Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

KALESONY - wiodący temat końcówki roku 2008
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=6478
Strona 2 z 3

Autor:  Paweł_Młody [ Wt sty 06, 2009 8:38 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Odświeżam
Chociaż to może do "pochwal się radością"...
Zamówiłem sobie nowe KALESONY!
Z jakiegoś strecza czy technopajla mają być. 8)


Z technostrecza Piotrus :) Jebiaszcze sa, ja teraz sobie w takich smigam i jest calkiem ciepelko (biore je do Ruskich 8) )

Autor:  leppy [ Wt sty 06, 2009 8:42 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Zamówiłem sobie nowe KALESONY!
Z jakiegoś strecza czy technopajla mają być. 8)

Dasz linkę? Ja zamówiłem komplet Pro Zero i z koszulki jestem bardzo zadowolony - super ten przedłużony tył, ale z KALESONÓW jakoś mniej. :)

Autor:  leppy [ Wt sty 06, 2009 9:12 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Ostatnio przy -20 testowałem rozwiązanie: gacie polarowe + na wierzch membranowe bez ocieplenia. I jest OK.

Jasne, dlatego w Polskim klimacie i wysokościach nie ma co przesadzać z grubością kalesonów. :)

Autor:  grubyilysy [ Wt sty 06, 2009 10:56 am ]
Tytuł: 

Ja od lat śmigam w bawełnianych i jestem szczęśliwy. W zimie, w przeciwieństwie do lata, obtarcia jaj nie zdarzają mi się zupełnie, najwyraźniej dzięki odpowiedniemu chłodzeniu.
Tylko na kolorek uważam - koniecznie czarne.

Autor:  piomic [ Wt sty 06, 2009 4:53 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Dasz linkę

Nie dam, bo sam nie wiem co to takie - ten nad Tobą* siuprajza mnie wysłał pocztą...




*- znaczy ten z postu powyżej, nie Twój szef...

Autor:  Gawith [ Wt sty 06, 2009 5:02 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Ja od lat śmigam w bawełnianych i jestem szczęśliwy

Ha. Ja śmigałem w zeszłym roku, teraz zainwestowałem w polarowe spodenki. Nie było mi w bawełnie wygodnie, pociłem się jak świnia. W dodatku pękały w kroku (tak tak - mi też ;) )

Autor:  grubyilysy [ Wt sty 06, 2009 7:50 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
W dodatku pękały w kroku

Moje nie pękają tylko się w nich z czasem robię takie dziury. Moja mama zwykła mawiać, że "kalesony się już wypierdziały". W sumie w niczym mi to nigdy nie przeszkadzało - jeszcze poprawiało wentylację i oddychalność.

Autor:  pewu [ Wt sty 06, 2009 8:39 pm ]
Tytuł: 

Ja sobie ostatnio takie strzeliłem:
http://www.bieliznatermoaktywna.com.pl/ ... ml?cPath=1
Sprawiają wrażenie ciepłych i solidnych. Test przejdą w sobotę bo w końcu na naukę jazdy na nartach się wybieram no i przy okazji może na jakąś górkę koło Szczawnicy się wdrapę.

Autor:  kicek [ Wt sty 06, 2009 10:37 pm ]
Tytuł: 

Jako że biegam długodystansowo to się jakoś trzeba ubrać na te treningi :) i szczerze polecam ciuchy od Asics-a, mam leginsy zimowe (w leginsach taki jakby mech od wewnętrznej strony), zakładam je prosto na skórę i biegałem w nich już w najgorszych mrozach i śnieżycach i co jak co ale w d*pe to mi zawsze było ciepło :) Ja je kupiłem w fabryce defektu i dałem za nie 60zł, na zawodach takie same chodziły po 150zł kiedyś, nie wiem jak teraz. Na allegro są z tego co widziałem.

Myślę że i takie coś można założyć jako kalesony.

Pozdrawiam

Autor:  Mag_Way [ Wt sty 06, 2009 11:33 pm ]
Tytuł: 

polecam treksport. Całkiem przyzwoite. Robią też wersje lady :lol:

Autor:  Mazio [ Śr sty 07, 2009 12:32 am ]
Tytuł: 

szczerze mówiąc kalesony lady to brzmi strasznie :)

Mam jakąś bieliznę trekmate'a, komplet z jakiegoś tworzywa, podobno antybakteryjny - nie do końca jestem zadowolony bo przy dużym mrozie jednak nie daje rady.

Autor:  Mag_Way [ Śr sty 07, 2009 8:22 am ]
Tytuł: 

ja mówię kalesonki :twisted: Brzmi to bardziej lady :lol:

Autor:  Mag_Way [ Śr sty 07, 2009 10:05 am ]
Tytuł: 

Albo getry. Brzmi bardziej kobieco :wink:

Autor:  Do-misiek [ Śr sty 07, 2009 3:36 pm ]
Tytuł: 

Mam już jedne getrokalesony z Devolda i teraz szukam jakiś takich, żeby mi tyłek nie zmarzł w koplecie typu spodnie Milo Dhali i pod spód kalesony.

Tak dla niezorientowanych Milo Dhali to babska wersja spodni Milo Lukka.

Autor:  Do-misiek [ Śr sty 07, 2009 3:37 pm ]
Tytuł: 

Mam już jedne getrokalesony z Devolda i teraz szukam jakiś takich, żeby mi tyłek nie zmarzł w koplecie typu spodnie Milo Dhali i pod spód kalesony.

Tak dla niezorientowanych Milo Dhali to babska wersja spodni Milo Lukka.

Autor:  piomic [ Śr sty 07, 2009 6:36 pm ]
Tytuł: 

O, znalazłem linkę. To chyba to do mnie leci, choć pewności nie mam.
Wymóg był jeden - żeby mi d..a nie zmarzła.

Autor:  leppy [ Śr sty 07, 2009 7:17 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Wymóg był jeden - żeby mi d..a nie zmarzła.

No i dobrze by było żeby oddychały. Materiał z tego co słyszałem znakomity, cena również, więc powinny być super - czekam(y) na wrażenia. :)

Autor:  zjerzony [ Śr sty 07, 2009 8:01 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
No i dobrze by było żeby oddychały

Przecież to polartec.

Autor:  leppy [ Śr sty 07, 2009 8:04 pm ]
Tytuł: 

Tak. Chodziło mi o to, że są dwa wymogi, a nie jeden - "żeby d.. nie zmarzła" oraz oddychanie. Oba będą spełnione.

Autor:  zjerzony [ Śr sty 07, 2009 8:09 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Chodziło mi o to, że są dwa wymogi, a nie jeden

No, bo k... znowu emotki nie dałeś!

Autor:  leppy [ Śr sty 07, 2009 8:19 pm ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
No, bo k... znowu emotki nie dałeś!

Faktycznie, zapomniałem, mea culpa. :dwarf:

Autor:  pewu [ Pt sty 16, 2009 7:28 pm ]
Tytuł: 

No kalesony i koszulka już po testach tj. trochę jazdy na nartach (znaczy nauki jazdy) no i półdzienna piesza wycieczka. Temperatura od +2 st. do -10st. Wrażenia bardzo dobre tzn. w podanym zakresie temperatur komfort cieplny super, ani za ciepło ani za zimno, wygodne bardzo choć trochę zlatują zresztą jak każde podczas ruchu. Oddychalność bardzo dobra całego kompletu. Jak za taką kasę to nie żałuję zakupu.

Autor:  świnia na świnicy [ Pt sty 16, 2009 7:40 pm ]
Tytuł: 

no i kurna, gdzie ci wszyscy, którzy mieli się dzisiaj znaleźć w kalesonach? :twisted:

Autor:  leppy [ Pt sty 16, 2009 8:55 pm ]
Tytuł: 

Są, ale się nie odzywają. Po prostu są. To nie offtop, tutaj tylko posty merytoryczne - przecież to ważny dział Srzęt. Więc bez lania wody (chyba że do testów Gore-texu).






:twisted:

Autor:  piomic [ Pt sty 16, 2009 10:34 pm ]
Tytuł: 

Tak tak. Ja też tu jestem o ile tylko zdrowotność populacji mi pozwala.

Autor:  leppy [ Pt sty 16, 2009 10:55 pm ]
Tytuł: 

A propos Piotrze, jak Twoje nowe kalesony? Miałeś już sposobność ocenić je w akcji? Są takie super, na jakie wyglądają (i kosztują)?

Autor:  piomic [ Pt sty 16, 2009 11:24 pm ]
Tytuł: 

No nie całkiem. Po pierwsze to nie Alvika była tylko Beri Rysy - materiał bardzo fajny, technostrecz cokolwiek by to miało znaczyć. Niestety chyba mi d..a urosła, M są za małe. Wymieniam na L (to po drugie).

Autor:  leppy [ Śr lut 17, 2010 1:30 pm ]
Tytuł: 

Użytkuje ktoś getry (kalesony) z coolmaxu? Ewentualnie jakie mogą być cieńsze i lepiej odprowadzające pot niż Brubeck Dry? Bo takich szukam (nie chodzi mi o termikę, tylko o jak najlepsze odprowadzanie potu).

Autor:  chwastek [ Śr lut 17, 2010 4:51 pm ]
Tytuł: 

...

Autor:  zbych [ Śr lut 17, 2010 5:24 pm ]
Tytuł: 

chwastek napisał(a):
jakie to uczucie gdy dupa się poci?

Zadżebiste, lepsze od orgazmu, jeśli tego nie przezyłaś, powinnaś żałować.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/