Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Co lepsze: The North Face czy Grizzly
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=10341
Strona 1 z 1

Autor:  jurk [ Cz wrz 16, 2010 10:14 am ]
Tytuł:  Co lepsze: The North Face czy Grizzly

Witam wszystkich po raz pierwszy na tym forum.

W związku z tym, że jestem zupełnym laikiem w sprawach ogólnie rzecz biorąc sprzętu turystycznego proszę was o pomoc.

Chciałbym kupić polar (a może softshell?), którego będę używał na co dzień.
Prawdopodobnie nie uświadczy on nigdy wędrówki w góry typu Tatry (może zdarzyć się któryś z Beskidów, ale rzadko) i w związku z tym nie będzie użytkowany w jakichś ekstremalnych warunkach.
Mieszkam na terenie Beskidu Wyspowego w niewielkiej miejscowości słynącej z pewnego dobrze rozgrzewającego trunku - w Łącku. Przydałoby się, żeby ten polar miał niezłą odporność na wiatr i by byle deszczyk nie był mu straszny, oddychalność na niezłym poziomie nie zaszkodzi, bo w trasie spędzam dość dużo czasu.

Znalazłem jeden firmy The North Face - Windwall. Kiedy go przymierzyłem pasował wręcz świetnie. Cena sklepowa około 350 zł (w internecie przecena na 260zł).
Jednak po powrocie do domu znalazłem inny - firma GRIZZLY Chimborazo AM8031 - jest prawie pół tańszy, bo w przecenie kosztuje ok 150 zł - mógłbym mieć bez mała dwa w cenie jednego Windwalla.

Po tym przydługim wstępie pojawia się moje pytanie: który waszym zdaniem jest lepszy w stosunku do moich potrzeb i czy warto wydać więcej kasy na North Face?? A może jest jakiś zupełnie inny polar, który by się bardziej dla mnie nadawał??


Windwall: http://8a.pl/page,produkt,id,3180,windwall.html
Grizzly: http://www.cerrotorre.pl/product-pol-2550-Softshell-meski-GRIZZLY-Chimborazo-AM8031-czarny-black-.html

Autor:  kilerus [ Cz wrz 16, 2010 12:14 pm ]
Tytuł: 

Windwall to nie Soft

Autor:  jurk [ Cz wrz 16, 2010 12:32 pm ]
Tytuł: 

Czyli potwierdza się to co powiedziałem - nie mam o tym zielonego pojęcia - i dlatego prosiłem o opinie.

Więc Windwall to co??

Autor:  kilerus [ Cz wrz 16, 2010 12:47 pm ]
Tytuł: 

Kurka polarowa chroniąca przed wiatrem ale nie przed deszczem.

Co do jakości Grizzly nie będę się wypowiadał, bo nie wiem.

Autor:  Kaytek [ Cz wrz 16, 2010 1:09 pm ]
Tytuł: 

Po opisie - kupiłbym Grizzly, ale nie znam tej firmy.

Osobiście mam softa Salewy i kurtałę TNF z których nie jestem zadowolony i polskiego softa Alviki o którym nie powiem złego słowa.
Znaczy - nie zawsze rozpoznawalność marki idzie w parze z jakością... Może warto zaryzykować to Grizzly - dużo kasy nie kosztuje, a może się nie rozleci...
TNF i tak nie jest żadnym gwarantem jakości.

Edit:
Tylko do softa na zimne dni noce czy wieczory musisz i tak dokupić polar - bo będzie Ci po prostu zimno.

Autor:  leppy [ Cz wrz 16, 2010 1:20 pm ]
Tytuł: 

Natomiast rozważając akademicko, to IMO Windwall można chyba nazwać klasycznym softshellem (czyli bezmemranowym, ale chroniącym przez wiatrem). Po prostu ludziom softshell kojarzy się koniecznie z chroniącym w jakimś stopniu przez deszczem (na ogół mambranowym), a to nie do końca tak, bo właściwie ideą softa była bluza/kurteczka lekka i dobrze oddychająca (a dobre oddychanie praktycznie wyklucza zastosowanie membrany). Pozdr.

Autor:  jurk [ Cz wrz 16, 2010 1:54 pm ]
Tytuł: 

Czyli mówicie, że TNF nie jest firmą z tych średnio-lepszych... do tej pory czytałem o niej całkiem niezłe opinie...

Chodzi mi głównie o to, by to było dość ciepłe, oddychające i w miarę nieprzewiewne - takie w sam raz na naszą polską jesień. Co do deszczu to miałem na myśli powiedzmy 5 min. na mżawce - nic więcej.

Autor:  Lukasz_ [ Cz wrz 16, 2010 1:59 pm ]
Tytuł: 

Ja mam do codziennego użytku zwykły windstoper/polar Diverse`a i jest wystarczający, i wytrzyma nawet dłużej niż 5 minut na mżawce.

Autor:  Kaytek [ Cz wrz 16, 2010 2:14 pm ]
Tytuł: 

jurk napisał(a):
to było dość ciepłe, oddychające i w miarę nieprzewiewne

takie rzeczy to tylko w Erze.

jurk napisał(a):
TNF nie jest firmą z tych średnio-lepszych...


Na pewno z tych średnio... Za to jest najczęściej podrabianą marką na świecie.
Jak kupisz topowe gore TNF - będzie ok. Też potrafią, ale zapłacić za to sobie każą porządnie...
Marketowy THF za 200 zł - niekoniecznie.

Autor:  jurk [ Cz wrz 16, 2010 2:35 pm ]
Tytuł: 

Coraz bardziej jestem przekonany, że wystarczy mi Grizzly;)

Dołożę tu jeszcze pytanie o inną rzecz:

Kurtka przeciwdeszczowa dłuższa od obecnie popularnych ledwie sięgających spodni (najlepiej gdyby była min do dołu tylnych kieszenie - przy zwykłych, klasycznych jeansach), cienka i mała, tak aby można ją było bez problemu zwinąć i schować do niewielkiej kieszeni w plecaku.

Macie jakieś propozycje??

Autor:  Kaytek [ Cz wrz 16, 2010 2:37 pm ]
Tytuł: 

kilka
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=5640

Autor:  leppy [ Cz wrz 16, 2010 2:39 pm ]
Tytuł: 

Np. Marmot Minimalist z Gore_texu Paclite.

Autor:  jurk [ Cz wrz 16, 2010 3:33 pm ]
Tytuł: 

@Kaytek dzięki za świetny link - dużo informacji o które pytałem.

@Leppy ten Minimalist nie spełnia mojego podstawowego warunku - długości (chyba, że tylko tak wygląda na zdjęciach) a w dodatku jednak szukam czegoś tańszego, ale też dzięki za propozycję.

Powiecie mi jeszcze jedną rzecz?

Chodzi o te parametry wodoszczelności, oddychalności, wiatroszczelności - jak one się przekładają na faktyczne użytkowanie??

Jakie minimum powinny być dla polara, softshella i kurtki typowo przeciwdeszczowej, żeby to miało jakiś sens - poniżej jakich nie kupować??

Autor:  kilerus [ Cz wrz 16, 2010 3:49 pm ]
Tytuł: 

http://www.wspinanie.pl/serwis/200607/2 ... hp#mustang
Ja mam taki i daje radę. Nawet średni deszcz da się w tym przeżyć.

Moim zdaniem wodoszczelny soft to genialna spraw, bo nie trzeba brać ze sobą kurtki. Zawsze jakby co można wziąć pelerynkę z tesco za 7zł z folii i jest ok. Nie ma sensu targać ze sobą zawsze kurtki.

Autor:  mrbudziol [ N wrz 19, 2010 12:21 pm ]
Tytuł: 

kupuj grizzly bo w zupełności Ci wystarczy... biorąc pod uwagę przeznaczenie które podałeś !
Z drugiej strony nienawidzę snobizmu w stylu " mam TNF bo jest lepszy..." co w gruncie rzeczy znaczy" mam TNF żeby poszpanowac że mnie stać i pochwalić się znajomym" !!! Jęsli nie potzrebujesz wytrzymałego "sprzetu" na jakieś poważne wyprawy w góry to nie kupuj nic drogiego bo po co...? To tak jakbym kupiuł sobie kurtkę na miasto na Gore pro shell...!!! BEZSENS !!!

Osobiście używam TNF, Tilaka ikilku innych firm - ogólnie mówiąc wszystkiego od kurtki po stuptuty... ale chodzę po górach dużo i w różnych warunkach więc nie mogę sobie pozwolić na oszczędzanie kupując tani sprzęt(choć nie zawsze tani znaczy zły !)

Tyle ode mnie...

Autor:  Kaytek [ Pn wrz 20, 2010 8:09 am ]
Tytuł: 

mrbudziol napisał(a):
Z drugiej strony nienawidzę snobizmu w stylu " mam TNF bo jest lepszy..."


mrbudziol napisał(a):
Osobiście używam TNF, Tilaka ikilku innych firm - ogólnie mówiąc wszystkiego od kurtki po stuptuty... ale chodzę po górach dużo i w różnych warunkach więc nie mogę sobie pozwolić na oszczędzanie kupując tani sprzęt(choć nie zawsze tani znaczy zły !)


:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Autor:  looky [ Pn wrz 20, 2010 3:25 pm ]
Tytuł: 

jurk, dzisiaj właśnie mierzyłem tego Grizzly w sklepie (i chyba też 150 kosztował). Całkiem przyjemny materiał, niezbyt gruby, ale ma dość dziwny krój (jest go troche za dużo pod pachami) więc radzę jeśli masz możliwość jednak przymierzyć przed zakupem.

Autor:  Kasia86 [ Pn wrz 20, 2010 4:36 pm ]
Tytuł: 

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... highlight=

Autor:  jurk [ Wt wrz 21, 2010 1:03 pm ]
Tytuł: 

@Mrbudziol właśnie dlatego, że warunki, w jakich będę używał tego polara (albo softshella - zależy co wreszcie wybiorę) nie są zbyt wymagające to nie koniecznie mam ochotę wydać prawie drugie tyle za samą markę.

@Looky też już zdążyłem przymierzyć takiego Grizzly, choć zbyt mały rozmiar (nie mieli mojego) - faktycznie w okolicach pach (a nawet ramion) jest zbyt dużo materiału (może po to, by podczas wspinaczki rękawy nie odsłaniały rąk i w ogóle by polar się nie przesuwał podczas tego typu aktywności?)

@Kasia86 dzięki - zawsze to jakieś dodatkowe informacje.


Z tego wszystkiego (moich przymiarek itd.) wynika, że markę Grizzly można sobie darować (przynajmniej model Chimborazo).

Zostaje Windwall, choć ostatnio znalazłem polar Salewa Uragano w dobrej cenie, bo koło 200 zł. (nie wiem tylko czy jest pełna rozmiarówka).
W podobnej cenie jest też Alvika Ganesh i Tatonka Norton - jakieś opinie o tych trzech??

Autor:  Kaytek [ Wt wrz 21, 2010 1:21 pm ]
Tytuł: 

jurk napisał(a):
Zostaje Windwall, choć ostatnio znalazłem polar Salewa Uragano w dobrej cenie, bo koło 200 zł. (nie wiem tylko czy jest pełna rozmiarówka).
W podobnej cenie jest też Alvika Ganesh i Tatonka Norton - jakieś opinie o tych trzech??

Kilka postów wyżej pisałem.
Kaytek napisał(a):
Osobiście mam softa Salewy i kurtałę TNF z których nie jestem zadowolony i polskiego softa Alviki o którym nie powiem złego słowa.

Poza tym jest w ogóle sporo na forum odnośnie ciuchów marek itp. użyj wreszcie opcji "szukaj" a nie oczekuj, że ludzie będą znowu pisali to samo, bo ktoś zadał pytanie w nowym temacie.

Autor:  jurk [ So wrz 25, 2010 12:09 pm ]
Tytuł: 

@Kaytek wiem co pisałeś o Salevie, TNF i Alvice, ale musisz mi wybaczyć to, że swój wybór wolę oprzeć o opinie większej ilości osób niż tylko jednej...

Opcji "szukaj" owszem, używałem i nie znalazłem opinii o modelach polarów które wymieniłem a poza tym im więcej ludzi się wypowie tym lepiej - jeśli by ktoś nie miał ochoty się powtarzać to przecież ja go nie zmuszam...

Autor:  Mazio [ Pn wrz 27, 2010 6:29 pm ]
Tytuł: 

Bo z TNFem trzeba uważać na podrobki. Mam sporo rzeczy tej firmy bo raz, że ją lubię, dwa, że łatwo dobrać mi rozmiar do moich nietypowych gabarytow. Najlepsze trzy zakupy:

http://www.outdoorkit.co.uk/product.php?product_id=61
http://www.buachaille.com/p3753-1-11/Hi ... users.html
http://www.altrec.com/the-north-face/me ... xir-jacket

I złego słowa nie mogę powiedzieć o żadnej z tych rzeczy. Recenzji nie chce mi się pisać, ale mogę powiedzieć, że dwie z nich (kurtka i spodnie) przechodziły ze mną dwie gorskie, szkockie zimy i nigdy nie zawiodły.
O Grizzly'm nawet nie słyszałem. No może poza dowcipem o grizli i strielali.

Autor:  lucyna [ Pn wrz 27, 2010 6:42 pm ]
Tytuł: 

jurk
Jest jeszcze fell free czy free fell, mam kilkanaście ich ciuszków kupionych za 30-50 % ceny wyjściowej. Ostatnio za 300 zł kupiłam softshell i spodnie z membraną (kupując 1 rzecz, drugą dostałam za darmo). W warunkach bieszczadzkich sprawdzają się te ciuchy. Z ta firmą jest tak, że można trafić na coś naprawdę dobrego: spodnie softshell należą do moich ulubionych górskich, można też wyrzucić pieniądze w błoto (spodnie typu ochraniacze non stop mi pękały, a w skarpetach po pierwszym założeniu wypadła dziura na piecie).

Autor:  Kaytek [ Wt wrz 28, 2010 8:10 am ]
Tytuł: 

jurk napisał(a):
Znalazłem jeden firmy The North Face - Windwall. Kiedy go przymierzyłem pasował wręcz świetnie. Cena sklepowa około 350 zł (w internecie przecena na 260zł).


Kaytek napisał(a):
Na pewno z tych średnio... Za to jest najczęściej podrabianą marką na świecie.
Jak kupisz topowe gore TNF - będzie ok. Też potrafią, ale zapłacić za to sobie każą porządnie...
Marketowy THF za 200 zł - niekoniecznie.


Mazio napisał(a):
Bo z TNFem trzeba uważać na podrobki. Mam sporo rzeczy tej firmy bo raz, że ją lubię, dwa, że łatwo dobrać mi rozmiar do moich nietypowych gabarytow. Najlepsze trzy zakupy:

http://www.outdoorkit.co.uk/product.php?product_id=61
http://www.buachaille.com/p3753-1-11/Hi ... users.html
http://www.altrec.com/the-north-face/me ... xir-jacket

I złego słowa nie mogę powiedzieć o żadnej z tych rzeczy.


W przeliczaniu jakieś 2300 zł.

Moja kurtka z e-ventu była oryginalna, i mimo, że kosztowała 8 stówek jest beznadziejna. Firma dała e-went o paramertrach z ulotki (zbliżonych do gore) tylko w niektórych fragmentach kurtki, a np. rękawy zrobili z jakiegoś innego materiału i dzięki temu rękawy cieknę i nie oddychają.
Długo się zastanawiałem o co z nią kaman, i dopiero na NGT wyczytałem o łączeniu różnych materiałów przez TNF.
Jakiś rok czy dwa lata później w necie wszędzie było tych kurtek od cholery po 4-5 stówek - widać ludzie się poznali.

W Polsce np. takie Intersporty czy Go sporty są zawalone tanimi TNF i na pierwszy rzut oka widać, że jakość odbiega od produktów sprzedawanych w sklepach górskich, a nie sądzę, że są to podróby - bo na taką skalę to byłby wał stulecia. Po prostu - są ciuchy TNF dobre i ciuchy TNF tanie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/