Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

[TERMOS] pytania, opinie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=1335
Strona 2 z 9

Autor:  radzioo [ N lis 12, 2006 5:40 pm ]
Tytuł: 

Ja także używam "blaszaka" z hipermarketu który świetnie się spisuje. W zimie po 8 h w terenie herbatka była gorąca :)

Autor:  Olka [ N lis 12, 2006 9:35 pm ]
Tytuł: 

radzioo napisał(a):
Ja także używam "blaszaka" z hipermarketu który świetnie się spisuje. W zimie po 8 h w terenie herbatka była gorąca :)


ja też, tylko trzeba pamiętac zeby je odkręcac a nie używac "pstryczka"-później ciekną :wink:

Autor:  Hania ratmed [ N lis 12, 2006 9:53 pm ]
Tytuł: 

Hmm...cieknący pstryczek jeszcze mi się nie zdarzył,a zawsze pstrykam :mrgreen: chyba,że masz na myśli te trochę,które zgromadzi się podczas nalewania na ściance pstryczka-to tu się zgodze :mrgreen:

Autor:  stan-61 [ Pn lis 13, 2006 8:05 am ]
Tytuł: 

Są jeszcze termosy firmy Thermos. Używam i mogę polecić. Herbata była po 10 godzinach tak gorąca, że trzeba było chwilę poczekać, aby trochę ostygła. Tej firmy mają najlepsze „pstryczki“, jakie widziałem na rynku. Mój termos jeszcze nie przecieka, choć pstrykam zawsze a nawet jak zacznie cieknąć to mamy na „pstryczek” 10 lat gwarancji. Nie ukrywam: taki system ma swoja cenę i to jest jedyną (istotną!) jego wadą. :(

Autor:  AsiaJ [ Pn lis 13, 2006 3:50 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Jaki ja mam termos to trza by Asi spytać bo ona go zakupowała, ale fakt, że przycisk nie szczególnie sie sprawdza. Mi wystarcza, jak termos utrzymuje gorącą herbate wewnątrz na czas całodniowych wędrówek. Zreszta ja i tak ciepłych płynów nie spozywam bo jak mnie tu prześwietlono w górach pijam tylko piwo :wink: . Na szczęście filozofia to wyjątkowo omylna nauka :twisted:

Posiadamy zwykły stalowy z hipermarketu za 30zł, poj. 0,75 l, z przyciskiem szybkiego nalewania (czyli wytrzymujący tylko góra kilkanascie miesięcy użytkowania) ale spelnia swoją rolę i trzyma ciepło około 10 godzin.

Autor:  Tuptuś [ Pn lis 13, 2006 11:13 pm ]
Tytuł:  termos Coleman

Polecam termos Coleman. Porównywalny z Salewą, ale cena jest dużo mniejsza Colemana. Ja zapłaciłem za niego 79 zł (poj.0,75l). Niezaprzeczalna zaleta to zwykły korek. Wystarczy go nieco przekręcić i można przelać napój do kubka. :D

Autor:  cure-czka [ Wt lis 14, 2006 11:53 am ]
Tytuł: 

ja mam wyjątkowego pecha na wszelkiego rodzaju termosy hipermarketowe
zwykle podczas trzeciego użycia przycisk nawala
chyba rozejrzę się tym razem po "wyższych" półkach
tylko ceny takowych nie zawsze są do przyjęcia ;(
zastanawiam się też nad polecanym przez Was termosem Promisu TMF-R05...

Autor:  kubaaaa [ Wt lis 14, 2006 12:25 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Hmm...cieknący pstryczek jeszcze mi się nie zdarzył,a zawsze pstrykam

:rofl_an: :rofl_an:

Autor:  KWAQ9 [ Wt lis 14, 2006 4:48 pm ]
Tytuł: 

kubaaaa napisał(a):
Cytuj:
Hmm...cieknący pstryczek jeszcze mi się nie zdarzył,a zawsze pstrykam

:rofl_an: :rofl_an:


:abovelol: :abovelol: :abovelol: Jest takinowy wątek w ŚW więc może tam kontynuować... :lol: ;)

Autor:  margeo [ Pt gru 15, 2006 3:53 pm ]
Tytuł: 

Osobiscie uzywam 0,5 i 0,75 Tatonki (zalezy gdzie jade-jesli na weekend z malym plecakiem-biore mniejszy) i jeszcze sie na nich nie zawiodlem. Jesli poznym wieczorem zrobie goraca herbate, to ze spokojem wytrzyma do nastepnego wieczora (chyba,ze jest -20oC to troche krocej).Dla porownania we wrzesniu bylem ze znajomymi na Sniezniku - wyjazd o 2 w nocy z Poznania, ok.10 herbata w termosie marketowym byla juz zimnawa, w moim "wrzatek" - do 18 byla nadal ciepla (pozniej nie wiem, bo wypilismy ;p ). Nie lubie termosow z "przyciskiem"-uzywalem swego czasu do pracy 0,5 Fjorda Nansena i zawsze w worku (na szczescie wkladalem go do foliowki) bylo mokro - chcialem reklamowac, ale w Horyzoncie stwierdzili,ze tego typu termosy tak maja, bo resztki zbieraja sie miedzy dolna a gorna czescia korka... nie mialem weny,by sie z nimi uzerac... Na szczescie Tatonka jest odkrecana :) i osobiscie polecam :)

Autor:  wandzik [ Pn gru 25, 2006 11:39 pm ]
Tytuł: 

Plecam termosik Fjord Nansen
http://www.allegro.pl/item151450581_ter ... ucent.html
jest do niego od razu kubeczek termiczny.
Do 12 godzin trzyma ciepło. (oczywiście po jego wcześniejszym zalaniem wrząca wodą)
Ciekawa propozycja. Mam i jestem zadowolony, chociaż cena nie jest aż taka fajna :/
pozdrawiam

Autor:  kilerus [ Wt gru 26, 2006 11:46 am ]
Tytuł: 

wydaje mi sie, ze jest sporych rozmiarow.

Autor:  wandzik [ Wt gru 26, 2006 2:08 pm ]
Tytuł: 

zgadzam się, tyle tylko ze masz od razu kubek termiczny przy sobie. Wiesz, zależy czego oczekujesz i na jakie wędrówki chcesz zabierać ze sobą termosik :-D
pozdrowionka

Autor:  Stonka [ Śr sty 03, 2007 10:36 pm ]
Tytuł:  Test termosów

"Motor"; Nr 1 (2794) 2.01.2007r.

"Ciepłe przyjęcie" Termosy stalowe – Test motoru (fragmenty)

Cytuj:
Jak przeprowadziliśmy nasz test?

Do testu wybraliśmy sześć termosów. Połowa z nich została kupiona w sklepach ze sprzętem turystycznym i pochodziła z tzw. wyższej półki cenowej. Pozostałe kupiliśmy w supermarketach. Do wnętrza każdego z nich wlaliśmy na 5 minut wrzątek, by ogrzać ścianki. Następnie wylaliśmy wodę i przez minutę pozostawiliśmy każdy z termosów otwarty. Po tym czasie ponownie zalaliśmy je wrzątkiem i dokładnie zamknęliśmy. Za pomocą miernika laboratoryjnego podłączonego do komputera co dwie godziny mierzyliśmy temperaturę wody w każdym z termosów. Na koniec zmierzyliśmy też, ile tak naprawdę w każdym z nich mieści się cieczy.


Termosy o pojemności deklarowanej 1 litra. Producent. Cena. Temperatura po 12 h i 16 h, pojemność zmierzona.

I miejsce – Termite / Warhead - 99 zł - 77,8 oC – 73,1 oC – 0,98 l

Cytuj:
Najlepszy spośród testowanych przez nas termosów próżniowych. Po 16 godzinach woda w nim miała ponad 73 stopnie. Niestety, na tak dobry oraz cieniem kładzie się brak instrukcji obsługi na opakowaniu, a także brak informacji o ateście Państwowego Zakładu Higieny (PZH) dopuszczającym do kontaktu z żywnością. Gwarancja: 5 lat.


II miejsce – Salewa / Thermostar - 135 zł - 76,4 oC – 72,7oC – 1,05 l

Cytuj:
Najdroższy testowany termos. Tu płacimy nie tylko za jakość, ale i za światową markę. Jedyny z termosów, który ma nieznacznie większą pojemność od deklarowanej przez producenta. Skromna instrukcja obsługi i błędy w opisie w instrukcji obsługi. (prawdopodobniej niedokładne jej tłumaczenie).


III miejsce - Primus / Primus - 99 zł – 69,1 oC – 63,7 oC – 0,98 l

Cytuj:
Tu także płacimy za znaną markę. Jednak szwedzka firma Primus chyba zdecydowanie lepiej radzi sobie w produkcji sprzętu kuchennego dla turystów (słynne kuchenki, naczynia) niż termosów. Skromna instrukcja obsługi. Brak informacji o ateście Państwowego Zakładu Higieny. Na plus zapisujemy wyposażenie w dwa korki.


IV miejsce – DCM Polska Sp. z o.o. / Chef Master DC-401 - 23,99 zł - 64,5 oC – 58,3oC – 0,875 l

Cytuj:
Najlepszy z najtańszych termosów kupionych w super- i hipermarketach. Wprawdzie temperatura wody po 16 godzinach była niższa od najlepszego wyniku, ale biorąc pod uwagę cenę, uznajemy go za najlepszy w relacji ceny do jakości. Informacja o ateście Państwowego Zakładu Higieny. Minus to brak instrukcji.


V miejsce – Dajar Sp. z o.o. / Stile Italiano – 29,95 zł - 58,8 oC – 53,0 oC – 0,875 l

Cytuj:
Wprawdzie temperatura wody we wnętrzu tego termosu po 16 godzinach jest o ponad 20 stopni niższa od zwycięzcy, ale swoje miejsce zawdzięcza relatywnie niskiej cenie, a także (co rzadkość) dobrej instrukcji obsługi i informacji o ateście Państwowego Zakładu Higieny. Na minus zapisujemy pojemność.


VI miejsce – Ricco / Termos turystyczny – 36,59 zł - 61,8 oC – 54,7 oC – 0,94 l

Cytuj:
W porównaniu z innymi tanimi termosami ten jest najdroższy, a jego parametry techniczne są ledwo przeciętne. Na duży minus zapisujemy brak opakowania, brak instrukcji obsługi i brak informacji o ateście Państwowego Zakładu Higieny. W sumie lepiej jest albo kupić jeden z tańszych termosów albo wybrać, droższy, markowy.

Autor:  kakamber [ Śr sty 03, 2007 10:54 pm ]
Tytuł: 

Mam termos Vango, 0,7l z odkręcanym korkiem. Nie wiem ile kosztował, bo dostałam w prezencie ( :mrgreen: ). Podejrzewam, że ponad stówę.

Bardzo polecam! Użytkowałam go na mniejszych wycieczkach i w Szkocji, we wrześniu, więc było już dość chłodno. Żeby rano nie tracić czasu, robiło się herbatę wieczorem i przez następny dzień nadal była gorąca 8)

Bardzo polecam zwykły, odkręcany korek - łatwiej się myje i nic nie może się zepsuć/rozlecieć.

Miałam też dwa termosy hipermarketowe z wciskanym korkiem, ale po 1,5 roku intensywnego użytkowania w liceum (codziennie herbata do szkoły :D ) korki się rozleciały, poza tym trudno było je doczyśćić. Ale stosunek ceny do jakośći fantastyczny (18 zł :roll: )

Autor:  kilerus [ Śr sty 03, 2007 11:24 pm ]
Tytuł: 

oooooo ja bym kupil tego zwyciezce.
czy on ma pstryczka?

gdzie to mozna nabyc?
tu jest za 85zl
http://sklep.sail-ho.pl/index.php3?towid=3217&r=1

Autor:  Rob [ Pn sty 08, 2007 6:59 pm ]
Tytuł: 

Ja mam z marketu za 25 zł.
Do czasu były dobry , teraz leci z niego troszeczke -ale moze byc.
Ciepło trzyma do kilku godzin.

Autor:  fejsu [ Pn sty 08, 2007 8:15 pm ]
Tytuł: 

na termos z hipermarketu to chyba trzeba trafić,miałem jeden,oczywiście metalowy 0,5L na początku dobry nieźle trzymał ale kapało z korka-"pstryczka"ale to były resztki kawy które po strzepnięciu wylatywały i było ok teraz ten termos to trzyma tak marnie że nawet nie myślę żeby go używać,kupiłem go w Niemczech za ok.5 euro :wink:

Autor:  tomek.l [ Pn sty 08, 2007 8:28 pm ]
Tytuł: 

jak się nie używa pstryczka tylko odkręca to nie cieknie
ale i tak mój termos z marketu trzyma tylko temperaturę kilka godzin na Tatry latem to jeszcze wystarczy ale na zimę trzeba nabyć inny

Autor:  don [ Pn sty 08, 2007 11:06 pm ]
Tytuł: 

Termos Tatonca o,7 l. Cena 69,95 zł. Temperaturę trzyma do 24 godzin. Korek zakręcany. Bardzo polecam.

Autor:  piomic [ Pn sty 08, 2007 11:26 pm ]
Tytuł: 

Ja mam Colemana 0,7 zakręcany. Jak u poprzednika - polecam.

Autor:  kilerus [ Cz sty 18, 2007 3:35 pm ]
Tytuł: 

dzisiaj kupilem termite warhead 1l.
za 85zl w sport styl w krakowie
zobaczymy jak bedzie sie spisywal
jakby co to jest zakrecany, a nie na pstryczek.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sty 18, 2007 3:45 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
dzisiaj kupilem termite warhead 1l.
za 85zl w polsporcie w krakowie
zobaczymy jak bedzie sie spisywal
jakby co to jest zakrecany, a nie na pstryczek.

zobaczymy :wink:

btw ten co miałes tez ładnie trzymał! tylko mniejszy chyba był :?:

Autor:  kilerus [ Cz sty 18, 2007 3:47 pm ]
Tytuł: 

tak to jest Salewa Thermostar 0.7l ale on nie jest moj
awietny termos tylko 1l. kosztuje 130zl

Autor:  Moba [ Śr lip 23, 2008 6:18 pm ]
Tytuł: 

Witam,

jak szukacie dobrego termosu to zdecydowanie polecam ten (reklama off!): http://www.wagabunda.eu/termite-termos- ... -p-86.html z racji zawodu miałem do czynienia z wieloma modelami (większość termosów na rynku to te same modele z jednej chińskiej fabryki tylko z rożnymi logami).
Termos na prawdę dobrze trzyma temperaturę, zresztą wygrał jakiś test w magazynie Góry czy Podróże. Chyba różnica polega na korku, ten nie ma popularnego klik-klaka tylko wkręcany i wykręcany korek, łatwo się myje i spełnia swoja rolę, czyli izoluje jak należy! Pozdro.

Autor:  leppy [ Wt gru 09, 2008 6:28 pm ]
Tytuł: 

A używa ktoś termos Beier'a?

http://artemix.com.pl/x_C_I__P_3210804- ... rtura.html

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  tatromaniak24 [ Wt gru 09, 2008 7:21 pm ]
Tytuł: 

mój to zwykły metalowiec 0,75 l za jakieś 25 zeta. trzyma ciepło mniej wiecej do 12 godz i mi wystarczy

Autor:  Nokia [ Wt gru 09, 2008 7:26 pm ]
Tytuł: 

Tatonka 1l-rewelacja :lol:

Autor:  pewu [ Wt gru 09, 2008 9:46 pm ]
Tytuł: 

Nokia napisał(a):
Tatonka 1l-rewelacja

Tez takową posiadam i potwierdzam opinię - rewelacja.

Autor:  Nokia [ Śr gru 10, 2008 12:17 am ]
Tytuł: 

Dla chętnych na Tatonkę polecam wycieczkę do Skalnika,bo można ją tam teraz kupić za połowę ceny,chyba za 44,5 :lol:

Strona 2 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/