Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

[KIJKI TREKKINGOWE] pytania, opinie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=822
Strona 7 z 36

Autor:  agii26 [ Pt lip 13, 2007 8:48 pm ]
Tytuł: 

Kupiłam jednak te kije Milo z antishokiem za 125 zł (teraz jadę w Tatry i przetestuję, podobno nie było reklamacji na nie, choc nie mają widii, rok gwarancji) wszyscy piszą, ze najlepsze Leki(sprzedawcy potwierdzają), ale kosztowały prawie 300 zł..niestety to za dużo jak dla mnie (wolę za ta kaskę dłuzej pobyć w Tatrach) :D

Autor:  tomek.l [ Pt lip 13, 2007 8:54 pm ]
Tytuł: 

Leki kupisz już za ok. 200

Autor:  agii26 [ Pt lip 13, 2007 9:21 pm ]
Tytuł: 

obeszłam wszystkie sklepy w Bielsku i Leki z widią i korkową rączką (albo tylko z widią) około 290 zł, a nie kupię z Zakopcu, bo jak się zepsują to nie pojade z reklamacją aż tak daleko :cry:

Autor:  Blue Lord [ Pn lip 16, 2007 12:08 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Leki kupisz już za ok. 200

We Wrocławiu też takowych nie znalazłem do 200 zł. Najtańsze Leki jakie widziałem to 269 zł... :?
Na to mnie niestety nie stać, więc narazie chyba kupię sobie Fizan Walker - mają widiową końcówkę i korko-podobną rączkę. Boję się tylko, że na łączniach 3 segmentów będą się blokować, jak pisaliście o niektórych Fizanach. :|

Autor:  Spiochu [ Pn lip 16, 2007 1:35 pm ]
Tytuł: 

Niedawno zakupiłem w Zakopcu Kijki Leki model Enzian. Zapomniałem swoich starych zabrać więc nie było wyjścia. Obecnie będą służyć za rezerwowe. Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę sprzedać za 180zł + zimowe talerzyki gratis. Kijki kupione ok. 20 czerwca używałem 4 dni, stan idealny.

Autor:  drzon [ Wt lip 17, 2007 9:57 am ]
Tytuł: 

Heh..kumpel dostal w zeszlym roku kijki

http://allegro.pl/item216491356_kijki_k ... k_but.html

mozna by sie czepiac ze tanie, ze no-name, ale w zeszlym roku przeszedlem z nimi sporo i sie nie rozpadły;) tylko jedna gumowa końcówka tego niezniosła;) orietujecie sie gdzie moge je dostac w poznaniu?? bo pewno w zakopanem dostane ale wolał bym je miec wczesniej. niechce kupowac w netku bo boje sie ze beda nietakie, bo trudno to jakos firme określic;)

Autor:  Kaytek [ Wt lip 17, 2007 10:19 am ]
Tytuł: 

drzon napisał(a):
Heh..kumpel dostal w zeszlym roku kijki

http://allegro.pl/item216491356_kijki_k ... k_but.html

mozna by sie czepiac ze tanie, ze no-name, ale w zeszlym roku przeszedlem z nimi sporo i sie nie rozpadły;) tylko jedna gumowa końcówka tego niezniosła;) orietujecie sie gdzie moge je dostac w poznaniu?? bo pewno w zakopanem dostane ale wolał bym je miec wczesniej. niechce kupowac w netku bo boje sie ze beda nietakie, bo trudno to jakos firme określic;)

hmmm... to są kijki do nordic walking a nie trekkingowe (zwłaszcza te końcówki) - w Polsce jeszcze mało popularne - nie mam poincia, gdzie takie końcówki kupić. a w góry, to w ogóle nie zakładaj żadnych końcówek - sama widia.
Guma między granitam a widią nie ma szans wytrzymać. Nakładki są przede wszystkim do transportu.

A po jakie licho robią końcówki jak do NW??????? Może dla picu?????

Autor:  drzon [ Wt lip 17, 2007 10:26 am ]
Tytuł: 

dzieki Kaytek choc sama widia stuka straszliwie;) a te kijki co ja mam maja/mialy zwykłe końcówki takie plaskie u spodu, nie takie jak te do nordic.

Autor:  nutshell [ Pn lip 23, 2007 1:40 pm ]
Tytuł: 

Na dniach muszę kupić kije i postanowiłam się Was poradzić. Od razu mówie, że przeczytałam cały ten wątek ;) i szukałam informacji w necie, ale niestety bez skutku :<
Chce kupić kijki do 200 zł, korcą mnie te Fjord Nanseny http://www.fjordnansen.com.pl/site/?mod ... 6&prod=275 ale dosłownie nigdzie nie moge znaleźć opinii na ich temat. W ogóle zastanawiam sie, czy kijki tej firmy są godne polecenia.. używałam tańszego modelu za ok 120 zł i wszystko było by pięknie, gdyby co jakiś czas któryś z kijków się nie składał... ;p
Co sesnownego mogłabym dostać w tej cenie, jeśli jednak nie zdecyduje się na te Fjordy?

Autor:  tomek.l [ Pn lip 23, 2007 7:09 pm ]
Tytuł: 

dołożysz trochę i masz to
http://www.bergside.pl/kijki-teleskopow ... p-153.html
albo to
http://www.alpinsklep.pl/product_info.p ... cts_id=826
lub też starszy model
http://www.allegro.pl/item217613915_kij ... _tour.html

Autor:  nutshell [ Pn lip 23, 2007 11:52 pm ]
Tytuł: 

Dziękuje za odp i linki. Ehh to 200 zł to mocno naciągana, górna granica ;) ale przemyślę to jeszcze.
Jeśli jeszcze ktoś ma jakieś propozycje lub komentarz a'propos Fjordów będę b. wdzięczna :)

Autor:  Kaytek [ Wt lip 24, 2007 7:49 am ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
korcą mnie te Fjord Nanseny

To kup Leki lub Kohle :) ja eksperymentuję z innymi i źle na tym wychodzę.

A w chwilę później doczytałem temat do końca:

tomek.l napisał(a):


Święte słowa!!!!

Autor:  GAWRON [ Wt lip 24, 2007 8:18 am ]
Tytuł: 

Mam KOHLE alpen top absorber-anatomic.W horyzoncie 280 zł.Myśle że towar warty tej ceny.Ja osobiście jestem z nich bardzo zadowolony.

Autor:  macciej [ Wt lip 24, 2007 10:07 am ]
Tytuł: 

ja i moja Żona mamy Fizany Altaquota. Kosztowały 179 zł w horyzoncie, naprawdę są bardzo fajne, z adsorberem, widią, wygodną gumową rączką. Po pewnym czasie bywa że raz na kilkaset takich bardzo mocnych podparć któryś z nich nieco się skróci, ale poza tym nie mają żadnych mankamentów

Autor:  LOBOman [ Wt lip 24, 2007 11:02 am ]
Tytuł: 

ja mam Kohla Alpen Pro z Absorberem- ostatnio przeszly prawdziwy test -3 dni w Tatrach, przy pelnym plecaku! warto wydac te 269 pln (tyle placilem)- a napewno znajdzie sie teraz je taniej! wszystkie elementy moga byc wymienione-a jest to naprawde DUZY plus!

Autor:  Grzegorz [ Wt lip 24, 2007 12:16 pm ]
Tytuł: 

Również polecam Kohle Alpen pro z absorberem. Mam 2 komplety jedne użytkowane około 30 dni w Tatrach drugie tylko 5 (kupione w tym roku) naprawde kijki są warte swojej ceny. Są piekielnie wytrzymałe nie gną się ani nic z tych rzeczy, nigdy nie było z nimi problemów. Płaciłem za oba komplety po 269zł

Autor:  nutshell [ Wt lip 24, 2007 12:55 pm ]
Tytuł: 

Dzięki raz jeszcze. Mam ciężki orzech do zgryzienia ;) ale rozjaśniliście mi nieco sytuację. Mam jeszcze pytanie do maccieja, jak spisują się gumowe rączki tych fizanów przy dłuższym chodzeniu? jak już wspominałam używałaj fjordów z piankową rączką i jak dla mnie, były bardzo wygodne (dopiero po całym dniu zaczęły lekko obcierać, nie było problemów z odprowadzaniem potu itp)

Autor:  Kaytek [ Wt lip 24, 2007 1:09 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
dopiero po całym dniu zaczęły lekko obcierać

Tzn, że nie były dobre, co by było po dwóch tygodniach?

Autor:  nutshell [ Wt lip 24, 2007 1:23 pm ]
Tytuł: 

W sumie racja... mam marne doświadczenie z kijami, wiec jesli będę pleść bzdury proszę krzyczeć ;)

Autor:  Blue Lord [ Wt lip 24, 2007 1:29 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
Ehh to 200 zł to mocno naciągana, górna granica ;) ale przemyślę to jeszcze.


Doskonale Cię rozumiem nutshell - też, czytając Wasze wszystkie odpowiedzi mam coraz większe wątpliwości, czy wogóle przy tak niskich funduszach warto kupować kijki... Ja nastawiłem się na Masters Peak, bo na polecane przez Was Kohle, już nie mówiąc o niezawodnych Lekach mnie niestety nie stać. Zasadniczo myślałem, że kupie sobie te Mastersy jako taka próba, czy dobrze mi się z nimi będzie chodziło i czy warto zainwestować później w lepszy sprzęt. Z drugiej strony, nie chciałbym wyrzucić ich po 3 dniach :?

Autor:  Błażej [ Wt lip 24, 2007 1:49 pm ]
Tytuł: 

Blue Lord napisał(a):
Z drugiej strony, nie chciałbym wyrzucić ich po 3 dniach

Najlepiej pożycz sobie od kogoś na próbę, jakiekolwiek. Ja tak zrobiłem i teraz wiem, że nie potrzebuję żadnych. Bo tylko mi przeszkadzały, wyszło na to, że choć ciężar niewielki to jednak targałem je niepotrzebnie. Nie wiem może trzeba umieć z tego korzystać... :oops:

Autor:  nutshell [ Wt lip 24, 2007 2:11 pm ]
Tytuł: 

No ja własnie tak zrobiłam, pożyczyłam na wyjeździe od kolegi kijki i już nie chciałam oddać, :lol: Jak dla mnie jest to ogromne ułatwienie, pominąwszy już, że odciąża kolana i stawy, mam dość słabe płuca, i jest to dla mnie, zaraz po porządnym obuwiu, podstawowy sprzęt górski :)

Autor:  GAWRON [ Wt lip 24, 2007 2:14 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
Nie wiem może trzeba umieć z tego korzystać... :oops:
myśle że z kijkami to trzeba troche potrenowac zeby sie przyzwyczaić.Ja pierwszy raz jak spacerowałem z kijami to myślałem ze bialej gorączki dostane (nic sie niekleiło).Póżniej już doszedłem do wprawy i teraz jakoś sobie niewyobrażam wyprawy bez kijów

Autor:  Błażej [ Wt lip 24, 2007 2:33 pm ]
Tytuł: 

GAWRON możliwe... szybko się zniechęciłem... i potem przez całą Chochołowską nosiłem to przyczepione do plecaka... po prostu spowalniało to mój marsz do schroniska, na Grzesia to już tego nawet nie brałem... :lol:

Autor:  Kaytek [ Wt lip 24, 2007 2:39 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
W sumie racja... mam marne doświadczenie z kijami, wiec jesli będę pleść bzdury proszę krzyczeć ;)


Od razu krzyczeć... Kto miałby zdrowie, żeby się w taki upał drzeć ;)

Autor:  Kaytek [ Wt lip 24, 2007 2:40 pm ]
Tytuł: 

Blue Lord napisał(a):
funduszach warto kupować kijki...

Warto, nawet tani kijek jest lepszy od żadnego.
Błażej napisał(a):
Nie wiem może trzeba umieć z tego korzystać...

Trzeba, to tak jakbyś chciał jechać w góry na rowerze i nie umiałbyś jeździć. Też by ci przeszkadzał.
A przydatność kijków uważam za bezdyskusyjną zwłaszcza jeśli
:arrow: Chodzisz z plecakiem
:arrow: chodzisz długodystansowo (trekkingi po np. 100 km)
:arrow: na ostrych podejściach
:arrow: na ostrych zejściach
:arrow: do utrzymywania równowagi i przy kontuzjach
:arrow: do chodzenia po śniegu i do wyłażenia spod śniegu ;)

Do Cioci można jechać samochodem... wtedy są zbędne...

Autor:  nutshell [ Wt lip 24, 2007 2:56 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Od razu krzyczeć... Kto miałby zdrowie, żeby się w taki upał drzeć Wink

Ja wszystko dzielnie zniosę :lol: ;)

Autor:  Błażej [ Wt lip 24, 2007 3:12 pm ]
Tytuł: 

Kaytek nie można się nie zgodzić... ale jak na razie nie odczułem, żeby były mi niezbędne. Na długich marszach np. Biała Woda, Cicha dolina... nawet nie pomyślałem o kijkach. Może kiedys poczuję potrzebę i zakupię, bo jak narazie to nie nie widzę siebie jak pomykam z balastem ;)

Ps: Musiałem się naprawdę zmusić żeby przejść Chochołowską z patykami w dłoniach ;) nie wiem może jakiś inny jestem, ale jakoś mnie to bardziej męczyło jeszcze to dodatkowe machanie ramionami, no i trzeba było o tym myśleć... bo jak chwilę się zagadałem, to kijki ot tak ciągnięte były po kamieniach :lol: więc sam rozumiesz...

Autor:  Paweł_ [ Wt lip 24, 2007 3:20 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
Ps: Musiałem się naprawdę zmusić żeby przejść Chochołowską z patykami w dłoniach ;) nie wiem może jakiś inny jestem, ale jakoś mnie to bardziej męczyło jeszcze to dodatkowe machanie ramionami, no i trzeba było o tym myśleć... bo jak chwilę się zagadałem, to kijki ot tak ciągnięte były po kamieniach :lol: więc sam rozumiesz...


Też nie lubię chodzić z kijkami po płaskich, czy prawie płaskich odcinkach. W takich miejscach niosę je w rękach.
Ale przy ciężkim podejściu czy zejściu są - jak dla mnie - niezastąpione, a to z racji tego, że mam bardzo słabe i wrażliwe stopy (przeszło się poważną operację w wieku niemowlęcym) i dawniej po całym dniu ścięgna mi na zejściach puszczały, a tak mam sie na czym oprzeć i to na kijki przerzucony jest ciężar, a nie na nogi.
A machanie ramionami? Wzmacniają się ich mięśnie i człowiek się prostuje. Jak dla mnie same plusy :D

Autor:  Paluch [ Wt lip 24, 2007 7:26 pm ]
Tytuł: 

Witam! Mam pytanko, otóż chodzi mi o to jakie kijki wybrać, które są lepsze, z rękojeścią plastik+guma, czy korkową? Słyszałem różne opinie i nie wiem na które sie zdecydować;) Ponoć w przy korkowych mniej poci się ręka i są bardziej stabilne? Prosze o radę:) Pozdrawiam wszystkich :)

Strona 7 z 36 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/