Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 21, 2024 9:38 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N maja 06, 2007 10:07 am 
Nowy

Dołączył(a): N maja 06, 2007 10:01 am
Posty: 2
Witam!

Czy ktoś z Was próbował w górach używać telefonu z Symbianem jako GPS? Jakie wrażenia? Słyszałem, że nie jest to takie złe rozwiązanie, zwłaszcza, jeśli telefon już się posiada ;) Czy macie namiar na jakieś oprogramowanie przydatne w turystyce górskiej?

Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 06, 2007 10:16 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 11, 2007 8:43 pm
Posty: 71
Lokalizacja: Piekary Śląskie
ja uzywam zwyklej mapy a co do komorek w gorach to roznie bywa bo niekiedy zasieg sie traci choc jest bardzo wysoko.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 06, 2007 10:19 am 
Nowy

Dołączył(a): N maja 06, 2007 10:01 am
Posty: 2
Mam na mysli modul GPS do telefonu, ktory korzysta z typowych satelit nawigacyjnych :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 06, 2007 11:24 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
a ja mam Garmina E-trexa Legenda B/W. Zwykły GPS turystyczny. Przydaje się, ale rzadko. Tym niemniej może być bardzo pomocny, szczególnie we mgle na jakiś rozległych zboczach gdzie nie ma wyraźnych ścieżek (np. w zimie)

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 06, 2007 4:51 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
gerber-pl napisał(a):
telefonu z Symbianem jako GPS

Nie znam osobiście aplikacji na Symbiana na komórkę, lecz na Mobile Windows działa to całkiem fajnie (bawiłem się SPV).
Lecz za parę stów można kupić używkę GPS i nie trzeba kombinować. Ja się raczej będę rozglądał za takim rozwiązaniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 04, 2007 1:50 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
macciej napisał(a):
a ja mam Garmina E-trexa Legenda B/W. Zwykły GPS turystyczny. Przydaje się, ale rzadko.

Rzadko się przydaje, bo jest mało funkcjonalny na dzisiejsze czasy. Nowsze wersje (np. Legend Cx) mają kolorowe ekrany (znacznie czytelniejsze, zwłaszcza w słońcu) i dłuższy czas pracy na bateriach. Większa pamięć na mapy. Mapy topograficzne można ściągnąć z Internetu (za darmo i legalnie). Mają one możliwość autoroutingu po szlakach turystycznych, co w starym Legendzie jest niewykonalne. Odbiorniki z najwyższej półki (np. 60CSx) mają znacznie czulszy moduł odbiorczy, więc trzymają pozycję nawet w trudnych warunkach (np. w lesie lub miedzy górami).

To mój pierwszy post tutaj, więc przy okazji wszystkich witam i napiszę parę słów o sobie. Moje związki z górami ograniczają się do latania na paralotni. Do latania używam też GPS (kiedyś Garmina 76S, obecnie 76CSx), stąd moje zainteresowanie tematem. Zawodowo zajmuję się m.in. testowaniem tych urządzeń. Gdyby kogoś ten temat interesował, to chętnie odpowiem na pytania.

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 04, 2007 7:22 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
a na cholerę mi autoruting w Tatrach :)? Dotąd sam umiałem sobie trasę wyznaczyć, to i nadal będe potrafił. A poza tym co będzie jak ja głupi i niedoświadczony zdam się na GPS, a on mi wyznaczy trasę np. Orlą Percią bo tak po mapie będzie mu najkrócej? A ja biedactwo w klapeczkach? A z tego co wiem to żadna z dostępnych darmowo map nie ma tak zaawansowanych opcji żeby różnicowała trudności szlaków itp. sprawy. Po co mi nie wiadomo jaka pamięć, skoro najdokładniejsza dostępna mapa Tatr waży ze 2 mb? A mój legend ma 8 mb. Więc jeszcze hoho ile mam wolnego miejsca :)

A co do reszty to z kolegą zgadzam się w zupełności. Znacznie lepszy wyświetlacz. Elektronika również zupełnie innej klasy, procesor szybszy wielokrotnie. Pamięć - oczywiście że większa i w dodatku rozbudowywalna (Cx). Modele z SiRFIII mają o wiele większą czułość, nie gubiąc sygnału w trudnym terenie. Wszystko prawda, ale po co mi to w górach, gdzie GPS ma stanowić coś w rodzaju zabezpieczenia na wypadek zgubienia drogi lub zaskoczenia przez bardzo trudną pogodę (kurniawa czy mgła w zimie). Czy dzięki kolorowemu wyświetlaczowi lepiej określi moją pozycję? A może większa pamięć mu w tym pomoże? Moje tatrzańskie doświadczenia z GPS-em mówią że nie ma miejsca gdzie po zgubieniu sygnału odbiornik nie odzyska go w ciągu 2-3 minut po zatrzymaniu się.
Wystarczy srednia mapa terenu z charakterystycznymi punktami i trochę oleju w głowie żeby sobie poradzić z tym stareńkim Legendem w dowolnych górach. A jak ktoś potrzebuje GPS-a żeby za niego wyznaczał trasę w terenie to niech nie chodzi po górach bo sobie krzywdę zrobi.

Pozostają inne zastosowania - nawigacja samochodowa, żeglarska czy rowerowa. Tu przyznaję - mój Legend nie ma w nich większego zastosowania jeśli porównać go z nowszymi modelami. Jeżdżę z nim na rowerze i jest to niewygodne rozwiązanie, choć i tak lepsze niż brak GPS-a. W samochodzie spróbowałem raz i tylko z czystej ciekawości - dowolny system GPS do PDA albo dedykowane urządzenie nawigacyjne do samochodu po prostu nokautuje go w każdej dziedzinie. Ale z drugiej strony mało jest PDA które wytrzymają górską ulewę :)

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 04, 2007 7:25 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
A spytam Cię RAV z ciekawości jak wykorzystujesz GPS na paralotni? Mój kumpel lata na szybowcach i ma PDA z odpowiednim oprogramowaniem i bardzo sobie chwalił. Podobno wyznacza mu trasy dolotu gdzieś tam, prądy powietrzne, ściezki schodzenia itp. Czy w paralotniowych zastosowaniach wprowadzenie GPS-ów okazało się rewolucją? czy to tylko gadżety bez których spokojnie można się obejść?

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2007 9:51 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
macciej napisał(a):
A spytam Cię RAV z ciekawości jak wykorzystujesz GPS na paralotni?

Sposobów wykorzystania jest kilka:

1. Dokumentacja przelotów. GPS zapisuje mój ślad z wysokością i czasem na poszczególnych punktach. W ten sposób, po zgraniu śladu do komputera, wiem, jaką miałem wysokość maksymalną, przewyższenie, jaką pokonałem odległość (po łamanej lub prostej), w jakim czasie i z jaką prędkością poziomą i pionową. Program potrafi nawet określić kierunek i prędkość wiatru... Ślad można zgłosić na zawody internetowe, obejrzeć w postaci animacji lub nałożyć na Google Earth.

2. Trzymanie się dozwolonego obszaru. Mam mapę stref przestrzeni powietrznej, więc wiem, gdzie nie wolno mi wlatywać.

3. Parametry lotu. W okienkach nad mapą mam prędkość względem ziemi (z niej mogę wywnioskować, czy lecę z wiatrem, czy pod wiatr), odległość od startu (przeleciany dystans) lub punktu docelowego itp. Wysokości ani prędkości pionowej nie ustawiam, bo podaje mi je wariometr.

4. Orientacja w chmurach. W chmurach boję się tylko innych lataczy, a nie utraty orientacji. Na trasie przeważnie jestem sam, więc mogę sobie pozwiedzać cumulusa.

5. Ocena dolotu. W locie mogę wybrać planowane lądowisko i dostaję informację, jaką muszę mieć doskonałość (kąt szybowania), żeby tam dolecieć. W ten sposób mogę ocenić, czy dam radę tam dotrzeć bez noszeń, czy przyjdzie mi klapnąć gdzieś bliżej.

6. Po lądowaniu wiem, dokąd mam iść lub dokąd wezwać zwózkę.

macciej napisał(a):
Podobno wyznacza mu trasy dolotu gdzieś tam, prądy powietrzne, ściezki schodzenia itp.

Prądy powietrzne można wypatrzyć pośrednio, jak się zbliży mapę tak, że widać poszczególne "kółka" krążenia w kominie. Niektórzy z tego korzystają, ale ja krążę "na czuja" i "na wariometr".

macciej napisał(a):
Czy w paralotniowych zastosowaniach wprowadzenie GPS-ów okazało się rewolucją?

Zdecydowanie tak. Kiedyś przeloty dokumentowało się fotograficznie - pilot wiedział, że na punkcie zwrotnym jest np. charakterystyczny kurnik i miał mu zrobić zdjęcie z sektora znajdującego się z odwrotnej strony, niż trasa (żeby było wiadomo, że obleciał kurnik, a nie zobaczył go z daleka i poleciał do następnego punktu). W turbulencji robienie zdjęć jest trudne, czasem aparat nawalił lub w fotolabie pocięli kliszę, a pocięta już się do niczego nie nadaje. Czasem zdjęcie zrobiło się spoza sektora i też cały lot na nic.

Teraz masz wlecieć do cylindra wyznaczonego wokół punktu zwrotnego i pozostać w nim tak długo, żeby jeden punkt śladu był w cylindrze. Punkty mogą być wirtualne, istniejące tylko w GPSie, żeby nie szukać kurników po górach. Możliwe stało się organizowanie zawodów internetowych, bo sfałszowanie zapisu lotu jest praktycznie niemożliwe. Dzięki temu zawody przelotowe trwają cały rok i obejmują cały świat, a nie tylko ustalony czas i miejsce, gdzie akurat może właśnie padać deszcz.

No i w razie wypadku łatwiej określić położenie poszkodowanego. Kiedyś było mniej więcej tak: "jestem w lesie, a konkretnie na sośnie" i z taką informacją się delikwenta szukało. Teraz współrzędne sprowadzają ekipę na miejsce z dokładnością kilku metrów.

macciej napisał(a):
czy to tylko gadżety bez których spokojnie można się obejść?

Można się bez nich obejść, ale wygoda i bezpieczeństwo latania na tym ucierpi. Po Tatrach bez butów też można chodzić, ale co to za chodzenie? ;-)

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Ostatnio edytowano Wt cze 05, 2007 1:39 pm przez RAV_, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2007 10:02 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
macciej napisał(a):
a na cholerę mi autoruting w Tatrach :)? Dotąd sam umiałem sobie trasę wyznaczyć, to i nadal będe potrafił.

Po co się męczyć - autorouting Cię wyręczy. ;-)

macciej napisał(a):
z tego co wiem to żadna z dostępnych darmowo map nie ma tak zaawansowanych opcji żeby różnicowała trudności szlaków itp. sprawy.

Możesz zablokować szlak przez Orlą (szlaki w GPSie są oznaczone kolorami, jak w terenie) i wtedy GPS wyliczy trasę alternatywną.

macciej napisał(a):
Po co mi nie wiadomo jaka pamięć, skoro najdokładniejsza dostępna mapa Tatr waży ze 2 mb? A mój legend ma 8 mb. Więc jeszcze hoho ile mam wolnego miejsca :)

Ja mam 5-megową, ale to szczegół. Jak mieszkasz w Zakopanem i nie ruszasz się poza Tatry, to faktycznie większa pamięć Ci niepotrzebna.

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 9:43 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 11:30 am
Posty: 299
Lokalizacja: Łódź
Czy ktoś posiada jakieś szersze doświadczenia z GPSem w górach?
Zaznaczam, że nie chodzi mi o wyznaczanie sobie trasy za jego pomocą :) tylko o rejestrowanie śladów ze zrobionych szlaków a w szególności danych o wysokości.
Jestem ciekawy jaka jest dokładność tych danych - zwłaszcza wysokości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 9:57 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 3:09 am
Posty: 109
Lokalizacja: Warszawa
ja wziąłem ostatnio dżipiesa na wycieczkę, prosty gps turystyczny bez mapy, nie przydał się wcale, ale z ciekawości wyciągnąłem go pod rysami, na mapy pokazują 2054 m na urządzeniu było 2058 ... granica błędu jest zawsze wyświetlana na ekranie i jest to wartość właściwa dla wszystkich trzech osi.

_________________
Show me the way to the next whiskey bar


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 10:13 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 11:30 am
Posty: 299
Lokalizacja: Łódź
czapajew napisał(a):
granica błędu jest zawsze wyświetlana na ekranie i jest to wartość właściwa dla wszystkich trzech osi.


To daje jakiś pogląd na sprawę wysokości, chociaż z GPSa chyba chciałbym raczej korzystać tylko do rejestracji położenia "w poziomie", do pomiaru wysokości n.p.m. ponoć lepszy jest wysokościomierz barometryczny. Korzystał ktoś może z takiego cudu?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 9:34 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
czapajew napisał(a):
ja wziąłem ostatnio dżipiesa na wycieczkę, prosty gps turystyczny bez mapy, nie przydał się wcale

Jeśli był bez mapy, to się nie dziwię. Na takiego szkoda kasy. Ale z porządną mapą topograficzną to jest zupełnie inna zabawa.

czapajew napisał(a):
z ciekawości wyciągnąłem go pod rysami, na mapy pokazują 2054 m na urządzeniu było 2058 ... granica błędu jest zawsze wyświetlana na ekranie i jest to wartość właściwa dla wszystkich trzech osi.

Nie dla trzech osi, bo w pionie dokładność jest zawsze gorsza niż w poziomie. 4 metry odchyłki to bardzo dobry wynik i nie wiem, do czego w praktyce jest Ci potrzebny lepszy.

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 9:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Cytuj:
Korzystał ktoś może z takiego cudu?
Używam regularnie i zakładając umiejętne korzystanie (częste justowanie) - bardzo przydatny.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 9:50 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
Klon napisał(a):
z GPSa chyba chciałbym raczej korzystać tylko do rejestracji położenia "w poziomie", do pomiaru wysokości n.p.m. ponoć lepszy jest wysokościomierz barometryczny. Korzystał ktoś może z takiego cudu?

To żaden cud, wysokościomierze barometryczne są używane od bardzo dawna. Podstawą ich prawidłowego działania jest kalibracja, czyli prawidłowe powiązanie ciśnienia z daną wysokością. To się zmienia w czasie, więc nie można tego powiązać na stałe.

Odbiorniki GPS mają możliwość autokalibracji. Co sekundę następuje pomiar wysokości na podstawie sygnału z satelitów, ale ze względu na przypadkowe błędy dość mocno on "skacze". Ale po pewnym czasie da się dość dokładnie wyznaczyć średnią i taka jest używana do kalibracji barometru. Na zapisie profilu wysokości widać wyraźnie, że przy nieruchomym odbiorniku wysokość barometryczna ma na początku duży błąd, który po kilkunastu minutach dąży do bardzo małej wartości.

Szybsza i dokładniejsza jest kalibracja ręczna. Aby ją przeprowadzić trzeba jednak znać aktualną wysokość. Wprowadzamy ją np. w schronisku i możemy ruszać w góry z dokładnym wskazaniem wysokości.

Więcej o błędach wskazań:
Dreptanie w miejscu
Spacer przy linijce
Za chwilę dalszy ciąg sygnału…

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 11:32 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 11:30 am
Posty: 299
Lokalizacja: Łódź
RAV_ napisał(a):
To żaden cud, wysokościomierze barometryczne są używane od bardzo dawna.

:) zdaję sobie sprawę... tak mi się tylko napisało... :)

Chyba już wybrałem: eTrex Vista - ma barometr, nie ma Sirfa, cena jeszcze do zniesienia i ludzie całkiem dobrze się o nim wypowiadają.
...RAV_, czapajew, stan-61 - dzięki za informacje... jak będę miał jakieś ślady po wrześniowym wyjeździe w Tatry to obrobię i wrzucę.


A może ktoś ma jakieś zapisy z GPS z górskich wycieczek?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 2:14 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
Klon napisał(a):
A może ktoś ma jakieś zapisy z GPS z górskich wycieczek?

Zobacz Red Bull X-Alps -> Live Tracking. Relacja na żywo z wyścigu pieszo-paralotniowego przez Alpy. Ślady z GPSów są transmitowane na serwer. Można to oglądać na mapie na WWW lub w 3D na Google Earth. Poczytaj też TUTAJ.

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 5:52 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 11:30 am
Posty: 120
Lokalizacja: Katowice
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem GPS. Główne przeznaczenie - pomoc w orientacji w górach w okresie zimowym i/lub mgielnym. Troche przerażają mnie jeszcze ceny, bo wydaje mi się, że ten GPS w moim wykonaniu raczej nie będzie często używany, no ale zobaczymy. Na razie mam pytanie do znawców tematu, na co zwrócić uwagę przy wyborze GPS-u. Chodzi mi o w miarę tani model, ale taki co by się nadawał do chodzenia zimą po górach. A może ktoś może polecić jakiś ciekawy model... :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 8:55 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
garmin e-trex legend B/W

najtańszy jaki można polecic

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 9:10 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
Darycjusz napisał(a):
Główne przeznaczenie - pomoc w orientacji w górach w okresie zimowym i/lub mgielnym. (...) A może ktoś może polecić jakiś ciekawy model... :?:

W grę wchodzą ręczne Garminy, bo tylko do nich można wgrać mapy topograficzne. Konkretnie serie eTrex i GPSmap 60. Nie podałeś granicy ceny, więc jedziemy po kolei:

eTrex (tzw. żółtek) odpada, bo nie obsługuje map.

eTrex Legend ma 8 MB pamięci na mapy, a Vista 24 MB - trochę mało, nie wgrasz wszystkich dostępnych map naraz. Pojedyncze (np. same Tatry, Bieszczady czy Karkonosze) zajmują po ok. 4-6 MB. Brak portu USB utrudnia komunikację z nowymi komputerami - trzeba korzystać z przejściówki COM/USB. Wgranie 8 MB map zajmuje ok. 20 minut, 24 MB - godzinę. Brak autoroutingu (prowadzenia po drogach). Vista ma barometr i kompas (zob. Vista Cx).

eTrex Venture Cx i Legend Cx mają już USB i kolorowy ekran, a pamięć stanowią karty Micro SD (TransFlash). Obsługują autorouting, więc nawigują po drogach i szlakach turystycznych. Same odbiorniki są takie same, ale Legend Cx ma w zestawie kartę, oprogramowanie do zgrywania śladów i wgrywania map, kabel USB i klips na pasek.

eTrex Vista Cx to jakby Legend Cx, ale z dodanym wysokościomierzem barometrycznym i kompasem magnetycznym. Jeśli nie będzie Cię drażnić "skaczące" wskazanie wysokości branej z satelitów, to możesz sobie odpuścić te bajery. Żeby określić kierunki bez kompasu, wystarczy przejść parę kroków.

Uwaga 1: W najbliższym czasie zamiast eTrexów Cx pojawią się odbiorniki eTrex z serii H, czyli np. Legend HCx i Vista HCx, które różnią się od poprzedników bardziej czułym modułem GPS. Ceny pozostaną te same.

Uwaga 2: Wszystkie eTrexy mają problem z klejem mocującym uszczelkę opasującą obudowę. Po pewnym czasie (zwłaszcza po położeniu w gorącym miejscu, np. pod szybą w samochodzie) uszczelka odchodzi. Garmin w ramach gwarancji przysyła zestaw naprawczy (nowa uszczelka i klej).

GPSmap 60Cx - lepsza antena niż w eTrexach i wręcz genialny moduł odbiorczy (chipset) SiRFstarIII - jeśli dużo chodzisz po lasach, to zapomnij o eTrexach. SiRF jest bardzo czuły i trzeba bardzo trudnych warunków (np. tunel), żeby stracił sygnał. Obsługa przyciskami jest wygodniejsza od eTrexowego minidżojstika. W zestawie karta TransFlash 128 MB.

GPSmap 60CSx - jak wyżej, ale z barometrem i kompasem (zob. Vista Cx).

Generalnie polecam GPSmap 60Cx, a jeśli chcesz "full wypas", to 60CSx. Sam kupiłem model GPSmap 76CSx, który od 60CSx różni się obudową - większą i bardziej płaską (pływającą). Lepiej leży na kolanie, a tam go mocuję przed lotem na paralotni. Do ręki lepiej pasują 60-tki. Wcześniej miałem 76S, odpowiednik czarno-białej Visty. Kolorowe ekrany nowych Garminów mają znacznie lepszą czytelność.

Na Allegro albo za granicą kupisz te odbiorniki taniej, ale mogą one nie mieć polskiego menu, a na gwarancję w Polsce nie masz co liczyć.

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 9:19 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 11:30 am
Posty: 299
Lokalizacja: Łódź
RAV_ napisał(a):
Zobacz Red Bull X-Alps -> Live Tracking. Relacja na żywo z wyścigu pieszo-paralotniowego przez Alpy. Ślady z GPSów są transmitowane na serwer. Można to oglądać na mapie na WWW lub w 3D na Google Earth. Poczytaj też TUTAJ.


Dzięki RAV_. Bardzo zachęcająco to się prezenuje. Myślę, że można zrobić sobie strasznie fajną pamiątkę z wypraw dzięki tym zabawkom.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 9:29 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 11:30 am
Posty: 299
Lokalizacja: Łódź
RAV_ napisał(a):
eTrex Legend ma 8 MB pamięci na mapy, a Vista 24 MB... Brak autoroutingu (prowadzenia po drogach).

Jesteś pewny, że Vista nie ma autoroutingu :?: :?: :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 9:39 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
Klon napisał(a):
RAV_ napisał(a):
eTrex Legend ma 8 MB pamięci na mapy, a Vista 24 MB... Brak autoroutingu (prowadzenia po drogach).

Jesteś pewny, że Vista nie ma autoroutingu :?: :?: :?:

Tak. W przeciwieństwie do Visty Cx. Dwie literki, a zmiany bardzo duże.

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 10:11 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
akurat autorouting to jest najmniej potrzeba rzecz w górach

a z tego co wiem, to nowe odbiorniki garmina z literką "H" mają być równie czułe co wypoasażone w SiRFIII

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 10:52 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 11:30 am
Posty: 299
Lokalizacja: Łódź
macciej napisał(a):
akurat autorouting to jest najmniej potrzeba rzecz w górach

:D szczera prawda :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 4:30 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 11:30 am
Posty: 120
Lokalizacja: Katowice
Dzięki wszystkim za odpowiedź, szczególnie RAV dzięki za wyczerpującą odpowiedź :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 06, 2007 12:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
RAV_ napisał(a):
Na Allegro albo za granicą kupisz te odbiorniki taniej, ale mogą one nie mieć polskiego menu, a na gwarancję w Polsce nie masz co liczyć.
Za granicą, to znaczy w USA, bo w Europie kosztują dwa razy tyle. Problem reklamy znika, jeśli sobie uświadomisz, że reklamacje i naprawy w Europie kierowane są i tak przez Londyn, zatem można urządzenie wysłać samemu do reklamacji czy naprawy do europejskiego przedstawicielstwa Garminy w Londynie. Będzie nawet szybciej. Problem polskiej obsługi menu rozwiązują nakładki wolno dostępne do ściągnięcia z netu.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 07, 2007 12:59 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 1:26 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Wrocław
stan-61 napisał(a):
Za granicą, to znaczy w USA, bo w Europie kosztują dwa razy tyle.

Przesadzasz. Mój GPS (76CSx) kosztuje w USA 482 dolary, czyli 1320 zł plus koszty wysyłki i cło. W polskim sklepie 2099 zł (a ceny spadają - w kwietniu ub. roku kupiłem za 3007 zł). Jeśli kupisz na firmę, to odpada VAT i zostaje 1720 zł, a po odliczeniu podatku dochodowego zostaje 1393 zł. Czyli nawet jeśli nie masz własnej firmy, to lepiej poszukaj kumpla z działalnością gospodarczą, niż sklepu w USA, który by Ci odpowiadał (forma płatności, wysyłka).

_________________
Pozdrawiam

RAV
(blogn.pl)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 08, 2007 7:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
To nawet w tej opcji najoptymistyczniejszej jest jakieś 380Euro (76CSx). W USA możesz kupić 60Cx już poniżej 280Euro. Musisz tylko mieć kogoś kto ci to kupi i przywiezie. Oczywiście wysyłkowo to bez sensu - cło.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL