Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 4:31 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ku przestrodze
PostNapisane: N gru 18, 2011 10:30 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
http://allegro.pl/lina-dynamiczna-edelw ... 90792.html

Kupiłem tę linę i... szybko ją zwróciłem.
Liny w takim stanie jeszcze nie widziałem - nierówna średnica na całej długości (pofalowanie), w jednym miejscu wręcz zagniecenie widoczne gołym okiem, nie wspomnę już o defektach oplotu;

Może trafiłem taką felerną, ale zraziłem się do tego producenta.

A teraz najlepsze

Odesłałem linę (jak wiecie można odesłać zakupiony przez int. towar i żądać zwrotu kasy bez podania przyczyny). W rozmowie tel. sprzedawca powiedział, że towar był używany tzn nie jest zapakowany org. bo nie ma fabrycznych taśm, którymi zapieczętowana była lina (ciekawe jak sprawdzić 60m liny bez zrywania tego) i stwierdził, że zwrot bez podania przyczyny się nie należy co mi trochę podniosło ciśnienie. Uznał jednak w końcu reklamację ze względu na defekty. Co ciekawe według niego jedynym defektem była wada oplotu, a to pofalowanie to normalne.

Także jak będziecie kupować u tego sprzedawcy linę to dokładnie oceńcie jej stan, a najlepiej zróbcie to bez dotykania liny nawet nie wyjmując jej z opakowania, bo mogą być komplikacje.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 18, 2011 10:50 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz cze 16, 2011 6:39 am
Posty: 114
Lokalizacja: Kraków
Jeśli naruszyłeś fabryczne opakowanie to sprzedawca niestety miał rację. Jeśli lina miała wady to trzeba było ją reklamować od razu a nie starać się odstąpić od umowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 18, 2011 10:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Cytuj:
Jeśli naruszyłeś fabryczne opakowanie to sprzedawca niestety miał rację


Wyobrażasz sobie sprawdzenie 60m liny bez zrywania tych taśm bo ja nie.

Inny przykład: kupujesz cokolwiek np. aparat zapakowany w pudełko zapieczętowane taśmami. Według prawa możesz użytkować ten aparat i jeżeli stwierdzisz, że nie spełnia Twoich oczekiwań możesz go zwrócić w terminie 10 dni od dostarczenia przesyłki (cały czas mówimy o zakupach na odległość). Tylko powiedz jak masz stwierdzić, że przykładowy aparat nie spełnia Twoich oczekiwań nie wyjmując go z pudełka? Nie mówimy tu o zniszczeniu oryginalnego pudełka tylko o zerwaniu taśm by można było z tego pudełka wyjąc aparat.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 18, 2011 11:31 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz cze 16, 2011 6:39 am
Posty: 114
Lokalizacja: Kraków
Ja też nie. Jeśli rozerwiesz te taśmy i stwierdzisz wady, możesz reklamować towar ze względu na defekt lub względu na niezgodność towaru z umową, nie możesz natomiast odstąpić od umowy zawartej na odległość. Taśmy są oryginalnym opakowaniem liny i w moim odczuciu sprzedawca miał rację. Zresztą z tego co piszesz to zachował się OK i uznał reklamację. Reklamacja a odstąpienie od umowy kupna zawartej na odległość to dwie różne rzeczy.

Jeśli chodzi o aparat – w sytuacji którą opisujesz możesz reklamować aparat ze względu na niezgodność z umową i masz na to dwa lata. Natomiast jeśli naruszyłeś oryginalne opakowanie, co więcej, jeśli używałeś aparatu, nie możesz odstąpić od umowy zawartej na odległość.
Kwestią ogólnego zdrowego rozsądku (ale też czasem dobrej lub złej woli sprzedawcy) jest to, czy przecięcie taśm tak aby nie naruszyć opakowania aparatu (np. tak aby nie podrzeć pudełka) będzie traktowane jako „naruszenie opakowania”. Kiedyś w ten sposób odesłałem plecak, przyszedł w folii zalepionej lepcem. Delikatnie odkleiłem lepiec żeby nie podrzeć folii, przymierzyłem, nie leżał, zalepiłem, odesłałem, sprzedawca uznał odstąpienie od umowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 18, 2011 11:39 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
flint napisał(a):
Natomiast jeśli naruszyłeś oryginalne opakowanie, co więcej, jeśli używałeś aparatu, nie możesz odstąpić od umowy zawartej na odległość.


Mylisz się.
Zachęcam do przeczytania wpisu na blogu znajomego prawnika
http://www.f-lex.pl/index.php/2011/12/15/konsument/

Zapewniam, że facet zna się na rzeczy, więc nie opowiadaj tu głupot.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 18, 2011 11:54 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 27, 2010 6:32 pm
Posty: 660
Lokalizacja: Kraków
ustawa o szczeólnych warunkach sprzedaży konsumenckiej jest dość nieprecyzyjna i pozostawia pole do interpretacji...
ja się niestety przejechałem na produkcie firmy New balance- szajs jak cholera, po pol roku zaczeła pekąć "skóra" tzw ekologiczna, oczywiscie nie uznali i powiedzieli, że źle konserwowałem - jeden wielki LOL
mniejsza z tym
w każdym razie jest tam zapis, że nie można odstapic od umowy zakupu jeśli wada była w momencie kupna, ale z kolei jak to stwierdzić, nawet w stacjonarnym sklepie nie otwierając pudełka? na szczęscie większość sklepów nie robi problemów. Niestety z wysyłkowymi róznie to bywa


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 12:09 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
drHouse napisał(a):
oczywiscie nie uznali i powiedzieli, że źle konserwowałem - jeden wielki LOL


Zapewne każdy na tym forum mógłby podać setki takich przykładów :)

Firmy częsta zbywają konsumenta zwalając wszystko na niego, tak jak na Twoim przykładzie, że źle konserwowane itd.
Większość konsumentów przyjmuje to na klatę z uwagi na nieznajomość swoich praw lub po prostu odpuszcza nie chcąc się z tym pierdzielić (na to najczęściej liczą zapewne sprzedawcy).
Ale prawo jest prawem i są instytucje, które pomagają konsumentom w dochodzeniu ich praw.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 12:10 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz cze 16, 2011 6:39 am
Posty: 114
Lokalizacja: Kraków
Innymi słowy, chcesz powiedzieć, że kupisz linę, pobujasz się na niej trzy dni, potem odeślesz bo Twoja stara lina nadal jest dobra?

Cytuj:
Art. 7. 3. (...) To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu.

W prostym rozumowaniu rzecz używana nie jest w stanie niezmienionym, a wydaje mi się że aparat po "3 dniach testowania" jest używany. Może to jest też kwestia uczciwości kupującego, bo sprzedawca może nie zorientowac się, iż aparat był używany. Sprzedawca taki aparat ma później wystawić ponownie jako nowy czy używany?

drHouse napisał(a):
w każdym razie jest tam zapis, że nie można odstapic od umowy zakupu jeśli wada była w momencie kupna, ale z kolei jak to stwierdzić, nawet w stacjonarnym sklepie nie otwierając pudełka?

Ne mówimy o otwieraniu/zamykaniu pudełka. Mówimy o jego naruszeniu. Zerwanie tej taśmy było takim naruszeniem (zniszczyłeś opakowanie towaru) i towar nie był w stanie niezmienionym.

Madness napisał(a):
Firmy częsta zbywają konsumenta zwalając wszystko na niego, tak jak na Twoim przykładzie, że źle konserwowane itd.
Większość konsumentów przyjmuje to na klatę z uwagi na nieznajomość swoich praw

To jest oczywiście prawda, ale z drugiej strony niektórzy konsumenci chcą dochodzić swoich praw na złej podstawie, tak jak w przypadku Twoim i liny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 1:30 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 13, 2010 4:32 pm
Posty: 410
Cytuj:
W prostym rozumowaniu rzecz używana nie jest w stanie niezmienionym, a wydaje mi się że aparat po "3 dniach testowania" jest używany. Może to jest też kwestia uczciwości kupującego, bo sprzedawca może nie zorientować się, iż aparat był używany. Sprzedawca taki aparat ma później wystawić ponownie jako nowy czy używany?

Ale ustawa nie precyzuje czy towar może być używany czy nie. Ma być zwrócony w stanie niezmienionym. Jeśli kupisz kurtkę, zrobisz trasę w Tatrach, a mimo niej będzie ona w stanie niezmienionym to możesz ją zwrócić (jak nie będzie śmierdzieć :D )

Sąd nie powinien też przyczepić się do tego, że aparat wykonał 100 zdjęć jeśli jego stan jest niezmieniony.

A co potem zrobi sklep to już nie nasza brocha. Najuczciwiej było by sprzedać jako "przetestowany przez klienta". I wiadomo, że taki wyjmowany z opakowania będzie mniej warty...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 7:54 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 27, 2010 6:32 pm
Posty: 660
Lokalizacja: Kraków
złożyłem reklamację i zarządałem zwrotu pieniedzy- gdyż nie obchodziły mnie juz produkty tej firmy ani ten sam model buta- kiedy poszedłem z tym do konsultanta wojewódzkiego urzędzu konkurencji itd. facet powiedział " Panie, to juz nie sa Pana buty, może Pan jedynie iść z tym do sądu, ale wie Pan, zapłaci Pan za rzeczoznawca 100 zł, koszty sądowe- nie opłaca sie Panu, do widzenia" ;/ :twisted:
Miałem ochotę iść do tego sklepu i wpierd0lić im


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 8:20 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
flint napisał(a):
W prostym rozumowaniu rzecz używana nie jest w stanie niezmienionym, a wydaje mi się że aparat po "3 dniach testowania" jest używany. Może to jest też kwestia uczciwości kupującego, bo sprzedawca może nie zorientowac się, iż aparat był używany. Sprzedawca taki aparat ma później wystawić ponownie jako nowy czy używany?

Ale Ty ogarniasz jeszcze, że tutaj głównym problemem jest jednak lina, nie aparat? A jej opakowanie nie zostało zniszczone. Otwarcie produktu w celu sprawdzenie czy spełnia on nasze oczekiwania jest zgodne z zacytowanym przez Ciebie fragmentem ustawy. Czyli stan liny jest niezmieniony, a opakowania zmieniony "w granicach zwykłego zarządu. ". Toć chłopak nie ciorał tej liny cholera wie gdzie tylko sprawdził jak się ona prezentuje. Dla mnie w tej sytuacji to camper (wyjątkowo) dał dupy.

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 10:42 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
PrT napisał(a):
Dla mnie w tej sytuacji to camper (wyjątkowo) dał dupy.


No dokładnie. Z tego wszystkiego to cieszę się, że lina miała wady na koszulce, czyli kilka sporych zaciągnięć i zgrubień wyczuwalnych pod palcami, bo tak jak pisałem wcześniej dla sprzedawcy to była jedyna wada, a już nierówna średnica (pofalowanie i zagniecenie) to normalne, toteż gdyby nie to, to mogły by być już problemy.
U Campera kupiłem dużo sprzętu i zawsze byłem zadowolony, ale nigdy nie musiałem nic reklamować więc nie było problemu. W tym przypadku jego podejście do sprawy pozostawia trochę do życzenia.


flint napisał(a):
Innymi słowy, chcesz powiedzieć, że kupisz linę, pobujasz się na niej trzy dni, potem odeślesz bo Twoja stara lina nadal jest dobra?


Nie popadajmy w skrajności.

swi7ch napisał(a):
Ale ustawa nie precyzuje czy towar może być używany czy nie. Ma być zwrócony w stanie niezmienionym.


Otóż to. Można się też spotkać z określeniem, że towar nie ma śladów użytkowania. Nie znaczy to, że przykładowy aparat nie był używany tylko, że nie posiada np. rys na body, obiektywie itp.

Podsumowując sprawę liny. Uważam, że to, że zadzwoniłem do campera i poinformowałem go, że lina jest wadliwa (na jego prośbę zaznaczyłem przed odesłaniem nawet miejsca gdzie były wady oplotu, zagniecenia itd.) to tylko moja dobra wola, gdyż chciałem ułatwić sprzedawcy reklamację u producenta, która sądząc po stanie liny i tak będzie uznana "od ręki". Równie dobrze mogłem skleić te taśmy, odesłać i żądać zwrotu kasy, bo taki mam kaprys. Wydało mi się to jednak idiotyczne, bo lina nie nadaję się do sprzedaży komukolwiek (przynajmniej nie w celach wspinaczkowych) i trzeba ją reklamować u producenta. Podejście campera było trochę inne - nie będę tu oczywiście przytaczał całej rozmowy, ale sprowadzała się ona do tego - lina nie ma org. taśm, więc nie będę mógł jej sprzedać.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 10:59 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
drHouse napisał(a):
Panie, to juz nie sa Pana buty, może Pan jedynie iść z tym do sądu, ale wie Pan, zapłaci Pan za rzeczoznawca 100 zł, koszty sądowe- nie opłaca sie Panu, do widzenia" ;/ Twisted Evil
Miałem ochotę iść do tego sklepu i wpierd0lić im


Właśnie fakt, że koszty przy dochodzeniu swoich praw mogą czasem przewyższyć wartość produktu (w tym przypadku butów), sprzedawcy niestety często wykorzystują licząc dodatkowo, że nikomu nie będzie się chciało zadawać sobie trudu i poświęcać swój czas. Tak to niestety działa choć nie jest to regułą i dobrego sprzedawcę poznać nie po tym jakie produkty i w jakich cenach oferuje tylko jak postępuje w razie ewentualnych reklamacji.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 7:27 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz cze 16, 2011 6:39 am
Posty: 114
Lokalizacja: Kraków
PrT napisał(a):
Ale Ty ogarniasz jeszcze, że tutaj głównym problemem jest jednak lina, nie aparat?

Jasne, ogarniam, nie wiem tylko czy Ty ogarniasz, bo ten nieszczęsny przykład aparatu tak wyjechał nie gruchy ni z pietruchy od Madness, a nie ode mnie. Także nie wiem czy dobrze zaadresowałeś swoją wypowiedź. Jako że sie pojawił to się do niego odniosłem, to wszystko.

Wracając do liny - dalej stoję na stanowisku jak wcześniej, wydaje mi się że, Madness, powinienieś to reklamowac a nie chciec odstąpić od umowy (bo nie miałeś do tego podstaw). Tym bardziej że defekt jak piszesz był oczywisty. Sprzedawca reklamację uznał i chyba się zakończył problem?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 19, 2011 10:23 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
flint napisał(a):
bo ten nieszczęsny przykład aparatu tak wyjechał nie gruchy ni z pietruchy od Madness, a nie ode mnie


Chciałem Ci zobrazować na innym przykładzie skoro ten z liną był za bardzo skomplikowany, ale widzę, że albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo idziesz już w zaparte także ja już kończę z Tobą dyskusję w tym temacie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL