Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wbrew pozorom to jest poważne pytanie
Zastanawiam się czy jest to w ogóle możliwe bez zniszczenia takiej kurteczki (które mogłoby się objawiać np. nadmiernym wychodzeniem puchu w miejscu doszycia lub zwyczajnie uszkodzeniem materiału) i czy jakakolwiek firma w Polsce, szyjąca odzież puchową wykonuje takie modyfikacje? Każde info w cenie

_________________

Najlepiej napisz/zadzwoń do firm produkujących rzeczy z puchu. Tam na pewno udzielą kompetentnej odpowiedzi.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Najpierw chciałam wybadać wśród "swoich" czy takie pytanie ma sens, czy jest kompletnie od czapy Ale masz rację, jeśli nikt nie będzie w stanie odpowiedzieć, to tak właśnie zrobię.

_________________

Myślę, że mało kto doszywał więc możesz od razu pytać producentów.
Z polskich firm z puchem kojarzę np.
http://www.malachowski.pl
http://www.yeti.com.pl
http://www.roberts.pl
http://www.pajaksport.pl
http://www.cumulus.pl

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Chyba najłatwiej będzie w Eksplo załatwić coś takiego.

_________________
wertykalnie
flickr

Jeśli to ma być rozwiązanie typowo górskie a nie na miasto, możesz też zakupić sam kaptur zamiast go doszywać:

http://www.zpacks.com/accessories/gooosehood.shtml

Spiochu! Z nieba mi spadłeś Nie wiedziałam nawet, że takie rzeczy są produkowane "luzem", ale jak widać potrzeba matką wynalazku. Dzięki za link.

A do naszych polskich speców od puchu, z Eksplo włącznie, napisałam mejle. Dam znać w tym wątku jeśli dostanę odpowiedź

_________________

W yeti doszywają kosztuje mniej więcej 50zł, nie wiem jak ceny teraz. Tylko nie wiem jak ma się sprawa, jeśli masz kurtkę np. XY, a chcesz doszyć u yetieo sam kaptur do tej kurtki. Najlepiej zadzwonić.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Wiem że w Eksplo nie ma problemów z rozpruciem, dopuszeniem i zaszyciem śpiwora innego producenta
Zakład jest w Krakowie, blisko dworca
no i ceny są dobre

_________________
wertykalnie
flickr

Ciekawe jaką cenę zaproponują teraz, ale nawet gdyby wzrosła ona dwukrotnie, to i tak się opłaca. Oczywiście pod warunkiem, że w ogóle się zgodzą doszyć coś swojej produkcji do kurtki Berghausa. No nic, póki co poczekam cierpliwie na odpowiedzi.
W razie gdyby się nie udało, będę ich wszystkich molestować o możliwość uszycia samego kaptura, na wzór tego z linku Spiocha.

_________________

Ja mam kaptur dopinany na zamek. Moim zdaniem idealne rozwiązanie.

_________________
Pain is temporary, glory is forever

No więc na chwilę obecną sprawa wygląda tak:

Yeti i Małachowski - nie ma takiej możliwości.
Roberts i Pajak - dopytują o szczegóły, z tym że ogólnie zapatrują się na to raczej niechętnie. Roberts tłumaczy się natłokiem pracy do marca i tym, że dla mnie koszt takiej przeróbki mógłby być nieopłacalny.
Eksplo - cytuję: "Możliwe jest jedynie uszycie kaptura w zbliżonym kolorze dopinanego na zatrzaski montowane na wylot w okolicy łączenia stójki z korpusem koszt ok. 50 zł."

Być może komuś te informacje okażą się przydatne

_________________

A dlaczego nie na rzep ?
To rozwiązanie wydaje mi się bardziej "ergonomiczne".

Zastanawiam się czasem nad takim rozwiązaniem do "miejskiej" kurtki, jakiejś skandynawskiej firmy, którą to kurtkę kupiłam w "odzieży używanej".
Kurtka jest bardzo ciepła, ale brak kaptura ją dyskwalifikuje do używania w górach.

Basiu... sprawa wydaje mi się być prosta... zatrzaski montowane na wylot to jest proces, który można wykonać bez żadnej ingerencji w kurtkę typu szycie czy prucie... Te "kołnierze" zatrzasków zasłonią i uszczelnią okolicę przekłucia... rzep trzeba szyć i na szwach może się zrobić mały puchowy armagedon...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Po Nowym Roku wybieram się do nich z kurtką i dopytam jakie widzą możliwości domontowania tego kaptura. Później pochwalę się zdjęciami

Btw. posiada ktoś z Was śpiwór Eksplo? Ciekawa jestem jak ten producent wypada w porównaniu z Yeti, Cumulusem, Malachowskim itd, bo ceny mają bardzo dobre.

_________________

Będę miał model Pamir, po nowym roku.

_________________
wertykalnie
flickr

Ooooo... to powiesz co i jak! Właśnie dziś go wypatrzyłem i wpadł mi w oko jako numer jeden...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

To będzie model sprzed ~5 lat ale patrząc na stronę to chyba niewiele się zmienia w krojach

_________________
wertykalnie
flickr

Ja mam, nawet trzy. To znaczy dwa są moje (1000 g puchu i 400 g puchu), jeden (800 g puchu) jest młodego.

Nie mam porównania z innymi producentami, bo nie miałam innych - wspominanych wyżej producentów, a poza tym puch dałam własny (z poprzednich śpiworów oraz puchowej kołderki dziecinnej), więc trudno ocenić jego jakość. Z samego szycia jestem bardzo zadowolona. W tym grubszym śpiworze spalam do -8 pod namiotem i nie zmarzłam, w cienkim sypiam w schroniskach.
Z moich znajomych co najmniej z 10 osób ma "Eksplo" i są zadowoleni. Fajne jest to, że można sobie zamówić bardzo różny asortyment i uszyją dokładnie taki jaki śpiwór się chce.
Wszystko tak najbardziej zależy jednak od jakości puchu.

Inny śpiwór, który mi niestety ukradli miał 850 CUI i 700 g puchu a był cieplejszy od tego obecnego 1000 g puchu. Inna sprawa że po 5 latach używania te 850 CUI było już takie trochę "płaskie" i w śpiworze zaczynało być zimno.
Ale może to tylko się tak pocieszam, aby mi nie było go ciągle żal.

Dzięki za informacje Basiu.
Design rzeczywiście mają trochę oldschoolowy ale nic to. Ten Pamir wydaje się być naprawdę ciekawą opcją. Semow, daj znać jak się sprawuje ten śpiworek jak już go przetestujesz

_________________

Nie ma sprawy

_________________
wertykalnie
flickr

W zeszłym roku przystawiałam się do tej przeróbki jak pies do jeża, aż nastała wiosna i temat przesunął się na 2014.
Dziś odebrałam kurtkę z Eksplo i oto efekt:




- kaptur domontowany jest za pomocą zatrzasków, wygląda to jak wygląda, ale było bezpieczniejsze niż wszywanie suwaka;
- poprosiłam o dorobienie ciut większego kaptura niż robią standardowo, tak żeby bez problemu zmieścił się w nim kask;
- materiał i kolor różnią się nieco od oryginału, ale nie liczyłam na cuda, więc jak dla mnie OK (w świetle dziennym różnica jest chyba mniejsza niż na zdjęciach z lampa błyskową). Generalnie wybór materiałów w Eksplo nie jest szeroki i raczej są to podstawowe kolory w kilku odcieniach;
- kaptur nie posiada żadnego dodatkowego ściągacza poza wszytą gumką. Nie testowałam go jeszcze więc nie mam pojęcia jak to się sprawdzi i czy mocny wiatr nie będzie zrywał mi go z głowy;
- samo wykonanie jest jak dla mnie bez zastrzeżeń, kurtka nie jest w żaden sposób zniszczona, choć wokół niektórych zatrzasków wychodzą pojedyncze pierza, co widać na zdjęciach; Poprosiłam również o uszycie komór na wzór takich jakie są w kurtce i tu również nie mam zastrzeżeń.
-koszt: 45 zł

Ogólnie jestem zadowolona z efektu, bo zależało mi głównie na jakości wykonania, natomiast jeśli dla kogoś wygląd górskich ciuchów jest bardzo ważny, to radzę robić przemyślane zakupy, ponieważ, co by nie mówić, wyglądam w tym kapturze strasznie nieproporcjonalnie nie wspominając o kapturze + kasku na głowie. Jednak kurtałki z oryginalnie wszytym kapturem są ciut zgrabniej skrojone

_________________

Faktycznie nie wygląda to lansiarsko, ale koszt wyszedł żaden Chyba się do nich przejdę, żeby o jakiejś lekkiej kurteczce pogadać...

_________________
wertykalnie
flickr

Gdyby nie powiększany kaptur, to byłoby prawdopodobnie ok. 40 zł Cenowo Eksplo jest bardzo przyzwoite.

_________________