Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Apteczka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=1994
Strona 2 z 8

Autor:  piomic [ N maja 21, 2006 8:43 am ]
Tytuł: 

autocenzura

Autor:  hwyhobo [ N maja 21, 2006 9:00 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Alkohol denaturuje białko. A jak jest za mocny (np. 90%) to wypali tkankę a nie zabije bakterii (ścina ścianę komórkową zanim wniknie do wnętrza i bakteria może to przeżyć), dlatego optymalny do odkażania jest 50-70%.

Acha. :shock: A ja myslalem ze sprzedaja 70% w aptekach bo dziady oszukuja i wody dolewaja i kupowalem 99%. :evil:

:rofl_an:

Wyglada ze uzyje reszty zapasu jako podpalke do kominka (albo rozciencze woda). :wink:

Autor:  piomic [ N maja 21, 2006 10:29 am ]
Tytuł: 

autocenzura

Autor:  tomek.l [ N maja 21, 2006 12:19 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Niewielkie skaleczenia możesz odkazić Leko

Nie dziękluję. Właśnie ze względu na alkohol zawarty w Leko. Jakoś nie lubię jak mmnie coś szczypie. Drobne rany czy obtarcia wolę odkazić np. maścią TRIBIOTIC czy wodą utlenioną (są też mniejsze opakowania wody 50 ml, której nie trzeba trzymać latami na półce, a wymieniać jak trzeba na nowe )
Mówimy o małych ranach i obtarciach. Przecież nikt nie będzie dużej, krwawiącej rany polewał wodą utlenioną czy przecierał Leko. Co najwyżej wokół rany. Wtedy opatrunek i do szpitala.
Hania ratmed napisał(a):
A mógłbyś rozwinąć tą teorię:?: Załózmy,że krwawienie mamy z tętnicy udowej tuż przy pachwinie
A mogłabyś nie wycinać w cytatach fragmentów z większej częsci wypowiedzi? Bo wydaje mi się, że tam napisałem coś więcej.
tomek.l napisał(a):
Przy mniejszym krwawieniu tętniczym ucisk na miejsce krwawienia (czyli opatrunek uciskowy), przy silniejszym ucisk na tętnice powyżej zranienia, a przy bardzo powaznym opaska między miejscem krwawienia a sercem. Ale opaska to już ostateczność przy naprawdę poważnym urazie takim jak zmiażdżenie.
Może tu nie dość precyzyjnie napisałem. Przy silniejszym krwawieniu oprócz opatrunku uciskowego można jeszcze dodatkowo ucisnąć tętnicę powyżej. Tak już bardziej precyzyjnie. Natomiast o opasce uciskowej napisałem chyba dość jasno.

Przeciez dobrze wiesz, że na tłowiu opaski uciskowej się nie zakłada. Po za tym chyba wcześniej pisałem, że opaska to ostateczność przy ranach typu zmiażdżenie, a kolega Piomic dopisał jeszcze amputację więc przy krwawieniu z tętnicy udowej się jej nie zastosuje.
Właśnie dlatego kolego Piomic przy krwawieniu z tętnicy skroniowej nie założy się opaski skoro zakłada sie ją w skrajnych przypadkach zmiażdżeń czy amputacji. Przy zmiażdżonej czy amputowanej głowie opaska nie jest już potrzebna :)

Autor:  Irek [ N maja 21, 2006 6:41 pm ]
Tytuł: 

Czesc.

tomtom napisał(a):
|Irek ->
3? I nie drecz mnie wiecej, do Olsztyna biegiem marsz :alien:

:D a zaluj zaluj ze Cie ne bylo, zreszta za chwile wrzuce fotki. Wracajac do tematu: 4.

Autor:  Irek [ N maja 21, 2006 6:51 pm ]
Tytuł: 

Czesc.
tomek.l napisał(a):
Cytuj:
Przy mniejszym krwawieniu tętniczym ucisk na miejsce krwawienia (czyli opatrunek uciskowy), przy silniejszym ucisk na tętnice powyżej zranienia, a przy bardzo powaznym opaska między miejscem krwawienia a sercem. Ale opaska to już ostateczność przy naprawdę poważnym urazie takim jak zmiażdżenie.
Może tu nie dość precyzyjnie napisałem. Przy silniejszym krwawieniu oprócz opatrunku uciskowego można jeszcze dodatkowo ucisnąć tętnicę powyżej. Tak już bardziej precyzyjnie. Natomiast o opasce uciskowej napisałem chyba dość jasno.

Nie bylo mnie troche bo mialem okazje pobyc w skalach i uciekl mi widze ciekawy temat. Wiem wyjdzie to jak autoreklama ale: koniecznie zapraszam na nastepne mozliwe szkolenie z pierwszej pomocy jakie bedzie u nas dostepne. Wg Programu kursów pierwszej pomocy zgodnymi z najnowszymi wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji, Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz standardami BTLS - Basic Trauma Life Support - wszelakie opaski uciekowe mozecie wywalic z apteczek i uzytkowania - tak jak pisze Hania.
Polecam dla zachety na poczatek to: http://www.jkw.pl/porady/2/2.php gdzie jasno stoi: Nigdy nie zakładaj jakichkolwiek opasek uciskowych ani krępulców

Autor:  tomek.l [ N maja 21, 2006 8:14 pm ]
Tytuł: 

Irek napisał(a):
Wg Programu kursów pierwszej pomocy zgodnymi z najnowszymi wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji, Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz standardami BTLS - Basic Trauma Life Support - wszelakie opaski uciekowe mozecie wywalic z apteczek i uzytkowania - tak jak pisze Hania.

Czyli jednak coś się zmieniło.
To jak teraz zgodnie z najnowszymi wytycznymi tamuje się krwotoki powstające przy zmiażdżeniach i amputacjach?

Autor:  Hania ratmed [ N maja 21, 2006 8:17 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
A mogłabyś nie wycinać w cytatach fragmentów z większej częsci wypowiedzi? Bo wydaje mi się, że tam napisałem coś więcej.

Kiedy mi chodziło tylko o ten konkretny fragment,ale żeby było wiadomo,że coś tam jeszcze wcześniej było to zrobiłam nawias z naszymi ulubionymi kropeczkami ->> (...) /i nie miałam w tym absolutnie żadnych złych zamiarów.

tomek.l napisał(a):
Przecież nikt nie będzie dużej, krwawiącej rany polewał wodą utlenioną czy przecierał Leko. Co najwyżej wokół rany. Wtedy opatrunek i do szpitala.

I właśnie o to mi chodziło

tomek.l napisał(a):
Przy silniejszym krwawieniu oprócz opatrunku uciskowego można jeszcze dodatkowo ucisnąć tętnicę powyżej.

Jeśli opatrunek uciskowy jest nie skuteczny to można ostatecznie ręcznie ucisnąć tętnicę-tyle,że w niewielu przypadkach można ten sposób wykorzystać-ze względu na położenie poszczególnych tętnic.Zawsze troche skutkuje uniesienie zranionej kończyny,aby zmniejszyć przepływ krwi


Irek napisał(a):
Wiem wyjdzie to jak autoreklama ale: koniecznie zapraszam na nastepne mozliwe szkolenie z pierwszej pomocy jakie bedzie u nas dostepne

Prowadzicie już według nowych wytycznych ERC 2005 :?: :)

Autor:  dresik [ N maja 21, 2006 8:25 pm ]
Tytuł: 

Nie mam się czym "chwalić". Moja apteczka to tylko folia NRC :oops:

Autor:  Irek [ N maja 21, 2006 10:29 pm ]
Tytuł: 

Czesc.
Hania ratmed napisał(a):
Prowadzicie już według nowych wytycznych ERC 2005 :?: :)

Jakie prowadzicie? :D. Ja jestem w tych tematach burak i slucham madrzejszych a tak jak to potrafi zrobic Kajetan to chyba w zyciu nie widzialem lepiej. Poczytaj ten watek: http://www.jkw.pl/forum/read.php?1,6222 to potrafi wyrobic opinie.

Autor:  Hania ratmed [ N maja 21, 2006 11:27 pm ]
Tytuł: 

Po przejrzeniu podanego przez Ciebie linka mam 200% pewności,że kolega Kajetan jest "na bierząco" -szacuneczek :)

Autor:  Irek [ Pn maja 22, 2006 10:35 am ]
Tytuł: 

Czesc.
Hania ratmed napisał(a):
Po przejrzeniu podanego przez Ciebie linka mam 200% pewności,że kolega Kajetan jest "na bierząco" -szacuneczek :)

Mam nadzieje, ze nas nie sciemnia :lol: latajac tym swoim zoltym helikopterkiem :shock:
Jak tylko bedzie nastepne spotkanie na temat pierwszej pomocy dam znac na forum. Na prawde warto pewne rzeczy wiedziec, a Kajetan uwzglednia w swoim szkoleniu wlasnie typowe sytuacje gorskie.

Autor:  ekspres [ Pn maja 22, 2006 10:27 pm ]
Tytuł: 

A propo apteczek to moze sie wypowiemy jakie mamy? Ktore polecacie ze wzgledu na funkcjonalnosc?
Ja mma apteczke MILO (kupiona na allegro za niecale 30pln). Jest pojemna, dobrze wykonana, ma mnostwo kieszonek... Za ta cene idealna!

Autor:  KWAQ9 [ Wt maja 23, 2006 7:33 am ]
Tytuł: 

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: W szoku jestem czytając ten temat... Ja nic przy sobie nie mam oprócz plastrów i jakichś środków przeciwbólowych... Insulina to już inna kwestia (bez niej się nie ruszam)...

Podrawiam!
Bartek :D

Autor:  piomic [ Wt maja 23, 2006 12:39 pm ]
Tytuł: 

autocenzura

Autor:  KWAQ9 [ Wt maja 23, 2006 1:16 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Dołóż jeszcze glukagon w penie - dużo wygodniejszy w użyciu od cukru, no i można go stosować u nieprzytomnego. Tylko musisz przeszkolić towarzyszy.


Dzięki Piomiq, o tym już pisać nie chciałem bo nie wszyscy będą wiedzieć o co biega ale glucagon jak najbardziej noszę a obsługa nie jest trudna, Daria już przeszkolona... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Hania ratmed [ Wt maja 23, 2006 11:47 pm ]
Tytuł: 

Generalnie na 1-dniowe wyjście w góry jestem w stanie zapakowac się z apteczką do małego Jansporta + kieszonki plecakowe,których mam pod dostatkiem :lol:

Autor:  hwyhobo [ Wt maja 23, 2006 11:59 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Dzięki Piomiq, o tym już pisać nie chciałem bo nie wszyscy będą wiedzieć o co biega

Mysle ze nietrudno to wydedukowac z wczesniejszego postu, no i oczywiscie z Twojego postu sprzed kilku miesiecy. Nie jest to az tak rzadkie.

Z ciekawosci, przy takim wysilku zmiany w poziomie glukozy moga byc raptowne. Czy nosisz jakis monitor ktory przez skore monitoruje z grubsza stan, czy masz juz po prostu opanowane obiawy na tyle ze czujesz kiedy trzeba zmierzyc gdyby bylo cos nie tak?

Autor:  KWAQ9 [ Śr maja 24, 2006 6:07 am ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
Czy nosisz jakis monitor ktory przez skore monitoruje z grubsza stan, czy masz juz po prostu opanowane obiawy na tyle ze czujesz kiedy trzeba zmierzyc gdyby bylo cos nie tak?


Niestety nie jestem podłączony pod żaden monitoring który by mi pokazywał poziom glukozy natomiast sugeruję się objawami i częstszymi pomiarami poprzez glukometr - w 90% się sprawdza... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  piomic [ Śr maja 24, 2006 1:15 pm ]
Tytuł: 

autocenzura

Autor:  KWAQ9 [ Śr maja 24, 2006 2:15 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Znaczy - dziabiesz się systematycznie. Tylko żebyś, biedaku, się nie wykrwawił .


Vampir nie może się przecież wykrwawić... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Hania ratmed [ Śr maja 24, 2006 11:44 pm ]
Tytuł: 

Tylko nie pij za dużo :roll:

Autor:  tomek.l [ Cz maja 25, 2006 3:06 pm ]
Tytuł: 

No to jeszcze jedno pytanie :)
Jak zgodnie z wytycznymi należy się zachować w przypadku ukąszenia przez żmiję?
Z różnych porad w takich przypadkach wyciągnąłem taką średnią:

należy unieruchomić kończynę jak najniżej poziomu serca, poszkodowany powinien wykonywać jak najmniej ruchów aby nie zwiększać krążenia krwi a tym samym szybkości rozchodzenia się jadu, wezwać pomoc lub w miarę możliwości przetransportować ukąszonego do szpitala, najlepiej w pozycji leżącej

Czasami była też mowa o opasce uciskowej aby jad nie rozchodził się dalej :D Rozumiem, że opaska odpada.
Podobno zdrowego i dorosłego człowiekowieka (który nie ma uczulenia na jakieś składniki jadu) jad żmiji nie zabije. Natomiast duży problem moga mieć dzieci, ludzie starsi i osłabieni.

Autor:  piomic [ Cz maja 25, 2006 6:08 pm ]
Tytuł: 

autocenzura.

Autor:  tomek.l [ Cz maja 25, 2006 6:27 pm ]
Tytuł: 

No właśnie tak czytałem. Ale np. w przypadku małego dziecka może być problem.
I jak wtedy postępować? Tak jak wyżej napisałem?

Autor:  piomic [ Cz maja 25, 2006 6:29 pm ]
Tytuł: 

autocenzura

Autor:  Gość [ Wt maja 30, 2006 7:57 pm ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
Acha, zapomnialem dodac jeszcze jedna rzecz ktora nosze w apteczce - zapalniczke.
:evil:

Autor:  piomic [ Śr maja 31, 2006 12:41 pm ]
Tytuł: 

autocenzura

Autor:  tomek.l [ Pn cze 26, 2006 9:14 pm ]
Tytuł: 

Jest jeszcze woda utleniona w żelu, w niezadużym opakowaniu
Peroxygel 30mg 15g

Autor:  wolfram [ Pn lip 03, 2006 11:03 pm ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
piomic napisał:

hwyhobo napisał:
2. Spirytusem wymycie, tez na zasadzie "wyplukac". Niektorzy mowia ze sie nie powinno. (...) Czy to szkodzi czy nie?

piomic:
2. Nie bardzo. (...) chodzi o (...) denaturację tkanek - poszerzasz obszar martwicy i tym samym dajesz pożywkę bakteriom. (...)

(...)
hwyhobo:
A co do przemywania woda utleniona? (...) czy tez denaturuje tkanke?


Pierwszy raz zetknąłem się z tym, że skutkiem przemywania spirytusem lub wodą utlenioną jest denaturacja tkanki, ale to mi pasuje do pewnej opinii. Otóż zapamiętałem , że wodą utlenioną należy odkażać sąsiedztwo rany, natomiast jej wnętrze płukać roztworem soli fizjologicznej - a potem zakładać opatrunek...

Rozwiązywałoby to problem denaturacji tkanki wewnątrz rany i przyspieszało gojenie. Moim zdaniem ma to sens. Chociaż pomimo tej wiedzy i tak cały czas lałem w rany utlenioną. Ale cytowany fragment stawia sprawę w innym świetle.

Jak zawsze jestem otwarty na komentarze... :)

PS: piomic - w kilku Twoich postach widzę czerwony tekst AUTOCENZURA... o co chodzi?...

Pzdr

Strona 2 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/