Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

czekan do turystyki z petla czy bez petli?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=11753
Strona 1 z 1

Autor:  Chariot [ Pn cze 27, 2011 6:48 pm ]
Tytuł:  czekan do turystyki z petla czy bez petli?

hej
moze juz byl taki temat, ale nie moge znalezc
jakie sa wasze opinie na temat zasadnosci uzywania petli nadgarstkowej w czekanie turystycznym?
chodzi mi o drogi pozna jesien/zima/wczesna wiosna o trudnosci powiedzmy do max.II, typu wyjscia na najwyzsze szczyty w Tatrach (takim extremum niech bedzie powiedzmy Gerlach przez Zleb Karczmarza)
czy na takich drogach uzywacie czekana bez petli, czy z petla?
ja zawsze uzywalem czekana z petla, ale kilka miesiecy temu sciagnalem petle i chodze z samym czekanem
przekonal mnie do tego przewodnik IVBV/TOPR-owiec, ktory powiedzial ze tak go ucza na szkoleniach
patrzylem potem na internecie i z filmow i zdjec wynika, ze przewodnicy IVBV w Tatrach (np Grzegorz Bargiel, Ryszard Gajewski i przewodnicy slowaccy) nie stosuja petli w czekanach, ich klienci tez nie
takie rozwiazanie ma jedna wazna zalete-latwosc i szybkosc przenoszenia czekana z reki do reki (nie trzeba sciagac i znow zakladac petli)-przetestowalem, potwierdzam
ma tez pewne wady-
-w razie malo prawdopodobnego, ale mozliwego upuszczenia czekana z reki, mozemy go definitywnie stracic, jesli poleci w przepasc i wtedy jest sie w dupie (chyba, ze mamy jakis zapasowy czekan na taka ewentualnosc)
-ktos idacy pod nami moze wtedy tym czekanem oberwac

jesli chodzi o skutecznosc petli przy upadku-
kiedys posliznalem sie i przejechalem sie w zimie zlebem Koziej Przeleczy na strone Koziej Dolinki ok.20-30m po czym zahamowalem czekanem i zatrzymalem sie
nie jestem w stanie jednak powiedziec, czy petla (mialem wtedy czekan przypiety do reki petla) cos pomogla. wydaje mi sie, ze raczej caly czas trzymalem czekan kurczowo w rece (bez zadnego wspomagania ze strony petli)

co wy o tym myslicie?

Autor:  Kasia86 [ Pn cze 27, 2011 6:57 pm ]
Tytuł: 

No to chyba sam sobie już odpowiedziałeś? Bo ta pętla jest tylko po to, żebyś nie zgubił czekana.

Inna rzecz, że jak wchodzisz w teren zagrożony lawinowo, to powinieneś zdjąć tę pętlę z ręki (i wszystkie inne oraz odpiąć pas biodrowy w plecaku)

Autor:  Spiochu [ Pn cze 27, 2011 7:24 pm ]
Tytuł: 

Co do pętli to ja nie używam ale nie wiem czy to ma wielkie znaczenie.

Cytuj:
ze przewodnicy IVBV w Tatrach (np Ryszard Pawlowski)


Sorry że się czepiam ale z tego co się orientuje Rysiek nie posiada żadnych uprawnień przewodnickich a już tym bardziej IVBV.

Autor:  Chariot [ Pn cze 27, 2011 7:28 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
No to chyba sam sobie już odpowiedziałeś? Bo ta pętla jest tylko po to, żebyś nie zgubił czekana.

rozumiem
ale jednak przewodnicy IVBV w Polsce i na Slowacji nie uzywaja petli i ich klienci tez nie
mi to przewodnik wytlumaczyl w ten sposob-
petli nie nalezy uzywac, bo w razie upadku (poslizniecie, spadniecie z lawina) czekan, jesli zostanie wyrwany z reki, w niekontrolowany sposob bedzie sie przemieszczal ciagle przypiety do reki i jego ostre czesci moga spowodowac powazne obrazenia
a jesli juz wyrwie czekan (przypiety petla) z reki, jest prawie zerowe prawdopodobienstwo, ze uda sie go ponownie zlapac
moze to zbyt ekstremalny przyklad, ale Joe Simpson (ten od filmu 'Czekajac na Joe') mial wypadek w Himalajach, spadl w scianie ok.50m i odniosl bardzo powazne obrazenia twarzy (cudem tylko nie stracil oka), wlasnie spowodowane przez ostre czesci czekanow, ktore mial przypiete na lonzach

Autor:  Chariot [ Pn cze 27, 2011 7:51 pm ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
z tego co się orientuje Rysiek nie posiada żadnych uprawnień przewodnickich a już tym bardziej IVBV.

oczywiscie masz racje, pomylilem nazwiska, moze to byc Ryszard Gajewski, w kazdym razie ma na ramieniu plakietke IVBV-
https://picasaweb.google.com/mitala01/W ... ka2560MNPM
a ze slowackich np.ten-
http://www.tatramountainguide.sk/html/p ... y_bra.html

Autor:  Chariot [ Pn cze 27, 2011 8:43 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Jest złoty środek. Lonża do czekana - tylko wpięta w głowicę, a nie w grot jak do wspinu. Jak masz uprząż, to wpinasz do łącznika, jak nie masz to choćby do pasa biodrowego.

ciekawy sposob, rzeczywiscie jest to zloty srodek

Autor:  Chariot [ Pn cze 27, 2011 11:19 pm ]
Tytuł: 

Kasia86, Spiochu, Ali7, dzieki za wasze opinie
pozdro

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/