Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=5509
Strona 4 z 4

Autor:  Gustaw [ Pt cze 26, 2009 11:51 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
No i jeszcze takich poszukuję ...
Helly Hansen Seamless Boxer

Myślałem drugą parkę kupić ale już ich chyba nie produkują.
Czy znacie jakieś podobne innego producenta ?
Padały nazwy różnych firm ...

Autor:  Mazio [ Pt cze 26, 2009 7:34 pm ]
Tytuł: 

Przede wszystkim odpowiednie spodenki pod spod - chodzę w nike'ach lub umbro - dedykowane dla piłkarzy. Ważne by zaraz po zejściu w doliny ściągnąć je z tyłka bo zamiast obtarć porobią się doparzenia. Po kąpieli zaś zasypka dla dzieci i rano jest ok. :oops:

Autor:  Henio [ Pt lip 03, 2009 1:19 pm ]
Tytuł: 

KAŻDE bokserki (nawet bawełniane) lepsze niż slipki które gumkami zdzierają z nas skórę !!

Autor:  Gustaw [ Pt lip 03, 2009 1:37 pm ]
Tytuł: 

Henio napisał(a):
KAŻDE bokserki (nawet bawełniane) lepsze niż slipki które gumkami zdzierają z nas skórę !!

No rozumię ... i nawet mam w zapasie takie jedne Lowe Alpin ale strasznie się rozsmakowałem w tych bezszwowcach HH i nie mogę zlokalizować jakiegoś ich odpowiednika ... :?

Autor:  gizmo [ Pt lip 03, 2009 3:41 pm ]
Tytuł: 

Henio napisał(a):
KAŻDE bokserki (nawet bawełniane) lepsze niż slipki które gumkami zdzierają z nas skórę !!

Powiedzialo lewe jajo do prawego wychodzac na ring w poszukiwaniu bokserek :D

Czy bokserki czy slipki to rzecz gustu i przyzwyczajen. Natomiast od czasu jak kupilem gatki z materialow oddychajacych to do bawelny, ktora caly czas trzyma wilgoc juz nie wroce. :)

Autor:  Rohu [ So lip 04, 2009 8:13 am ]
Tytuł: 

A ja noszę zwykłe bawełniane slipki i nie narzekam na żadne otarcia. Myślę, że to rzecz gustu i przyzwyczajenia. Kiedyś nosiłem bokserki i za cholerę nie chciałem włożyć slipek. A potem mi się jakoś odmieniło i na razie tak zostało.
Jak niedawno założyłem bokserki - takie sportowe przylegające prawie ściśle do ciała - to mnie motyla noga, bo mi się nogawki podwijały do góry podczas chodzenia.

Autor:  lucyna [ Wt lip 07, 2009 9:17 pm ]
Tytuł: 

Ktoś zadał pytanie, a co dla pań. Chusteczki do higieny intymnej nasączone kwasem mlekowym i wyciągiem z ziół np. babki lancetowatej. Jak mam problemy z kupieniem to zwykłe chusteczki dla niemowlaków.

Autor:  liquid [ Śr lip 08, 2009 7:33 pm ]
Tytuł: 

Dzień dobry na forum.

Przyznam się, że w życiu się parę razy zdąrzyłem obetrzeć, tak w gorach jak i dolinach. Czasem po 10 km miałem masakre, innym razem po 80 nic. Jakoś cięzko było mi skorelować co z czym...

Bielizna, tak... okazuje się, że termoaktywna jest niezastąpiona. Ktoś mowił tutaj, że kupił i mu za ciepło. Są gacie termoaktywne na ciepłe sezony i na zimne. Kiedyś w październiku o 3 w nocy zaczeło mi się robić zimno w tyłek, więc musiałem się "dogrzewać" koszulką w spodniach...

Żołty proszek o ktorym mowa była to Dermatol. Używałem. Stawia jaja "na nogi" w jedną noc.

Obtarcia na tyłku są jeszcze gorsze niż na pachwinach, ale z obserwacji empirycznych mi wyszło, że nawet dodatkowe 3 kilo wag własnej wpływa na grubość pośladkow i obtarcia w konsekwencji.

Slipy moze i fajne, też jednak wolę bokserki, a i kobiety mowią, że lepiej się prezentuje... ;)

Autor:  grubyilysy [ Cz lip 09, 2009 10:33 am ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
...Myślę, że to rzecz gustu i przyzwyczajenia...

Chyba bardziej genetyki i różnych predyspozycji skóry w tym jej stanu zdrowia. Zwróciłeś może uwagę podczas naszej wycieczki na Kozią na stan mojego spocenia? Dla jasności - moja głowa po godzinie marszu latem wygląda tak jakbym wyszedł z prysznica, do jaj nie zaglądam ale myślę że jest dośc podobnie. Mam tak zawsze, za wyjątkiem - o dziwo - dłoni. Ta tendencja do pocenia pewnie też ma wpływ na szybkość powstawania obtarć.
Liqid - dzięki za nazwę "żółtego proszku", sprawdzimy...

Autor:  Rohu [ Cz lip 09, 2009 11:26 am ]
Tytuł: 

Wiadomo, że grubi się więcej pocą, bo większa masa potrzebuje większego chłodzenia. No, a u łysych pot na czole znacznie bardziej widać, bo nie wsiąka we włosy.
Myślę, że to są jedyne racjonalne powody ;)

Autor:  pewu [ Cz lip 09, 2009 6:03 pm ]
Tytuł: 

O obtarciach tyłka to mi lepiej nic nie mówcie. Dzisiaj myślałem, że już nie wrócę. Zawsze chodziłem w bokserkach i nic mi nie było a dzisiaj jakoś się nie zastanowilem i założyłem slipy. Mam nadzieje ze do jutra przejdzie bo inaczej z wyjścia nici.

Autor:  Gustaw [ Cz lip 09, 2009 9:49 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Myślę, że to są jedyne racjonalne powody

A ja myślę, że kiedyś się sam przekonasz Rohu ... :P :wink:
Gustaw
grubyinielysy

Autor:  tomek.l [ Cz lip 09, 2009 9:56 pm ]
Tytuł: 

pewu napisał(a):
Mam nadzieje ze do jutra przejdzie bo inaczej z wyjścia nici.

Umyj dokładnie :D Nałóż Nivea albo krem na odparzenia dla niemowląt i do jutra powinno przejść.

Autor:  leppy [ Cz lip 09, 2009 10:03 pm ]
Tytuł: 

pewu napisał(a):
Zawsze chodziłem w bokserkach i nic mi nie było a dzisiaj jakoś się nie zastanowilem i założyłem slipy.

Moje 3 grosze do tematu - miałem dokładnie tak samo. Jeśli na całonocną bramkę założyłem przypadkiem slipy byłem poobcierany, w bokserkach (obcisłych spodenkach) ni chu chu.

Autor:  pewu [ Pt lip 10, 2009 4:30 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Umyj dokładnie Nałóż Nivea albo krem na odparzenia dla niemowląt i do jutra powinno przejść.

Dokładnie tak zawsze robię i pomaga. Dzisiaj czułem jeszcze dyskomfort ale dałem radę i nie bylo tak źle.

Autor:  grubyilysy [ Śr lut 13, 2019 10:10 pm ]
Tytuł:  Re: Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").

DERMATOL.

Wczoraj grzebałem po apteczce w poszukiwaniu chyba aspiryny i znalazłem saszetkę z żółtym proszkiem.
TYM proszkiem, nie ma wątpliwości.
Ktoś z domowników kupił, olśnienie po 30 latach. :lol:
Na opakowaniu napisane "Laboratorium Galenowe Olsztyn".

Tu znalazłem nawet w sieci:

https://www.doz.pl/apteka/p3833-Dermatol_proszek_5_g

A tu wiki o samej substancji:

https://en.wikipedia.org/wiki/Bismuth_subgallate

liquid napisał(a):
Żołty proszek o ktorym mowa była to Dermatol. Używałem. Stawia jaja "na nogi" w jedną noc.


Tym samym - potwierdzam. I nazwę, i skuteczność.

Autor:  tomek.l [ Śr lut 13, 2019 11:11 pm ]
Tytuł:  Re: Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").

Za komuny zawsze się to sypało na małe rany.

A i tak najlepiej zapobiegać gaciami termoaktywnymi. Mogą być bokserki. Mogą być slipki. Stringi jednak bym wykluczył z działalności górskiej.

Autor:  Pancernik [ Cz lut 14, 2019 8:51 am ]
Tytuł:  Re: Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").

Należę do frakcji slipowej, ale - potwierdzam - gacie temoaktywne radykalnie zmniejszają problem.
Niektórzy z moich znajomych, brykający np. w Przejściu Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej (137 km), bardzo chwalą "cudokrem" (oryg. Sudocrem).

Autor:  tomek.l [ Cz lut 14, 2019 10:21 am ]
Tytuł:  Re: Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").

Dodam, że warto szukać bielizny bezszwowej. Lub z płaskimi szwami. Zwłaszcza w tych newralgicznych miejscach. To też ogranicza otarcia.
To samo tyczy się skarpetek. Nie kupije już skarpetek ze szwami na palcach.

Autor:  grubyilysy [ Cz lut 14, 2019 1:24 pm ]
Tytuł:  Re: Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").

Pancernik napisał(a):
bardzo chwalą "cudokrem" (oryg. Sudocrem).

W ostatnich latach, nie mogąc ustalić tożsamości "żółtego proszku", używałem sudokremu właśnie.
Ma zalety i wady względem dermatolu.
Jest bardziej wszechstronny - można go zastosować na przykład na jakieś wypryski na twarzy. Łatwiej się wchłania, bo to krem nie proszek, nie pobrudzi na żółto ubrania (ale byłyby domysły w schronie, skąd te żółte plamy na gaciach...).
Kwestia "transportu" wymaga inwencji - mam specjalnie zakupiony plastikowy pojemniczek z takim zębatym zamknięciem na substancje chemiczne o wadze 1g do którego mieści się jakieś 2g sudokremu i nie ma takiej możliwości żeby się otworzył, prędzej problem bywa odwrotny, trzeba przyłozyć "solidnego niutona".

Natomiast dermatol na obtarcia "uogólnionych jaj" jest bezkonkurencyjny jeśli chodzi o skuteczność, decydują jego własności "wysuszające", wchłania wszelką wilgoć, zasusza i po stanie zapalnym po kilku godzinach nie ma śladu.

Ja faktycznie od dawna mam ten problem znacznie rzadziej, nie wiem dokładnie czemu, być może rzeczywiście po prostu lepsza bielizna, więc w teorii nie musze sięgać po dermatol, i "wielozadaniowość" sudokremu być może przeważa na jego korzyśc przy decyzji "co zabrać".

Gdybym jednak miał nadal tak jak kiedyś - to bez dwóch saszetek 2g dermatolu (po dwa złote jedna) nie ruszałbym w góry.

Autor:  Redemption MM [ Pn lut 18, 2019 11:24 am ]
Tytuł:  Re: Obtarcia jaj (lub jak kto woli "pachwiny").

Jaj nie posiadam, ale czy ten proszek na poździerane pęcherze u stóp też będzie ok??

Strona 4 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/