Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 3:10 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 8:43 am 
Swój

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 4:22 pm
Posty: 58
Lokalizacja: Z tu tela
Witam serdecznie bardzo serdecznie. Przechadzając się po opustoszałych Krupówkach tak tak opustoszałych a było to jakiś szmat czasu temu wstąpiłem do jednego specjalistycznego sklepu górskiego. Nazwy nie wymienię bo obsługa była bardzo miła i nawet była tam kobieta z którą nie omieszkałbym pochędożyć górskie szlaki. Ale do rzeczy. Od dawna wszyscy wiedzą Ci co mnie znają że ponad wszystko na pierwszym miejscu stawiam kobiety potem wódkę a na samym końcu :D znajduję sie kawa. Kawa pod rożnymi postaciami sypana, mielona, rozpuszczalna i Ty luro "Prima" też zaliczasz się do tej grupy. No i jak wcześniej wspomniałem wchodząc do tego sklepu nie bardzo wiedziałem co mam se kupić. Ale od razu moją uwagę przykuł kubek wspaniały kubek.

1.
Obrazek

W głowie się zakotłowało muszę go mieć. Wyjazdy służbowe, wyjścia w Tatry, w ciepłe letnie dni zimne piwo no same plusy. Cena w tym momencie nie miała znaczenia 59 zł cóż to jest w porównaniu z tak zajebistym wszystko mającym kubkiem. Świetny w dotyku. Rączka aksamitna dobrze leży w łapie. Podstawka wytłumiona kawałkiem tworzywa przez co kubek stabilnie stoi na podłożu i nie przesuwa się. Kolor błekitny mój ulubiony. Odpowiednia pojemność czyli ok. 0,4 litra. Sami zobaczcie
2.
Obrazek

Zakrętka mocno wchodzi we wnętrze kubka :-) co sprawia wrażenie, że będzie to kubek niekapek. Szybko udałem się w domowe pielesze. Zagotowałem wodę na moją ulubioną kawę z mleczkiem i cukrem trzcinowym z odrobiną soku waniliowego. Wlewam do kubka wszystkie składniki zamykam pokrywkę i ... wpizdu kawa nie leci do mojego ryjka. Spoglądam na kubek jest tam takie zamknięcie które to uniemożliwia spełnienie rozkoszy. Odsuwam je moim oczom ukazuje się szparka. Pełen emocji znowu przechylam kubek no co jest kur....wa znowu nie leci.
3.
Obrazek


Dokonuję oględzin kubka i okazuję się że ten wihajster lata jak potłuczony. Franca złośliwa jakaś co ja kubek przechylam to ten jeb i sie zamyka. i tak w kółko ja go otwieram przechylam a on złośliwa bestia zamyka się. Nic to biorę paragon szybkim kłusem udaję się do sklepu. Z łzami w oczach mówię sprzedawcom że kawa że pić mi się chce że przechylam a on jeb i zamyka się. Dostaję natychmiast nowy kubek nie używany rzekł bym dziewiczy.
Szybko udałem się w domowe... ( można wrócić do wcześniejszego tekstu)... zamykam pokrywkę i ... wpizdu kawa nie leci do mojego ryjka.

Patrzę teraz na niego ze łzami w oczach z nerwicą w środku gdzieś pomiędzy sercem a wyrostkiem robaczkowym. Ten kubek to jest totalny drogi badziew. Nie polecam go nikomu. Na tym kończę przepraszając szklankę musztardówkę za to że ją zdradziłem.

_________________
Góralem jestem i nikt kto ma gorzałkę nie jest mi obcy.
www.manfred.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 9:20 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
:rofl_an:*

* śmieję się z tekstu, nie z Twojej nerwicy ;)

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 9:46 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
pierwszy rzut oka: SPAM
drugi rzut oka: SPAM
trzeci rzut oka: hahaha...

UWAGI:
1 -> kawa w musztardówce??? no bez jaj!
2 -> kawa z cukrem??? boszz...
3 -> te kubki dla kawoszy się nie nadają!!! śmierdzą plastikiem i kawa po prostu nie smakuje - o! tyle w temacie :D

ps. idę na kawę... parzoną, zalewajkę, nie z żadnego ekspresu czy kawiarki, w dużym, normalnym kubku! :)

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 9:57 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
podobno ludzie dzielą się na tych co piją kawę i na tych co słodzą kawę 8)

a apropo kubków-może ktoś poleci taki co naprawdę trzyma temperaturę i działa jak należy?
bo moje doświadczenia z kubkami tego typu są podobne-no może klapka lepiej działa.....

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 10:24 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
amazonka napisał(a):
a apropo kubków-może ktoś poleci taki co naprawdę trzyma temperaturę i działa jak należy?


http://www.polarsport.pl/product/371677 ... %20THERMAL
Będzie Pani zadowolona ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 10:34 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
amazonka napisał(a):
podobno ludzie dzielą się na tych co piją kawę i na tych co słodzą kawę

Kawę piłem raz w życiu i zachciało mi się po niej spać. Aczkolwiek bardzo lubie zapach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 11:40 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
Madness napisał(a):


dzięki, skorzystam:)
a za Pani się obrażę :roll:

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 11:47 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
amazonka napisał(a):
a za Pani się obrażę

Oj słońce, nie fochaj się ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 11:54 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
:sunny: lepiej :twisted:

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 1:35 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
amazonka napisał(a):
podobno ludzie dzielą się na tych co piją kawę i na tych co słodzą kawę

ja nie pijam wcale 8)

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 2:00 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
m__s napisał(a):
amazonka napisał(a):
podobno ludzie dzielą się na tych co piją kawę i na tych co słodzą kawę

ja nie pijam wcale 8)

Też nie pijam kawy, lepiej trzyma mnie Yerba Mate 8) i to ją regularnie od kilku lat pijam ( siorbię :D ). W góry zabieram czasem ekspresy z Yerby, ale to bezczeszczenie rytualnego picia tego naparu :wink:

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 2:15 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
Kubki termiczne "ćwiczę" od kiedy tylko się u nas pokazały.
Mam ich kilka i wszystkie bez wyjątku rewelacyjnej jakości.
Najstarszy ma z ćwierć wieku...
Ostatni, który kupiłem jakieś 8 lat temu, to "beczułka"

Obrazek

Potrzebowałem czegoś takiego na rejsie Pogorią, gdzie nocne wachty na pokładzie bywają bardzo zimne - sprawdził się wyśmienicie: trzymał ciepło świetnie i bardzo długo, mikroguma od spodu i szeroka podstawa nie pozwoliły na żadne niespodzianki nawet przy niezłych wiatrach, a "suwak" w wieczku zawsze wiedział od czego jest.
Od tamtego czasu właściwie się z nim nie rozstaję, bo po nim nie spotkałem nic, co by miało cokolwiek lepszego.
Rzekłbym, że raczej... odwrotnie: kubki termiczne gremialnie "poszły" w coraz bardziej marny... fajans.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 2:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
benji napisał(a):
Yerba Mate
Kilka razy piłem po kilka miesięcy, potem były przerwy i znów powroty. Teraz natomiast mam sensacje żoładkowe i zgagę po Pajarito... A wcześniej nie miałem, nie wiem co jest...
Co do kawy to tylko z dobrego ekspresu (najlepiej espresso) albo w ostateczności kawiarki, na zalewajkę albo rozpuszczalną szkoda żoładka.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Ostatnio edytowano Cz lut 21, 2013 2:58 pm przez Krabul, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 2:56 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
Krabul napisał(a):
benji napisał(a):
Yerba Mate
Kilka razy piłem po kilka miesięcy, potem były przerwy i znów powroty. Teraz natomiast mam sensacje żoładkowe i zgagę po Pajarito... A wcześniej nie miałem, nie wiem co jest...
Co do kawy to tylko z dobrego ekspresu (najlepiej espresso) albo w ostateczności kawiarki na zalewajkę albo rozpuszczalną szkoda żoładka.

Zadziwiły mnie Twoje "rewelacje" podczas picia Yerby. Co prawda sam nie piłem nigdy tej odmiany o której mówisz, bo zazwyczaj jest to Amanda lub Rosamonte Elborada, ale zawsze byłem zdania że Yerba pomaga w trawieniu, i dobrze wpływa na układ pokarmowy. A zdarza mi się w pracy "żyć" o niej całe 8 godzin, i nigdy nie miałem nawet zgagi. Widocznie tak Twój organizm na nią reaguje.

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 3:23 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Jako, że też piję yerbę od czasu do czasu to powiem, że dolegliwości czasem przechodzą po zmniejszeniu stężenia. Bo na przykład dla mnie taka 1/3 to zdecydowanie za dużo.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 3:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Być może. Pajarito ponoć jest dosyć mocnym gatunkiem - dla mnie smakowo rewelacja - ale ostatnio piłem bardzo mało i może po prostu przesadziłem.
Trzeba spróbować jeszcze raz. A że w domu jeszcze 2kg worek jest to szkoda, żeby się zmarnowało.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 4:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
m__s napisał(a):
ja nie pijam wcale

ja dość często , w górach tyż
.... pod warunkiem że aankaa ma swój czrodziejski słoiczek "bez dna" ;)
bo 6-8 zł za kawe w schronie :scratch: to prawie piwko


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 4:55 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Krabul napisał(a):
A że w domu jeszcze 2kg worek jest to szkoda, żeby się zmarnowało.

Zapas dla całej rodziny na 10 lat? Ja się z połówką nie mogę uporać :lol:
zyl3k napisał(a):
.... pod warunkiem że aankaa ma swój czrodziejski słoiczek "bez dna" ;)


Ten słoiczek uratował już wiele istnień :mrgreen:

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 4:59 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
manfred. napisał(a):
Szybko udałem się w domowe... ( można wrócić do wcześniejszego tekstu)... zamykam pokrywkę i ... wpizdu kawa nie leci do mojego ryjka.


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Perfekcyjny opis użytkowania "badziewia" :!:

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 5:06 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
Sofia napisał(a):
Krabul napisał(a):
A że w domu jeszcze 2kg worek jest to szkoda, żeby się zmarnowało.

Zapas dla całej rodziny na 10 lat? Ja się z połówką nie mogę uporać :lol:

Mnie 6 lutego przyszło 1,5 kg ....i zdążyłem wypić już kilogram Amandy :D ... ja piję codziennie w pracy, zasypuję zazwyczaj 1/3 typowego matero z tykwy.

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 6:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
benji napisał(a):
Mnie 6 lutego przyszło 1,5 kg ....i zdążyłem wypić już kilogram


benji a Ty może przypadkiem jej również nie palisz :)
kilogram w 15 dni ?? no chyba że te 1,5 kg to waga brutto razem z glinianym słojem :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 6:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
I amazońskim szamanem w komplecie.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 8:25 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
o kurde, nieźli jesteście,
ja mam gdzieś ale moja bambusowa bombilla zaraz się zatyka i cała przyjemność z siorbania idzie do kąta,
może to wina tego, że yerba jest bardzo drobna?
nie wiem czy zmienić trawę czy bambusa? czy zacząć po prostu parzyć jak zwykłą herbatę?
zyl3k napisał(a):
pod warunkiem że aankaa ma swój czarodziejski słoiczek "bez dna" ;)
kotlety z soczewicy też mają być? :P

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 9:19 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
Anko (Aneczko :D ) .... zachowujesz wszystkie zalecenia ceremoniału parzenie Yerby Mate ?...Zakrywasz dłonią otwór matero i potrzepujesz suszem aby na dłoni został ten drobniutki pyłek? ... i myślę, że jak zalejesz susz wodą to broń Boże nie poruszasz już bombilą w zaparzonym suszu :wink: ?

Aneczko ...Yerby nie da się parzyć jak zwykłą herbatę, naczynko (matero) musi się zwężać ku górze przed krawędzią, aby susz nie wypłynął Ci podczas zalewania na wierzch tylko się ładnie zaparzył 8) . W zwykłym kubku możesz sobie zaparzyć ekspresa Yerby, ale to już bluźnierstwo ... rozgrzeszane tylko w warunkach podobnych do górskich schroniskowych :wink:

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Ostatnio edytowano Śr lut 27, 2013 9:24 am przez benji, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 9:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Raz tego próbowałem :pukel:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 9:26 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
kilerus napisał(a):
Raz tego próbowałem :pukel:


ja raz słyszałem opinię, że Yerba smakuje jak wypłukana popielniczka :lol: ....ale mnie ona smakuje, szczególnie Amanda z dodatkiem mięty pieprzowej 8)

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 9:31 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Polecam Wam herbatki tej firmy:
http://wygodny-market.pl/produkt/630/30 ... 100g_.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 9:45 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
benji napisał(a):
Yerby nie da się parzyć jak zwykłą herbatę, naczynko (matero) musi się zwężać ku górze przed krawędzią, aby susz nie wypłynął Ci podczas zalewania na wierzch tylko się ładnie zaparzył
wiem, wiem, mam, posiadam:
Obrazek

ceremonia jest mi znana, zaczęłam to pić kilka lat temu i na początku było ok,
dlatego teraz mam wątpliwości czy jednak nie jest za drobna, zatykają mi się te dziury od razu i ch... chusteczka

kilerus napisał(a):
Raz tego próbowałem :pukel:
standard, nie znam osoby, której zasmakowało to od razu :D

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 10:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
aankaa napisał(a):
bambusowa bombilla zaraz się zatyka
a jakie tam sito jest na końcu?
aankaa napisał(a):
może to wina tego, że yerba jest bardzo drobna?
nie powinno się zatykać, choćby był pył
aankaa napisał(a):
nie wiem czy zmienić trawę czy bambusa? czy zacząć po prostu parzyć jak zwykłą herbatę?
nieeeeeee, yerbę trza pić z matera, szanujmy się trochę :D może zmień bombillę na metalową?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 11:08 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
no właśnie nie ma sita, dziury tylko w bambusie, bombillę mam jak na obrazku wyżej
Krabul napisał(a):
szanujmy się trochę
:salut:

Krabul napisał(a):
może zmień bombillę na metalową
może tak... a ja chciałam wszystko takie... naturalne 8)

:wink:

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL