@Endrju
Jeśli w grę wchodzą wyłącznie ww. modele, to na Twoim miejscu wybrałbym ten, na którym lepiej Ci się siedzi (w sensie pozycji) po przymiarce, i tyle, serio. Komponenty i tak sukcesywnie się wymienia, w miarę ich zużycia lub chęci wymiany na lepsze. Przy czym w kategorii osprzętu delikatnie wygrywa Kross, następnie Giant, w Scott przepłacasz troszkę za markę (tutaj mamy najgorszy amortyzator).
Natomiast co ja bym zrobił i co Ci proponuję? Ano, w poniższej kolejności:
- zdecydowanie szarpnął się na Scott Scale 770 (można go kupić za 3.400 zł) - ale jestem sympatykiem tej marki i geometrii Scale, więc moja opinia może nie być obiektywna;

w tym przypadku oczywiście również "przepłacisz" nieco za markę (cena vs klasa osprzętu), ale.. to Scott Scale!

- tutaj musisz się przymierzyć, być może po przymiarce poczujesz "to coś" - jeśli nie, to:
lub
- kupił GT Zaskar Sport model 2015 (można go kupić za niewiele ponad 3 tys. zł! - jakby co, pisz PW, dam namiary), a to rower o również świetnej, sportowej geometrii, i również marka-legenda; uwaga - fabrycznie z dwoma blatami z przodu (dla mnie wielki plus), czym różni się od pozostałych tu wymienionych; moim zdaniem w tej cenie nie ma konkurencji, to świetny rower;
lub
- zapolował na zeszłorocznego Krossa (nawet model Level R3, który można dostać za około 2 tys. zł);
lub ewentualnie;
- kupił jakiegoś Gianta Talona (jakby co - pisz PW, może znajdę Ci lepszą cenę), ponieważ Gianty, zresztą podobnie jak Krossy, oferują, jak by nie liczyć, całkiem korzystny stosunek ceny do jakości/wyposażenia.
Powodzenia!
Nawiasem:
viewtopic.php?f=7&t=14909