Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

plecak na tydzień
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=15064
Strona 1 z 2

Autor:  blaszak8 [ Cz maja 30, 2013 4:54 pm ]
Tytuł:  plecak na tydzień

Witam

szukam dobrej porady, planuje zakup plecaka do 700-800 zł, powyzej 60l, generalnie w najbliższym czasie planuje kilka wypraw pieszych zarówno po górach jak i nizinach każda około 10-dniowa, do plecaka przmocowany wiadomo namiot i spiwor plus kilka ciuchow w środku, a chodzi mi o to żeby po prostu plecy przysłowiowo nie odpadły po pierwszym dniu, a jest kilka firm nad którymi sie zastanawiam jak vaude, deuter, karrimor, salewa, berghaus
po prostu nie wiem co wybrać, i czy tak naprawdę jest wymierna różnica, czy może z pośród tych firm w tej cenie różnica nie będzie odczuwalna.

Z góry dziękuję za pomoc.

Autor:  Mazio [ Cz maja 30, 2013 6:59 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Zawsze miałem to napisać: jestem za niewywalaniem takich wątków i nie przegnywaniem ich piszących do wspólnych tematów. Sześćdziesiąta strona topiku o butach to miejsce, gdzie zagląda mi się niechętnie. Cóż, że jest bałagan, tematy i tak spadają w dół, a takie spersonalizowane zapytanie jest moim zdaniem łatwiejsze do wychwycenia. I w zależności od humoru i wiedzy jestem, lub nie w stanie pomóc. A jeśli nie ja to ktoś inny. W tym wypadku nie jestem: zakochałem się w tym plecaku: http://www.outdoor.org.pl/testy-sprztu/ ... y-argon-70 ,a jest on znacznie droższy. I odłożyłbym, wyżebrał, pożyczył lub ukradł, żeby mieć ten i tylko ten. Aha. Mam go. Jest genialnie wygodny i tylko szkoda, że tak rzadko wyjeżdżam gdzieś, gdzie się może przydać i najczęściej wisi w garażu. :)

Autor:  niggard [ Cz maja 30, 2013 7:40 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

ja mam betgsona 75 l i jestem z niego bardzo zadowolony dobrze leży i nie czuć w nim ciężaru

Autor:  stan-61 [ Pt maja 31, 2013 9:04 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Bo to jest plecak z górnej pułki. 8)

Autor:  blaszak8 [ Pt maja 31, 2013 8:11 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

myślicie, że warto bo cena aż nazbyt kusząca ?

http://allegro.pl/plecak-osprey-argon-8 ... 77480.html

Autor:  Spiochu [ Pt maja 31, 2013 10:56 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Cytuj:
plecak na tydzień


Cytuj:
planuje zakup plecaka do 700-800 zł


Za 700-800/tydzień to myślę że da radę wynająć tragarza zatem plecakiem nie musisz się przejmować.

Cytuj:
I odłożyłbym, wyżebrał, pożyczył lub ukradł, żeby mieć ten i tylko ten.


A ja bym go za darmo nie wziął i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.

Autor:  semow [ So cze 01, 2013 3:37 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Spiochu napisał(a):
Za 700-800/tydzień to myślę że da radę wynająć tragarza zatem plecakiem nie musisz się przejmować.

Są tacy, co potrafią łazić 10 dni po Tatrach i nosić całe żarcie ze sobą. A w Tatrach tragarza za tyle nie znajdziesz.

Z plecaków trekkingowych to Kestrela mogę polecić. Na tydzień/10 dni wersja 48 jak znalazł. Grunt to zmieścić się w 15 kg.

Autor:  Spiochu [ So cze 01, 2013 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Cytuj:
A w Tatrach tragarza za tyle nie znajdziesz.


Jesteś pewien? To może daj ogłoszenie na gumtree.praca. Za taką kasę spokojnie znajdzie się jakiś student żeby ponosić plecak przez tydzień po Tatrach. No chyba że przesadzisz z obciążeniem i nie da rady. Po kilku latach chlania taki tragarz nie będzie miał tyle pary co Szerpowie.

Autor:  semow [ So cze 01, 2013 9:07 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

To by było ciekawe. Nisza do zagospodarowania w dobie rozwijającej się filozofii fast&light.

Autor:  Mazio [ Pn cze 03, 2013 1:44 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Spiochu napisał(a):
chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.


Chyba nie musisz. Musiałbyś mieć jakiś prawdziwy argument, żeby zaprzeczyć temu, że to dobry plecak. A czy warty tych pieniędzy tego nawet najlżejsi górale nie wiedzą.

Autor:  Spiochu [ Pn cze 03, 2013 5:43 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Wiem, że nie możesz tego udźwignąć ale ten plecak ma jednak poważną wadę.
Co do kwestii ceny to "kto bogatemu zabroni".

Autor:  Mazio [ Pn cze 03, 2013 9:31 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Jaką wadę Spiochu?

Autor:  kilerus [ Pn cze 03, 2013 10:17 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Nie domyślasz się?

Z pewnością chodzi o wagę.
Faktycznie waży to to w cholerę.

Jak ktoś lubi podobne plecaki, to mogę odsprzedać bardzo mało używanego Wolfganga Wędrowca III znacznie taniej.
Powiedzmy za 400zł. Jeszcze muszę na niego zerknąć, jak tam z nim jest.

Autor:  semow [ Pn cze 03, 2013 10:22 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

nie wiem czy to kwestia takiego wypakowania, ale jakiś taki łukowaty wygląda na zdjęciach z odora. Groszek ma aethera i tam chyba czegoś takiego nie ma.

Autor:  Mazio [ Pn cze 03, 2013 10:49 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

On jest taki lukowaty, dzieki temu zostaje sporo miejsca w dolnej czesci plecow i czlowiek sie tak nie poci. Co do wagi - ten plecak jest tak wygodny, ze ja jej nie czuje. W sklepie ustawiaja na goraco pas biodrowy do indywidualnej budowy co rowniez poprawia wygode uzytkowania przez jak najlepsze rozlozenie ciezaru na biodrach. Coz, jesli chodzi o mnie to roznice rzedu kilograma nie robia mi wielkiego problemu, a w tym plecaku wiele rzeczy jest wygodnych i przemyslanych. Jak tu przejmowac sie paroma kilo, gdy samemu powinno sie ich zrzucic z piec razy tyle? ;) Nie chodze tez z nim bezposrednio na zadne akcje gorskie, a jedynie od schroniska do schroniska i powtorze: to najwygodniejszy grat do targania ciezarow, jaki mialem okazje nosic.

Faktem natomiast jest, ze nie mam wielkiego porownania w kwestii duzych worow: poprzedni jakiego uzywalem byl jakims starym plecakiem z aluminiowym zewnetrznym stelazem z poczatkow lat dziewiecdziesiatych. Tego Ospreya dostalem w prezencie, choc Vespa wiedziala, ze mi sie podoba, wiec jego wybor nie byl zupelnym przypadkiem. Nie robilem jakichs specjalnych badan, sugerowalem sie glownie wygladem i firma, ale dziekowalem potem idac z nim do Terrinki za jego wygode. Nie zastanawialem sie tez jak by to bylo, gdyby wazyl o polowe mniej, ale sadze, ze w wypadku duzego plecaka, ktory bedzie porzadnie obciazony (a ten moze spokojnie wystarczyc i na dwu tygodniowy wyjazd), liczy sie glownie jakosc wykonania, wygoda w dostepie do zawartosci, mozliwosc segragacji i zmyslnego rozlozenia roznych rzeczy przy pakowaniu, oraz drobne i pomyslowe rozwiazania ulatwiajace zycie. W tym Ospreyu mozna na przyklad niesc dzuza butelke w bocznej kieszeni tak, ze nie ma problemu siegnac po nia w marszu, bez zdejmowania plecaka. Jest wiecej takich drobiazgow, a glowna ich zaleta jest to, ze mozna znalezc cos dla siebie Zdaje sobie na koniec sprawe, ze jest drogi, ale to jak juz wspomnial Spiochu kwestia indywidualna. Mysle, ze wszyscy lubimy sprawic sobie czasem drobna przyjemnosc. Dla mnie takim treatem jest fajny outdorowy gadzet i moge pozalowac na cos innego.

Autor:  semow [ Wt cze 04, 2013 6:11 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

W porównaniu do topowych plecaków Deutera czy LA, nie mówiąc już Arcu, nie jest jakoś wybitnie drogi. Fakt, że sporo osób wybiera plecaki typu Aircontact 75 bo są super wygodne, i mają w tym swoje racje. Jak ktoś nosi do schroniska minimalną ilość rzeczy, to ma zupełnie inne spojrzenie na temat.

Autor:  Mazio [ Wt cze 04, 2013 6:46 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Próbowałem już dwóch wersji - jak najmniej wszystkiego i jeden, mniejszy plecak. Zawsze można jakoś prać skary i bieliznę, i w ogóle mieć wszystkiego mało, byleby była kasa. Z drugiej strony duży plecak i mniej limitów (w tym parę książek), oraz mały, składany plecak na wypady. W tej drugiej wersji czuję się wygodniej, jeśli wyjazd ma tydzień lub więcej. Zawsze to coś nie doschnie i zaczyna capić, czegoś zapomnę i idę na kompromisy. Wiem, że wiele osób lubi to dla idei, ale jeśli mam wybór to lubię komfort, choć mogę z niego zrezygnować gdy zajdzie potrzeba. Tak do tygodnia mogę spokojnie zabrać się nawet w 35+. Ogólnie biorąc: zachwalałem tego Ospreya, bo mam go osobiście i uważam za najlepszy plecak, jakiego udało mi się używać. Sądzę, że zamiast wyszukiwać jego słabości moglibyście polecić jakieś alternatywy. (to do Śpiocha). Wiele razy już się spieraliśmy o wagę rzeczy, zaczynam uginać się przed argumentami, ale nie zostanę neofitą tej religii. ;)

Autor:  Madness [ Wt cze 04, 2013 9:05 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Tak czytam o tej wadze i uważam, że takie podejście przy tego typu dużych plecakach jest totalnie bez sensu (w sensie, że liczy się głównie waga plecaka).
Po pierwsze - plecaki o takich litrażach to plecaki transportowe i wg. mnie tu stawia się przede wszystkim na komfort noszenia i trwałość plecaka.
Po drugie - zachwalany przez wiele osób Deuter http://www.deuter.com/en_US/backpack-de ... 20%2B%2015
wcale nie waży mniej
Po trzecie - można kupić lżejszy np. http://www.deuter.com/en_US/backpack-de ... 65%20%2B10 tylko obawiam się, że tu nie można postawić znaku równości z punktem "po pierwsze".

Jeszcze co do plecaka Mazia - Osprey robi na prawdę zajebiste plecaki i chociaż tego modelu nigdy nawet na żywo nie widziałem, to wierzę na słowo Maziowi, że ten plecak jest super. Z dużymi plecakami transportowymi to nie mam doświadczenia, ale mam za to z takimi do 40l - jak dla mnie Osprey Variant 37 czy Mutant 38 deklasują wszystkie topowe deutery.

Autor:  semow [ Wt cze 04, 2013 9:24 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Madness napisał(a):
Tak czytam o tej wadze i uważam, że takie podejście przy tego typu dużych plecakach jest totalnie bez sensu (w sensie, że liczy się głównie waga plecaka).
Po pierwsze - plecaki o takich litrażach to plecaki transportowe i wg. mnie tu stawia się przede wszystkim na komfort noszenia i trwałość plecaka.
Po drugie - zachwalany przez wiele osób Deuter http://www.deuter.com/en_US/backpack-de ... 20%2B%2015
wcale nie waży mniej
Po trzecie - można kupić lżejszy np. http://www.deuter.com/en_US/backpack-de ... 65%20%2B10 tylko obawiam się, że tu nie można postawić znaku równości z punktem "po pierwsze".


Problem to zaczyna się chyba w tym miejscu, w którym stwierdzasz że musisz nosić więcej niż te 15-16 kg :mrgreen:

Szukałem jakiś czas temu plecaka transportowego, ale takie aircontact czy argon niestety odpadły ze względu na wagę. Celuję w coś jsk MH South Col albo, w ostateczności HiM Winter Expedition. Problem wynikł z potrzeby wytaszczenia sprzętu lodowcowego i biwakowego gdzieś wyżej, co niestety swoje waży :/

Autor:  Madness [ Wt cze 04, 2013 9:39 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

semow napisał(a):
Problem to zaczyna się chyba w tym miejscu, w którym stwierdzasz że musisz nosić więcej niż te 15-16 kg


Ano właśnie - przy tych ultralekkich plecakach może być problem - czy doniesiesz sprzęt w worze, czy będziesz np. musiał sztukować szelki po drodze :mrgreen: - to jest oczywiście opcja ekstremalna, ale wg. mnie każdy sobie sam powinien odpowiedzieć, czy te 1-1,5 kg mniej na plecach warte jest znacznego pogorszenia komfortu noszenia.

Ja to patrze na to tak - jak nosisz w plecaku 5-10kg a sam plecak waży 2,5kg, to faktycznie plecak waży w uj, ale jak już zapodasz do wora 30kg to te 1-1,5kg, które zaoszczędzisz mając lekki plecak jest pomijalny (oczywiście cały czas trzeba mieć na uwadze komfort targania tego wora).

Autor:  semow [ Wt cze 04, 2013 10:09 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Jak chodzi o sam transport to tak jest ok, ale w takiej sytuacji zwykle też musisz, poza wyższą wagą samego plecaka, dołożyć też jakieś 600-1000 g drugiego, małego plecaka (i zapłacić za niego). Albo nosić na wypady w górę 5 kg bagażu w 3 kg plecaka.

Jakiś czas temu wraz z kolegą korespondowaliśmy z Wisportem w sprawie zaprojektowania plecaka na zasadzie: pancerny system nośny + lekki, minimalistyczny worek. Projekt okazał się ogólnie zbyt skomplikowany do realizacji, ale założenie ciągle bardzo mi się podoba, bo można zejść sporo poniżej 2 kg utrzymując nośność powyżej 20 kg. Kosztem kieszonek, zamków i innych pierdołek.

Autor:  kilerus [ Wt cze 04, 2013 10:36 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Gdzie chcecie nosić te 30kg? Ja rozumiem, pójść w jakąś dzicz na parę dni...

A plecak uniwersalny? Nie wyobrażam sobie połączenia plecaka szturmowego z transportowym. Generalnie jestem totalnym przeciwnikiem uniwersalności, dlatego mam bardzo dużo różnego sprzętu. Mam w czym wybierać i jest mi wygodnie.

Wiadomo nosić jeden plecak, a dwa to różnica, ale w takim wypadku lepiej zapakować do wora jakiś plecaczek ultralight niż tarabanić się z jakimś systemem nośnym, który wtedy jest po nic.

Ja to widzę generalnie tak. Trzeba ograniczyć rzeczy, które się zabiera. Dobry system nośny nie zmieni tego, że człowiek się "napracuje". Będzie lżej, będzie można zrobić więcej.

Oczywiście bez przesady, też bym mega wora, bez normalnego pasa biodrowego nie wziął, ale jak patrzę na mojego Wolfganga, to nie myślę sobie jaki wygodny, tylko czemu aż tak dużo miałbym do niego zapakować!

Autor:  kilerus [ Wt cze 04, 2013 10:41 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Poza tym jeszcze jedna sprawa. To nie jest tak, że 1,5kg na plecaku przy takiej wadze nie robi różnicy, bo prawda jest taka, że takie analogiczne podejście jest później przenoszone na całą jego zawartość i okazuje się, że całość waży dwa razy więcej niż mogłaby ważyć. A to butelka na wodę taka, a to sprzęt wspinaczkowy taki, a to uprząż taka. Po prostu człowiek na to nie patrzy.

Jakoś tak dziwnie się składa, że ja mam często najlżejszy plecak, a sprzętem dzielimy się równo i jeszcze targam ponad kilową lustrzankę. Jak to się dzieje?

Autor:  Madness [ Wt cze 04, 2013 10:52 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

kilerus napisał(a):
Gdzie chcecie nosić te 30kg?

A co to za różnica? Waga jest podana "z dupy", ale wychodzę z założenia, że jak ktoś kupuje taki duży plecak to jest mu taki potrzeby żeby dużo zapakować, bo w innym wypadku kupiłby mniejszy, który z automatu byłby lżejszy.

kilerus napisał(a):
To nie jest tak, że 1,5kg na plecaku przy takiej wadze nie robi różnicy, bo prawda jest taka, że takie analogiczne podejście jest później przenoszone na całą jego zawartość i okazuje się, że całość waży dwa razy więcej niż mogłaby ważyć.

Chyba się za bardzo rozpędziłeś - mowa o samym plecaku - przykładowo: Gdyby Twoja niezbędna na jakiś wypad zawartość plecaka ważyła 20kg to wolałbyś targać to w komfortowym plecaku o 1 kg cięższym czy w takim ultralekkim gdzie siłą rzeczy oszczędza się na komforcie?

Autor:  semow [ Wt cze 04, 2013 11:05 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

kilerus napisał(a):
Gdzie chcecie nosić te 30kg? Ja rozumiem, pójść w jakąś dzicz na parę dni...

Co do zasady - tam gdzie trzeba samemu wynieść szpej i sprzęt biwakowy. Jak dla mnie - raczej bliżej 20 kg.

kilerus napisał(a):
A plecak uniwersalny? Nie wyobrażam sobie połączenia plecaka szturmowego z transportowym. Generalnie jestem totalnym przeciwnikiem uniwersalności, dlatego mam bardzo dużo różnego sprzętu. Mam w czym wybierać i jest mi wygodnie.

aw sumie to nie jest plecak uniwersalny a dosyć specyficzny, kolejny bardzo potrzebny gadżet w szafie... bo się w Mutanta nie spakuję np. na wyjście do Białej Wody na wspinanie zimowe z biwakiem, a Kestrel z kolei przy 20 kg już systemem nośnym nie daje rady.

kilerus napisał(a):
Wiadomo nosić jeden plecak, a dwa to różnica, ale w takim wypadku lepiej zapakować do wora jakiś plecaczek ultralight niż tarabanić się z jakimś systemem nośnym, który wtedy jest po nic.

Ja to widzę generalnie tak. Trzeba ograniczyć rzeczy, które się zabiera. Dobry system nośny nie zmieni tego, że człowiek się "napracuje". Będzie lżej, będzie można zrobić więcej.

Pakowanie się w wygodniejszy, cięższy plecak i dorzucanie do tego drugiego małego plecaka to zaprzeczenie "ograniczania" :P

Autor:  kilerus [ Wt cze 04, 2013 11:18 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Madness napisał(a):
kilerus napisał(a):
To nie jest tak, że 1,5kg na plecaku przy takiej wadze nie robi różnicy, bo prawda jest taka, że takie analogiczne podejście jest później przenoszone na całą jego zawartość i okazuje się, że całość waży dwa razy więcej niż mogłaby ważyć.

Chyba się za bardzo rozpędziłeś - mowa o samym plecaku - przykładowo: Gdyby Twoja niezbędna na jakiś wypad zawartość plecaka ważyła 20kg to wolałbyś targać to w komfortowym plecaku o 1 kg cięższym czy w takim ultralekkim gdzie siłą rzeczy oszczędza się na komforcie?


Tak, mowa o samym plecaku, ale idea pozostaje. "Niezbędna" dla kogoś może się okazać dwa razy cięższa od mojej "niezbędnej" i dlatego ja sugeruję żeby się przyjrzeć tej zawartości, to może okaże się, ze wystarczy 50l bez w cholerę ważącego systemu nośnego.

Gdybym miał 20kg, to wolałbym w miarę dobry system nośny niż kawałek szmaty, ale to i tak gadanie o gwiazdach, bo nie wiadomo co konkretnie to znaczy.

Sam mam plecak szturmowy o wadze 1kg i uważam to za dobry kompromis. Też mi zależy na dobrym pasie biodrowym, bo mój kręgosłup płacze, a pokrowiec od aparatu musi stabilnie się do niego przytwierdzać. Poza tym nie rozumiem pewnej idei pancernosci. Skoro plecak kosztuje 250zł i wazy 1kg, to jak się zepsuje kupi się drugi za 250zł, zamiast wydawać 500zł na pancerny i ważący pod 2kg.

Co do dwóch plecaków, to nie zgodzę się. To jest ograniczenie, bo jeden "leży", a drugi "chodzi". Jeżeli relacja "leżenie"/"chodzenie" takiego plecaka jest odpowiednia, to ma to sens.

Autor:  semow [ Wt cze 04, 2013 11:33 am ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

kilerus napisał(a):
Co do dwóch plecaków, to nie zgodzę się. To jest ograniczenie, bo jeden "leży", a drugi "chodzi". Jeżeli relacja "leżenie"/"chodzenie" takiego plecaka jest odpowiednia, to ma to sens.

z tym się zgadzam, tym bardziej że całkiem fajny lekki plecak w ścianę może te 400-600 g ważyć.

Autor:  Madness [ Wt cze 04, 2013 12:39 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

kilerus napisał(a):
"Niezbędna" dla kogoś może się okazać dwa razy cięższa od mojej "niezbędnej" i dlatego ja sugeruję żeby się przyjrzeć tej zawartości, to może okaże się, ze wystarczy 50l bez w cholerę ważącego systemu nośnego.


Pod tym się oczywiście podpisuję, w myśl zasady, że im masz większy plecak tym więcej niepotrzebnych rzeczy zabierzesz.
Moje rozważania dotyczyły jedynie sytuacji, w której ktoś na prawdę potrzebuje dużego plecaka, a nie czy ten duży plecak jest mu faktycznie potrzebny.

Autor:  Kaytek [ Wt cze 04, 2013 1:38 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Ja mam starego Alpinusa Woodpeckera 65 i Deutera Guide 45+ Oba polecam, oba mi się świetnie sprawdzają. W Alpinusa pakuję się na 2 tygodnie z gotowaniem i spaniem w namiocie.

Autor:  Mazio [ Wt cze 04, 2013 2:50 pm ]
Tytuł:  Re: plecak na tydzień

Momencik - jak udaje się wam zejść do magicznego 15 kilogramów, jadąc na 7 dni w Tatry? Vespa zmusiła mnie kiedyś, żebym zabrał małą suszarkę do włosów. ;) A tak w ogóle to który z Was był w Tatrach, w schronach bity tydzień i po co, skoro macie je pod nosem?

Nie chciałbym, żeby jakiś guru zdominował temat, bo wojna pomiędzy Light&Fast i Heavy&Slow nie ma, o ile wiem, jeszcze rozstrzygnięć. Jedyny argument jaki przeszkadza mi w wadze mojego plecaka jeszcze nie padł: jest ciężki w transporcie lotniczym. Cóż, jakoś to muszę przeboleć.

A tak przy okazji to chcę lżejszy plecak: na dzienne wycieczki. Spiochu doradzal Cruxa, bo chciałem mocny. Jest jednak drogi i jak dla mnie nieco zbyt minimalistyczny, a w ogóle nie można go kupić. Pozostanę więc w wersji zimowej z moim Guidem. Myślę o tym na letnie wycieczki: http://www.ultralightoutdoorgear.co.uk/ ... ksack.html . Przekonałem się, że niska waga może być dużą zaletą kiedy faktycznie nie potrzebuję zbyt wiele.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/