jak się za koszulę zapłaci 1200zł

Takie w promocji za 10 zł to może są i lepsze w porównaniu do bawełny, ale mam takie dwie i poza zastosowaniami miejskimi czy bieganiem ich nie tykam. Przy wysiłku i kontakcie z potem śmierdzi to jak nieszczęście.

Panie Szymonie, przepraszam, a odpowiedź na moje poważne (wbrew pozorom) pytanie? Pewnie umknęło, więc może powtórzę - otóż jednej koleżance z forum nadmiernie poci się, za przeproszeniem, dupa - czy dysponuje Pan jakimś preparatem?

W zeszłym roku ponad 20 dni łażenia z całym majdanem na plecach. Wyjechałam z domu w lipcu, wróciłam początkiem sierpnia.

Nie mam ubrania, które wystarczy przepłukać, aby nie woniało. No i do tego szybko wysychałoby. Z tym, że ja w większości chodzę w bawełnianych koszulkach, które kupuję po drodze na bazach namiotych lub w schroniskach.

Mimo to dziękuję.
Będzie niepocieszona, że nie ma dla niej choćby jakiegoś światełka w tunelu.
Pozdrawiam.

Nasz produkt oparty jest o inną substancję, która w ciągu kilku godzin wnika w gruczoły potowe i trwale je unieczynnia. Po pierwszym umyciu stóp jest ona całkowicie wypłukana z gruczołów i nie oddziałuje na nie, a mimo tego nie wydzielają one potu - do momentu, aż powstaną nowe gruczoły (co trwa kilka-kilkanaście tygodni).

Test który proponuję jest dla konsumentów, żebyście bez płacenia za produkt na podstawie własnych doświadczeń, lub z niezależnych opinii innych osób mogli dowiedzieć się czy produkt będzie dla was przydatny. Z tego co widzę w tym dziale jest mnóstwo takich testów, czasem kończących się rozczarowaniem, które przestrzegają pozostałych przed zakupem produktów nie spełniających oczekiwań.
Ponieważ jestem przekonany co do wartości produktu nie boję się poddać go waszej ocenie, ryzykując jednocześnie tym, że w przypadku oceny negatywnej akcja odniesie odwrotny skutek od zamierzonego.
Nie jest to chyba odosobniony przypadek, że producent przekazuje nieodpłatnie własne produkty do testów?

To samo mi się rzuciło w oczy. Praktycznie martwica na stopach, nie wierzę że to nie ma negatywnego wpływu na skórę.

Będzie niepocieszona, że nie ma dla niej choćby jakiegoś światełka w tunelu.

Nasz produkt oparty jest o inną substancję, która w ciągu kilku godzin wnika w gruczoły potowe i trwale je unieczynnia. Po pierwszym umyciu stóp jest ona całkowicie wypłukana z gruczołów i nie oddziałuje na nie, a mimo tego nie wydzielają one potu - do momentu, aż powstaną nowe gruczoły (co trwa kilka-kilkanaście tygodni). Czy to jest zdowe? Nie mnie oceniać - od tego są badania kliniczne i monitoring występowania działań ubocznych. W każdym razie nie jest to produkt do ciągłego i uciążliwego stosowania, na ogół wystarczy go zastosować przed i po sezonie letnim.

Sz. P. Doktorze Wynalazek
Możesz Pan przedstawić jakieś atesty i zgodę MZ na dystrybucję preparatu.

W schroniskach podkoszulki są drogie,

Ja kupiłem na krupówkach od baby z oscypkami skarpety z wełny/anilany za 7 zł i jak chłopaki z KEGa je wąhają to mają ODLOT połączony ze szczególnym powerem na łój.

W zeszłym roku ponad 20 dni łażenia z całym majdanem na plecach.

OK

Mogę przetestować preparat.
Warunki testu i zakres odpowiedzialności PARAFARM S.C. na priv.

Produkt wyślę do 20 osób, które zgłoszą się jako pierwsze pod warunkiem, że są to aktywni użytkownicy forum, czyli mają chociaż ze 20 postów napisanych w tym kilka w ciągu ostatniego miesiąca i są zarejestrowani przynajmniej od miesiąca. Dobrze by było, gdyby zgłosiły się osoby, które rzeczywiście uważają, że potliwość stóp w jakiś sposób im przeszkadza, zastosowanie produktu przez kogoś komu ten problem nie dolega mija się z celem.

Chyba spełniam wszystkie powyższe wymagania ?
1 tester

najdroższa koszulka kosztowała 15zł Cool

W Cosmiques jest po 5 EUR Ale tam jakoś tak nieco wyżej jest.