

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7565
Jakub_Kar napisał(a):
petelka to taka mała rzecz, ale nawet nie wiesz jak cieszy ... (czyli brak dodatkowych pasków)

Przewrotnie wspomnę, że bywały przypadki, że górach dodatkowy metr repika na którym zawieszony był woreczek, ratował życie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 10:33 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Że farbują to prawda, chociaż tylko przez pierwsze dwa sezony


Kurde, nigdy nie miałem butów wspinaczkowych dłużej niż rok :?

Cytuj:
coś pośredniego między podejściówkami a wygodnymi butami wspinaczkowymi.


Te La Sportivy Rock Jock to chyba najlepsza opcja. Do wspinania będą pewnie nie gorsze od Salticów a do łażenie po piargach i trawkach na pewno lepsze. Kosztują 270zł więc chyba nie tak strasznie dużo.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 11:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14902
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Spiochu napisał(a):
...
Kurde, nigdy nie miałem butów wspinaczkowych dłużej niż rok :?

Moje najstarsze Saltiki mają lat siedemnaście :-O.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 1:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Moje Mad Rock'i mają ponad 3 lata. Widać wyraźne ślady użytkowania, ale wspinać się w nich jeszcze spokojnie da. Problemem jest mała wygoda, bo są obcisłe o numer za małe i dosyć asymetryczne. Dlatego szukam czegoś prostszego, ale znacznie wygodniejszego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 2:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
Mad Rock Drifter 8)

Obrazek

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 7:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Spiochu napisał(a):
Do wspinania będą pewnie nie gorsze od Salticów a do łażenie po piargach i trawkach na pewno lepsze

Nie tyle "nie gorsze" co znacznie lepsze. No ale ja kupiłem celowo lekko przyciasne. Vespa ma w odpowiednim rozmiarze więc może coś więcej powiedzieć o wygodzie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 8:34 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
piomic napisał(a):
ja kupiłem celowo lekko przyciasne

Czemu powiedz czemu:) Chyba nie liczyłeś na zwiększenie precyzji w takim bucie...?:)

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 8:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Nie, ale w takich się da stać na krawądkach po kilka mm a jeśli chodzi o wygodę to bezproblemowo da się chodzić cały dzień.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:05 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
No dobra... przekonałeś mnie doktorku... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
piomic napisał(a):
Nie, ale w takich się da stać na krawądkach po kilka mm a jeśli chodzi o wygodę to bezproblemowo da się chodzić cały dzień.


Tzn że za duże kupiłeś 8)
Ja w moich starych nie mogłam 10 min ustać, w nowych dopiero po 2-3h czuję że mi palce ściskają, a są pół nr większe w rozmiarze od nomalnych butów :)

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:11 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Kasia, ale rozmiarówka rozmiarówce nierówna... Poza tym rock jock to nie jest jednak typowy pantofel do wspinu...:) Posądzam te buty o znacznie większy komfort...;)

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:38 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Moja znajoma wspina sie w Rock Jockach i bardzo sobie chwali.Rozmiarówke ma dopasowaną jak w normalnych butach,bez puryzmu z mniejszym rozmiarem.W sumie one mają dość sztywną podeszwę (przez co niektórzy narzekają na brak komfortu podczas podejscia,ale to odczucia subiektywne).Dała w nich rade na drugiego na "Schodach do nieba" na Kazalnicy.
Ogólnie też mi się takie butki podobają,nie trzeba w lecie nosić drugiej pary w plecaku.
Ja zakupiłam 2 lata temu u Słowaków w promocji podejsciówki Salewy (La Mano),niestety nigdzie ich na internecie nie widzę.Nieco bardziej miękkie,więc pewnie nie nadają się do trudniejszej wspinaczki (ale nie muszą:),na fajne tatrzańskie graniówki i jakieś II-III wystarczą.

Obrazek

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Nie tyle "nie gorsze" co znacznie lepsze. No ale ja kupiłem celowo lekko przyciasne. Vespa ma w odpowiednim rozmiarze więc może coś więcej powiedzieć o wygodzie.


To jaki właściwie rozmiar powinienem kupić tych Rock Jock? Tak żeby się dało robić nie za trudne drogi V/VI+. Zwykłe podejściówki mam 42 (5.10 i TNF). Z La Sportivy miałem Miury 39,5 i Speedstery 40 (oba masakrycznie ciasne, tak że nawet na panelu to przeszkadza) Teraz planuje zakupić Miury do wspinania w skalach i na trudniejsze drogi a te Rock Jocki służyły by w Tatrach.


Ostatnio edytowano Pt cze 17, 2011 9:53 pm przez Spiochu, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:46 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Ivona napisał(a):
Nieco bardziej miękkie,więc pewnie nie nadają się do trudniejszej wspinaczki

Podobno do trudniejsze wspinaczki najlepsze są właśnie te miękkie...:)

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Podobno do trudniejsze wspinaczki najlepsze są właśnie te miękkie...Smile


To zależy. Nigdy nie praktykowałem "trudniejszych wspinaczek" ale nawet na tych łatwiejszych czasem lepszy jest but miękki bo zapewnia dobre czucie a czasem twardszy bo pewniej się stoi i stopa się nie męczy.
Jak ktoś ma bardzo mocną stopę i łydkę to może lepiej wykorzystać miękkie buty a jak brakuje siły to w miękkich będzie dużo trudniej. W większości sytuacji jednak twardszy but lepiej się nadaje na trudniejsze wspinanie a na jurajskie dziurki lepsze są twardsze buty w zasadzie niezależnie od trudności.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
osobiście pewniej się czuję stając na krawądku w ciasnym ,bardziej trzymającym stopę buciku wspinaczkowym...ale ekspertem nie jestem :wink:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 10:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Spiochu napisał(a):
To jaki właściwie rozmiar powinienem kupić tych Rock Jock?

Nie wiem. Ja przymierzałem chyba z pięć numerów, wybrałem a po dwóch dniach przymiarek do cokoliku nad płytkami na balkonie wymieniłem na mniejsze...
Mam 43, standardowo noszę 44 (Asolo, Scarpa). Ale 44 Roka-Dżoka już była dopasowana, dałoby się grubszą skarpetę wcisnąć.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 10:26 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Ja przymierzałem chyba z pięć numerów


Problem w tym że nie ma ich gdzie przymierzyć.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 10:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Wiem. :mrgreen:
W Łodzi być może jest kilka par. Postaram się dowiedzieć jakie numery i dam znać.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 6:20 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Jaką linę byście wybrali:

Tendon master 7,8mm Complete Shield

masa 38 [g/m]
ilość odpadnięć 6 UIAA
siła graniczna 5.7 [kN]
wydłużenie statyczne 8 [%]
wydłużenie dynamiczne 32 [%]



Czy Beal Ice Line 8,1mm Golden Dry

masa 42 [g/m]
ilość odpadnięć 7 UIAA
siła graniczna 4.9 [kN]
wydłużenie statyczne 12 [%]
wydłużenie dynamiczne 37 [%]


Obie w wersji 2x 60m kosztują tyle samo (880zl).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 6:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Ja bym brał Tendona, cieńszy, lżejszy a i pewnie nie zeszmaci się tak szybko jak Beal.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 8:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Beal zawsze wydawał mi się solidną firmą, znacznie lepszą niż Tendon/Lanex. Większa średnica to plus jak i lepsze właściwości dynamiczne. Ale i tak pewnie wezmę Tendona 480g różnicy to nie mało.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2321 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58 ... 78  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL