Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

[PLECAK] Który plecak lepszy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=2773
Strona 18 z 42

Autor:  nieposluszenstwo [ Wt kwi 26, 2011 5:40 pm ]
Tytuł: 

Zjerzony, zauważyłeś. ;p
A gdyby miał być to również plecak, który przyda mi się później nie tylko do transportowania bagażu pociągiem czy innym pojazdem to czy ten:
http://matterhorn.com.pl/pl/plecak-koru ... rtner=1984
bądź ten:
http://allegro.pl/karrimor-plecak-couga ... 31536.html
mogłyby się sprawdzić?
Nie ukrywam, pytam trochę jak małe dziecko, ale od kilku dni siedzę, przeglądam te plecaki i nie mogę się na nic zdecydować.
Szukam czegoś w granicach 70-90l w cenie do 400zł.

Autor:  Tomcio [ Wt kwi 26, 2011 6:27 pm ]
Tytuł: 

nieposluszenstwo - a jakie plecaki widzialas w sklepie, tak zeby przymierzyc? Pewnie juz wielokrotnie to walkowano, ale plecaka, szczegolnie duzego, bez przymiarki bym nie kupowal, chyba, ze moim jedynym kryterium jest cena / wielkosc, a na wygodzie mi nie zalezy.
Tego korund'a w sieci HiMountain mozna znalesc o 1,45 PLN taniej ;-) (http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/id ... &context=0)

Autor:  nieposluszenstwo [ Wt kwi 26, 2011 6:48 pm ]
Tytuł: 

Tomcio - jeśli chodzi o przymiarkę to póki co nie przymierzałam żadnego. Zaczęłam od szukania i orientowania się na temat plecaków w internecie, żeby nie dać sobie wcisnąć czegoś kiepskiego w sklepie. ;p A dziś przypadkiem mijałam sklep himountaina i widziałam go właśnie przecenionego z 399 na 299. ;)

Autor:  grzy_bek [ Śr kwi 27, 2011 1:16 pm ]
Tytuł: 

założyłem temat ale oczywiście odesłali mnie tutaj :) szukam plecaka na paro miesięczną wyprawę w góry.
plecak musi być wygodny, dobry system nośny, taki żeby nawet przy duzej wadze nie było to tak odczuwalne, musi być takiej wielkości żeby do środka zmieścił sie namiot 45x30, śpiwór i ubrania. przydałby się też zamocowany pokrowiec przciwdeczowy. moje fundusze to około 300zł.zastanawiałem się nad hi-tec'ami albo jakimś Milo. słuszałem też o fjordzie.
prosze o pomoc

Autor:  zjerzony [ Śr kwi 27, 2011 3:41 pm ]
Tytuł: 

nieposluszenstwo napisał(a):
zauważyłeś

Chemia...
nieposluszenstwo napisał(a):
A gdyby miał być

Spoko. Na tym etapie sprawdzą się oba. Wybierz tańszy/ładniejszy/wygodniejszy, wg. uznania.
grzy_bek napisał(a):
szukam plecaka na paro miesięczną wyprawę w góry.


grzy_bek napisał(a):
zastanawiałem się nad hi-tec'ami albo jakimś Milo. słuszałem też o fjordzie.

Jaja se robisz?

Autor:  Zakk [ Śr kwi 27, 2011 10:43 pm ]
Tytuł: 

grzy_bek napisał(a):
szukam plecaka na paro miesięczną wyprawę w góry.
prosze o pomoc

wow gdzie Ty jedziesz? :shock:

Autor:  monk4a [ So kwi 30, 2011 8:54 pm ]
Tytuł: 

rejdus napisał(a):
Potwierdzam, ja mam Deutera future 26 i naprawdę sobie chwalę siatkę. ale nie jestem przekonany co do siatki w większych plecakach, może to stanowić problem.

A czy plecak z taką siatką siatką jest wygodny?

Czy w w tym modelu nie powinno się nic dziać? Nie jest to duży plecak.
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/id ... &context=3

Autor:  Basia Z. [ N maja 01, 2011 9:01 am ]
Tytuł: 

grzy_bek napisał(a):
zastanawiałem się nad hi-tec'ami albo jakimś Milo. słuszałem też o fjordzie.
prosze o pomoc


Żadnej z tych firm nie polecam.
Szukaj po wyprzedażach.
Firmy na jakie warto zwrócić uwagę to Deuter, trochę gorsze - Karrimor, Mammut (ja mam ich plecak 60 l kupiony na wyprzedaży za 305 zł), VauDe. Koledzy zapewne dorzucą inne propozycje.

Poza tym - nie rozumiem - jedziesz na kilka miesięcy w góry, a zastanawiasz się nad ceną plecaka. Tutaj na prawdę warto zainwestować więcej, a mieć coś porządnego.

Poza tym - nie kupuj w ciemno a koniecznie przymierz plecak w sklepie.

B.

Autor:  Vision [ N maja 01, 2011 3:32 pm ]
Tytuł: 

Ja kupiłem w ciemno black diamond predator, muszę przyznać - że od znajomego, który wyprzedawał, bo normalnie cena chora - jestem niesamowicie zadowolony, plecak bardzo wygodny, nie przemaka - całą drogę do Murowańca szedłem w padającym śniegu, środek suchutki. Ma niby 50l - ale spokojnie zapakuje się 60, zaniżono trochę jego pojemność.

Albo tak jak wyżej Deuter robi też solidne plecaki, ale jak jest okazja kupić black diamonda w promocji to warto upolować, wcześniejsze plecaki jakie miałem zawsze, ale to zawsze obcierały mi barki, wiadomo że musi naciskać - nie ma innego wyjścia, ale hi mountain obcierał mnie tak, że dotykanie barku po dwóch dniach intensywnego noszenia sprawiało niemały ból.

Autor:  Kasia86 [ N maja 01, 2011 3:41 pm ]
Tytuł: 

Jeszcze Lowe Alpine ma dobre plecaki (tzn wygodny system nośny)

Autor:  siker [ So maja 07, 2011 7:24 pm ]
Tytuł: 

Nie napisales co to za wyjazd. Moze warto wziasc tani duzy plecak + mały wygodny.
Moze dojechac pod namiot i robic wypady?
Czekaj na promocje, za 300zl kupisz czasem cos przecenionego z 500zl. I przymierzaj, ja cierpialem na deutera tylko mi cena nie pasowala, kupilem mammuta bo tanszy. Mialem ostatnio mozliwosc przejscia z deuterem - okazalo sie ze czuje go na plecach a swojego mammuta wcale. Wiec nie zawsze co drozsze to lepsze. Choc deuter to rzeczywiscie parcerny plecak.

Autor:  Klemens [ N maja 15, 2011 5:14 pm ]
Tytuł: 

Hej, poszukuję plecaka głównie na 3-4 dniowe wypady w góry, w przypływie szaleństwa może uda mi się otrzeć o 7 dni. Na własną rękę udało mi się znaleźć coś takiego:
http://allegro.pl/berghaus-plecak-trekk ... 26364.html

i

http://allegro.pl/berghaus-plecak-trekk ... 24081.html

Tylko szczerze mówiąc nie jestem w tym temacie jakoś specjalnie obeznany, stąd moja prośba, żeby ktoś wypowiedział się na ich temat, a może zaproponował coś innego.

Z góry dzięki

Autor:  matragona [ N maja 15, 2011 9:20 pm ]
Tytuł: 

Klemens,jako,że nie piszesz,że ogranicza Cię kasa,to ja napiszę tak:na wypady 3-4 dniowe,w przypływie szaleństwa 7dniowe a i 16 dniowe (powaga,z namiotem,jedzeniem i garami) noszę taki plecak:
http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... e-45-10-sl
Jego "męska wersja:
http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... lite-40-10
Zabieram toto w lecie,i w zimie. Deuter chwalony był zawsze za system nośny,i chyba słusznie,dobrze mi w tym plecaku,nawet ciężkim :wink: naprawdę polecam,i przyznam,że jak "znoszę"ten mój to kupię znów taki sam :)

Autor:  Spiochu [ Pn maja 16, 2011 1:27 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
a i 16 dniowe (powaga,z namiotem,jedzeniem i garami) noszę taki plecak:
http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... e-45-10-sl


Jakoś mi się nie chce wierzyć, no chyba że są to wczasy odchudzające. Samo żarcie na 16 dni waży min. 12kg (Liczę najlżejsze możliwe produkty i 3000kcal na dzień) a ile zajmuje miejsca? Żeby to zmieścić w takim plecaku to musiałbyś mieć patenty rodem z backpackinglight.com.

Autor:  Klemens [ Pn maja 16, 2011 12:06 pm ]
Tytuł: 

Faktycznie nie napisałem, że ograniczają mnie fundusze, mój błąd. Chciałbym zmieścić się w 400zł. Deutery oglądałem już wcześniej ale właśnie ze względu na cenę, musiałem z nich zrezygnować.

Autor:  DTH [ Pn maja 16, 2011 12:10 pm ]
Tytuł: 

coś ty śpiochu, ubranie na siebie, zamiast namiotu płachta biwakowa, zamiast śpiwora wkładka dociepleniowa, zamiast karimaty folia nrc, jako szamę liofile i da radę ;)

Autor:  matragona [ Pn maja 16, 2011 6:18 pm ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
Jakoś mi się nie chce wierzyć, no chyba że są to wczasy odchudzające

Ha,poniekąd były,bo schudłam 7kg jakoś po tej Korsyce :wink: byłam przygotowana na brak możliwości zakupu żarcia a co miałam ze sobą:kuskus,zupki w proszku,mnóstwo batoników musli i kaszki emco,dwie butle wody,które sobie potem uzupełniałam ze źródełek,na poczatku jeszcze chleb i trochę kiełbasy,ale mi się zepsuły,więc psy zjadły :oops: i tak bym się pewnie żywiła,ale udało nam się czasem kupić chleb w terenie,i jakieś ciastka w schronisku,czy puszkę tuńczyka choć to był bardziej luksus niż potrzeba..z tym co miałam dałabym radę :) zależy kto ile potrzebuje jeść..szmaty jakie miałam to wszystko na sobie,poza drugą parą skarpet i długimi spodniami,i kurtą paclite.Powaga,byłam spakowana tak na całą GR20,i dało radę :wink:

Autor:  Spiochu [ Pn maja 16, 2011 10:10 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ha,poniekąd były,bo schudłam 7kg jakoś po tej Korsyce


Czyli wszystko się zgadza. 7kg masy ciała odpowiada mniej więcej 40000kcal (nie spala się samego tłuszczu). Żeby zjeść te 40tys. kcal musiałbyś mieć dodatkowe ok. 10kg jedzenia (i to nawet przy użytkowaniu tylko i wyłącznie liofów, batonów itp.)

Ile kto je to jest jedna kwestia ale wysiłek w czasie wycieczki wymusza solidne porcje i tego oszukać się za bardzo nie da. Dla mnie schudnięcie 7kg to byłby dramat więc planując tego typu trasę wolałbym tego uniknąć.

Rozumiem idee pakowania minimum gratów jak też korzyści z odchudzania w niektórych przypadkach. Dla mnie jednak pisanie o spakowaniu się na 16dni z żarciem i namiotem jest nieco naciągane. Ktoś później się tym zasugeruje i będzie się . że nie daje rady wszystkiego wcisnąć.

Cytuj:
na całą GR20


A dlaczego aż 16dni?
Szlak wg. wiki ma 180km czyli nie jakoś strasznie dużo.
Żeby uniknąć noszenia zbyt wielkiej ilości sprzętu pewnie zdecydowałbym się przejść tę trasę w ok. tydzień zamiast 16 dni. W pozostałym czasie można by odwiedzić inne rejony lub poobijać się nad morzem.

Autor:  PrT [ Wt maja 17, 2011 10:50 am ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
A dlaczego aż 16dni?
Szlak wg. wiki ma 180km czyli nie jakoś strasznie dużo.

Śpiochu po pierwsze zapominasz o znacznych przewyższeniach, po drugie nie może spać gdzie chcesz więc korzystasz ze schronów, po trzecie jeżeli chcesz po drodze wejść np. na Monte Cinto czy Monte d'Oro to potrzebujesz dodatkowych dni. Żeby nie było nie mówię, że jest to niemożliwe, ale wg. mnie nie ma sensu...:)

Autor:  Spiochu [ Wt maja 17, 2011 11:59 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Śpiochu po pierwsze zapominasz o znacznych przewyższeniach.Smile


Nie byłem dlatego pytam

Z wiki:

Cytuj:
z łączną różnicą poziomów ok. 10 000 m


Czyli nie więcej niż się spodziewałem, wygląda na to że spokojnie do zrobienia w tydzień bez jakiegoś specjalnego wykańczania się.


Cytuj:
po drugie nie może spać gdzie chcesz więc korzystasz ze schronów


Skoro możliwe jest rozbicie trasy na 15 noclegów to tym bardziej na 7, nie?

Cytuj:
po trzecie jeżeli chcesz po drodze wejść np. na Monte Cinto czy Monte d'Oro to potrzebujesz dodatkowych dni.


Możliwe, tego nie wiem. No to wyjdzie 8 czy 9 dni. To nadal znacznie mniej do noszenia niż na 16.


Cytuj:
Żeby nie było nie mówię, że jest to niemożliwe, ale wg. mnie nie ma sensu...


Co jest możliwe to ja się nie wypowiadam bo pewnie znajdą się typy co będą potrafiły przebiec tą trasę w 24h lub niewiele więcej.

Autor:  matragona [ Wt maja 17, 2011 4:08 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Śpiochu po pierwsze zapominasz o znacznych przewyższeniach, po drugie nie może spać gdzie chcesz więc korzystasz ze schronów, po trzecie jeżeli chcesz po drodze wejść np. na Monte Cinto czy Monte d'Oro to potrzebujesz dodatkowych dni. Żeby nie było nie mówię, że jest to niemożliwe, ale wg. mnie nie ma sensu...Smile

Dokładnie.Przewyższenia dają w kość,to fakt..myśmy sobie planowali 16 dni na góry,bo nie wiedzieliśmy jak to będzie i sugerowaliśmy się też trochę podziałem na etapy w przewodniku,wyszło tak,że 9września wystartowaliśmy z Conca i w Calenzanie byliśmy 20 września,łączyliśmy jednak etapy,bo nam się śpieszyło do morza,wyszło dużo szybciej,ale przyznam szczerze,że szybciej bym już rady nie dała,a chodzę dużo..
Był jakiś koleś,który trasę przebiegł,na lekko oczywiście,w bodajże 36 godzin ( nie jestem pewna,żeby nie oszukać..),opowiadali nam to Francuzi..ufff :oops:

Co do pakowania,to Śpiochu,nie chcę nikogo w błąd wprowadzać,ja dałam radę,choć uwierz,nie jestem mistrzem w pakowaniu,na pewno można było lepiej się spakować,jak teraz o tym pomyślę:) a bedę intensywnie myśleć przed wyjazdem na HRP,i też mam zamiar zabrać tego deutera :D
A na GR20 polecam się wybrać,zrób trasę w tydzień,ja bym nie dała rady:(

Autor:  Kasia86 [ Wt maja 17, 2011 4:33 pm ]
Tytuł: 

To ja się cieszyłam jak się spakowałam latem na 5 dni do 35l z jedzeniem, śpiworem i ubraniem na zmianę (polar, kurtka, długie spodnie).
I myślalam, że to mało, ale matragona, przebiłaś mnie :)




Ale ja biorę dużo jedzenia :viking:

Autor:  Tomix [ Wt maja 17, 2011 5:45 pm ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
... przyznam szczerze,że szybciej bym już rady nie dała,a chodzę dużo..


Prawda!

Matragona powinna mieć na plecaku napis "Nas nie dogoniat" ;-)

tomix

Autor:  majkel* [ Pt maja 20, 2011 9:48 am ]
Tytuł: 

Nie chcę zakładać osobnego tematu, więc pytam w tym temacie: czy można gdzieś kupić (najlepiej z metra) szelki i szlówki do plecaków? Chciałbym nieco zmodyfikować moją Salewę Summit 30 i przyszyć nowe, szersze szelki i szlówki przy pasie biodrowym (te obecne są trochę za cinkie i wżynają mi się w wątrobę i inne narządy :cry: ). Pytałem już w 3 pasmanteriach i nigdzie takowych nie mają. Są oczywiście takie materiały, ale są to raczej paski parciane (są strasznie sztywne; ja potrzebuję czegoś bardziej miękkiego :lol: )

Autor:  PrT [ Pt maja 20, 2011 10:01 am ]
Tytuł: 

majkel* to może coś takiego:
http://www.decathlon.com.pl/PL/2-paski- ... -17527914/
albo:
http://niteczka.com.pl/sklep/index.php? ... 99f03fe100

Autor:  majkel* [ Pt maja 20, 2011 10:26 am ]
Tytuł: 

PrT
Wielkie dzięki. O coś takiego mi chodziło :D

Autor:  anonymus [ Wt lip 19, 2011 10:57 am ]
Tytuł: 

Potrzebuje pomocy jaki plecak lepiej wybrac ! moje wycieczki w gory sa najczesciej jednodniowe. Poszukuje plecaka 30-35 l. Wazne zeby byl wygodny solidny i z dobra wentylacja gdyz mam duze sklonnosci do pocenia sie. Rozwazam opcje CAMPUS Cafar 30 np.: http://allegro.pl/plecak-pokrowiec-camp ... 08273.html ewentualnie Campus Jump 30 http://allegro.pl/pl32-plecak-turystycz ... 28324.html podoba mi sie ze wzgledu na funkcjonalnosc ale czy jest dobrze z jakoscia ? Jesli ktos jest uzytkownikiem takich ruksackow to prosze o opinie... Jestem tez otwarty na inne propozycje. Cena okolo 200 zl. Chyba ze ktos poleci cos znakomitego i niezniszczalnego jestem w stanie zaplacic wiecej :P

Autor:  Rozbi [ Wt lip 19, 2011 12:29 pm ]
Tytuł: 

Hej - ja tak troche rewolucyjnie podejde do tematu - nie wiedzialem gdzie sie spytac - ale to chyba najlepszy wątek.

Czy próbował ktoś kiedyś wycieczke 2 dniową bez plecaka??
Plan mam taki - spodnie długie bojówki (6 pojemnych kieszeni zapinanych i 2 kieszenie) w dwie kieszenie 2 butelki pólitrowe na wode, jedna na kurtke lekką przeciwdeszczową, i do tego kilka batonów wysokoenergetycznych. Z tyłu w jednej kieszeni mała folia ochronna (tzw. śpiwór awaryjny) oraz jakiś izotonic w proszku do wody pobieraniej na bieżąco ze strumieni. Do paska przyczepiona latarka i mały aparat cyfrowy. No i oczywiscie w kieszeniach zwykłych portfel , telefon (naładowany). Co do kijków to chyba też wezmę - w przypadku wejścia na trudniejsze odcinki to schowam do pokrowca i przewiesze przez plecy.

Co do odzieży to bielizna termoaktywna, bez butów na zmiane of cors i bluza długa termoaktywna (już sprawdzałem - sprawdza się dobrze zarówno w temperaturze 10 stopni, jak i 25)

Planowana trasa wycieszk to-
1 dzień: Zverovka, Salatin, Spalona, Banikov, ziarska chata
2 dizeń: Ziarska chata, (banikov, trzy kopy) Rochaczowa perć na wołowiec rakoń i z powrotem do zveróvki - gdzie na parkingu bede mial samochód z ciuchami na zmiane i srodkami czystosci.

Przy sobie do jedzenie w.w. batoniki a konkretnie jedzenie na miejscu w schroniskach.
Problemem może być ewentualnie brak strumieni na tych szlakach i brak wody - ale ewentualnie dopchnę sobie w kieszeń jeszcze jedną butelkę 0.5l

Bardzo nie lubie nosic plecaka, jest dla mnie strasznie nieporęczny i niewygodny chociaż testowałem już kilka modeli swoich i znajomych (to chyba ze względu na skrzywienie kręgosłupa) - kiedys udalo mi sie przejsc bez plecaka ze Schroniska na Chochołowskiej na Wołowiec, Jarząbczy Wierch i Koniczysty wierch z powrotem do schroniska i nie było żadnego problemu.

Ciekawy jestem czy ktoś próbował bez plecaka wybrać się na dwudniową wycieczke i czy jest to możliwe.

Autor:  Basia Z. [ Wt lip 19, 2011 1:09 pm ]
Tytuł: 

Rozbi napisał(a):
Ciekawy jestem czy ktoś próbował bez plecaka wybrać się na dwudniową wycieczke i czy jest to możliwe.


W czasie studiów miałam dobrego kumpla, który na dwudniowe wycieczki chodził zawsze bez plecaka.

Do kieszeni wkładał kilka kanapek i tyle - i to było wszystko. Spał albo na podłodze przykrywając się obszerną kurtką albo przytulał się do jakiejś dziewczyny (zawsze znalazła się chętna).

Potem spoważniał i już chodził z plecakiem a teraz spoważniał jeszcze bardziej i już od dawna w ogóle po górach nie chodzi.

Co do samego pomysłu nie jest więc on nowością.

Jedynym ryzykiem jest to, ze w miejscu wybranym nie będzie noclegu w pościeli i - no i gdzie się wtedy przespać i czym przykryć ?

Pod samą folią może być zimno.

B.

Autor:  Rozbi [ Wt lip 19, 2011 1:20 pm ]
Tytuł: 

Ddzięki za informacje odnośnie kumpla - to znaczy że jest to możliwe i nie ma się za bardzo czego bać i żę rzeczywiście to nie jest jakieś ekstremalne albo bardzo głupie. A co do pościeli to w schroniskach jest dużo starych kocy, możeby się udało jeden taki kocyk wyprosić - zarzucić taki koc na śpiworek (teoretycznie wg opisu powinien taka folia ochronna powinna odbijać 90% ciepła) Dziewczyna do przytulania to też kusząca opcja, ale z moją aparycją już raczej dostanie kocyka jest prawdopobniejszą opcją.

Strona 18 z 42 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/