Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 1:27 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 1:42 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 12:57 am
Posty: 49
Lokalizacja: Częstochowa
Witam!

Wybieram się w góry chciałem rozpytać o zakup odpowiedniego ekwipunku, oraz na wstępie pragnę nadmienić że jestem totalnym "Newbie" więc Proszę o zrozumienie xD Zacznijmy od butów COLUMBIA Pole Creek OT może ktoś napisać coś o tym modelu wrażenia z chodzenia, wytrzymałość? Dodam również że nie mam za bardzo możliwości zmiany obuwia ze względu na posiadany przeze mnie rozmiar... <rotfl> I przede wszystkim chciałem zapytać o koszulki termoaktywne, bieliznę kurtki, spodnie i oczywiście plecak jaka pojemność? etc. Ile warto wydać żeby nie przepłacić i o oczywiście jakieś rzeczy godne polecenia, ponieważ nie chcę iść do sklepu będąc totalnie "zielony" w tej materii i liczyć na "fachowość" osoby sprzedającej : )

_________________
"Passion, music, hip-hop"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 6:38 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Qrde stary, od kilku lat ludzie piszą tu o sprzęcie i Ty chcesz, żeby przepisywali Ci to do twojego tematu tylko dla tego, że Ci się nie chce poszukać????? Poczytaj w innych tematach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 7:31 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Wszystko jest na forum a już na bank w google. Jak znajdziesz już coś konkretnego to tutaj zadaj pytanie. Sklepów w internecie też masz masę. Np. http://8a.pl

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:09 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 12:57 am
Posty: 49
Lokalizacja: Częstochowa
Siemano !

Z góry sorry za posta w stylu przychodzi"noob" na forum i żąda odpowiedzi bo w żadnym wypadku nie miało to tak zostać odebrane! Chciałem jedynie uzyskać wskazówki co do odpowiedniego doboru sprzętu na sierpniowy wypad w Tatry w planach mam już od 9:50 dzisiaj otwarte na nowo szlak na Rysy i inne okoliczne szlaki przeważnie wycieczki 1-2 dniowe. Wiem że wysmarowanie powyższego posta było jak najbardziej pójściem na łatwiznę ale niestety tak wyszło za co serdecznie Przepraszam! Mogę obiecać że na rozgrzewkę zrobię trasę od I alei do Jasnej góry na kolanach!

Pzdr.

_________________
"Passion, music, hip-hop"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 8:03 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
A gdzie idziesz, co masz i jak planujesz wyprawę? Bo z fusów ciężko wywróżyć :<

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:34 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
szlak na rysy jest otwarty tylko dla tych co byli na przełeczy pod chłopkiem i mogą to udokumentować zdjęciem ,chodzi o to by mniej ludzi poszło na nową drogę i bezpieczeństwo.

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Emotion_Capture napisał(a):
Chciałem jedynie uzyskać wskazówki co do odpowiedniego doboru sprzętu na sierpniowy wypad w Tatry w planach mam już od 9:50 dzisiaj otwarte na nowo szlak na Rysy i inne okoliczne szlaki przeważnie wycieczki 1-2 dniowe.


Wypad wypadem a Ty się przede wszystkim zastanów ile zamierzasz chodzić w najbliższych kilku latach, w jakich sezonach, po jakich szlakach, w jakim stylu ... No i sprawdź zasobność portfela ...
Jeśli kasa nie gra roli to kup co tam zechcesz bo zawsze możesz zmienić lub dokupić ...
Jak masz abmitniejsze plany na przyszłość to warto zainwestować więcej w lepszy sprzęt bo wiesz, że go "zutylizujesz". Na jeden wyjazd w Tatry byle adidaski wystarczą ... ba są tacy w sandałach a nawet w japonkach / boso (to już trochę przesada) "zwiedzają" ...

Jeśli tylko Tatry latem to jakieś tam byle buty wystarczą. Poczytaj o podeszwach co by nie nabrać się na jakieś ślizgające. Obuwia jest teraz taki wybór że szanse iż jakiś forumowicz ma doświadczenie a dokładnie takim to a takim modelem są raczej niskie. Ale zapytać zawsze warto ...
Plecaki to też tema morze ... zależy ile chcesz targać ze sobą w worze ... na dzienne wypady jakiś mały 35L lub mniejszy wystarczy ... łazikowanie od schroniska do schroniska najczęściej wymaga większego plecaka itp itd ...

Ale generalnie jesteś na dobrym tropie ... buty to popdstawa, jakaś sensowna odzież, plecak, może kije, okulary, coś na głowę i jest git ...
Zawsze można przesadzić ... na i zawsze człowiek się uczy na własnych błędach ...

Co do ubioru top ja bym się nawet nie odważył doradzać bo każdy jest inny "termicznie" ... Ja się zwykle gotuję ale są tacy co się z zimna trzesą ... warto mieć wybór co by można byc na trasie elastycznym i dobrać sobie na grzbiet akurat to co w danej chwili najlepsze ...
Są pewne dyskusje co się nigdy nie kończą np. czy lepszy polar + gore czy może softshellik ... i nie ma na to odpowiedzi bo dla jednego lepsze jedna a dla drugiego drugie ...jednego dnia to a tamtego tamto ... jedyny problem logistyczny jest taki, że nie jest praktyczne noszenie ze soba wszystkiego bo bys takiego wora nie uniósł ... musisz w górach odkryć samego siebie, swoje upodobania, co lubisz z ciuchów a czego nie znosisz ...

Radzę ubrania raczej lużnawe co by nie krępowały ruchów no chyba, że to bielizna termoaktywna bo to musi przylegać do ciała ...

A i jeszcze jedno ... doborem sprzętu warto się zająć sporo wcześniej przed wyjazdem ... zostawiając to na ostatnią chwilę często kupuje się rzeczy przypadkowe ...
:|

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 11:07 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Rzeczywiście, łatwiej byłoby gdybyś jakoś sprecyzował swoje plany :) Zakładam, że 'pytania o wszystko' nasunęły się w związku z niedalekim wyjazdem. Koszulki termo przy letnich temperaturach są jak najbardziej wskazane, ale nie jest to tania odzież. Tańszym odpowiednikiem mogą być ciuchy firmy Attique, ale zdania na temat ich jakości są podzielone. Zajrzyj na strony sklepów typu:
http://8a.pl/
http://www.polarsport.pl/
http://www.e-pamir.pl/

Szczególnie w zakładki promocje/wyprzedaże, bo nie ma sensu żebyś na samym początku wydawał fortunę na ubrania i sprzęt, skoro sam do końca nie wiesz, co Ci pasuje, a co nie.

Spodnie - przejrzyj ofertę firmy Milo, która jest w miarę przystępna cenowo. Jeden z popularniejszych męskich modeli to Nito, ale w tym temacie może lepiej niech wypowiedzą się Panowie :)

Co do butów - osobiście, od kiedy kilkukrotnie zdarłam stopy na obuwiu firmy 'krzak', nie uznaję kompromisów i uważam, że warto inwestować w porządny but, najlepiej z vibramową podeszwą, ale potraktuj to raczej jako wskazówkę na przyszłość. Tak jak napisał Gustaw, na jeden letni wyjazd dobre będą i addidasy...

Latem warto też mieć coś przeciwdeszczowego w plecaku, przyzwoite opinie ma ta kurtka:
http://8a.pl/kurtki/marmot-precip-jacket-se
http://8a.pl/kurtki/marmot-precip-jacket-ne (i jej nowsza wersja)

Plecak - przede wszystkim jak długi ma to być wyjazd? Czy planujesz wypady w góry z kwatery, czy chodzić od schroniska do schroniska z całym dobytkiem? Generalnie porządny plecak (taki, który nie rozpadnie się po 2-3 sezonach i który będzie wygodny) to jeden z większych wydatków...

Jak widzisz, chcąc za jednym razem skompletować cały sprzęt, to nawet wybierając rzeczy średniej klasy, wychodzi niezła sumka... I tak naprawdę trudno sensownie doradzić. Ja wychodzę z założenia, że lepiej zaoszczędzić na coś dobrej jakości, niż kupować byle co, na chybcika, no ale wszystko zależy ile jesteś w stanie na to wydać.

Polecam Ci stronę http://ngt.pl/ gdzie ludzie dzielą się opiniami na temat poszczególnych produktów (ubrania i szeroko pojęty sprzęt turystyczny) i zamieszczają ich testy.

Więcej adresów sklepów internetowych znajdziesz tu:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=130
ale jeśli tylko masz możliwość przymierzenia lub obmacania czegoś w swoim mieście, to tak zrób ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 11:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
nutshell napisał(a):
ale jeśli tylko masz możliwość przymierzenia lub obmacania czegoś w swoim mieście, to tak zrób

Szczególnie obuwia ale i innej odzieży też ...
ja nie mam nic przeciwko kupowaniu w necie, szczególnie tutaj w UK ale ... ale zawsze trzeba przymierzyć w realu ... szczególnie buty bo rozmiarówki znacząco się różnią między producentami ...

Dobór rozmiaru buta zapewne już wstępnie przechodziłeś ale warto jeszcze poczytac na ten temat bo to jest kluczowa sprawa. Złe spodnie, kiepski plecak ... wszystko da się przeżyć ... ale za ciasne lub ugniatające buty ... to jest koniec wycieczki ... można się smiać z adidasków itp itd ale ... lepsze byle jakie ale wygodne i sprawdzone adidasy jak źle dobrane dopiero co kupione obcierające markowe buciory ... nowe buty trzeba rozchodzić a wymarzony wypad na Rysy to nie jest wycieczka na rozchadzanie nowych butów ...

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 11:40 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Gustaw napisał(a):
nowe buty trzeba rozchodzić a wymarzony wypad na Rysy to nie jest wycieczka na rozchadzanie nowych butów ...


Nie do końca się z tym zgodzę. Czasy, gdzie trzeba było porządnie rozchodzić buty żeby się dopasowały już minęły - teraz jak masz dobrze dobrany but to zakładasz i idziesz, co nie zmienia faktu, że po jednej wycieczce mogą się "ułożyć" lepiej.

Trochę demonizujesz z tymi Rysami - ani ten szlak specjalnie trudny, ani zbyt długi, w dodatku cywilizacja jest niedaleko. Gdzieś trzeba iść pierwszy raz w tych butach, a nie wyobrażam sobie, żeby je przetestować np. na Krupówkach.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 11:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Człowiek jest nowicjuszem i się nawet z tym nie kryje i tak trzeba go traktować.

Madness napisał(a):
gdzie trzeba było porządnie rozchodzić buty żeby się dopasowały już minęły - teraz jak masz dobrze dobrany but to zakładasz i idziesz


Moja kobieca intuicja podpowiada mi, że nawet jeśli nie trzeba porządnie rozchadzać butów w tym fantastycznym XXI wieku to kolega Emotion_Capture zapewne nie wie, że wogóle warto jest je założyć i w nich połazić przed wycieczką. Jeśli wie to chwała mu za to ale bezpieczniej jest założyć, że nie ... takie chuchanie na zimne ...
No i nie ma wcale pewności, że je dobrze sobie dobierze ... to daleko idące optymistyczne założenie ...
:D
A co do wycieczki na Rysy ... przepraszam ... każdy ma swój Everest a nasz kolega zapewne jeszcze nie ma zielonego pojęcia jak jego Everest wygląda.
Jak chce iść na Rysy to niech idzie. Ja ich nie demonizuję. Tylko uważam za nierozsądne pchać się tam, czy też na jakąkolwiek inną dłuższą wycieczkę w butach prosto ze sklepu. Jak ktoś ma szczęście to mu buty podpasują i będzie cacy. Wyjdzie z nich ze sklepu i pójdzie na Rysy, Babią, Giewont i będzie szczęśliwy. Potem napisze na forum, że to boskie buty i wogóle ... A jak nie podpasują to pójdzie po Krupówkach i obetrze sobie nogi. To jest moja osobista opinia ... wolę obetrzeć nogi w drodze do baru na krupówkach niż w połowie podejścia na Bystrą ... ale każdy ma swój rozum ...
:D

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 12:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jak pisali przedmówcy - buty to podstawa. Ale nie kupowałbym na początek drogich, nie wiesz, czy będziesz ich używał intensywnie, więc trochę bym myślał o użyciu ich także poza górami. Takie solidne, jak pisze Decathlon "przeznaczenie - górskie wycieczki".
Bielizna termoaktywna - znowu polecę Ci zakupy w Decathlonie - bo tam mają takie rzeczy w miarę tanio, kupiłbym przede wszystkim koszulę (ja preferuję długi rękawek, ale nie każdy tak ma) i gacie (akurat należę do osób dobrze owłosionych i dobrze się pocących).
No i porządne skarpety.
Niezależnie od wyboru reszty (jestem zwolennikiem hasła "cebulka") zaopatrz się w pelerynę foliową od deszczu - tylko taką za 10 zł nie za 220 zł :-).

Madness - z tymi butami, chyba zależy od materiału, nie wydaje mi się, by grubych skórzanych butów nie trzeba było "rozchodzić". Materiałowe - może i tak.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 12:05 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Gustaw napisał(a):
wolę obetrzeć nogi w drodze do baru na krupówkach niż w połowie podejścia na Bystrą


Jasna sprawa. Chodziło mi tylko o to, że nie sprawdzisz dobrze butów górskich jak ich nie weźmiesz w góry. Tyle co z samochodu do baru na Krupówkach to można w sklepie sprawdzić przed wydaniem kasy.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 12:18 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
nutshell napisał(a):
Jeden z popularniejszych męskich modeli to Nito, ale w tym temacie może lepiej niech wypowiedzą się Panowie

Przemakają szybko i woda się leje do butów... :wink:

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 12:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Za to szybko schną, marudo ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 12:40 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
grubyilysy napisał(a):
z tymi butami, chyba zależy od materiału, nie wydaje mi się, by grubych skórzanych butów nie trzeba było "rozchodzić"


Zapewne masz rację tylko spójrz teraz co jest w sklepach. Toporne buciory, z grubej, sztywnej skóry, które trzeba było porządnie rozchodzić żeby się nadawały do chodzenia to już przeszłość.
Kiedyś prawie każde buty robiły się wygodne dopiero jak były stare i schodzone. Teraz jak dobrze dopasujesz buta pod swoją stopę ryzyko obtarć itd jest znacznie mniejsze, choć oczywiście jakieś zawsze jest.
Nie sprawdzisz jednak czy te buty będą komfortowe na szlaku jak ten na Rysy dopóki na taki nie pójdziesz - i tu koło się zamyka - zawsze będzie ten pierwszy raz.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 2:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Madness napisał(a):
Jasna sprawa. Chodziło mi tylko o to, że nie sprawdzisz dobrze butów górskich jak ich nie weźmiesz w góry.

Jasne. Nie ma sprawy ...

A mnie chodzi o to, że mamy do czynienia z nowicjuszem ...
Madness napisał(a):
Teraz jak dobrze dopasujesz buta pod swoją stopę ryzyko obtarć itd jest znacznie mniejsze

... który to nowicjusz może mieć spore problemy z "dobrym dopasowaniem" ...

To tak jak z pierwszymi butami narciarskimi. Najlepiej na początku wypożyczać bo kwestia "dobrego dopasowania" na tym etapie nauki to czysta teoria.
Póki delikwent trochę nie pojeździ to nie rozumie pojęć takich jak "pięta dobrze trzyma" ...

Madness napisał(a):
Nie sprawdzisz jednak czy te buty będą komfortowe na szlaku jak ten na Rysy dopóki na taki nie pójdziesz

Nie demonizując wycieczki na Rysy wydaje mi się, a mogę być w błędzie, że dla większości nowo upieczonych turystów wycieczka tam to jest jakieś "zwięczenie" ich pierwszych ambicji (bo o tym szczycie każdy gada, bo najwyższy itp itd). Po co kolega ma sobie zepsuć taką fajna wycieczkę nowymi butami ? Niech sobie w nich najpierw pójdzie, cholera wie gdzie, powiedzmy na Halę Gąsienicową ... nawet jak mu wyjdą pęcherze na Boczaniu to się do turystyki nie zniechęci i w innej parze "kaloszy" na te Rysy w tym czy w innym sezonie wyjdzie.
Przepraszam ale jak tak myślę raczej praktycznie ... co nie przeszkodziło mi zabrać moją żonę na jej pierwszą i praktycznie jedyną wycieczkę w Tatry Żlebem Kulczyńskiego na Kozi Wierch (ale buty miała odpowiednie za to na kochanej pupci parę dżinsów) ...
:twisted:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 3:12 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Gustaw rozumiem Twój tok rozumowania, ale... Co za różnica zawrócić z Boczania gdyby było coś nie tak czy z okolic Czarnego Stawu pod Rysami ;)

Ty z góry zakładasz, że z buty mogą obcierać itp. i że sobie kolega popsuje wycieczkę, a ja zakładam, że wszystko będzie ok (jedni widzą krzyże a ja widzę plusy).

Gustaw napisał(a):
nowicjusz może mieć spore problemy z "dobrym dopasowaniem"

To w takim wypadku należy podpowiedzieć koledze na co należy zwrócić uwagę przy wyborze/mierzeniu butów zamiast dyskutować o konieczności ich rozchodzenia ;)

Pierwszy ogólny poradnik z brzegu: http://8a.pl/jak-wybrac-buty-w-gory

Jeszcze było coś takiego 'jak mierzyć buty' - myślę, że jak się poszuka w google to się znajdzie.

Jak już kolega znajdzie buty, które przymierzył i mu pasują to przed zakupem może jeszcze zapytać tu o opinie - może będzie tu ich użytkownik i powie coś np. o wytrzymałości/jakości podeszwy itp.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 3:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Madness napisał(a):
Ty z góry zakładasz, że z buty mogą obcierać itp. i że sobie kolega popsuje wycieczkę, a ja zakładam, że wszystko będzie ok (jedni widzą krzyże a ja widzę plusy).

Bo ja na starość takim pesymistą się staję ...
:lol:
Madness napisał(a):
Jak już kolega znajdzie buty, które przymierzył i mu pasują to przed zakupem może jeszcze zapytać tu o opinie

Tośmy chyba temat wyczerpali ...
:salut:
:lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 4:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
To tak jak z pierwszymi butami narciarskimi. Najlepiej na początku wypożyczać bo kwestia "dobrego dopasowania" na tym etapie nauki to czysta teoria.
Póki delikwent trochę nie pojeździ to nie rozumie pojęć takich jak "pięta dobrze trzyma" ...


He he, skąd ja to znam. Swego czasu jeździłem dwa sezony w butach rozmiar 29.0 flex 50-60 potem kupując nowe, sprzedawca wręcz zmusił mnie bym wziął rozmiar 27.0 w którym jeździłem kolejne 4 sezony. Byłem w szoku że mogę jeździć w tak małych i twardych(flex 85 ;) ) butach.
Obecnie od dwóch lat jeżdżę w butach 26,5 flex 130 i uważam że jest pełny komfort. (oprócz samego zakładania/zdejmowania). Do tego etapu trzeba jednak się stopniowo przyzwyczajać.
W turystyce jednak buty są zwykle miękkie i wygodne chyba że ktoś na siłę kupuje toporne i zwykle bardzo drogie modele.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 10:52 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 12:57 am
Posty: 49
Lokalizacja: Częstochowa
Witam !

Z góry Dzięki wszystkim za wyczerpujące odp. & zainteresowanie !

Na początek m__s na pewno Morskie Oko »» Dolina Pięciu Stawów planuje jeszcze Giewont & tego nie napiszę he he : ) A co jeszcze i ile będę miał sił i jak długo będę mógł zostać w Zakopanem to jeszcze wyjdzie w praniu... Co do terminu wyjazdy to 1-szy / 2-gi sierpień.

! Jeśli to prawda to trudno ale co się odwlecze to nie uciecze : )

Gustaw W najbliższych sporo na stówę w sezonach różnych zależy od tego kiedy będę miał czas zjechać z Holandii a następny urlop to 27 lis. 3 tyg. potem luty 2 tyg. przy czym tylko w lutym będę miał czas na wypad w góry na stówę!

Ok lecimy dalej buty posiadam od wczoraj http://sklepzakopane.pl/produkt/buty-co ... m3565-2291 i inne nie będą z powodu gigantycznego problemu z doborem rozmiaru dł. wkładki w moim bucie to 34 cm xD hahah przy czym zwykłe adidaski to 33 cm. W w.w mam ok 7mm luzu z normalną skarpetą a ok. 5-4 mm z grubszą chodzę w nich od wczoraj prawie wszędzie więc się raczej rozejdą leża ładnie nie uciskają póki co nigdzie, a już 1x się wybrałem na Morskie Oko w butach dopasowanych jak ulał i na tym się moja górska przygoda zakończyła w owym czasie.

Co do stronek od nutshell to już je przeglądałem znalazłem adresy na forum w dziale Promocje he he ale wstrzymam się póki co z zakupami przez neta z racji moich gabarytów :P Ale kilka typów mam w tym ta kurtka od Marmota model 2, nie będę typował reszty bo nie wiem co uda mi się dostać w Częstochowie.

grubyilysy Problem z potliwością również posiadam dość spory dlatego raczej nie zaryzykuję pelerynki :D A co do dechaltona to zamierzam się wybrać na Poczesną pod Częstochowe tam jest dość potężny : )

Madness napisał(a):
Trochę demonizujesz z tymi Rysami - ani ten szlak specjalnie trudny, ani zbyt długi, w dodatku cywilizacja jest niedaleko. Gdzieś trzeba iść pierwszy raz w tych butach, a nie wyobrażam sobie, żeby je przetestować np. na Krupówkach.


HA ! Propsy za wsparcie !

Niebawem spróbuję wrzucić foty i opis zakupionych rzeczy tymczasem spokojnej Nocki życzę i Jeszcze raz Dzięks za podpowiedzi & opinie ! No i jeszcze dodam że jako "nowicjusz" spróbuje nie przynieść wstydu na górskim szlaku !

Peace!

_________________
"Passion, music, hip-hop"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 11:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Emotion_Capture napisał(a):
grubyilysy Problem z potliwością również posiadam dość spory dlatego raczej nie zaryzykuję pelerynki :D A co do dechaltona to zamierzam się wybrać na Poczesną pod Częstochowe tam jest dość potężny : )

Nawet w tym Decathlonie byłem, nie dość że duży to dobrze zaopatrzony, ceny w każdym razie niższe niż w Wawie, a tłoku dużego nie ma.

Co do pelerynki: Twój wybór, chociaż zupełnie nie rozumiem co ma piernik do wiatraka (potliwość do pelerynki). Pelerynę zakładasz, gdy zaczyna padać, nie gdy słońce świeci. Nie wierz w żadne nieprzemakające materiały, wszystko gówno prawda, a na mokro po górach chodzi się vujowo. Ja mam chyba najbardziej nieprzemakalną kurtkę spośród dostępnych obecnie kurtek górskich (Alvika Czarnohora), bije produkcje zachodnie (były wyniki testów na wspinanie.pl) a i tak noszę w plecaku pelerynę. Folia faktycznie nie przemaka, jedyna wada, że się dość łatwo drze.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 8:55 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Najtańsza peleryna z decathlona jest zrobiona z materiału ceratowego, chyba pcv, odporność na wodę jak folia, zdecydowanie mocniejsza

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 8:58 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Tylko, że po spacerze w takiej pelerynce i tak jesteś mokry od środka :<

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 10:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Emotion_Capture napisał(a):
Jeszcze raz Dzięks za podpowiedzi & opinie !


Pozwolę sobie jeszcze posmęcić … skoro znamy Twoje gabaryty …

W górach zwróć uwagę na swój stan po wycieczce, szczególnie na zmęczenie nóg a kolan w szczególności.

Nie znamy Twojego ogólnego stanu zdrowia, kondycji, wytrenowania, podatności na kontuzje.

Od początków górołażenia znana jest prawda, że na podejściach pracują wnętrzności (czytaj -> serce, płuca itp.) a przy zejściach nogi (czytaj -> głównie kolana).

O Twoje "wnetrzności" się nie martwię bo zakladam, że są w dobrym stanie (czytaj -> n.p. nie masz problemów z sercem).

Kolana to zupełnie inna sprawa …
Bezpiecznego sposobu chodzenia po górach (tzn stylu schodzenia w szczególności) trzeba się nauczyć tak jak jazdy na nartach ale przy Twojej wadze warto nad tym popracować.
Jeśli nie od razu to ewentualnie w przyszłości …
Gdybyś po długich zejściach miał jakieś symptomy typu bólu kolan to tego nie lekceważ.
Nie radzę Ci schudnąć bo sam wiem, że to nie takie proste ale … możesz w przyszłości zainwestować w jakieś solidne kije trekingowe i opaski / stabilizatory na kolana …
Jaki Ci jakieś chudziaki będą smęcić, że to głupota to pamiętaj, że ważąc 60-70-80kg to nie to samo co 100-110-120kg … no i pamietaj, że to Twoje kolana a nie ich …
Nawet jak jesteś wysoki, odpowiednio solidnie zbudowany, młody i względnie w dobrej formie to różnicę rzędu 40kg trudno zlekceważyć.
Powodzenia …

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 10:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
m__s napisał(a):
Tylko, że po spacerze w takiej pelerynce i tak jesteś mokry od środka :<

Prawdę mówiąc to aż nie wiem, co masz na myśli. Podczas wysiłku w górach pocę się zawsze, latem i zimą, choćbym się i rozebrał do rosołu. Jakakolwiek bielizna czy kurtka X-tex tylko ten stan znacznie pogarszają. Są jednak oczywiście mi niezbędne, żeby zapobiegać wychłodzeniu. Jednak stwierdzenie "mokry od wewnątrz" nie jest w moim wypadku słuszne, raczej "wilgotny" czy "przepocony". Ważne by mieć właśnie dobrą bieliznę (koszula i gacie) i ta oddychająca bielizna pozwoli się szybko tej wilgoci pozbyć do czego wystarczy pół godzinki spokojnego spaceru. No, smród potu oczywiście zostanie, ale góry to nie Luwr.
Natomiast dobry deszcz w górach puszczony np. na koszulkę czy polar uczyni turystę naprawdę mokrym w trzy do pięciu minut. Przy czym suszenie koszuli zajmie kilka godzin, a np. przemoczonego od deszczu polara pół dnia choćby nie wiem jak wyżąć. Dlatego gdy zaczyna padać to raczej kombinuję, jak ocalić siebie i rzeczy przed zamoczeniem. Jesli spodziewam się tylko przelotnej burzy/deszczu od razu staję zakładam pelerynę i albo się chowam, albo jak nie ma gdzie to kontynuuję marsz w pelerynie.
Żeby przemoczyć się od wewnątrz w pelerynie trzeba by kontynuować "bieg" albo ostre podejście pod górkę, ja raz że w ogóle poruszam się raczej powoli to już w deszczu na pewno. W ostateczności, jak deszcz zapowiada się na pół dnia, a folia istotnie zaczęła przeszkadzać wtedy jest sens pogodzić się z losem, zdjąć pelerynę i iść w X-texie, ale moje spodnie będę wtedy miał mokre natychmiast, a X-Text i to co pod spodem po paru godzinach. Może mokre spodnie nie są tak istotne w kwestii wychłodzenia, ale zwyczajnie nieprzyjemnie się w nich chodzi.
Każdy robi co uważa, ale nie mogę się nadziwić tezie "przepocenia od wewnątrz w pelerynie". Peleryna niemal nic nie waży, a ta ogromna przyjemność bycia kompletnie suchym natychmiast po przelotnej burzy w górach jest zwyczajnie nieoceniona. Oczywiście peleryna powinna być obszerna i najlepiej długa do kolan, wtedy raz że przewiewność od dziur jest w zupełności wystarczająca, dwa że chronione są uda.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 11:23 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
semow napisał(a):
pcv

Nie istnieje taki materiał. Ludzie od lat popełniają ten sam błąd powielając go bezmyślnie podobnie jak "elektrownie atomowe" (zamiast jądrowe). O ile jednak ten drugi przypadek można łatwo zrozumieć tłumacząc go kalką językową to nie widzę powodu, który wyjaśniałby stosowanie skrótu PCV. Otóż, albo PVC (PolyVinyl Chloride) albo PCW (PoliChlorek Winylu). Sorry za off'a, ale jakoś strasznie mnie zawsze razi to PCV...
:roll:

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 6:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Jak to nie istnieje, skoro okna z tego robią? Skoro materiał nie istnieje to okna też nie istnieją? :twisted:

Cytuj:
Tylko, że po spacerze w takiej pelerynce i tak jesteś mokry od środka :<

W wysokich temperaturach, powiedzmy powyżej 15 stopni, w każdej membranie przy większym ruchu wilgoć będzie się solidnie zbierała
Poza tym kurtki membranowe mają nieprzyjemną właściwość "przemiękania", wilgotnieją i te słabsze membrany w końcu puszczają

sens takiej peleryny ujawnia się raczej w wyższych temperaturach i w krzokach, na wyższe góry niewygodne przy wietrze
zarzucasz na plecak, pod spodem jest przewiew, przemoknąć nie ma szans, przy solidnej zlewie można usiąść pod nią i przeczekać
do tego nogi są mokre od kolan w dół, dupa sucha

poza tym warto nosić parasol...

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 7:08 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 12:57 am
Posty: 49
Lokalizacja: Częstochowa
Gustaw napisał(a):
W górach zwróć uwagę na swój stan po wycieczce, szczególnie na zmęczenie nóg a kolan w szczególności.

Nie znamy Twojego ogólnego stanu zdrowia, kondycji, wytrenowania, podatności na kontuzje.

Od początków górołażenia znana jest prawda, że na podejściach pracują wnętrzności (czytaj -> serce, płuca itp.) a przy zejściach nogi (czytaj -> głównie kolana).

O Twoje "wnetrzności" się nie martwię bo zakladam, że są w dobrym stanie (czytaj -> n.p. nie masz problemów z sercem).

Kolana to zupełnie inna sprawa …
Bezpiecznego sposobu chodzenia po górach (tzn stylu schodzenia w szczególności) trzeba się nauczyć tak jak jazdy na nartach ale przy Twojej wadze warto nad tym popracować.
Jeśli nie od razu to ewentualnie w przyszłości …
Gdybyś po długich zejściach miał jakieś symptomy typu bólu kolan to tego nie lekceważ.
Nie radzę Ci schudnąć bo sam wiem, że to nie takie proste ale … możesz w przyszłości zainwestować w jakieś solidne kije trekingowe i opaski / stabilizatory na kolana …
Jaki Ci jakieś chudziaki będą smęcić, że to głupota to pamiętaj, że ważąc 60-70-80kg to nie to samo co 100-110-120kg … no i pamietaj, że to Twoje kolana a nie ich …
Nawet jak jesteś wysoki, odpowiednio solidnie zbudowany, młody i względnie w dobrej formie to różnicę rzędu 40kg trudno zlekceważyć.
Powodzenia …



Witam!

Na kolana uważam od lat profilaktycznie :) Glukozamina z rana jak śmietana a poza tym od 8 roku życia gram w kosza więc moje stawy i kolana swoje przeszły. Co do kijków to narazie skończył mi się budżet i raczej chwilowo żona mi go nie powiększy xD Sprzęt prawie skompletowałem czego nie dałem rady kupić to okulary & kijki ale na słońce się raczej nie zanosi w najbliższych 3 dniach :)

_________________
"Passion, music, hip-hop"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 02, 2012 4:15 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 12:57 am
Posty: 49
Lokalizacja: Częstochowa
Sorry ze tutaj ale na relacje nie mam za bardzo czasu a zdjęć też nie narobiłem : ) Kasprowy zdobyty co prawda tylko podejście zjazd już PKL-em (blah!) ale żona po wejściu 2x rzygała i nie za bardzo miałem pole manewru : ) Dalsze planu zależą od pogody na jutro, dzisiaj pełen konkret lekkie słoneczko do tego przyjemny wiaterek aż sam Sobie zazdroszczę !


Pzdr !

_________________
"Passion, music, hip-hop"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL