Zombi napisał(a):
Suunto Core jest rzeczywiście fajny, ale cena 1399 zł - przynajmniej jak na mój gust i kieszeń - za wysoka. W podobnej cenie jest dość duży wybór urządzeń zegarkopodobnych Garmina z GPSem i chyba jednak zainwestowałbym w takie urządzenie. Sam używam zegarka z barometrem/altymetrem niemieckiej marki Ciclosport, jestem naprawę zadowolony z precyzji i rozlicznych funkcji - drugi egzemplarz Alpin kupiłem w brytyjskim sklepie za nieco mniej niż 400 zł. W dodatku koperta jest częściowo stalowa i nieco jakby wypukła, dzięki czemu w bliskim kontakcie ze skałą szkiełko jest chronione i zazwyczaj unika się jego porysowania.
Zegarki Garmina z GPS są fajne, używam modelu Forerunner 305 w czasie biegania. Niestety mają jedną dość zasadniczą wadę - trzeba je dość często ładować. Jednorazowe naładowanie wystarcza zwykle na ok. 10-30h pracy w zależności od modelu i warunków użytkowania. Osobna kwestia to cena tych urządzeń, która też do niskich nie należy. Był okres kiedy model F305, który posiadam można było w USA kupić za 140$, ale nie wiedzieć czemu obecnie ceny kształtują się na poziomie ponad 100$ wyższym.
Na góry zdecydowanie wybrałbym coś z altimetrem ciśnieniowym i kompasem. Ale póki co wolę kupić dobry turystyczny GPS, chyba uderzę właśnie w Garmina choć jeszcze nie wiem, który dokładnie model wybiorę.
Ale i F305 można się w górach pobawić
