Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

kurtka WolfGang Sudety II
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=2547
Strona 1 z 1

Autor:  jarlsg [ Śr sie 30, 2006 8:48 pm ]
Tytuł:  kurtka WolfGang Sudety II

http://wolfgang.pl/?p=shop&product_id=11

co powiecie?
szukam jakiejs kurtki do 300PLN, bez polara. raczej do miasta, czasem w gory. nie zalezy mi na membranach.

Autor:  Hubert [ Śr sie 30, 2006 8:55 pm ]
Tytuł: 

Mam bardzo podobna, tez na bazie airtexu, a kolega ma dokladnie ten model. Kurtki zaskakujaco dobre w stosunku jakosc/cena; posiadam ja juz jakies 4 lata i po zaimpregnowaniu nadal deszcz scieka jak po folii :) Zima takze ja nosilem przez 2-3 lata, podpinajac polar. Zastanowilbym sie jednak na Twoim miejscu nad kurtkami Ciemniak albo Krzyżne bo maja nowsza membrane z duzo lepszymi parametrami. A cena identyczna.

Autor:  tomek.l [ Śr sie 30, 2006 9:37 pm ]
Tytuł: 

Jak nie zależy Ci na membranie to weź.
Drugi raz Wolfganga bym nie kupił. Airtex to dno. Ta nowsza membrana niewiele lepsza. Oddychalność bardzo przeciętna.
Po za tym te kurtki są brzydkie :D

Autor:  Hubert [ Śr sie 30, 2006 9:58 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Airtex to dno.


Będę polemizował. Jak dla mnie sprawuje się calkiem ok. Deszczu po impregnacji nie przepuszcza, wiatru tez, oddychalnosc jest na przecietnym poziomie. Nie jest to oczywiscie kurtka z gtx xcr, ale za te cene jest bardzo przyzwoita (do campusa np. nie ma nawet co porownywac)

Autor:  tomek.l [ Śr sie 30, 2006 10:18 pm ]
Tytuł: 

Mam to i drugi raz tego bym nie wziął.
Nie ma znaczenia czy przepuszcza deszcz czy nie, bo tak pięknie oddycha, że i tak w środku od potu jest cała mokra.
A fe. Nigdy więcej.

Autor:  Hubert [ Śr sie 30, 2006 10:20 pm ]
Tytuł: 

Moze jakis wadliwy model ? Moze tez kwestia organizmu, ja nigdy nie mialem problemow z jej oddychalnoscia. Inna sprawa, ze nie mam porownania innego niz do ww. campusa wiec moge byc malo obiektywny ;)

Autor:  tomtom [ Śr sie 30, 2006 10:36 pm ]
Tytuł: 

Jak nie masz porownania, to czego sie sprzeczasz?

Tu:

tomek.l napisał(a):
Po za tym te kurtki są brzydkie Very Happy


ta dyskusja powinna sie byla zakonczyc. Dobry lanser w zyciu nie zalozy czegos takiego :mrgreen:

Autor:  pioter [ Śr sie 30, 2006 10:40 pm ]
Tytuł: 

Pozatym nazwa firmy zrąbana, co to jest? ja bym nazwał się amadeus....albo gangsta...coś w tym stylu, ale wolfgang? :roll: :wink:

Autor:  Hubert [ Śr sie 30, 2006 10:46 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
Jak nie masz porownania, to czego sie sprzeczasz?



Nie sprzeczam sie, tylko polemizuje, bo mnie ta kurtka nie zawiodla. Fakt ze nie wchodzilem w niej na MB, ale autor pisze ze szuka kurtki do miasta i czasem w gory, ponadto dodaje ze membrana jest niewazna. Wiec chyba porownania do kurtek profesjonalnych i drozszych sa zbedne ?! Inna sprawa, ze w tej cenie niczego lepszego moim zdaniem sie nie znajdzie ;)

co do nazwy duzo bardziej smieszy mnie np Milo, bo brzmi jak nazwa producenta klockow, ale to juz nie ten temat :P

Autor:  tomtom [ Śr sie 30, 2006 10:54 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
autor pisze ze szuka kurtki do miasta i czasem w gory


i wlasnie dlatego tu

tomek.l napisał(a):
Po za tym te kurtki są brzydkie


temat sie skonczyl. do miasta w wolfgangu to jak traktorem na zlot porsche.
za to w berghausie czlowiek wyglada jak dyskretny urok burżuazji na nogach :rofl_an:

Autor:  pioter [ Cz sie 31, 2006 12:05 am ]
Tytuł: 

eeeeee tam w berghausie, berghaus to szajsss :wink: millet, arcteryx, marmot albo patagonia to jest coś 8) niczym dolce&gabbana :lol:

Autor:  tomtom [ Cz sie 31, 2006 8:42 am ]
Tytuł: 

jak zaczales od milleta, to myslalem ze wiesz co mowisz, ale ten marmot dyskwalifikuje cie zupelnie :mrgreen:

Autor:  jarlsg [ Cz sie 31, 2006 10:09 am ]
Tytuł: 

rzecz gustu. osobiscie jestem minimalista.
membrana nie ma w moim przypadku absolutnie sensu, bo w 99% przypadkow pod spodem bede i tak nosil bawelne, wiec to jeden piernik jaka by ona nie byla.
nazwa jak nazwa -- oczywiscie, ze wolalbym na miasto Wolfskina, bo to przeciez szczyt lansu dla ludzi, ktorzy niewiele wiedza o turystyce -- ale ceny, ktore Wolfskin spiewa za swoje ciuchy sa kompletnie z d*py.
rozgladalem sie jeszcze po kurtkach hi-mountain, maja kilka ciekawych promocji, jednak za nic nie potrafie zrozumiec dlaczego wszystkie kurtki robia jasne ;)

Autor:  jakaja [ Cz sie 31, 2006 10:15 am ]
Tytuł: 

jarlsg napisał(a):
rozgladalem sie jeszcze po kurtkach hi-mountain, maja kilka ciekawych promocji, jednak za nic nie potrafie zrozumiec dlaczego wszystkie kurtki robia jasne

Ja kupiłam synowi granatową :)

Autor:  jarlsg [ Cz sie 31, 2006 10:21 am ]
Tytuł: 

akurat odcienie niebieskiego tez mi nie leza. zielenie, brazy. od biedy czerwien. ale nie chce niebieskiej ;)

Autor:  jakaja [ Cz sie 31, 2006 10:27 am ]
Tytuł: 

jarlsg napisał(a):
od biedy czerwien.

W Robinsonie kupiłam sobie czerwoną.Zielone i brązowe też były :wink:

Autor:  Ania S [ Cz sie 31, 2006 10:33 am ]
Tytuł: 

jakaja napisał(a):
Zielone i brązowe też były :wink:


Takie kolory w góry są ok.
Czerwonej bym nie kupiła, wole nie rzucać sie w oczy (a może trafi sie jakis "szlak nie szlak" :wink: )

Autor:  jarlsg [ Cz sie 31, 2006 10:33 am ]
Tytuł: 

robinson -- a co to?
kumpel z himountain mowil, ze moze bedzie dla mnie trident za niewielka kase. co Wy na to?

Autor:  jakaja [ Cz sie 31, 2006 10:35 am ]
Tytuł: 

jarlsg napisał(a):
robinson -- a co to?

Taki sklep górski w Poznaniu.Czy w innych miastach jest :scratch: nie mam pojęcia.

Autor:  jakaja [ Cz sie 31, 2006 10:40 am ]
Tytuł: 

Ania S napisał(a):
Czerwonej bym nie kupiła

Kwestia gustu.Ja też nie lubię rzucać się w oczy,ale lubię czerwony kolor i wsio mi rawno czy się rzucam,czy nie 8) :wink:

Autor:  pioter [ Cz wrz 07, 2006 1:05 pm ]
Tytuł: 

Nie rozumiem zabardzo czemu tak wiele osób unika jaskrawych i w ogóle jasnych kolorów ? Ja ciuchy w góry staram się raczej kupować w barwach które by mnie odróżniały od terenu, nie jestesmy przeciez mysliwiymi... to raczej góry są myśliwym 8) chodząc w mojej pomarańczowej kurtałce czuje się bezpieczniej, widac mnie w niej i zimie i latem, dziwne troche że większosć boi się tych kolorów nawet jesli chodzi o brudzenie się, to jakie to ma znaczenie, i tak bedzie trzeba ja w końcu przeprać, jak kurtka jasna jest brudna to wyglada to bardziej rasowo :wink:

Autor:  jarlsg [ Cz wrz 07, 2006 1:16 pm ]
Tytuł: 

caly trick polega na tym, ze swojej kurtki bede uzywal glownie w miescie -- i czasem w gorach. wierz mi, gdybym mial miec kurtke wylacznie w gory, kupilbym jaskrawa (nota bene, moja poprzednia byla czerwona). jednak w miescie wole nie wygladac jak ekpia remontujaca drogi, to wszystko ;)

Autor:  tomtom [ Cz wrz 07, 2006 1:26 pm ]
Tytuł: 

pioter napisał(a):
Nie rozumiem zabardzo czemu tak wiele osób unika jaskrawych i w ogóle jasnych kolorów ? Ja ciuchy w góry staram się raczej kupować w barwach które by mnie odróżniały od terenu, nie jestesmy przeciez mysliwiymi...


niektorzy w górach są zwierzyną, więc starają się maskować.

Autor:  jarlsg [ Cz wrz 07, 2006 2:48 pm ]
Tytuł: 

po prostu lubie stonowane kolory, zwlaszcza zielenie. i to chyba wystarczajacy powod.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/