Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Ekspresy- dylemat. http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=19498 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jakub_Kar [ Pn paź 23, 2017 6:15 pm ] |
Tytuł: | Ekspresy- dylemat. |
Witam. Udało mi się wreszcie znaleźć dobrego partnera na drugi koniec liny wiec kompletuje sprzęt. Przyszedł teraz czas na m.in ekspresy. Wiem co chce, tylko z wyborem problem. Wiem że: -muszą być agrafkowe -wszystkie tego samego modelu, producenta (porządek w kramiku musi być) -na wszystko w pl poza Tatrami 12 chyba wystarczy -różne długości: np. zestaw 5x12cm, 5x18cm, 2x25cm, czy 10x18cm i 2x z pętlą z 60cm? Tylko muszą być wszystkie takie same, lub karabinki jak w nich do 60tek -gumki nie konieczne. Powiedzcie proszę jakie macie zestawy, coś polecacie? Dziękuje i pozdrawiam |
Autor: | tomek.l [ Pn paź 23, 2017 8:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Ale do czego mają być? Na skały? Na drogi sportowe? Na własnej. Na Tatry? |
Autor: | Jakub_Kar [ Pn paź 23, 2017 8:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Obite oraz własna, przyszłościowo bardziej własna. Na razie wszystkie skały, Tatry może za dwa lata. |
Autor: | tomek.l [ Pn paź 23, 2017 9:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
No to jest dylemat. Bo uniwersalnie to trudno. Bo jak sportowo to lepsze jakieś wygodniejsze karabinki. I szerokie, sztywne taśmy. Jak na własną to coś lżejszego i miękkie taśmy. Jakbym miał brać agrafki to teraz tylko raczej na góry. I jak agrafki to tylko bezząbkowe. Czyli zostają ze dwie firmy. BD i WC. Może jeszcze ktoś tam robi. Na pewno długości do zweryfikowania. Te krótkie taśmy to nawet sportowo nie bardzo. Najwyżej gdzieś na start i tam gdzie musi być bardzo krótki lot. Gdzie indziej 3 cm tasiemki różnicy przy locie nie zrobi. 2x12, reszta 15, i z 2 dłuższe. Z resztą taśmy zawsze można dokupić. |
Autor: | m__s [ Pn paź 23, 2017 11:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Obczaj sobie DMM Phantom. Mam, używam od dawna i ostatnio dokupiłem kilka kolejnych sztuk. Generalnie nie chce innych. tomek.l napisał(a): I szerokie, sztywne taśmy. Dlaczego? |
Autor: | Tomto [ Wt paź 24, 2017 2:22 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
m__s napisał(a): Obczaj sobie DMM Phantom. Mam, używam od dawna i ostatnio dokupiłem kilka kolejnych sztuk. Generalnie nie chce innych. tomek.l napisał(a): I szerokie, sztywne taśmy. Dlaczego? Pewnie żeby lepiej się pałowało ![]() Dobry sposób to kupienie setu 10-12krótkich ekspresów oraz dwóch dłuższych np. 18 czy 25cm (dłuższe wpinki w skałach to często spore udogodnienie) + kilka taśm dyneema 60cm/8mm i w razie wypadu w Tatry czy na trady zamiana taśm. 3 lata używałem setu Hawk Pad Ocuna oraz 5 szt Simonda, obecnie 13 szt BD Freewire - przyznaję, że wzbudzają większe zaufanie niż poprzednie sety. |
Autor: | velka [ Wt paź 24, 2017 6:20 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Tomto napisał(a): Dobry sposób to kupienie setu 10-12krótkich ekspresów oraz dwóch dłuższych np. 18 czy 25cm (dłuższe wpinki w skałach to często spore udogodnienie) + kilka taśm dyneema 60cm/8mm i w razie wypadu w Tatry czy na trady zamiana taśm. 3 lata używałem setu Hawk Pad Ocuna oraz 5 szt Simonda, obecnie 13 szt BD Freewire - przyznaję, że wzbudzają większe zaufanie niż poprzednie sety. Też tak robię. ![]() Mam 13 sztuk ekspresów w skały i jak jadę na wielowyciągi to zamieniam tasiemkę na dyneeme 60/120 8mm. Ostatnio dokupiłem ze względu na zimę jeszcze CT fly weight. Super są ![]() |
Autor: | tomek.l [ Wt paź 24, 2017 6:34 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
m__s napisał(a): Obczaj sobie DMM Phantom. Mam, używam od dawna i ostatnio dokupiłem kilka kolejnych sztuk. Generalnie nie chce innych. Do użytku na własnej lepiej mieć luźne, miekkie taśmy. Sztywny ekspres łatwiej wyciągnie kość gdy rusza się lina. tomek.l napisał(a): I szerokie, sztywne taśmy. Dlaczego? Sztywna taśma przy drogach sportowych, nie obraca się. Sztywną i grubą taśmę łatwiej złapać i wpiąć się. Złapać i pociągnąć z ekspresa. Np. przy patentowaniu. Idealne tu są taśmy Petzla 15 cm. Są przy ekspresach Spirit. 8 takich, z 2 krótsze, z dwa dłuższe i jest set sportowy. |
Autor: | m__s [ Wt paź 24, 2017 7:09 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
W prawdzie jest to jakieś wytłumaczenie, ale jeśli chodzi o mnie to np. łapanie ekspresów to rzadkość. Zrobiłem to może z 3x w skałach. Nie zmienia to jednak faktu, że przy 10cm ekspresie taśma i tak się nie obraca. Co innego np. przy 25cm. Tak czy inaczej... Generalnie jeśli chcesz wspinać się i tu i tu to docelowo sugeruję kupić osobne ekspresy w góry a osobne w skały. Granit strasznie niszczy sprzęt. Z resztą w skałach i tak głównie używa się krótkich i tak jak chłopaki piszą 2-3 dłuższe a jak nie chcesz się w to bawić to po prostu wpinasz ekspres w ekspres i masz dłuższy ![]() Mi w Tatrach sprawdzają się idealnie Phantom-y 25cm. W połączeniu z Dragonami i ich długimi taśmami są idealne. |
Autor: | tomek.l [ Wt paź 24, 2017 9:33 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Poprawka. Taśmy Petzla to 17 a nie 15 cm. I te długości polecam do podstawowego setu sportowego. Krótsze są 12cm i te naprawdę warto mieć tylko kilka. A do własnej tym bardziej. Te krótkie ekspresy to ludziom siedzą w głowach bo krótszy lot. Ale te kilka cm lotu rzadko ma znaczenie. No chyba, że blisko jest jakaś skalna półka. Krótka taśma z danemy też się obraca. Aby nie dublować setu na sportowe i na własnej warto sobie dublować taśmy. Mniejszy koszt. Inna sprawa, że sztywne taśmy, patentowamie i ciągnięcia z ekspresa to dotyczy już bardziej zaawansowanego wspinania. Do rekreacji to każdy ekspres się nada. |
Autor: | velka [ Wt paź 24, 2017 9:43 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Czemu według Ciebie 15/17 jest lepsza od 12 taśmy w ekspresie sportowym? |
Autor: | m__s [ Wt paź 24, 2017 9:48 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Jak dla mnie 15/17 vs 12 to jest tak marginalna różnica, że generalnie jest to szukanie dziury w całym. Całe życie używam 12cm i nie widzę powodu / żadnych plusów używania 17cm. tomek.l napisał(a): Ale te kilka cm lotu rzadko ma znaczenie. Jakie zaczenie? tomek.l napisał(a): Te krótkie ekspresy to ludziom siedzą w głowach bo krótszy lot. Przecież jeśli wpinasz wszędzie takie same ekspresy czy to 12cm czy 17cm to lot prawie zawsze będzie taki sam. Różnica 5cm to żadna różnica. Lot przecież i tak wyłapuje głównie asekurant / lina. tomek.l napisał(a): Inna sprawa, że sztywne taśmy, patentowamie i ciągnięcia z ekspresa to dotyczy już bardziej zaawansowanego wspinania. Do rekreacji to każdy ekspres się nada. Jak ktoś jest za słaby, aby zrobić ruch to niech doładuje, a nie szuka pomocy w sprzęcie ![]() tomek.l napisał(a): Krótka taśma z danemy też się obraca. Nigdy mi się nie zdarzyło na moim ekspresie 12cm. Na długim - owszem.Idąc tym tropem, skoro kolega szuka pomocy na forum, to cokolwiek kupi będzie zadowolony a my niepotrzebnie tracimy czas na rozmowy o długości ekspresa ![]() |
Autor: | tomek.l [ Wt paź 24, 2017 4:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
m__s napisał(a): Jak dla mnie 15/17 vs 12 to jest tak marginalna różnica, że generalnie jest to szukanie dziury w całym. Dla ciebie. Ale dla wielu nie. To praktyka. Nie szukanie dziur. Jeśli ktoś ma 12 to niech je używa. Jeśli nie ma jeszcze ekspresów niech przemyśli oparcie setu o dłuższe tasiemki. Zsumowanie na dłuższej drodze tych 5 cm na iluś tam przelotach czasem daje różnicę. W ciągnięciu liny. Prosta sprawa. m__s napisał(a): Całe życie używam 12cm i nie widzę powodu / żadnych plusów używania 17cm. Ja widzę. Z resztą już je częściowo opisałem. Podstawowy plus to mniejsze przeszytwnienia. Zwłaszcza na długich drogach. Czy drogach o bardziej skomplikowanym przebiegu. Przy wspinaniu na własnej dłuższy ekspres z luźną taśmą powoduje mniejsze działanie ruszającej się liny na kość. A przez to jest mniejsza szansa, że kość przypadkiem wyskoczy. Jedyna wada dłuższej taśmy to dłuższy lot. Ale to się eliminuje stosując tam gdzie potrzeba krótsze ekspresy. No i kilka gram więcej. Ale to w przypadku wspinania na drogach sportowych nie ma aż takiego znaczenia. m__s napisał(a): Jakie zaczenie? Już to przecież opisałem. Nawet kilka razy. Znaczenie ma tam gdzie możesz przy locie uderzyć w coś co jest niżej. Albo przyglebić. Tam gdzie nie ma takiego ryzyka można z powodzeniem stosować dłuższe ekspresy.m__s napisał(a): Przecież jeśli wpinasz wszędzie takie same ekspresy czy to 12cm czy 17cm to lot prawie zawsze będzie taki sam. Różnica 5cm to żadna różnica. Lot przecież i tak wyłapuje głównie asekurant / lina. To też już opisałem. Czasem kilka cm na starcie czy gdy pod nami jest coś w co możemy uderzyć robi różnicę. I tam dajemy krótki ekspres albo czasem wręcz tylko zakręcany karabinek. W innych miejscach można dawać dłuższe bo loty są bezpieczniejsze. A i zmniejszymy sobie ewentualne przesztywnienie całego układu.m__s napisał(a): Jak ktoś jest za słaby, aby zrobić ruch to niech doładuje, a nie szuka pomocy w sprzęcie Nie patentowałeś nigdy drogi na limicie? Czasem wtedy przydaje się ściągnięcie czy wpinka z ekspresa. A szeroka, sztywna taśma to ułatwia. Też na początku miałem wszystkie ekspresy krótsze. Po latach już bardziej świadomie podchodzę do zakupów. Ale każdy sobie zakupi co zechce. |
Autor: | m__s [ Wt paź 24, 2017 4:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Rozumiem Twoje tłumaczenie. Jeśli Tobie to pasuje i tak uznałeś, że jest dobrze to spoko. Nic mi do tego ![]() Po prostu chciałem dopytać. Ja wypowiadałem się tylko odnośnie wspinania sportowego. W górach nigdy nie stosuję 12cm ekspresów. Zawsze 25cm lub z taśm (górskie). |
Autor: | Jakub_Kar [ Wt paź 24, 2017 7:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Nie zdarza mi się podciągać na ekspresach, za to wolałby uniknąć wyciągnięcia kosteczki lub heksa pracą liny oraz ekspresu. Poza tym krótkie jak ktoś wcześniej pisał jako jeden, dwa na początku drogi/wyciągu a reszta dłuższe co by przesztywnienia uniknąć. W skalniku znalazłem Skyloteci w długościach 11, 18 oraz 25 cm. Do tego na cienkiej taśmie ![]() |
Autor: | m__s [ Wt paź 24, 2017 8:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Jakub_Kar napisał(a): jak ktoś wcześniej pisał jako jeden, dwa na początku drogi/wyciągu a reszta dłuższe co by przesztywnienia uniknąć Chyba w górach, nie skałach.
|
Autor: | Jakub_Kar [ Wt paź 24, 2017 9:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
m__s napisał(a): Jakub_Kar napisał(a): jak ktoś wcześniej pisał jako jeden, dwa na początku drogi/wyciągu a reszta dłuższe co by przesztywnienia uniknąć Chyba w górach, nie skałach.W górach przede wszystkim. Choć ostatnio w skałach robiliśmy drogę na której start zrobił spore problemy i przy locie z nad pierwszej wpiny tych parę cm przydało się ![]() |
Autor: | Tomto [ Wt paź 24, 2017 9:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Jakub_Kar napisał(a): Nie zdarza mi się podciągać na ekspresach Mozliwe ze jeszcze nie spotkala Cie sytuacja kiedy jedyna mozliwoscia rozwieszenia ekspresow na drodze jest przejscie od ringa do ringa. Na cienkich tasmach w przewieszeniu mozna sie niezle zbulowac co przed trudnym projektem nie napawa optymizmem ![]() |
Autor: | Jakub_Kar [ Cz paź 26, 2017 11:10 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Wiesz, jakoś mi takie rozwiązanie średnio pasuje. Jeśli nie jestem w stanie przejść drogi w całości od dołu do tego idąc wieszając ekspresy to znaczy że droga jeszcze nie jest dla mnie ![]() |
Autor: | velka [ Cz paź 26, 2017 11:40 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Z takim podejściem progresu nie zaliczysz, miałem podobne zdanie kiedyś. Oczywiście nie ma co wisieć pół dnia i gwałcić skałę, ale czasami trzeba przepałować do góry ![]() |
Autor: | tomek.l [ Cz paź 26, 2017 4:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Jakub_Kar napisał(a): Wiesz, jakoś mi takie rozwiązanie średnio pasuje. Jeśli nie jestem w stanie przejść drogi w całości od dołu do tego idąc wieszając ekspresy to znaczy że droga jeszcze nie jest dla mnie Nieprawda. Często jest dla ciebie tylko musisz nad nią chwilę popracować. A czasem więcej niż chwilę. Kilka wyjazdów. To nie zawsze kwestia siły czy wytrzymałości a czasem znalezienia odpowiedniego ustawienia czy sekwencji. Może nie ma sensu się wstawiać w drogę kilka poziomów wyżej ale warto powisieć i popatentować na drogach, które od razu nie poszły a są tylko trochę wyżej od twojego poziomu. Powinieneś takie drogi szukać i je próbować.No i ściąganie z ekspresów w tym pomaga. Bo np. masz już zrobioną wpinkę i patentujesz z ekspresem przy jajach a nie pod butami, gdzie każda próba to długi lot. |
Autor: | Jakub_Kar [ Pt paź 27, 2017 10:38 am ] |
Tytuł: | Re: Ekspresy- dylemat. |
Ok, coś w tym jest. Zdarzało mi się powisiec nieco na jakiejś drodze szukając jej rozwiązania. Nie przykuwalem jednak wagi zbytniej czy ekspres ma taśmę cienka czy grubą. Poprostu wiszac zaczynałem się dalej wspinać do problematycznego miejsca. Rozumiem jednak co macie na myśli. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |