Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam!

Jeżeli będę używał jako podpinki polaru z membraną wiatroodporą to czy dużo spadnie oddychalość kurtki?


z góry dzięki

Dlaczego miała by się zmienic oddychalność kurtki. Tylko po co uzywac windstoppera pod inna kurtką z membraną? Windstopper napewno nie da tyle ciepła jak np polartec, albo zwykły wełniany sweter.

Choć kurtki z Windstopera można dostać o różnej "grubości" zgadzam się. Jesli chodzi jednak o ciepło to Polartec na pewno wygrywa.

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Oczywiście spadnie oddychalność całości a nie samej kurtki

Wg. mnie o oddychalności można mówić tylko w czasie mroźnego, suchego powietrza i zastosowania bielizny odprowadzającej pot, ściśle przylegającej do ciała. A i tak w czasie podłażenia pod górę z plecakiem trzeba na ogół rozpinac wywietrzniki, a sama kurtka jest mokra od środka. W czasie silnego deszczu przy ok 20 stopniach jest zdecydowanie gorzej, kurtka tak czy siak mokra, tak czy siak nie oddycha, a idąc pod górę pocimy się na ogół niemiłosiernie - równie skuteczny jest w takiej sytuacji zwykły żółty sztormiak za 20 zł. Dlatego uważam za najważniejszą odpowiednią bieliznę. To ona, a nie żadna kurtka powoduje że ciało jest względnie suche.

To co opisuję wynika z moich doświadczeń z kurtką z klasycznym Gore-Texem 2L. Bardzo dobra zimą, średnia latem. Ta super-duper membrana i tak w czasie ulewy w dość krótkim czasie staje się mokra od środka, co praktycznie całkowicie blokuje oddychalność (o ile można mówić że przy wilgotności sięgającej 100% po zewnętrznej stronie membrany jest możliwe jakiekolwiek przechodzenie cząsteczek pary wodnej na zewnątrz). Poza tym impregnacja nawet najbardziej wypasionymi nixwaxami i innymi grangersami jest na ogół śmiechu warta. Przy mżawce owszem, krople perlą się na powierzchni. Przy ulewie całośc po chwili jest juz nasiąknięta - w efekcie membrana przemaka i nie oddycha.

Inaczej jeśli mamy do czynienia z suchym powietrzem i intensywnie pocimy się od środka. Wtedy owszem, tempo schnięcia wszystkiego na nas jest wielokrotnie szybsze niż gdybyśmy mieli bawełnianą koszulkę, wełniany sweter i na to foliową pelerynę.

Poza tym wydaje mi się że producenci podają parametry samej membrany, natomiast nie biorą pod uwagę całości kurtki - przecież szyta jest często z różnych materiałów zewnętrznych. I nie wierzę jakoś że ten sam taslan ma w modelu z gore 2L gorszą oddychalnośc niż w modelu z gore XCR. A tak to reklamują producenci. Zresztą myślę że sam taslan ma gorszą oddychalnośc od membrany, tak więc w połączeniu z nią będzie oddychać jeszcze gorzej - a dołożenie kolejnej warstwy zawsze pogorszy oddychalność, lub będzie obojętne w przypadku materiału IDEALNEGO. A takiego materiału jeszcze nie wynaleziono

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

*

A to jest możliwe. Efekt jednak jest taki że kurtka jest mokra od wewnątrz - czy to w wyniku przemoknięcia, czy w wyniku zablokowania przepuszczalności przez materiał zewnętrzny i w efekcie kondensacji wilgoci od wewnątrz (abstrahując od tego że intensywne parowanie przy wilgotności powietrza sięgającej 100% jest sprzeczne z prawami fizyki). Podobny efekt jest w sztormiaku za 20 zł, śmiem nawet twierdzić że ze względu na pancerność (pewnie z 1 mm tworzywa ) sztormiak jest mniej przemakalny niż najlepszy gore-tex. Oczywiście gdy deszcz skończy padać i powieje wiaterek to w Gore + odpowiednie warstwy poniżej wyschniemy w 10 minut, a w sztormiaku za 20 zł... można i cały dzień mokrym chodzić.

W zimie przy suchym powietrzu i słoneczku czy wiaterku moja kurtka oddycha wspaniale, nawet jak mi się robi goraco, to ona jest prawie sucha. No tak, ale spełniony jest podstawowy warunek - duża różnica temperatury i wilgotności wewnątrz i na zewnątrz kurtki. Z tym że na taką pogodę to odpowiedniejszy jest windstopper

Generalnie, w Tatry w lecie gore-tex jest w 99% przypadków zbędnym bajerem. Ale i tak jak się zrobi odpowiednio paskudnie to go zakładam Kurtki z gore są najczęsciej uszyte bardzo z głową, mają różne dodatkowe zalety i na ogół są naprawdę pancerne i starczają na lata.

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

paramerty polecą w dół, dwie membrany to sporo, podpinkę bierz z polaru bez membrany.

Chodzi mi o to że szykuję sie do zakupu nowego polarku (stare się zużyły) i przydałby sie też taki z jakimś windstoperem. I zastanawiałem się nad tym czy w przypadku zakupienia przeze mnie polaru z membraną i używania go jako podpinki spadnie oddychalność kurtki (czytaj całości).
Wyszedłem z założenia że po co kupować dwa polary (normalany i z membraną) jak można kupić jeden ( z membraną) i używać go jako podpinki.

Ale już uzyskałem odpowiedź, że oddychalność spadnie (dzięki), i prawdopodobnie będe musiał kupić 2

Powiem tak - dobry (czytaj: dobrze uszyty i z kapturem) windstopper zastępuje kurtkę p-deszcz kiedy nie pada, nawet w warunkach zimy - czyli tu nie ma znaczenia czy jej oddychalnośc spada czy nie.
A kiedy pada i jeszcze jest ciepło to i tak kurtka oddycha mizernie, więc to czy mamy pod spodem zwykły polar czy windstoper nie ma aż tak wielkiego znaczenia

Tyle tylko że zwykły windstopper jest dosyć cienki i słaby termicznie - i przy mrozie trzeba mieć pod spodem polar. Polara wyposażonego w membranę przeciwwietrzną nigdy nie miałem na sobie, więc się nie wypowiadam.

Reasumując: jeśli polar z membraną to połączenie cech polaru i windstoppera (ciepły i nieprzewiewny) to nosiłbym to jako kurtkę wierzchnią, ewentualnie na większe zimno zakładając pod spód polar. A jakby padało to zakładałbym na to Gore-tex i nie zawracałbym sobie głowy takimi pierdołami jak oddychalność, która w warunkach ciepłego deszczu praktycznie nie istnieje

Moje doświadczenia z gore-texem mówią że nawet przy -10 stopniach i bezwietrznej pogodzie na podejściu w górę z takim ok 15-20 kg plecakiem trzeba było porozpinac w kurtce wszystko co się dało rozpiąć aby poprawić oddychalność. Dlatego jeśli produkujesz tyle ciepła co ja, to radziłbym poszukać sobie tego polara z suwakami pod pachami.

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Ja noszę windstoppera jako odzież pod kurtke a nieprzemakalnośc i termike zastępuje mi kurtka . Inna sytuacja jest gdy ktoś kupił sobie jakąś kurtałkę wiosenną z gore myśląc że będzie teraz zimą w niej chodził a tu się okazało że w niej jest zimno jesienia i teraz kombinuje jak zrobić aby było w niej ciepło.Myśle że jeśli masz ciepłą kurtkę zimową to niema znaczenia co masz pod spodem .

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

Eh nie chce mi sie polemizować a długo by to trwało ...

_________________
...

*

Chyba mnie nie zrozumiałeś Dresik ale z drugiej strony Ci się nie dziwie bo źle to napisałem.

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

kup sobie coś polarteca pod tą kurtkę. Ja mam kurtkę milo i zamiast kupować podpinkę zainwestowałem w kurteczkę polarteka 200. przynajmniej można w nim chodzić oddzielnie a jak ubierzesz razem z kurteczką to jest "przytulnie"