Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 10:25 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lut 25, 2013 5:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Ostatnio gdzieś w necie natrafiłem na opis różnych wojskowych urządzeń zwiększających wydolność organizmu.
M.in. tzw. szkielet zewnętrzny przejmujący obciążenia ze szkieletu człowieka:
http://www.youtube.com/watch?v=EdK2y3lphmE

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=p2W ... =endscreen

Nie jest to z pewnością technologia tania i prosta, ale z pewnością pozwala znacznie zwiększyć wydajność jednostek pieszych.
Ładunek jaki można nosić na plecach bez negatywnego wpływu na człowieka stosując takie coś sięga 100 kg, czy nawet więcej.

Zastanawiam się czy kiedykolwiek wejdzie też w użycie w cywilu. Kiedy zobaczymy w górach ludzi wbiegających w takim sprzęcie na szczyty gór wysokich.
Być może to tylko jakaś wizja przyszłości, ale czy kilkadziesiąt lat temu myśleliśmy o tym, że będziemy w górach chodzić z wojskowym systemem nawigacji satelitarnej?

Wyobraźcie sobie nosiczów wbiegających swobodnie 10 razy dziennie do Chaty pod Rysami z ogromnym ładunkiem na plecach :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 8:14 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Dobry temat - też wiele razy o tym myślałem.
Tyle, że wykorzystanie bioniki w górach czy na wojnie, to co możesz zobaczyć na YT to nie wszystko.
Bionika to nie tylko zakładany na zewnątrz system serwomechanizmów i siłowników - to prace nad sztucznym mózgiem, nad tym co jeszcze w człowieku da się zmienić na elektronikę i na odwrót.
Nie sądzisz, że zaraz ktoś będzie próbował wyznaczyć granicę tak jak w wielu innych dziedzinach nauki? Pytanie tylko jak szybko bionika okaże się szkodliwa - co na temat bionicznych eksperymentów powie na przykład kościół???? Może bionika już jest na cenzurowanym????


Rohu napisał(a):
Zastanawiam się czy kiedykolwiek wejdzie też w użycie w cywilu.

W związku z powyższym - raczej nie... Wojsko nie przejmuje się etyką, szare żuczki coraz częściej próbuje się odstraszyć od nauki albo nawet zabronić im korzystania z jej dorobku.
A jeśli kogoś takiego zobaczysz w górach wysokich - to pewnie chińskiego pogranicznika ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 12:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Kaytek napisał(a):
Nie sądzisz, że zaraz ktoś będzie próbował wyznaczyć granicę tak jak w wielu innych dziedzinach nauki? Pytanie tylko jak szybko bionika okaże się szkodliwa - co na temat bionicznych eksperymentów powie na przykład kościół???? Może bionika już jest na cenzurowanym????

Wszystko zależy od tego czy będziemy ingerować w ludzki organizm, czy nie. Ewentualnie jak daleko posunięte ingerencje to będą. No i też pytanie w jakim celu?
Wszczepienie osobie niewidomej sztucznego oka-kamery i połączenie go z elektrodami w mózgu na pewno spotka się z większą akceptacją niż wszczepienie żołnierzowi kamery noktowizyjnej zamiast jego własnego oka po to, żeby mógł skutecznie walczyć w nocy.
Przykład jest przeze mnie wydumany, ale kto wie czy takich eksperymentów ktoś nie prowadzi.

Myślę, że kościół też ma jakieś zdanie na temat bioniki, ale to nie wątek na takie dyskusje ;)


Kaytek napisał(a):
Rohu napisał(a):
Zastanawiam się czy kiedykolwiek wejdzie też w użycie w cywilu.

W związku z powyższym - raczej nie...

A mi się wydaje, że to tylko kwestia czasu. Wynalazki wojskowe wchodzą bardzo często do użytku w cywilu, tylko zazwyczaj dopiero po jakimś czasie.

Kaytek napisał(a):
A jeśli kogoś takiego zobaczysz w górach wysokich - to pewnie chińskiego pogranicznika

A może np. chińskiego sportowca, który na chwałę republiki i partii obiegnie ziemię dookoła ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 12:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ale z tego co rozumiem to coś ma baterie, a to dyskredytuje etycznie ten wynalazek w górach.
Jeżeli dzisiaj się krytykuje wkładki do butów na baterie, to tym bardziej coś takiego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 1:26 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 12:29 pm
Posty: 540
Lokalizacja: Poznań
kilerus napisał(a):
Ale z tego co rozumiem to coś ma baterie, a to dyskredytuje etycznie ten wynalazek w górach.


A co z czołówkami? Tez mają baterie :wink:

_________________
Pain is temporary, glory is forever


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 1:51 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
generalnie zmierza wszystko w stronę wizji pokazanej w Terminatorze.
na początku szkielet zewnetrzny (egzoszkielet), potem wewnętrzny wykonany z metalu, później metalowe stwory uzyskują pełną świadomość i własną inteligencję, a następnie dochodzi do eksterminacji rasy ludzkiej...

snail napisał(a):
kilerus napisał(a):
Ale z tego co rozumiem to coś ma baterie, a to dyskredytuje etycznie ten wynalazek w górach.


A co z czołówkami? Tez mają baterie :wink:

ale czołówka nie pomaga nieść więcej, niż nasze możliwości (nie dotyczy nosiczy oraz rogerusa72 - przyp. autora :lol: )

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 2:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Właśnie, czołówka nie zwiększa wydolności człowieka, ale fakt, jest to trudny temat. Ciekawe czy ktoś już napisał jakąś pracę naukową na temat etyki górskiej.

Z jednej strony pomoc haka jest zła, a już dziaby nie. Jedno i drugie jest wbijane. No niby hak jest na stałe, ale czy w hakówce wkładana kość, czy fifi jest na stałe? Czy stanięcie na dziabę jest be?

"Be" w sensie, ze nie takie super czyste!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 2:25 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
a mnie zastanawia też to:
w przypadku użytkowania tego szkieletu, o którym zapodał Rohu, jak się to użytkowanie ma do np.: wspinaczki? czy "gabarytowo" człowiek mający takie "cóś" na sobie nie będzie o coś zachaczał, w czymś mu to nie przeszkodzi (wąski komin, szczelina)? i na ile taki szkielet jest "giętki"?
ja tam w skale na razie nie walczyłem, ale na panelu owszem. i jak widzę niektórych wspinaczy jak potrafią się na ściance wyginać to mnie kości bolą. a przecież w żywej skale jest to samo.

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 2:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Może dzisiaj by mu przeszkadzał, ale za kilkanaście lat, nie bój, coś wymyślą.

Za to na pewno już dzisiaj wprawa w Himalaje nabrałaby już innego wymiaru. Samo wejście na wysoki szczyt jeśli by pozbyć się problemu rozładowywania baterii na mrozie mogłoby pomóc. Przecież to nie są drogi takie jak w skałkach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 3:06 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Rohu napisał(a):
Myślę, że kościół też ma jakieś zdanie na temat bioniki, ale to nie wątek na takie dyskusje

Czujny jesteś - tak zainspirowała mnie wasza rozmowa w innym dziale :twisted:

Tak poważnie - na pewno takie rozwiązania wejdą w cywilne zastosowanie. Tylko kwestia kasy podróżnika.

Jeśli chodzi o etykę górską - to dupa, nigdy nie będziemy w stanie wyznaczyć granicy, zawsze będą się toczyły dyskusje. Najprostszy szkielet zewnętrzny to kijek...


Rohu napisał(a):
A może np. chińskiego sportowca, który na chwałę republiki i partii obiegnie ziemię dookoła

...na jednym wdechu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 3:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ale kijek nie ma baterii, nie ma energii zmagazynowanej w sobie.

To tak jak rower z silnikiem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 6:47 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Nie koniecznie energia i akumulator. Dla przykładu maszyny proste (dzwignie, równie, bloczki) pomagają nie dostarczając energii z zewnątrz układu. Tak zbudowano piramidy. Jakieś przekładnie bloczki i przełożenia czy sztuczki z termodynamiką, wiatrem tez mogą się przydać, nie korzystając z akumulatorów.

Czy takie sztuczki bedą dozwolone???
Poza tym kijek ma w sobie zmagazynowana energię o ile tylko go np. zegniesz lub podpalisz. Taki łuk - spróbuj rzucać strzałami bez energi kijka.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 7:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Sądzę, że takie triki będą ok. Ale łuk wykorzystuje energię, którą Ty wytworzyłeś. Bloczek tak samo. Nic więcej. Po prostu inne skierowanie sił. To jest zupełnie co innego. Co więcej energia ta zostaje wytworzona w czasie "aktu". Nie jest magazynowana wcześniej. Wydaje mi się, ze dlatego właśnie styl oblężniczy jest etycznie gorszy. Ze względu na pomoc energetyczną oraz magazynowanie energii samego wspinacza wcześniej. Wszystko co będzie bazowało na mechanice bez magazynowania energii poza "aktem" będzie ok. Ale to moje zdanie nie znam się. :mrgreen:

Natomiast dalej mnie męczy czemu fifi jest gorsza od dziaby!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 7:42 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Nie koniecznie. Energia elektryczna może być wytwarzana podczas marszu wprost z siły mięśni. A wiatr - podpychać do góry od tylu może? A siakiś wiatraczek to już nie? Poza tym kto zarządził że z dorobku fizyki wolno korzystać a z chemii nie? Ogrzewacze chemiczne się stosuje.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 7:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ogrzewacze chemiczne już budzą kontrowersje.

Energię elektryczną można wytwarzać siłą mięśni i nie widzę nic przeciwko jej używaniu, ale od razu. Jeżeli ona zostanie zmagazynowana i użyta później to już nie wydaje mi się żeby to było ok.

Wiatr to energia zewnętrzna.

Nikt tego nie zarządził, ale z pewnością ludzie, którzy coś znaczą będą walczyć o to żeby alpinizm pozostał alpinizmem, a nie podbojem kosmosu. Z resztą ja i tak jako ignorant totalny nie interesuję się podbojami, bo uważam, ze gdzie są kamery, tam syf i mogiła. Dlatego nawet jeśli oni finalnie przegrają ten bój, to trudno. Może masz rację, że to zostanie zatarte, ale pewnie stworzą się podziały. Tak jak dzisiaj bez tlenu i z tlenem...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL