Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

[LIOFILIZATY] opinie, pytania
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=16583
Strona 1 z 2

Autor:  tomek.l [ Cz lip 03, 2014 8:00 pm ]
Tytuł:  [LIOFILIZATY] opinie, pytania

Które są zjadliwe? Które omijać?

Autor:  anninred [ Cz lip 03, 2014 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Profesjonalne czy zupki Knorra?

Autor:  tomek.l [ Cz lip 03, 2014 9:08 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Pełnowartościowe liofilizaty. Zupek nie dotykam.

Autor:  semow [ Pt lip 04, 2014 7:12 am ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Mountain House i Travellunch - niektóre dania są git, inne paskudne. Znajomi generalnie chwalą Lyofoody.

Autor:  tomek.l [ Pt lip 04, 2014 6:47 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Tylko konkretnie które smaki są ok, a które paskudne? :)

Autor:  leppy [ Pt lip 04, 2014 7:33 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

De gustibus.. ;)

Autor:  tomek.l [ So lip 05, 2014 7:21 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Nie do końca. Jeśli coś jest paskudne to raczej jest to wartość stała.

Autor:  Krzysiek1980 [ N lip 06, 2014 9:37 am ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

A czy próbował ktoś decathlonowskich? Ujdą? :)
http://www.decathlon.pl/C-614749-zywnosc-liofilizowana

Autor:  zyl3k [ N lip 06, 2014 6:01 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Krzyś ja chyba coś z tego travellunch wezmę
http://allegro.pl/zywnosc-liofilizowana ... 71524.html

Autor:  Spiochu [ N lip 06, 2014 9:25 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Travellunch dało się jeść nawet przy moim poziomie wybredności.
Miałem jeszcze kontakt z produktami firmy Elena, tych nie dało się zjeść.

Oczywiście bez sensu jest branie lifów w każde cywilizowane góry, gdzie można zjeść w knajpie lub schronisku. Liofy nigdy nie będą "normalnym" obiadem.

Autor:  marchew [ Pn lip 07, 2014 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Travellunche smakowały mi niezmiennie na różnych wysokościach i je mogę śmiało polecić (mówię tu o rozmaitych makaronach i daniach powiedzmy kuchni włoskiej). O dziwo, decathlonowska Aptonia też nie najgorzej wchodziła. Natomiast nie umiałem sobie poradzić z daniami Mountain House - nawet w bazie na 4 tys. nie udawało mi się tego tak przygotować, by było miękkie i zjadliwe.

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn lip 07, 2014 9:42 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

marchew napisał(a):
O dziwo, decathlonowska Aptonia też nie najgorzej wchodziła.

Chyba spróbuję, a co mi tam :)

Autor:  semow [ Wt lip 08, 2014 7:19 am ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

LYO ma bardzo dobry bigos (o ile ten co na kfg był, również sprzedają), ale np. makaron ze szpinakiem to już mocno zajeżdża liofem.

Autor:  snail [ Śr lip 16, 2014 3:58 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

A mi akurat makaron ze szpinakiem z Lyofooda dobrze wchodził. Podobnie z resztą jak inne potrawy. Oprócz Lyofood jak dla mnie dobrze smakowo wypadały Adventure Food

http://adventurefood.com/pl/

Nie narzekałem też specjalnie na Mountain House, które wcinaliśmy na Alasce jako, że to amerykański produkt łatwo dostępny na miejscu za dobre pieniądze aczkolwiek w moim subiektywnym rankingu wymienione wyżej wypadają dużo lepiej. Najgorzej wchodziły mi natomiast Travel Lunche i Trek'N'Eat.

Autor:  tomek.l [ Śr lip 16, 2014 6:42 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Ok. Dzięki.
A śniadania? Czy nie ma sensu śniadanie z liofilizatu?

Autor:  snail [ Cz lip 17, 2014 8:09 am ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Jeśli chodzi o śniadania to zależy co kto lubi i ile je rano. Ja sam nie inwestuję w liofy śniadaniowe bo przeważnie są to i tak jakieś płatki z dodatkiem liofilizowanych owoców. Podobny efekt można uzyskać kupując samemu płatki, mleko w proszku i suszone owoce. Ja sam na wyprawach zwykle na śniadanie jem kaszkę mannę Dr Oetkera do której dorzucam sobie trochę suszonych owoców. Czasem dodatkowo zagryzam to batonikiem zbożowym. Oczywiście takie jedzenie to tylko powyżej bazy. Bo w base campie to i jajecznicę potrafię sobie zafundować :)

Autor:  semow [ Cz lip 17, 2014 1:37 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Na 10 przewidywanych śniadań robiłem sobie właśnie taką mieszankę w worku strunowym: mleko w proszku, cukier, płatki błyskawiczne, bakalie. Miałem gdzieś nawet policzoną kaloryczność porcji. Można sobie przeliczyć ile łyżek powinno przypadać na porcję, w ten sposób łatwiej porcjować w terenie. Dużo mniej śmiecia z tego jest niż z liofów.

Autor:  marchew [ Cz lip 17, 2014 1:40 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

W bazie nie należy oszczędzać, warto nawet zapłacić za nadbagaż i wziąć więcej normalnego jedzenia z dołu. Jajka, jakieś sery, kiełbaski, wędliny, makarony, sosy w słoikach itp.
Na akcję górską zabierałem liofy jako główne danie, do tego zupki i jakiś słodki deser, np. kisiel czy czekolada na gorąco oraz batony. Trochę ciężko się tym najeść. Na śniadania - kaszki mleczne dziecięce z Nestle, ale tak jak kiedyś jeszcze w miarę to trawiłem, tak w zeszłym roku nie umiałem już przełknąć. Taka mieszanka, jak pisze snail i semow, byłaby chyba bardziej odpowiednia.
Chociaż jadłem też jakieś liofy śniadaniowe i na pewno było to lepsze od kaszek.

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn lip 28, 2014 9:25 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Kurczak z kuskusem Aptoni całkiem mi smakował i jedna porcja wystarczyła, żeby mnie zapchać. A lubię dużo zjeść :D

Autor:  leppy [ Wt lip 29, 2014 12:22 am ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Krzysiek1980 napisał(a):
A lubię dużo zjeść

I popić Grappą.

Autor:  grubyilysy [ Śr sie 20, 2014 12:00 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Używałem właśnie Aptonii z Decathlonu - podwójnych porcji, rizotto i pure ziemniaczane z czymś tam, biwaki ok 2500.
Całkiem smakowało i bez sensacji, natomiast faktycznie - te podwójne porcje to aż miałem problem żeby całe zjeść, a ja też lubię NAPRAWDĘ DUŻO zjeść.

Autor:  gapcioch [ Śr sie 20, 2014 12:13 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

No te posiłki z Decathlonu są niczego sobie. Tzn. jeśli chodzi o takie jedzenie, bo wiadomo, że domowe i tak wygrywa :D
Podwójne porcje jak dla mnie starczają na posiłek dla dwóch osób.

Autor:  zephyr [ So sie 23, 2014 2:47 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

ja miałem tylko do czynienia z Travellunch i mogę polecić. Mi najbardziej smakują z makaronem i ryżem. Proponuję zakupić 2os porcję ponieważ bardziej się opłaca. Podwójną porcją potrafiliśmy się najeść w 3 osoby (2 facetów+1 kobieta).

Autor:  tomek.l [ N sie 24, 2014 11:08 am ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Travellunch
To raczej taka papka ale dość zjadliwa.
- Ziemniaki Hot Pot z Wołowiną i Warzywami - OK
- Spagetti Carbonara - OK

Lyo Food
Tam są już większe kawałeczki mięsa czy warzyw
- Potrawa meksykańska - OK, wbrew nazwie wcale nie bardzo ostra
- Gulasz wieprzowy z kaszą - dość przeciętny
- Bigos - bardzo przeciętny, do normalnego bigosu wiele mu brakuje

Co do wielkości porcji i w Travellunch i Lyo Food pojedyncze porcje jak dla mnie za małe. Wystarczą, żeby jakoś tam zaspokoić głód. Podwójną porcją, jedna osoba powiedzmy, że naje się do syta. Jak dla mnie idealna ilość oscylowałaby w połowie między pojedynczą a podwójną porcją.
Duże porcje to koło 400 kcal czyli nawet nie 1/4 zapotrzebowania przy zwiększonym wysiłku.

Autor:  tomek.l [ N sie 24, 2014 12:56 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Przy Lyo Food niewiele to zmienia. W Lyo Food np. Schab w sosie koperkowym w podwójnej porcji ma 405 kcal na porcję.
Dania mają różną kaloryczność, a pojedyncze porcje w Travellunch 125g. Taki kurczak np. ma 358 kcal w 100 g. Przy podwójnych daniach kaloryczność w Travellunch jest faktycznie większa tyle, że są one też dwa razy cięższe.
W Lyo Food podwójna porcja 104 g, w Travellunch 250g.

Autor:  _Sokrates_ [ N sie 24, 2014 5:56 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

tomek.l napisał(a):
Lyo Food
- Gulasz wieprzowy z kaszą - dość przeciętny


Jak dla mnie ten gulasz był całkiem smaczny.

Poza tym:
- Penne bolognese - dobre
- Beef strogonow - kiepskie

Autor:  snail [ Wt sie 26, 2014 11:23 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Ja liofy jadam głównie na wysokościach > 6000m gdzie apetyt niestety już tak nie dopisuje i czasem zjedzenie pojedynczej porcji bywa problematyczne. Co ciekawe niezależnie od wysokości wchodzi mi kisiel i jest to jak dla mnie niezłe uzupełnienie utraconych kalorii :)

Autor:  nutshell [ N lut 01, 2015 6:54 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Polećcie proszę jakieś konkretne dania lio bez mięsa. Potrzebuję kupić większą ilość, a nie chciałabym się wkopać w jakieś totalne paskudztwo ;)

Autor:  Vision [ N lut 01, 2015 7:35 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

Co do dań to Ci nie polecę konkretnych, ale jadłem Mountain House i Trek n'eat - to drugie znacznie lepsze w smaku. Jadłem sporo dań. Wpadło mi raz do ręki także MX3-Adventure, ale jak dla mnie bez szału, chociaż to był jedno danie więc nie wiem jak z resztą.

Z Trek n'eat jadłem musli po szwajcarsku, jajecznicę, deser czekoladowy i kilka dań mięsnych oraz ryżowych. Ogólnie liofy mi nie podchodza, ale te są zdecydowanie najsmaczniejsze jak dla mnie.

Autor:  Wolf_II [ N lut 01, 2015 11:11 pm ]
Tytuł:  Re: Liofilizaty

nutshell napisał(a):
Polećcie proszę jakieś konkretne dania lio bez mięsa. Potrzebuję kupić większą ilość, a nie chciałabym się wkopać w jakieś totalne paskudztwo ;)


Znaczy wegetariańskie?

Z travellunch:
zupy są ok (pomidorowa, warzywna)
spagetti napoli nie bardzo mi smakowało,
risotto z warzywami było ok
pure ziemniaczane i kus-kusz powinno być sensowne bo zbliżone smakeim do tego czego się spodziwamy
i wszelkiej masci śniadania: muslli, ryże z jabłkiem - są ok tyle że słodkie.
Generalnie liofy travellunch smakiem mnie nie powaliły - więcej się po nich spodziewałem, ale innych nie próbowałem. Z drugiej strony lepiej jeść coś bez wzmacniaczy smaku i innych świństw.

Adventure food - ostatnio nabyłem kilka torebek, ale jeszcze nie miałem okazji spróbować. To jest holdenderski producent i skusił mnie duży wybór dań wegetariańskich, m.in.:
vegetable hotpoty
pasta di funagi
curry fruit rice
pasta alle noci

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/