Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

ile kg?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=9526
Strona 2 z 2

Autor:  Gustaw [ Cz kwi 29, 2010 5:01 pm ]
Tytuł: 

han napisał(a):
cos jeszcze trzeba?

Hmmm ...
Może prezerwatywy ?
:roll:

Autor:  zbych [ Cz kwi 29, 2010 8:58 pm ]
Tytuł: 

W górach woda z potoków, tych położonych powyżej schronisk, nadaje się do picia. Potoczanka nie bardzo mi ostatnio smakuje, poza tym nie zawiera mikroelementów, to warto dodać coś do niej, najlepiej jakiś przyzwoity izotonik. Wody z izotonikiem wypija się znacznie mniej. Na dłuższą wycieczkę granią, gdzie brak jest potoków, oczywiście płynów trzeba więcej.

Autor:  han [ Cz kwi 29, 2010 9:41 pm ]
Tytuł: 

a serek topiony, zupki knora?
a na tego niedzwiedzia co tam taki agresor biega to jaki kaliber wystarczy?

Autor:  zbych [ Cz kwi 29, 2010 10:11 pm ]
Tytuł: 

han napisał(a):
a serek topiony, zupki knora?

Po serku mam zgagę, a zupce sraczkę. Przeżarłem się swego czasu tego.
han napisał(a):
a na tego niedzwiedzia co tam taki agresor biega to jaki kaliber wystarczy?

Taki sam, jaki jest potrzebny, żebyś sobie strzelił w łeb

Autor:  han [ Śr maja 26, 2010 3:47 pm ]
Tytuł: 

zbych napisał(a):
Nie ma takich zasad tzn. waga plecaka do masy ciała etc.
Wszystko zależy jakim się sprzętem dysponuje. Jeżeli ma się pancerną przeciwdeszczówkę, ciężki polar i ciężki sam plecak, to na całodniówkę też sporo waży. W dawnych czasach jak się nosiło sweter i ciężką podgumowaną kurtkę w starym brezentowym plecaku to nawet na 1 dzień ważyło to baaardzo dużo.
Przy "filozofii" L&F, tzn. jakaś bluza, wiatrówka lub SS i lekka przeciwdeszczówka znacznie mniej. Przy dłuższych wyjazdach dochodzi masa śpiwora, maty, bielizny, namiotu. Lekkie dobre rzeczy kosztują.

Ty fest, mam taka kurtke himountain wiosenna/przeciwdeszczowa/zimowa jak sie dorzuci polar, wywalilem ja, zabralem taka typowa wiatrowke i cienka bluze i z 8,5kg plecak zrobil mi sie 7,8kg :shock:, co prawda jedno dniowy ale sam aparat wazy 1,5kg + dodatkowe obiektywy ze 1,5 co najmniej tez, no i w tym woda 1.5kg

Autor:  igi [ Śr maja 26, 2010 5:32 pm ]
Tytuł: 

han napisał(a):
(...) dodatkowe obiektywy

Czym focisz?

Autor:  Rohu [ Śr maja 26, 2010 6:28 pm ]
Tytuł: 

igi napisał(a):
han napisał(a):
(...) dodatkowe obiektywy

Czym focisz?

Zazwyczaj Nokią, ale czasami też Sony Ericssonem ;)

Autor:  igi [ Śr maja 26, 2010 8:01 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Zazwyczaj Nokią,

To zupełnie jak ja :)

Autor:  zbych [ Śr maja 26, 2010 9:09 pm ]
Tytuł: 

han napisał(a):
Ty fest, mam taka (...)

Pisac moze po polskiemu, bo Kali nie rozumiec

Autor:  MWro [ Śr maja 26, 2010 9:20 pm ]
Tytuł: 

zbych napisał(a):
han napisał(a):
Ty fest, mam taka (...)

Pisac moze po polskiemu, bo Kali nie rozumiec

To spróbuj to przeczytać tak jakby nie było "fest", bo ciężko wytłumaczyć co to znaczy ;) Tutaj to coś w stylu "zaje***cie" ;)

Autor:  Gustaw [ Cz maja 27, 2010 10:12 am ]
Tytuł: 

han napisał(a):
sam aparat wazy 1,5kg

Eeee to nie tak źle ... na mój sprzęt potrzebuję większy wór :
Obrazek

Autor:  matragona [ Cz maja 27, 2010 10:40 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
na mój sprzęt potrzebuję większy wór :

:lol: i chyba ze dwóch Szerpów przynajmniej :wink:

Autor:  Gustaw [ Cz maja 27, 2010 10:49 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
Szerpów

Swojsko nazywa się ich "chłopami pod torbę" ... niby wolałbym baby ale mają gorszą nośność ... no i jest opcja szympansa ... 8)

Autor:  keff79 [ Cz maja 27, 2010 11:03 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
na mój sprzęt potrzebuję większy wór :


Tu już żaden wór nie pomorze, tu potrzebny jest co najmniej śpiwór... albo przewór, albo nawet cały chór...

Autor:  Gustaw [ Cz maja 27, 2010 11:08 am ]
Tytuł: 

keff79 napisał(a):
albo nawet cały chór...

Cytuj:
Mój aparat to taki stwór
Nie uniesie go wujów chór

Autor:  han [ Wt cze 01, 2010 5:10 pm ]
Tytuł: 

mialem plecak wazacy 1/7 wagi ciala i bylo ok, w ogole nie ciezko 8)

Autor:  Mazio [ Wt cze 01, 2010 7:34 pm ]
Tytuł: 

U, to cieniutko. Ja miałem na plecach komodę z płyty wiorowej z wszystkimi dziełami Lenina ważącą dwie trzecie mojego ciała, gdy pozostała jedna trzecia wypełniona była w dwoch trzecich piwem i też nie narzekałem, a wręcz czułem się wyśmienicie. Rano koledzy pomogli mi się wygrzebać i pozbierać rozsypane tomy. Najgorsze było układanie ich numerami bo numeracja przypominała datę rewolucji październikowej. Zaczynała się od jedenastu.

Autor:  Azyjka [ So wrz 04, 2010 6:19 pm ]
Tytuł: 

1/5 masy ciała. To ja mogę nosić maksymalnie 9 kilo. Resztę niech taszczą koledzy. :D

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/