Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Sprzęt wspinaczkowy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=1784
Strona 62 z 78

Autor:  Kasia86 [ Pt sty 20, 2012 11:15 pm ]
Tytuł: 

A gdzie ty chcesz na lodowcu zjeżdzać? Do szczeliny? :)

Autor:  PrT [ Pt sty 20, 2012 11:24 pm ]
Tytuł: 

Toć nie mówię o lodowcach... tylko ogólnie o zastosowaniu tych lekkich uprzęży wyżej prezentowanych... :mrgreen: Myślę, że jak człowiek wisi w szczelinie to mu wszystko jedno... może wisieć nawet w stringach jeżeli nie pękną... :wink:

Autor:  piomic [ Pt sty 20, 2012 11:28 pm ]
Tytuł: 

Szwajcar napisał(a):
Inaczej może boleć

Obawiam się, że na boleniu się nie skończyło...

Autor:  Zombi [ So sty 21, 2012 3:54 pm ]
Tytuł: 

E tam, przesadzacie... od trzech lat wspinam się tylko w takich lekkich, cięższe oddałem znajomym, nic nie boli, nic się nie wrzyna. Oczywiście, wygodniej jest patentować drogę w bardziej "wymoszczonej" uprzęży, ale, naprawdę, bez przesady. I w Cilao, i w Edelridzie zjeżdżałem, "latałem" itd. i wszystko było zawsze w porządku. Jeśli uprząż Cialo nie za bardzo nadaje się do wspinania sportowego, to ze względu na kiepskie szepejarki niż wrzynanie się.

Autor:  grubyilysy [ Pn sty 23, 2012 7:39 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
...nic nie boli, nic się nie wrzyna...

Ile ważysz?

Autor:  Spiochu [ Pn sty 23, 2012 7:49 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ile ważysz?


~ Gruby, Nurt L&F wymaga kompleksowego podejścia, weź przykład z łysego to nie będziesz miał takich dylematów.

Autor:  Zombi [ Pn sty 23, 2012 8:07 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Zombi napisał(a):
...nic nie boli, nic się nie wrzyna...

Ile ważysz?
Tu mnie masz ;-) Zimą otłuszczam się i zbliżam się do 70 kg... :oops:

Autor:  PrT [ Pn sty 23, 2012 8:15 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
Zimą otłuszczam się i zbliżam się do 70 kg

:shock: Żartujesz? A ja popadałem w stany depresyjne jak po wyjściu ze szpitalu z gipsem i kołnierzem ortopedycznym ważyłem 69 kg... A Ty widzę normalnie ważysz mniej... :mrgreen:

Autor:  Zombi [ Pn sty 23, 2012 8:33 pm ]
Tytuł: 

Cholera, dopiero co sprawdziłem: w ubraniu, nieogolony i z niezidentyfikowanymi mikro-ustrojami, które mnie zaatakowały, ważę już 71! AAAAAA!!!!! W normalnych okolicznościach wiosenno-letnio-jesiennych bliżej mi do 67-68 kg. Zaś po dłuższym pobycie w górach - to tylko 65...
Kurcze, jak tylko wyzdrowieję, biorę się na powrót ostro za bieganie. Czuję, że zaczynam się zapuszczać :evil:

Autor:  grubyilysy [ Pn sty 23, 2012 9:12 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
...po dłuższym pobycie w górach - to tylko 65...

Zapakuj do plecaka 35 kg i daj znać, czy w cienkich uprzężach nadal nic Ci się nie wżyna.
Ja tam w kazdym razie następną uprząż kupuję na zasadzie - im cięższa, tym lepsza. Chociaż tak na serio, dosyć ważny jest krój ogólny moja obecna przy braku kalesonów ma tendencję do wżynania się w... nazwijmy to "zarost".

Autor:  semow [ Pn sty 23, 2012 9:15 pm ]
Tytuł: 

zostańmy przy tym, że to nie są uprzęże do wiszenia
ALP 95 mi się marzy na lodowce itp., ale ciężko złapać sensowny rozmiar w dobrej cenie :(

Autor:  Kasia86 [ Pn sty 23, 2012 9:21 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Zombi napisał(a):
Zimą otłuszczam się i zbliżam się do 70 kg

:shock: Żartujesz? A ja popadałem w stany depresyjne jak po wyjściu ze szpitalu z gipsem i kołnierzem ortopedycznym ważyłem 69 kg...


To i tak dużo :mrgreen:

Autor:  Zombi [ Pn sty 23, 2012 9:31 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Zapakuj do plecaka 35 kg i daj znać, czy w cienkich uprzężach nadal nic Ci się nie wżyna.
z takim ciężarem bałbym się wspinać... ale wspinałem się w Cilao mając na plecach około ośmiu kilo - co prawda nie latałem, ale zjazdy były: w ogóle nic nie poczułem - myślę, ze nogawki spodni zapewniają dodatkową "amortyzację"

Obrazek

semow napisał(a):
zostańmy przy tym, że to nie są uprzęże do wiszenia

W krótkich gaciach w Cilao faktycznie wisieć nie ma co, choć i to mi się w niej zdarzało, ale już w Edelridzie Loopo - dlaczego nie?! Loopo to bardzo dobra uprząż - również do patentowania, bo szpejarki są cacy.

Kasia86 napisał(a):
PrT napisał(a):
Zombi napisał(a):
Zimą otłuszczam się i zbliżam się do 70 kg

:shock: Żartujesz? A ja popadałem w stany depresyjne jak po wyjściu ze szpitalu z gipsem i kołnierzem ortopedycznym ważyłem 69 kg...
To i tak dużo :mrgreen:
Bo jestem umięśniony :mrgreen:

Autor:  PrT [ Pn sty 23, 2012 9:32 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
W normalnych okolicznościach wiosenno-letnio-jesiennych bliżej mi do 67-68 kg. Zaś po dłuższym pobycie w górach - to tylko 65...

Chudzielec... :mrgreen: To ja jestem ponury grubas... :mrgreen:
Kasia86 napisał(a):
To ja Cię pocieszę i powiem, że to i tak dużo

Czuje się pocieszony.. chociaż już wróciłem do normy... chodzę tak między 72 a 73 8)

Autor:  Kasia86 [ Pn sty 23, 2012 9:46 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
To ja Cię pocieszę i powiem, że to i tak dużo

Czuje się pocieszony.. chociaż już wróciłem do normy... chodzę tak między 72 a 73 8)

Kurde, tyle to ja nigdy w życiu nie ważyłam :lol:
Ale z drugiej strony, ja nawet jak się opcham ciastkami to nie przytyję...


Zombi napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
PrT napisał(a):
Zombi napisał(a):
Zimą otłuszczam się i zbliżam się do 70 kg

:shock: Żartujesz? A ja popadałem w stany depresyjne jak po wyjściu ze szpitalu z gipsem i kołnierzem ortopedycznym ważyłem 69 kg...
To i tak dużo :mrgreen:
Bo jestem umięśniony :mrgreen:

Ja nie jestem, ale pracuję nad tym :mrgreen:

Autor:  semow [ Pn sty 23, 2012 9:47 pm ]
Tytuł: 

Loopo faktycznie szersza ale to już jest "średnia" półka wagowa :D
ja się trochę nieszczęśliwie wpakowałem w pancerną-superwygodną uprząż rock empire, waży ponad 500 g i zajmuje kupe miejsca w plecaku - fakt że do wiszenia jest boska i szpejarki ma dobre

Autor:  piomic [ Pn sty 23, 2012 9:50 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
ma tendencję do wżynania się w... nazwijmy to "zarost"

U łysego? :shock:

Autor:  Zombi [ Pn sty 23, 2012 9:56 pm ]
Tytuł: 

semow napisał(a):
Loopo faktycznie szersza ale to już jest "średnia" półka wagowa :D
ja się trochę nieszczęśliwie wpakowałem w pancerną-superwygodną uprząż rock empire, waży ponad 500 g i zajmuje kupe miejsca w plecaku - fakt że do wiszenia jest boska i szpejarki ma dobre
W skały brałem mega wygodną, pancerną, niezniszczalną chyba uprząż Mammuta, dobrze ponad 500 gramów, myślę.... ale oddałem. Tak samo jak inną, lżejszą, ale też wcale nie lekką Ocuna, Loopo mi teraz na panel i w skały wystarczy. W góry wolę jednak Cilao - w plecaku miejsca prawie nie zajmuje.

Autor:  semow [ Pn sty 23, 2012 9:59 pm ]
Tytuł: 

No i też do tego powoli dojrzewam...

Autor:  PrT [ Pn sty 23, 2012 10:19 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Kurde, tyle to ja nigdy w życiu nie ważyłam

No dobra... ale Ty jesteś kobietą więc z natury chodzisz w innej kategorii... a poza tym to odbiegliśmy od tematu...;)
Kasia86 napisał(a):
Ja nie jestem, ale pracuję nad tym

Będziesz Naszą M. Bjoergen... :mrgreen:
semow napisał(a):
fakt że do wiszenia jest boska i szpejarki ma dobre

I chyba o to chodzi w gaciach... biorąc pod uwagę uprząż do wielowyciągówek to jednak imho powinna być nieprzeciętnie wygodna...

Autor:  Zombi [ Pn sty 23, 2012 10:27 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
I chyba o to chodzi w gaciach... biorąc pod uwagę uprząż do wielowyciągówek to jednak imho powinna być nieprzeciętnie wygodna...

PrT, ta droga miała ponad 20 wyciągów (fakt, niektóre były dość krótkie), Cilao spisała się świetnie... podobnie długa była grań Siroka pec (choć tam dużo było na lotnej).

Autor:  semow [ Pn sty 23, 2012 10:29 pm ]
Tytuł: 

Zależy też o jakie drogi chodzi ;)
Ale wybierając obecną uprząż też wychodziłem z takiego założenia.

Autor:  PrT [ Pn sty 23, 2012 10:39 pm ]
Tytuł: 

Dobrze... może słabo sprecyzowałem... chodziło o wielowyciągówki, które są bogate w zjazdy np. powrót tych 20 wyciągów zjazdami... póki gacie są tylko na tyłku to imho nie przeszkadzają... oczywiście nie wypowiadam się konkretnie o Cilao bo nie miałem z nią do czynienia... ale wygląda na hmmm... dość skromna, a co za tym idzie mało wygodną...

Autor:  semow [ Pn sty 23, 2012 10:47 pm ]
Tytuł: 

No nie, cilao czy Alp 95 to - tak jak pisałem - nie do wiszenia, jak dla mnie.
Ale coś w kategorii 250-300 g, typu Loopo, Hirundos czy niestety już niedostępne w PL tanie lekkie uprzęże Mad Rocka - w pewnych warunkach by mi podeszły.
Zresztą co tu dużo gadać, nosi się co komu pasuje.

Autor:  Zombi [ Pn sty 23, 2012 11:03 pm ]
Tytuł: 

semow napisał(a):
Zresztą co tu dużo gadać, nosi się co komu pasuje.

Racja. W każdym razie - jak się kiedyś gdzieś spotkamy, przymierzycie, spróbujecie i może się przekonacie, że nie takie Cilao straszne :-D

Autor:  Spiochu [ Pn sty 23, 2012 11:35 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
ważę już 71! AAAAAA!!!!!


Ja tam jak zwykle L&F. Dzisiaj (w ubraniu i po obiedzie) równe 66kg. :)


Cytuj:
W góry wolę jednak Cilao


W sumie ona wygląda na podobnie wygodną co Hirundos. Nie podoba mi się tylko to nietypowe zapięcie. Szkoda że nie robią takich z normalnym łącznikiem.

Autor:  snail [ Wt sty 24, 2012 11:51 am ]
Tytuł: 

Ja widzę, że jestem forumowym grubasem bo już nie pamiętam kiedy ważyłem poniżej 70kg. W tym roku najmniej ważyłem 72kg kiedy zgubiłem 8kg podczas 10 dni pobytu na Denali, ale szybko wróciłem do podobnej masy jak przed wyjściem w góry bo na amerykańskim żarciu trudno utrzymać wagę :?

Autor:  Madness [ Wt sty 24, 2012 2:34 pm ]
Tytuł: 

Temat wagi użytkowników naszego forum przewija się ostatnio często tylko jakoś nikt wzrostu do tej swojej wagi nie podaje :) Jak ktoś ma np. 185 cm wzrostu to przy 75 kg nie powiedziałbym, że jest grubasem ;)

Autor:  PrT [ Wt sty 24, 2012 2:38 pm ]
Tytuł: 

O to to... też ostatnio o tym myślałem... operujmy BMI...;p Normanie jak forum modelek... :mrgreen: A później rozmowy typu:
- Ile ważysz?
- 75 kg
- No bez jaj!
- A bez jaj to 70.

Autor:  snail [ Wt sty 24, 2012 5:08 pm ]
Tytuł: 

Madness napisał(a):
Temat wagi użytkowników naszego forum przewija się ostatnio często tylko jakoś nikt wzrostu do tej swojej wagi nie podaje :) Jak ktoś ma np. 185 cm wzrostu to przy 75 kg nie powiedziałbym, że jest grubasem ;)


Ja obecnie mam 76kg przy 172cm więc mógłbym mieć mniej bo pewnie przełożyłoby się to na moje wyniki w biegach. Jakoś nie mogę zejść poniżej 1:30 w półmaratonie i poniżej 3:20 w maratonie, ale domyślam się, że jakbym zrzucił z 10kg to pewnie by się udało :wink:

Strona 62 z 78 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/