Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Reklamacje
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=11007
Strona 1 z 2

Autor:  VVojtek [ Wt sty 18, 2011 10:12 am ]
Tytuł:  Reklamacje

Chcę złożyć reklamację raków, ale nie ma już tego sklepu. Co robimy w takiej sytuacji - wysyłamy bezpośrednio do dystrybutora?

P.S. W trakcie korespondencji drogą mailowa dystrybutor upiera się, że należy złożyć reklamacje przez sprzedawcę, u którego kupowałem, a likwidacja firmy nie oznacza zakończenia zobowiązań wobec klientów. Mam złożyć reklamację u sprzedawcy, którego nie ma?

Autor:  Rohu [ Wt sty 18, 2011 10:57 am ]
Tytuł: 

VVojtek napisał(a):
Chcę złożyć reklamację raków

A co Ci się stało z tymi rakami jeśli wolno spytać?

Autor:  PrT [ Wt sty 18, 2011 11:08 am ]
Tytuł: 

Po pierwsze to pomyliłeś strony:). Proponuje zadać to pytanie specjalistą:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl ... ?story=342
A po drugie doprecyzuj tam swoje zapytanie tj. opowiedz swoja historie i zastanów sie czy chodzi Ci o reklamacje czy usluge gwarancyjna.

Autor:  VVojtek [ Wt sty 18, 2011 12:54 pm ]
Tytuł: 

To naprawa gwarancyjna (raki kupione trzynaście miesięcy temu). Wyłamał się ząb z częścią konstrukcji. Jest to ewidentnie wada materiału - w dwóch miejscach urwał się kawałek stali o grubości 2mm.
Do federacji konsumentów też wysłałem maila.
A da się tu jakoś wrzucić zdjęcia?

Autor:  Kaytek [ Wt sty 18, 2011 1:02 pm ]
Tytuł: 

Gwarantem jest producent - sprzedawca udziela rękojmi. Jeśli sprzedawca się zwinął, wal do producenta. Jeśli nie możesz nawiązać z producentem kontaktu ładuj dystrybutora, tylko wszystko załatwiaj na piśmie, a minimum na mailu, nic na gębę. Ja w reklamacji zamieszczam pod koniec takie sformułowanie, które myślę, że nie przeszkadza (musisz tylko wygooglać sobie instytucje odpowiednie geograficznie):

"Proszę o możliwie szybkie ustosunkowanie się do mojej prośby, za pozytywne jej rozpatrzenie z góry dziękuję i jednocześnie informuję iż zasadność ewentualnej negatywnej odpowiedzi będę zmuszony skonsultować z dwoma instytucjami odpowiednimi dla mojego miejsca zamieszkania:
Miejski Rzecznik Konsumentów U.M.Łodzi:
90-926 Łódź
ul. Piotrkowska 113
tel.: (042) 638 46 56; fax: (042) 638 46 57
i.modzelewska@uml.lodz.pl
i
Powiatowy Rzecznik Konsumentów
90-954 Łódź
skr.pocz. 92
ul. Sienkiewicza 3
tel.: (042) 632 75 06, fax: (042) 632 93 11
konsument@lodzkiwschodni.pl"


Jeśli nic to nie da - atakuj do tych instytucji. To, że firma się zwinęła to jeszcze niczego nie przesądza.

Autor:  Rohu [ Wt sty 18, 2011 2:26 pm ]
Tytuł: 

Skoro, jak piszesz
VVojtek napisał(a):
Wyłamał się ząb z częścią konstrukcji.

to z pewnością masz rację i z tym:
VVojtek napisał(a):
Jest to ewidentnie wada materiału

A można jeszcze zapytać co to za raki?

Autor:  zjerzony [ Wt sty 18, 2011 7:07 pm ]
Tytuł: 

VVojtek napisał(a):
upiera się, że należy złożyć reklamacje przez sprzedawcę,

Reklamacje czyli gwarancje-walisz do producenta. Rękojmia-do sprzedawcy.
Dotyczy, przepraszam za bełkot, sprzedaży konsumenckiej.

Autor:  arturp [ Wt sty 18, 2011 10:47 pm ]
Tytuł: 

VVojtek napisał(a):
Jest to ewidentnie wada materiału - w dwóch miejscach urwał się kawałek stali o grubości 2mm.

Podziwiam twoją pewność siebie - zapodasz zdjęcia ?
Dlaczego jątrzę ? - bo w ciągu 20 lat pracy w sklepie "górskim" tylko kilka razy usłyszałem "złamałem/zgiąłem/zniszczyłem raki; da się to naprawić/dokupić część ?" za to znacznie więcej razy "raki SIĘ złamały/zepsuły/pogięły, żądam wymiany/zwrotu gotówki"
Nie twierdzę VVojtek, że nie masz racji, po prostu jestem ciekaw, jak wygląda "przełom" w twoich rakach.
Pozdrowienia z Zakopanego. Bezśnieżnego Zakopanego.

Autor:  VVojtek [ Cz sty 20, 2011 3:30 pm ]
Tytuł: 

To Climbing Technology, paskowo-koszykowe, model Super Ice - czyli następca Janu i Sharków. Przekrój ma w pewnym miejscu kolor pomarańczowy - dlatego właśnie piszę o wadzie materiału. Niebawem wrzucę zdjęcia.

Autor:  VVojtek [ So sty 22, 2011 12:15 am ]
Tytuł: 

http://wentylatyor.co.cc/img/DSC08453.JPG
http://wentylatyor.co.cc/img/DSC08457.JPG
http://wentylatyor.co.cc/img/DSC08461.JPG

oto linki do fotek :)

Autor:  staszek [ So sty 22, 2011 12:23 am ]
Tytuł: 

@ VVojtek Twoja reklamacja jest jak najbardziej zasadna. A na przyszłość trzymaj jak najdalej od raków CT.

Autor:  Kasia86 [ So sty 22, 2011 12:30 am ]
Tytuł: 

Jakżeś Ty to zrobił? :shock:

Autor:  VVojtek [ So sty 22, 2011 11:08 am ]
Tytuł: 

Ja sam nie wiem. Przez 200 m czołgaliśmy się w dół po Boczaniu, bo nawet w pozycji na czworakach chciało nas zwiać z grani. Wiatr musiał więc piździć chyba ze 100-120 km/h. Uszkodzenie zauważyłem dopiero na drugi dzień, nie wiem, w którym momencie powstało.

Autor:  zjerzony [ So sty 22, 2011 1:00 pm ]
Tytuł: 

VVojtek napisał(a):
Uszkodzenie zauważyłem dopiero na drugi dzień

To dziwne z dwóch powodów. Miejsce uszkodzenia-zastanawiam się dlaczego w tym miejscu wystąpiły naprężenia? I dlaczego jest taki ubytek materiału? Powinno być co najwyżej pęknięcie.

Autor:  Kasia86 [ So sty 22, 2011 1:07 pm ]
Tytuł: 

A nie upadły Ci te raki wcześniej z dużej wysokości??
Sorry, że się tak dopytuję, ale dla mnie raki to jak czołg - niezniszczalne!
A poza tym też mam CT więc mnie ciekawi to zjawisko... Dla własnego bezpieczeństwa :twisted:

Autor:  Rohu [ So sty 22, 2011 2:24 pm ]
Tytuł: 

Uszkodzenie powstało kiedy na rakach były podkładki anti-snow?
To tym bardziej dziwne, bo na nich nie ma śladu.
Nie znam się na stali, ale wydaje mi się, że w przypadku tak poważnego uszkodzenia musi to być wada materiału.

Autor:  grubyilysy [ So sty 22, 2011 3:55 pm ]
Tytuł: 

Musiałeś stanąć butem bokiem, środkowy ząb wszedł w jakąś szczelinę i najwyraźniej w tym momencie musiałeś się wyp...rzyć na bok.
Wyłamany jest środkowy ząb, to jedyna możliwość, żeby to zrobić. Siła jaka powstaje na ząb jest w tym wypadku ogromna.
Reklamować pewnie można, ale z drugiej strony zastanawiam się, czy urwanie zęba nie jest w takim wypadku zachowaniem nawet pożądanym (!).

Autor:  Rohu [ So sty 22, 2011 4:52 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Musiałeś stanąć butem bokiem, środkowy ząb wszedł w jakąś szczelinę i najwyraźniej w tym momencie musiałeś się wyp...rzyć na bok.
Wyłamany jest środkowy ząb

Rzuciłem okiem na zdjęcia i nie zwróciłem w ogóle uwagi na to, że wyłamany jest ząb.
Faktycznie grubyzłysym mają pewnie rację.
Jeżeli stało się to przy schodzeniu Boczaniem, to tym bardziej prawdopodobne. W rakach turystycznych chodzi się po firnie, lodzie lub śniegu. Przy chodzeniu po skałach złamać zęba w taki sposób chyba nie trudno ;)
Ale próbuj reklamować. Powinno się udać. :D

Autor:  grubyilysy [ So sty 22, 2011 5:48 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
..Faktycznie grubyzłysym mają pewnie rację....

A dzięki :D.
Co do pomysłu jak złamać bocznego zęba w raku to myślę, że mam rację, natomiast czy powinno się to zbyt łatwo udać to prawdę mówiąc mnie trochę męczy. Gdyby tak samo łatwo dało się złamać np. przednie przy wspinaniu, ta ja dziękuję... Nawet jeśli jak się zdaje nawet przy wspinaczce na przednie działają mniejsze siły zginające niż na boczne w opisanej konfiguracji.
Złożyć reklamację nie zaszkodzi, sam byłbym ciekaw co odpisze producent :-).

Autor:  zjerzony [ So sty 22, 2011 6:30 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
środkowy ząb wszedł w jakąś szczelinę

Dopiero teraz zatrybiłem, ze tam był ząb... Się nie domyśliłem z fotografii...

Autor:  piomic [ So sty 22, 2011 6:34 pm ]
Tytuł: 

Dawno to było? Bo rdzę już widać na przełomie, jeśli niedawno to woda musiała tam być wcześniej...

Autor:  staszek [ So sty 22, 2011 8:20 pm ]
Tytuł: 

@ VVojtek napuść Federację Konsumentów na dystrybutora w Polsce. Będzie ciekawie :wink:

Autor:  VVojtek [ So sty 22, 2011 8:41 pm ]
Tytuł: 

Raki nie upadły - cały czas miałem je na nogach. Podkładki przeciwśnieżne były. Szedłem po śniegu, ale miejscami wystawały kamienie, zresztą śniegu też była bardzo cienka warstwa. Mimo wszystko, nikt z moich znajomych nie zdejmuje raków, żeby ominąć parę kamieni - i nikomu nic się nigdy nie złamało. I było to niedawno - dokładnie w Trzech Króli - czyli 6 I.

Autor:  arturp [ N sty 23, 2011 9:35 am ]
Tytuł: 

~VVoytek - po mojemu racja jest po Twojej stronie.

Autor:  grubyilysy [ Pn sty 24, 2011 2:31 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
...W rakach turystycznych chodzi się po firnie, lodzie lub śniegu. Przy chodzeniu po skałach złamać zęba w taki sposób chyba nie trudno ;)

Zastanawiałem się nieco nad tym, bo to też kluczowa sprawa dla tej reklamacji.
Prawdę mówiąc ja sam nie spotkałem się z żadną oficjalną informacją na ten temat, że klasycznych raków turystycznych dwunastozębowych nie należy używać do chodzenia po skale. Zresztą w praktyce byłoby to cholernie niewygodne, trzeba by co chwila ściągać/zakładać.
Natomiast jak popatrzeć po informacjach ze sklepów netowych, to faktycznie często tańsze raki mają napisane "stal węglowa", droższe "stal". Nie znam się na tym, ale podejrzewam że chodzi o stal o niższej zawartości węgla, ja moją skromną wiedzę o stali czerpię z wiki i tam piszą że stal konstrukcyjna i narzędziowa (na logikę taka musi być mocniejsza od "zwykłej") faktycznie jest stalą o niższej zawartości węgla.
Tyle że to na moje oko "ryzyko producenta" że użył stali o niższej jakości, pytanie czy istnieje jakakolwiek "prawda ogólnie znana" o zakazie użycia "raków turystycznych" w skale.

EDIT

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stal_narzędziowa
Cytuj:
Stale narzędziowe charakteryzują się wysoką twardością, odpornością na ścieranie, niewielką odkształcalnością i niewrażliwością na przegrzanie. Cechy te osiąga się przez wysoką zawartość węgla...

No teraz to już zupełnie zgłupiałem, jest tu ktoś po budownictwie albo czymś takim?

Autor:  zz [ Pn sty 24, 2011 2:39 pm ]
Tytuł: 

Raki techniczne np Grivela robione są ze stali Cr-Mo, gdzie zawartosc węgla jest poniżej 0.5%.

Z tego co pamiętam im więcej węgla tym stal twardsza, ale i bardziej krucha.

Autor:  Kaytek [ Pn sty 24, 2011 3:05 pm ]
Tytuł: 

Może wrzucić Wam wykres fazowy Fe-C??? ;)

Autor:  Burza [ Pn sty 24, 2011 3:17 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
No teraz to już zupełnie zgłupiałem, jest tu ktoś po budownictwie albo czymś takim?

Moznaby, wziac probki stali z rakow i zrobic badania tylko watpie zeby dalo sie wyciac odpowiednie probki z konstrukcji takiego raka akurat. Ale bylby to pewnie jakis dowod.
zz pewnie i masz racje niewiele pamietam, ale w stalach WW masz rowniez sporo domieszek innych pierw, kt wzmacniaja stal nawet jezeli tego wegla bedzie mniej, a SWW jest go ~0,2%

Autor:  VVojtek [ Pn sty 24, 2011 6:22 pm ]
Tytuł: 

W zasadzie wszystko racja. Stal to stop żelaza z węglem, więc każda stal jest węglowa - ale stale różnią się jej zawartością. Stal wysokowęglowa jest twardsza, ale mniej plastyczna, tzn. wytrzyma więcej, ale przy próbie odkształcenia łamie się. Dlatego (a także ze względu na cenę) jest to typowa stal narzędziowa - nie są stosowane w budownictwie (jeśli nie liczyć konstrukcji sprężanych - cięgien kablobetonu i strunobetonu). Wyższe modele raków są wykonane ze stali np. chromomolibdenowej - wytrzymalszej, bardziej sprężystej, lżejszej, nierdzewnej. I o połowę droższej niż stal wysokowęglowa. Na tańszych rakach pisze, że nie nadają się do wspinaczki (lodowej oczywiście), ale na żadnych nie znalazłem ostrzeżenia, że mogą zostać uszkodzone na kamieniu, który leży kilka milimetrów pod śniegiem. Mam nadzieję, że nie zaciemniłem za bardzo.

Autor:  VVojtek [ Pn sty 24, 2011 8:31 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
jest tu ktoś po budownictwie albo czymś takim?


Tak, ja :)
I co z tego?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/