mialem kiedys jedne wolfskiny -- niskie. nosilem je glownie w miescie (jak chyba wszyscy poza mieszkajacymi w gorach) jako buty na trzy sezony -- i byly super. tyle, ze w ciagu dwoch lat podeszwa starla sie do zera. z tego scierania sie nawet zrobily sie w niej dziury, a to juz na sprzet w takiej cenie jak wolfskin sprawa conajmniej dziwna (chociaz teraz robia chyba tez cos na vibramie, prawda?). sprzedawca w sklepie powiedzial, ze sprawa zupelnie normalna dla kilku modeli.
pokombinuj nad innym brandem, np. nad Asolo -- jednak zawsze firma, ktora robi tylko buty, robic je bedzie lepiej niz firma, ktora robi wszystko. chociaz zgodze sie, ze JW ma swietne projekty -- a jak przyznalem posta temu, liczy sie tylko lans
