Forum portalu turystyka-gorska.pl

Sam miesiąc temu , przy okazji zimowej własnie Babiej Góry mimo wysokiego buta lekko przykreciłem kostke i samo podejście było jeszcze ok , ale powrót nie nalezał momentami do przyjemnych . Na zimno lepiej wiec chuchać .


POZDRAWIAM !

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

fakt faktem, zwracam honor. osobiscie jednak uzywam niskich -- tyle, ze ze mnie raczej turysta-amator i swoje buty traktuje tez jako miejskie na lato.

pewnie ze dobre buty za kostke sa super, ale zaczynajac dopiero chodzenie po górach w adidasach wyszlam na Czerwone Wierchy,Giewont,potem były stare trepy- juz wyzsze i komfort lepszy-w nich weszłam na Kasprowy, Świnice, w końcu mogłam kupic sobie buty z vibramem. Wiec jako pierwszy zakup polecam buty ale na pierwsze wycieczki nie warto - jak to juz wyzej wspomniano - kupowac od razu całego sprzetu.

ok, dzięki bardzo, tak też zrobię.
Nie pytam jakie buty, bo tego tematu na forum jest aż zadużo i już przewałkowałem

_________________
Nie jest sztuką umrzeć za ojczyznę,
sztuką jest aby ten skurczybyk
po drugiej stronie umarł za swoją!

George Smith Patton Junior

Buty absolutnie powyżej kostki. A vibram to marka. Nigdzie ne jest napisane ze jedyna słuszna i że inna firma nie robi dobrych podeszw.
Oprócz butów w pierwszym rzędzie warto zainwestować w porządne trekkingowe skarpety.

ooo! skarpety? a jakie i gdzie?

_________________
Nie jest sztuką umrzeć za ojczyznę,
sztuką jest aby ten skurczybyk
po drugiej stronie umarł za swoją!

George Smith Patton Junior

byl niedawno nawet temat o skarpetach:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1704

jesli o mnie chodzi to powinny byc dosc grube, z zawartoscia welny (przynajmniej ze 30%). tak gdzies powiedzmy od 40 zł w sklepach turystycznych.

Jeśli chodzi o skarpety to jak chodzę po górach od lat to dopiero teraz kupiłem trekkingowe... Lepiej, lecz nie uważam tego za konieczne... Od kiedy mam buty trekkingowe to skarpety prawie każde się sprawdzały

Ja tam biorę albo froterowe albo 2 pary bawełnianych i jakos nigdy nie narzekałam na takie rozwiazanie.Jakos tak mi się nie spieszy,żeby wydać 40zł na skarpetki;ale to tylko moje subiektywne zdanie

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

a dla mnie skarpeta porzadna musi byc, buty to dopiero 3/4 sukcesu
skarpeta musi dobrze odprowadzac pot i chronic przed obtarciami.
frotte to bawełna, a wiec juz z definicji nie bardzo sie nadaje.
mozna nosic dwie, ale zawsze jest ryzyko ze sie cos pozawija i skutkiem beda bable na stopach.

jasne ze da sie chodzic we wszystkim, tak samo jak w adidasach a nie w butach trekkingowych.
ale jednak moim zdaniem skarpety to naprawde dobra inwestycja.

Ja kupuję skarpety Bridgedale http://www.alvika.com.pl/index.php?id=prod_skarpety , spisują się ok.

Ja to chyba muszę być jakaś gruboskórna,bo jakos na szczęście nigdy nie miałam problemów z obtarciami czy też babelkami spowodowanymi przez moje skarpetkowe kombinacje

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Bo Ty Haniu to chyba jesteś ratunkowo-medyczna, to sama się odratujesz w razie potrzeby.

Poczatkujacym nie polecam kurtek z Gore Texu. Polecam tańsze rozwiazanie: w sklepach sportowych sa sprzedawane kurtki do celów trekkingwych z poliestru produkcji chińskiej lub polskiej. Chińskie są tańsze w cenie do 100 złociszy. Polskie w granicach 150-160 złociszy. Jesli na wyrobach chińskich pisze, że jest w nich poliester to z pewnościa on tam będzie. Niech zyje Chińska Republika Ludowa . Poliester przecie ma "oddychać". Z polskimi to bywa różnie. Do kurtek dołączany jest polar (odpinany). Polecam też na lato cienkie spodnie dresowe z poliestru, do nabycia w sklepach sportowych. Doskonale nadaja sie na letnie wędrówki.
Generalnie polecam odwiedzać sklepy sportowe bo i tam można kupić przyzwoite plecaki (jak dla amatorów wystarczające), skarpety trekkingowe (byle nie z bawełny), lepiej z dodatkiem wełny, coolmaxu, lycry i innych dodatków.
Nalezy tez odwiedzać "dyskonty odziezowe" (kiedyś sie to sklepem nazywało ) bo tam też ww kurtki i odzież bywa. Minimum kosztów, maximum korzyści, taką zasadę nalezy stosowac w turystyce. W przypadku nastepnych wyjazdów mozna dokupowac odzież. Obowiązkowo nalezy miec koszulki pierwszego kontaktu z np. Rhowyl On lub Coolmaxu (w lecie).

_________________
Jestem tylko amatorem fotografii i turystyki górskiej. Canon EOS 450D i trochę "złomu" fotograficznego.

Haniu powiem tak: My nosorożce musimy trzymać się razem

A no ba w końcu nie na darmo mawiają,że w kupie raźniej


No tak chyba coś w tym jest....

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

witam ponownie

więc byłem, wszedłem i... dziękuję bardzo za wszystkie rady! Rzeczywiście, dobre buty to podstawa Żałuję tylko że nie skusiłem się na kijki teleskopowe, ale i tak było naprawdę wspaniale.

pozdrawiam
Radek

_________________
Nie jest sztuką umrzeć za ojczyznę,
sztuką jest aby ten skurczybyk
po drugiej stronie umarł za swoją!

George Smith Patton Junior

a wlasnie: kijki. teleskopowe, poza tym, ze sa teleskopowe, od narciarskich roznia sie czyms szczegolnym?

różnią się głównie twardą końcówką, po to aby na skale, piachu itp. szybko sie nie stępić. A to że teleskopowe to nie tylko po to aby je sobie złożyć i łatwiej przytroczyć do plecaka ale też po to aby podczas podejścia odpowiednio skrócić natomiast zejścia wydłużyć o kilka cm.

No i ja w swoich cenię Anti-Shocka (czy jak mu tam) czego w narciarskich nie znajdziesz

amortyzator, po ludzku?
ale chodzi mi raczej o ksztalt, zwlaszcza spodu: bo np. kijki do nordic walking to juz chyba cos innego, chociaz nie wiem tak do konca.