Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt cze 25, 2024 7:49 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr gru 07, 2011 9:58 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr gru 07, 2011 9:53 pm
Posty: 1
Lokalizacja: Kraków
Cześć,

13.11.2011 kupiłem kurtkę Hi-Mountain Belay 2 w sklepie Hi Mountain w Bonarce w Krakowie. Przez kilka dni wertowałem fora internetowe, aby nie wyrzucić pieniędzy w błoto. Jako, że jestem strasznym zmarzluchem, potrzebowałem kurtki która sprosta wymaganiom mojego organizmu. Po zapewnieniach sprzedawcy, że jest to kurtka specjalistyczna, że sam ma taką kilka lat i wszystko jest OK, że jego koledzy używają produktów z wypełnieniem Primaloft (sztuczny puch) nie miałem żadnych wątpliwości - po kilku miesiącach odkładania pieniędzy na kurtkę - kupiłem Belay 2.
14.11-15.11 Po jednym dniu użytkowania zauważyłem, że z podszewki i szwów na rękawach wychodzi ocieplina(Primaloft) - Pierwsza myśl - Co jest grane?
16.11 Ponownie zawitałem do sklepu Hi Mountain celem złożenia reklamacji. Trafiłem akurat na Pana który mi tę kurtkę sprzedawał. Gdy przedstawiłem mu sytuację zrobił oczy jak 5 złotych i zgodnie ze swoim kolegą stwierdził, że Primaloft nie ma prawa wychodzić i że to jest na pewno wada fabryczna (Sprzedawca nigdy nie słyszał, żeby Primaloft wychodził, i to w takich ilościach na zewnątrz) Ze spokojem sporządzliśmy protokół reklamacyjny... Zadowolony wróciłem do domu i oczekiwałem na telefon ze sklepu.
Obrazek
18.11 Telefon ze sklepu - Sprzedawca informuje mnie, że reklamacja nie została uwzględniona i uspokajając mnie dodał, że producent wystosował do mnie pismo w którym wszystko tłumaczy. Wsiadam w autobus i po godzinie jestem w sklepie.

Owe pismo:
Obrazek



Kurtkę wydawał mi znów ten sam sprzedawca. W dalszym ciągu twierdzi on, że ta kurtka posiada wadę fabryczną i żeby zastosować się do zaleceń producenta. Wyprać nową kurtkę? Że co? Że jak? Że niby po zakupie produktu za bagatela 500zł mam go WYPRAĆ przed założeniem na siebie? Że niby wychodzenie primaloftu jest zjawiskiem NATURALNYM? HĘ? Ciśnienie mi podskoczyło, no ale co mogłem zrobić. Wróciłem do domu, wyprałem kurtkę w SILANIE, tak jak to zalecił "specjalista ds. reklamacji". Kurtka nie zdąrzyła jeszcze dobrze wyschnąć, a z podszewki ponownie zaczął wychodzić Primaloft. Pochodziłem w kurtce parę godzin żeby tym razem udowodnić w sklepie, że sobie ze mnie kpią.

19.11 Znowu zawitałem do sklepu. Tym razem nie ma już uprzejmego Pana sprzedawcy - na jego miejscu jest kobieta, jak się okazało później, kierowniczka sklepu. Mówię jej, że mam dość, że się poddaje i że nie chce widzieć tej kurtki na oczy i żądam zwrotu pieniedzy (wcześniej kontaktowałem się z prawnikiem i rzeczoznawcą) bo nie mam czasu jeździć co dwa dni do sklepu. Kupiłem kurtkę żeby w niej chodzić. Pani naskoczyła na mnie, że przyjechałem się na niej wyżyć, że ona nie jest rzeczoznawcą, że ona tylko sprzedaje itp... Tłumaczę jej spokojnie, że towar w momencie kupna go przeze mnie posiadał wadę fabryczną, więc to sprzedawca odpowiada za niego. Pani dalej, że się na niej wyżywam. Żądam zwrotu pieniędzy - nie może mi ich oddać. Tłumaczę jej, że producent kłamie w każdym niemalże zdaniu w piśmie adresowanym do mnie - ona nie jest rzeczoznawcą. Rozmowa jak ze ścianą. Zrezygnowany składam kolejną reklamację.

Obrazek

30.11 Po blisko 2 tygodniach oczekiwania otrzymałem telefon ze sklepu wraz z informacją, że producent rozpatrzył reklamacje i oddadzą mi pieniądze. Niesamowite – producent zastanawiał się prawie 2 tygodnie czy oddać mi pieniądze, czy wymienić kurtkę na nową… A ja przez cały okres zabawy w kotka i myszkę chodziłem w pożyczonej kurtce ;-)

Reasumując – był to mój pierwszy i ostatni zakup produktu marki HI MOUNTAIN. Nie chcę kwestionować tutaj jakości produktów tej firmy. Chcę natomiast przestrzec Was, drodzy forumowicze przed „profesjonalnym” podejściem do klienta, jakie oferuje ta „firma”.

Gurken

+zdjęcia wychodzącej ociepliny

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 07, 2011 10:13 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Co za pismo od producenta...:) Fajnych mają specjalistów, którzy nawet w nazwie Primaloft robią błąd pisząc ją ze spację czego nie ma nawet na stronie producenta...:) I ta porada prania w Silanie albo Lenorze...:)

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 07, 2011 11:27 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 12:29 pm
Posty: 540
Lokalizacja: Poznań
Powiem szczerze, że nigdy nie miałem problemów z reklamacjami lub naprawami w Hi Mountain. Głównie ze względu na fakt, że to polska firma i nie ma problemów z ewentualną naprawą uszkodzonej odzieży/sprzętu decydowałem się na zakupy u nich.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 08, 2011 3:39 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 1:01 pm
Posty: 293
Lokalizacja: centralne zadupie
Pracowałam w Haju jakiś czas (ale nie w Krk). Z reklamacjami wcześniej nie było raczej problemu...odrzucane były głównie te, które na pierwszy rzut oka były próbą wyłudzenia. Ale to inna bajka.
Jeśli chodzi o ich wyroby...Haj miał fazę przez pewien czas, żeby robić ubrania i inne graty na wzór rzeczy z metką Vaude. Efekt był komiczny - koślawe saszetki, prujące się bluzki itd. Ostatnimi czasy wydawało mi się, że nieco poprawili jakoś ubrań, ze stawiają na lepsze materiały, ale po opisanej przez Ciebie GURKEn sprawie, widać, iż nie jest tak do końca. Musiałeś zabić im niezłego ćwieka, stąd pewnie tyle nad tym medytowali i rozważali, czy koniec końców uznać Ci reklamację.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 13, 2013 3:30 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:21 pm
Posty: 1
Witam,
ja też kupiłam tej firmy kurtkę, po pierwszym praniu, zeszły mi wszystkie znaki typu Hydro i nazwa firmy Hi Mountain
zaniosłam do reklamacji, bo sprzedawca powiedział, że te znaki naprawią nawet pogwarancyjnie (kurtka miała 2 miesiące)
jak poradzil tak zrobiłam, jakież było moje zdziwienie gdy odebrałam kurtkę: naprawili tylko napis firmy, drugi niby nie jest objęty gwarancją!!!!!!!!!!
Posiadam również spodnie narciarskie,
okazało się że zamek nie trzyma i samoczynnie się rozchodzi, zanioslam do reklamacji,
zrobili tak wynikało z Protokołu reklamacyjnego,
nałożyłam i dalej to samo,
zima sie skończyła zaniosłam ponownie do naprawy, ale zachowałam czujność i zrobiłam na suwaku ostrym narzędziem znak "X",
zadzwoniła Pani, że spodnie są gotowe, jakież było moje zdziwienie kiedy na suwaku zobaczyłam swoje oznaczenia!!!!!!!!!!!
Zamka nie wymienili oszuści jedni!!!!!!!!!!
Powiedziałam tej Pani, że zamek jest ten sam i pokazalam jej moje oznaczenie,
odpowiedziała, że wymienili najwidoczniej jakąś część zamka?! Pytam jaką???
Wzięła do ręki spodnie, złapała za zamek a on się rozszedł.
Mina sprzedawczyni: Bezcenna!!!!!!!
Spodni nie przyjęłam, są nadal w reklamacji.
Na koniec dodam, że nie polecam tej firmy. Jestem nią rozczarowana!!!!
Stanowczo odradzam.
Przerzuciłam się na 4F, na razie wszystko jest ok, zobaczymy jak długo :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 13, 2013 4:39 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr cze 01, 2011 6:17 am
Posty: 437
Lokalizacja: Kraków
A ja tam używam Belay 2, już 3 rok. Wspin zimą, łażenie po mieście etc i uważam że to najlepsza kurtka zimowa jaką kiedykolwiek miałem.

polecam :-)

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt cze 04, 2013 7:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Mnie Belay 2 początkowo wręcz oczarowała, jedynym (aczkolwiek bardzo denerwującym) mankamentem jest jej zamek błyskawiczny, który często nie może "załapać" i męczę się kilkanaście-kilkadziesiąt sekund z jego zapięciem (oczywiście może to być przypadłość tylko tego konkretnego egzemplarza).
Niestety, odkąd zrzuciłem trochę masy, jest dla mnie za zimna jak na kurtkę "stanowiskową" tudzież "postojową", i na przyszłą zimę rozejrzę się jednak za puchówką.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL