Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jest to możliwe, nie mniej jednak, trudno jest rozhartować szlifierką metal na więcej jak kilka milimetrów, wobec tego, po kolejnych ostrzeniach, zęby raków powinny wykazywać wzrost odporności na ścieranie, a z tego co wiem, nie wykazywały.

P.S.
Tak naprawdę to nie jest trudno zorientować się że raki były ostrzone szlifierką, mało kto ma dość precyzji lub szlifierkę narzędziową, żeby nie było widać. A jeśli już ktoś ma, to na pewno rakom nie zaszkodzi

rakom może i faktycznie nie zaszkodzi, ale nie jestem pewien czy to samo można powiedzieć w odniesieniu do użytkowanika tychże szlifowanych raków...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Tego typu stwierdzenia zwykłem nazywać ciemnogrodem ...


Pięciu milimetrów nie rozhartujesz, chyba że będziesz to robił specjalnie, zresztą, przy takiej wielkości, końcówki zębów powinny się nie ścierać, a delikatnie wyginać i rozpłaszczać.

Wszyscy wiemy Maciek, że jesteś najmądrzejszy. Pewnie nawet mądrzejszy niż producenci wyrobów turystycznych, sportowych i wspinaczkowych razem wzięci. A może nawet od pracowników ośrodków badań wytrzymałości materiałów i wpływu na nich różnych czynników zewnętrznych...
Ale jeśli producent raków pisze żeby nie szlifować zębów w rakach szlifierką automatyczną tylko jedynie pilnikiem, to ja mu akurat wierzę. I nie ważne czego mnie uczyli w szkole dzieścia lat temu.
A Ty oczywiście rób sobie jak chcesz

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Ja nie wiedziałem ...


We wszystko tak wierzysz, bez zastanowienia ?

Nie
Ale jeżeli uważam że ktoś sie na czymś zna lepiej ode mnie, to albo to sprawdzam dokładniej, albo mu po prostu wierzę...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Tępią się Wam raki? O żesz!
Ja mam Grivele G12 i kupiłem do ostrzenia pilnik za 3.20 zł. I da się naostrzyć. To po co mam je traktować szlifierką. Poprostu są miekkie, albo niezahartowane. Maciek ma CT, super hartowane, albo kute żeliwo, solidnie nie odpuszczone, to musi tą szlifierką. Bo taki pilniczek, panie, to by się o te zęby sam naostrzył. I jeszcze by Maćkowi mogły oczy wyjść z orbit ze zdziwienia lub wysiłku. I wyjazd poszedłby się paść.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Absolutnie nie uważam tego za alternatywę dla rakow, ale na przekraczanie płatow śniegu latem w Tatrach moim zdaniem jak znalazł.

http://www.backpackgeartest.org/reviews ... 0peterson/

a tu strona producenta: http://www.kahtoola.com/microspikes.html

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

heh na początku myślałem że to jakiś gadżet dla wielbicieli lateksowych wdzianek

_________________
jak się popieprzy to się polepszy

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg

głodnemu chleb na myśli?

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

taa..ale tylko jak toto na GTX by było

_________________
jak się popieprzy to się polepszy

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg

Próbowałem dostać we wrocławskim Skalniku podkładki do Sharków, niestety zniknęły, ponoć bezpowrotnie. Został mi internet. I znalazłem...

http://www.8a.pl/index.php?str=prod_big ... 53&subkat=

http://sherpa.pl/product_info.php/cPath ... cts_id/878

I co teraz ? Zakładam, że oba zgodnie z opisem faktycznie do sharków pasują. 20zł różnicy w cenie, na oko przede wszystkim inne tworzywo (o ile towar faktycznie wygląda jak na zdjęciu). Te metalowe oczka na zęby wyglądają dosyć solidnie...Czy poza tym jest między nimi jakaś istotna różnica ?

Odświeżę co nieco. Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z rakami firmy Austria Alpin?

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

a z którymi ?

Konkretnie chodzi mi o model Gecko. Używałem kiedyś 2F Grivela, ale nigdzie poza półautomatami w Polarsporcie ich nie widzę, a chętnie znowu zaopatrzyłbym się w jakiś model raków skrzynkowych. (do butów Scarpa Matterhorn tak na marginesie).

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

Osobiście wolał bym pewniaka 2F, tu masz opinię, niestety po czesku o Gecko - http://www.svetoutdooru.cz/clanek/?1069 ... lpin-gecko


Ciekawe buty, a wagowo to nawet skorupy wysiadają przy nich.

Też wolałbym 2F, ale nie ma już szans dostać nowych automatów w Polsce.
Szkoda, że po czesku, ale w wolnej chwili jakoś ogólne wnioski sobie przetłumaczę.

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

To kup 1/2 co za różnica ? osobiście miałem okazję używać 2F pełnych i połówek i nie widzę różnicy ...


nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale narzekają na lepiący się śnieg do ramy i małą sztywność powodującą wibracje, jeśli rama nie jest skręcona. (nie słyszałem by ktoś skręcał 2f)
Piszą że ogólnie są to, dobre, uniwersalne raki, które można używać zarówno do wspinaczki jak i do chodzenia, choć zaznaczają że nie są tak wygodne jak raki turystyczne i tak skuteczne jak raki techniczne (mniej więcej tak to zrozumiałem)

EDIT

Przypomniało mi się, jest jedna, zasadnicza różnica na korzyść 1/2, otóż w automatach, przedni pałąk jest dość mocno wysunięty do przodu, co powoduje zasłanianie części przednich zębów przez podeszwę buta.

Ale chyba jak w większości automatów położenie pałąka z przodu można regulować (wydaje mi się, że widziałem na zdjęciu dodatkowe otwory).

Co do opisu, to ja zrozumiałem, że nie mogą konkurować z rakami specjalistycznymi i bardziej nadają się jako turystyczne z ewentualną wspinaczką (chodzi właśnie o małą sztywność ramy). Stoi tam też chyba, że przy 2F wypadają raczej blado, ale to skonsultuje z moim bratem, który co nieco uczył się czeskiego.

Zmieniając wątek - czy ktoś używa Sabertooth'ów Black Diamonda? Ogólnie szukam czegoś uniwersalnego, głównie do turystyki, ale również do mikstu, a nie wykluczam i lodu. Nie ukrywam, że kusi głównie cena jak i zachwycające opisy...

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

No właśnie w 2F nie masz regulacji i to jest ich wada ...


Zjerzony ma BD automaty, ale nie wiem czy takie.

P.S.
coś się tak uczepił automatów ?

No własnie dobrze,że mi się przypomniało,bo miałam zapytać.Kumpela w tym roku nabyła paski w/w firmy.Po kilkudniowym użytkowaniu na zębach i łączniku pojawiła się rdza,a to,co miało być stalą [to chyba stalowe raki,ale pewności nie mam] koloru grafitowego zaczęło odpryskiwać jakby to farba była.

No i teraz pytanie:co z tym począć Wydaje mi się,że najlepiej reklamowac u producenta;w sklepie odpada,bo nie ma paragonu [chociaz i takie cuda się zdarzaja] No chyba,że domowymi sposobami coś da się zrobic[chociaz osobiście nie sądzę]

Mieliście też takie doświadczenia z tą firmą czy raki kumpeli to odosobniony przypadek

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Ależ raki są malowane. Moje grivele rownież spod czarnej warstwy odsłoniły srebrny kolor metalu na zębach. Tylko faktycznie - rdzy nie ma.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Tak. Opisy są prawdziwe, cena przestała już zachwycać. BD Sabertooth są jako auto i półauto. Są otwory do regulacji pałąka, sam zmieniałem jego położenie.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Rdza na rakach? To pewnie nie zostały dobrze wysuszone. To tak jak na łyżwach - też się pojawia. Tak myślę...
Ale można to potraktować szmatką i powinno być dobrze.

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."

No i bardzo dobrze, jak jest rdza to po pierwsze faktycznie są stalowe, a po drugie używane

To normalne że z raków czy czekanów zdziera się farba i rdzewieją, nie ma w tym nic złego, jak ktoś chce się bawić to można wyczyścić i posmarować jakąś wazeliną czy smarem ...


Może masz ocynkowane ?
A serio to jeszcze pordzewieją, nie martw się

No argument faktycznie-przekonywujący

Szczerze mówiąc to dopiero od tego roku przyjaźnię się z rakami i widok tych skubiących się z jakiejś farby i rdzwiejących raków lekko mnie zmroził...tym bardziej,że z moimi CT nic takiego się nie dzieje.Już oczyma wyobraźni widziałam,jak po kolejnych kilku dniach biednej Gośce raki rozczłonują się na kilka mniejszych elementów,także dzięki za uspokojenie...no i Gośka też napewno się ucieszy

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Przed chwilą, poruszony powyższym postem dokonałem lustracji swojego żelastwa, fakt, na CT-kach ani śladu, za to grivele, od soboty pokryły się gdzie, nie gdzie lekką rdzą, ale to i tak nic w porównani z ostrzem dziaby, które to miejscami zmieniło kolor, na piękny, jasno brązowy

Może wetknąłeś przypadkiem gdzie nie trzeba.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

A tak, we własny nos

ja na swoich rakach już dawno się rdzą przestałem martwić... chyba że jest w nadmiarze, to wtedy jakąś szorstką szmatką to traktuje...
ale na dziabie jeszcze nie mam... ciekawe czemu...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...