Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Kuchenka Juwel
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=12031
Strona 1 z 1

Autor:  motyla noga [ Śr sie 10, 2011 3:15 pm ]
Tytuł:  Kuchenka Juwel

Witam.Niestety nie mogę przeszukać archiwum ale sądzę że i tak bym nic nie znalazł na ten temat,więc pytam.Mam kuchenkę z początku 90' Niemieckiej firmy Bartel.Działa bardzo dobrze, tylko nie wiem czy oprócz benzyny mogę używać też innego paliwa?Muszę kupować denaturat bo palnik trzeba rozgrzać przed gotowaniem więc wygodnie by było używać właśnie tego.

Autor:  grubyilysy [ Śr sie 10, 2011 4:06 pm ]
Tytuł: 

No bo, motyla noga, wyszukiwarka nie działa...
Można próbować w googlach:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=7303

Ale na postawione pytanie nie odpowiem, a właściwie czemu nie benzyna?
Zdrożała wprawdzie, ale nadal taniej od C2H5OH

Autor:  motyla noga [ Śr sie 10, 2011 8:21 pm ]
Tytuł: 

ano taniej tylko trzeba nosić i butelke z u95 i denaturą,a ostatnio coś mi kanapki dziwnie pachniały i dobrze ,że papierosów nie palę bo mogło by być różnie.Ogólnie ze względu na wygodę.Jednak chyba nie ma alternatywy sądząc po różnych info w necie.

Autor:  Basia Z. [ Śr sie 10, 2011 8:53 pm ]
Tytuł: 

motyla noga napisał(a):
ano taniej tylko trzeba nosić i butelke z u95 i denaturą,a ostatnio coś mi kanapki dziwnie pachniały i dobrze ,że papierosów nie palę bo mogło by być różnie.Ogólnie ze względu na wygodę.Jednak chyba nie ma alternatywy sądząc po różnych info w necie.


Nigdy nie słyszałam aby w jakiejkolwiek kuchence benzynowej (a używałam kilku typów) dało się palić denaturatem.
W niektórych dawało się używać naftę.

Tak,, że raczej odpuść sobie ten denaturat.
Do rozpałki można używać i dawniej używałam tzw. "suchego" paliwa w tabletkach, znacznie łatwiejsze w transporcie i nie kopciło tak.
Nie wiem tylko czy teraz gdziekolwiek jest to do dostania.

A benzynę najlepiej kupić w sklepie chemicznym ekstrakcyjną, jest czystsza i jakby mniej śmierdzi.
W dawnych czasach używałam do transportu benzyny metalowej butelki ze szczelna zakrętką, po oleju napędowym, dobrze wypłukanej benzyną.

B.

Autor:  jacob.p.pantz [ Cz sie 11, 2011 9:59 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Do rozpałki można używać i dawniej używałam tzw. "suchego" paliwa w tabletkach, znacznie łatwiejsze w transporcie i nie kopciło tak.
Nie wiem tylko czy teraz gdziekolwiek jest to do dostania.


http://www.wojkom.pl/
http://sp.com.pl/Sklep.php

BTW: widziałem w instrukcji do szmiela czy juwla zalecenie, by przed paleniem benzyny
rozgrzewać palnik denaturatem, ale nie widziałem, by ktokolwiek tak robił,
wylewało się nieco benzyny.
Inna rzecz, że bywało to nieco ryzykowne.

Serdeczności,

Kuba

Autor:  grubyilysy [ Cz sie 11, 2011 2:24 pm ]
Tytuł: 

jacob.p.pantz napisał(a):
...ale nie widziałem, by ktokolwiek tak robił...

To że nie widziałeś, nie znaczy że nikt tak nie robił.
Inna rzecz że wielu kibiców narzekało na "potworne marnotrawstwo".

Autor:  jacob.p.pantz [ Cz sie 11, 2011 2:51 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
jacob.p.pantz napisał(a):
...ale nie widziałem, by ktokolwiek tak robił...

To że nie widziałeś, nie znaczy że nikt tak nie robił.

Z dziką rozkoszą zgadzam się z Twoim punktem widzenia w całej rozciągłości zarysowanego problemu (-;

grubyilysy napisał(a):
Inna rzecz że wielu kibiców narzekało na "potworne marnotrawstwo".

Cytuj:
Dzwonek do drzwi... Kobieta otwiera, a tu tuż za progiem stoi żebrak.
- Dzień dobry Pani, czy poratowałaby Pani biednego człowieka kawałkiem suchego chleba?
Kobieta spojrzała na niego z litością i mówi:
- O widzi pan! Właśnie zrobiłam pyszny torcik, to panu dam kawałeczek.
- Nie, nie! Proszę się nie fatygować, suchy chleb w zupełności wystarczy.
- Oj dam panu jednak torcik - naprawdę pyszny, a jaki pożywny!
- No nie, naprawdę, w zupełności wystarczy chlebek...
- Ale, proszę pana, jutro może się zdarzyć taka sytuacja mnie i wtedy może to pan mnie poratuje.
Żebrak w końcu zmuszony przyjąć kawałek tortu, idzie z nim przez ulicę i mruczy pod nosem:
- Torcik! kvrwa torcik...! A na . mi torcik? Jak ja kvrwa przez niego denaturat przepuszczę?!


Le chaim!

Kuba

Autor:  Basia Z. [ Cz sie 11, 2011 6:59 pm ]
Tytuł: 

jacob.p.pantz napisał(a):
BTW: widziałem w instrukcji do szmiela czy juwla zalecenie, by przed paleniem benzyny
rozgrzewać palnik denaturatem, ale nie widziałem, by ktokolwiek tak robił,


Nie widziałeś Inżyniera w akcji ?

jacob.p.pantz napisał(a):
wylewało się nieco benzyny.
Inna rzecz, że bywało to nieco ryzykowne.



Mój małżonek zwykł wylewać nie "trochę" a więcej.

Inna sprawa, że w życiu widziałam ze 3 "Breżniewki" plujące ogniem z zaworu zbiorniczka na odległość około 3 m (żadna z nich nie była moja ani też mojego męża).

B.

Autor:  motyla noga [ Cz sie 11, 2011 7:17 pm ]
Tytuł: 

sam też podgrzewam denaturą, raz nalałem trochę benzyny ale był to zły pomysł bo strasznie kopci.Zostanę przy denatyrze i benzynie.
Z innej beczki palniki takowe są bardzo pomocne przy dyżych opadach bo paliwa zawsze jest trochę więcej i starczy na rozpalenie każdego drzewa,kwestia tylko czasu i ilości denaturatu :lol:

Autor:  jacob.p.pantz [ Pt sie 12, 2011 10:08 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Nie widziałeś Inżyniera w akcji ?

Jak pewnie pamiętasz wsyskie tsy razy, gdym wpadł przelotnie na preclowiska,
to było zawsze już w nocy, kiej Wojtek (m.in.) wprawdzie coś tam może i robił ze spirytusem,
jednak już raczej bez kuchenek.

Basia Z. napisał(a):
Mój małżonek zwykł wylewać nie "trochę" a więcej

Moi drodzy koledzy z moim akurat drogim (no, bez przesady) szmielem postąpili kieeedyś
wyjątkowo wylewnie na balkonie (bardzo drewnianego) studenckiego schroniska w Komańczy.
Szmiel odwzajemnił się wyjątkowo ciepło, więc było prawie rozrywkowo.
Zwłaszcza chatarom, do których kanciapy zajrzał jeden z ww. kumpli pytając aluzyjnie:
'czy macie tu może gaśnicę?'


motyla noga napisał(a):
raz nalałem trochę benzyny ale był to zły pomysł bo strasznie kopci

luźno kojarząc:
Też kieeedyś pewnemu koledze uczestnik jego obozu poszedł (po glajsze znad ogniska) umyć kociołek do potoczku.
Długo nie wracał, niemniej jeszcze nim wezwano GOPR objawiła się nagle niezwykła jasność.
Był to ów doraźny pomywacz ze lśniącym, odszorowanym ze wszelkiego okopcenia naczyniem.
Kolega krył się potem długo z gotowaniem, unikając konfrontacji kociołka-jak-nowego
z poważnie oczernionymi naczyniami tzw. środowiska...

motyla noga napisał(a):
palniki takowe są bardzo pomocne przy dyżych opadach bo paliwa zawsze jest trochę więcej i starczy na rozpalenie każdego drzewa

Przy odpowiedniej motywacji i determinacji nawet marynowane w deszczu bukowe metrówki
da się rozpalić jeno zapałkami, kilkoma biletami i gałązkami jodły (-;

Serdeczności,

Kuba

Autor:  Gustaw [ Pt sie 12, 2011 10:25 am ]
Tytuł: 

I tym oto sposobem niewinny ten wątek stał się swoistym zaczynem forumowego kółka stetryczałych pirotechników górskich ...
:twisted:

Autor:  grubyilysy [ Pt sie 12, 2011 1:34 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
...kółka stetryczałych pirotechników górskich ...

W dodatku - wyraźnych sympatyków fioletu.

Autor:  Basia Z. [ Pt sie 12, 2011 5:40 pm ]
Tytuł: 

jacob.p.pantz napisał(a):
Jak pewnie pamiętasz ... coś tam może i robił ze spirytusem,


No właśnie nie bardzo pamiętam ...

B.

Autor:  motyla noga [ Pt sie 12, 2011 9:01 pm ]
Tytuł: 

jedynie stetryczali pirotechnicy mogą jeszcze używać takich zabytków :wink:
Pozdrawiam

Autor:  jacob.p.pantz [ Pn sie 22, 2011 9:45 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
No właśnie nie bardzo pamiętam ...

Oj tam - że możesz nie pamiętać, jak było w momencie kiedym był przybywał,
to przecie (ja akurat, jak zwykle d:) pamiętam (-;
Odnoszę się ino do Twej pamięci, iżem w ogóle bywał, kiedy i ewentualnie ilekroć (-;

motyla noga napisał(a):
jedynie stetryczali pirotechnicy mogą jeszcze używać takich zabytków

Pomijając niuans stosunku mego wieku do innych tutejszych
(bo wszak mogę się skutecznie czuć zupełnie innej daty...)
- owego szmelca... pardon - szmiela nie używam od tamtej właśnie okazji
(nie pomnę, czy cudzego się mi jeszcze w międzyczasie zdarzyło)
tj. od jakichś dwóch prawie dekad (-;

Serdeczności,

Kuba

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/