Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

[POLAR] pytania, opinie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=5231
Strona 1 z 5

Autor:  Drazz [ Wt mar 18, 2008 9:06 am ]
Tytuł:  [POLAR] pytania, opinie

Poszukuję dla siebie jakiegoś ciepłego polaru, najlepiej jakiegoś no wind'a, dobrze oddychającego. Cena 200-300zł. Ktoś coś polecić może? Mierzyłem już Jaxa Vega 200 i jakiegoś marmota, każdy ~190zł, jednak nie wiem czy nie zainwestować kilkadziesiąt zł więcej i nie kupić jakiegoś z membraną no-wind. Powie mi ktoś jak takie polary, softshele z membraną się sprawują? Z góry dzięki ;)

Autor:  piohal [ Wt mar 18, 2008 11:52 am ]
Tytuł: 

Przyłączam się do pytania Drazza. Mam identyczny problem.

Autor:  don [ Wt mar 18, 2008 12:09 pm ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
Powie mi ktoś jak takie polary, softshele z membraną się sprawują?

Polar i softschell mają inne przeznaczenie i nie jest to odzież zamienna.
Jeśli niejasne to mogę rozwinąć.

Autor:  Gustaw [ Wt mar 18, 2008 12:38 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Drazz napisał(a):
Powie mi ktoś jak takie polary, softshele z membraną się sprawują?

Polar i softschell mają inne przeznaczenie i nie jest to odzież zamienna.
Jeśli niejasne to mogę rozwinąć.

don, rozwiń ... :wink:
Na poważnie.
Załapałem się na polary.
Mam takie dwa stare.
TNF Renegate, dwustronny, uwielbiam go, niestety zestarzał się ...
No i TNF Denali (chyba), stary model, gruby (300) jak cholera.
Ale epokę softshellów przespałem.
Teraz szukam czegoś na deszcz, czyli, chyba, jakiegoś "hardshella" :?: :lol:

Autor:  stan-61 [ Wt mar 18, 2008 12:43 pm ]
Tytuł: 

No to już trzeci typ odzieży, Gustaw. Każdy do czegoś innego. Nie da się ich porównać tak jak nie można porównać podkoszulka, swetra i kurtki przeciwdeszczowej.

Autor:  don [ Wt mar 18, 2008 12:48 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Załapałem się na polary.

Polar jest odzieżą " ogrzewającą", zatrzymującą ciepło wytwarzane przez organizm.
Softschel, jest odzieżą " izolującą", zapobiega przewiewaniu, ale nie zatrzymuje ciepla wytwarzanego przez organizm.
To tak w skrócie.

Autor:  stan-61 [ Wt mar 18, 2008 12:54 pm ]
Tytuł: 

Hard-shell jest odzieżą "przeciwdeszczową" i zapobiega przemoknięciu, izoluje od wiatru ale również nie zatrzymuje ciepła.

Autor:  Gustaw [ Wt mar 18, 2008 12:55 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Gustaw napisał(a):
Załapałem się na polary.

Polar jest odzieżą " ogrzewającą", zatrzymującą ciepło wytwarzane przez organizm.
Softschel, jest odzieżą " izolującą", zapobiega przewiewaniu, ale nie zatrzymuje ciepla wytwarzanego przez organizm.
To tak w skrócie.

No to ma sens ... :lol: :wink:
Czyli soft shell to miękki hard shell :scratch:
:wink:

Chrzanić to całe nazewnictwo ...
Trzeba mieć coś ciepłego i od deszczu / wiatru.
I szlus.
A co kto sobie dobierze to sprawa indywidualna (kwestia wagi, jakości i kasy).

EDYCJA:
Dobrze Panowie wiemy jak fajny jest polar jak namoknie ... :lol:

Autor:  stan-61 [ Wt mar 18, 2008 1:01 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Czyli soft shell to miękki hard shell
Wow! No dokładnie tak. :lol:

Autor:  Drazz [ Wt mar 18, 2008 1:25 pm ]
Tytuł: 

Standardowo offtopic się robi ;]
don napisał(a):
Polar jest odzieżą " ogrzewającą", zatrzymującą ciepło wytwarzane przez organizm.
Softschel, jest odzieżą " izolującą", zapobiega przewiewaniu, ale nie zatrzymuje ciepla wytwarzanego przez organizm.

Dobrze wiedzieć. Byłem przekonany, że polar oddycha tak samo jesli nie lepiej niż softshellowa kurteczka. no to teraz precyzując może trochę: Interesuje mnie głównie różnica odczuwalna w zwykłym średnio- grubym polarze, a takowa w polarze z membraną no-wind. Jedyny element jaki posiadam z No-windem to kominiarka, ale nie odczuwam szczególnych różnic od zwykłych kominiarek. Nie chcę inwestować w droższe polary z membraną jeśli efekt końcowy będzie taki sam jak przy zwykłym polarze.

Autor:  Gustaw [ Wt mar 18, 2008 3:30 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Oddychalność to może poprawiać jako efekt placebo Spocisz się prawie tak samo w polarze za stówę, jak w sotshellu za pięć stów.

Polar jest aż za bardzo "oddychalny" sam sobie.
I to jest jego wada.
Dobrze izoluje jak nie ma wiatru, albo jak jest pod jakąś inną warstwą.
Jak w samym 300 wyjdę na wiatr to zaraz zmarznę a jak go sobie pod coś włożę to się upiekę.
Dlatego ten stary dwustronny TNF jest taki kochany.
polarem na wierzch to ot taka kurteczka, miło się wkłada normalny polar to taki trochę czepliwy.
Wywinąć ją na drugą stronę i ma się kurtałkę przeciw wiatrową, cieplejszą (po polar teraz jest pod spodem).
Myślę, ze te membrany dają do polara żeby kurtka była wiatro i deszczo odporna. No i to ma sens ale ... to samo można uzykać mając zwykły polar i shell. Napewno memberana nie dodaje oddycjhalności zwykłemu polarowi. Jeśli to raczej przeciwnie.
Ale to tylko takie moje przemyślenia.

Autor:  Drazz [ Wt mar 18, 2008 3:59 pm ]
Tytuł: 

Tzn ja ogólnie nie wiem na jakiej zasadzie działa ta membrana no-wind. Gustaw Mi w moim starym polarze też na wietrze jest zimno, i w tym sęk. Chciałbym najlepiej taki polar, żeby na wietrze było znośnie ;) I tu rodzi się albo wybranie gruuubego polara, który będzie gorzej oddychał, ale lepiej osłaniał od wiatru i tym samym będzie cieplej, albo inwestycja w no-winda, który nie wiem czy coś daje. I tak źle i tak nie dobrze...
Ali7 napisał(a):
Membrana daje nieprzemakalność i szybko schnie - tyle

No tak, ale mi chodzi o tą no-wind. Ona raczej jak nazwa wskazuje ma chronić od wiatru, tylko czy dobrze spełnia swoją rolę. O deszcz się nie boję, bo zawsze można zarzucić kurtkę, a jak jest pogoda to nie lubię chodzić w kurtce, bo się źle w niej czuję. Mam jeden super sweterek z kozich jąderek, chroni od wiatru bardzo dobrze i jest ciepły, ale jego wadą jest to, że oddychalność jest bliska zeru i dlatego co jeden wypad trzeba go prać...masakra

Autor:  Do-misiek [ Wt mar 18, 2008 5:12 pm ]
Tytuł: 

Drazz ja mam jakiś polar Jaxa Mount no windem i jest mi w nim dobrze :) Na pierwszy rzut oka wydaje się cienki, ale jest w nim cieplusio:D Chodzę w nim przez całą zimę (zarówno w mieście jak i góry) i nie marznę.

Autor:  Gustaw [ Wt mar 18, 2008 5:34 pm ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
Mi w moim starym polarze też na wietrze jest zimno, i w tym sęk.

No i ja mam podobny dylemacik i dlatego zainwestuję w dobry lekki shell deszczo i wiatro odporny.
Dzisiaj nawet takie mierzyłem TNFa.
Takie się to porobiło leciutkie, że aż miło.
A polary mam więc po co mi jeszcze shell z polarem czy polar z shellem ?
Lekki shell od deszczu na Hiszpanię czy gdziekolwiek indziej. A obok w plecaku polar, na wypadek jakby się zimno zrobiło (raczej w Tatry niż na Hiszpanię :lol: ). Taką mam koncepcję.
I podobnie się dawno temu ubierałem.
Za PRLu to był T-shircik (raczej niż klasyczna koszula flanelowa), bluza od dresu (niby polar) i ortalionik (niby shell). Materiały i nazwy się zmieniają a koncepcja pozostaje ta sama. Cebula. Teraz polarek cieplejszy jest od bluzy a shelle bardziej oddychające niż te ortalioniki. Tak na mój chłopski rozum.

Autor:  aankaa [ Wt mar 18, 2008 6:28 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Osobiście chodzę w kupowanych na wagę polarach ze szmateksów, które przynosi mi żona :lol:


:!: I niech takie sklepy żyją jak najdłużej :!:
Sama też się tam ubieram

Ale wracając do tematu - ja się zastanawiałam, czy ma sens kupowanie drogiego polara między bieliznę oddychającą a kurtkę i doszłam do wniosku, że chyba nie.
Co o tym sądzicie? Wystarczy polar z "pewexu"? - czy jednak zainwestować?
:?:

Autor:  Luka3350 [ Wt mar 18, 2008 7:23 pm ]
Tytuł: 

aankaa tutaj pada pytanie do czego potrzebujesz tego polara?
Poczytaj uwagi Dona i Gustawa.
Jeżeli będziesz uzywać tego sprzetu w lecie na oddychającą bieliznę to proponuję lekki softshell ( np. Marmot 3M ) -> to oddycha +- i do tego sluzy. ( wysilki tlenowe )
Jeżeli chcesz na zimę ( biwak ,stanowisko ) -polar lub winstoper.

Jeżeli chcesz tak do miasta i czasem w góry to i tak wszystko jedno co.

Autor:  aankaa [ Wt mar 18, 2008 7:36 pm ]
Tytuł: 

Myślę o zbliżającym się wypadzie za tydzień - czyli wiosna / jesień w górach.
Kurtkę mam "Makler Jennifer" 8000/8000, i teraz się zastanawiam nad polarem.
:|

Autor:  Luka3350 [ Wt mar 18, 2008 7:48 pm ]
Tytuł: 

aankaa radzenie jest zawsze trudne.
Ja bym osobiście ( podkreslam ja ) kupil softshella np Marmot.
Cena okolo 350 pln . I bedziesz mogla zdjąć kurtkę na podejściu i dawać w sofcie a na górze się oslonisz kurtką .
Bo w miarę dobry windstoper będzie droższy .A tak masz zestaw.

Autor:  zjerzony [ Wt mar 18, 2008 8:31 pm ]
Tytuł: 

DrazzAlbo polar (polartec) albo ''polar z membraną'' typu no-wind, windstopper itp. nazwa zależy od producenta. Oba są różne w zastosowaniu. Te windy są sztywniejsze od polarów, bardziej ''filcowe'' po to aby nie były przewiewne. Wada- gorzej oddychają. Oba rodzaje laminatów namakają.
A na jakiej zasadzie działa membrana no-wind? Tam nie ma membrany. Po prostu włókna są gęściej splecione, aby wiatr się zatrzymał na splotach, w polartecu łatwiej przeleci.

Autor:  korn [ Wt mar 18, 2008 9:53 pm ]
Tytuł: 

A ja ostatnio odkryłem windstoper za 60 zł -poczty angielskiej i uważam że jest super. Jak wieje chroni od wiatru, jest cieplusi i milusi :)

Autor:  Drazz [ Wt mar 18, 2008 10:35 pm ]
Tytuł: 

zjerzony dzięki za wyjaśnienie ;) Chyba postawię jednak na zwykły polar z polartec'u, postaram się wybrać jakiś gruby ;)

Autor:  zjerzony [ Wt mar 18, 2008 10:54 pm ]
Tytuł: 

Drazz Szukaj max 200. Trzysetka jest mało praktyczna. Ja np. noszę cienki polartec 100 + 200 jak potrzeba. Jak za gorąco to ściągam jedno lub drugie. Taki zestaw mam na cały rok, w dowolnej konfiguracji. A na deszcz softshell i kurtka, zależnie od warunków. Niektórzy się skrzywią, że to cała szafa, ale ja nie jestem aptekarzem.

Autor:  Drazz [ Wt mar 18, 2008 11:01 pm ]
Tytuł: 

Chyba zainwestuję w Jaxa Vega, dobrze na mnie leżała, tania i właśnie 200 ;) Ja do zmarzluchów nie należę, więc ta 200 solo na podkoszulek powinna być idealna na zimę i chłodniejsze dni jesienno-wiosenne.

Autor:  endless [ Śr sty 20, 2010 3:17 pm ]
Tytuł:  odp.

Witam ma do wybory 2 "polary" jeden z TKA 100 Fleece (TNF) a drugi z Tecnopile Pontetorto 100 (JaXAMOUNT). Który według was będzie lepszy tzn. masa , ciepło, oddychalność itp.

Autor:  Estera79 [ So sty 23, 2010 4:20 pm ]
Tytuł: 

Witam:)
Chciałabym kupić polarek na wiosnę, lato (gdy zimno) i jesień. Każda porada będzie dla mnie cenną, gdyż komlpetnie nie znam się na dobrych firmach specjalizujących się w odzieży górskiej, jak również we właściwościach, które powinny posiadać by spełniać swoje funkcje. pozdrawiam

Autor:  leppy [ So sty 23, 2010 4:48 pm ]
Tytuł: 

Estera79 napisał(a):
komlpetnie nie znam się na dobrych firmach specjalizujących się w odzieży górskiej, jak również we właściwościach, które powinny posiadać by spełniać swoje funkcje

Estera nie jestem pewien czy potrzebujesz polarek, czy może bluzę z innego materiału. To ma być typowa warstwa termiczna, czy również chronić przed wiatrem i/lub deszczem?

Autor:  Estera79 [ So sty 23, 2010 5:17 pm ]
Tytuł: 

...już precyzuję swoją wypowiedź!
w górach byłam jedynie latem i wczesną jesienią (zakochałam się w przepięknych widoczkach!)i mam zamiar jeździć częściej. Jedyne co kupiłam jakiś czas temu to buty jesienno-wiosenne firmy asolo i bardzo cienką kurtkę przeciwwietrzną firmy north face - oczywiście sama tego nie wybrałam, ktoś mi poradził i tak kupiłam, ( z butów ogólnie jestem zadowolona, kurtka? cięzko powiedzieć, nie znam się na tych właściwościach).
Reasumując, kurtkę letnią przeciwwietrzną pod polarek mam:), chciałabym systematycznie kupować niezbędną odzież, na razie wiosenno-jesienną. Obecnie myślę o polarze i spodniach.
pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie moją sprawą:)

Autor:  leppy [ So sty 23, 2010 5:31 pm ]
Tytuł: 

Estera79 napisał(a):
kurtkę letnią przeciwwietrzną pod polarek mam

Kurteczkę zakładałbym jednak mimo wszystko na polarek.

Jeśli chodzi akurat o polar, to wielkiej filozofii nie ma. Kup jakiś z materiału Polartec Thermal Pro. Osobiście proponuję dodatkowo z tzw. długim włosem, czyli High Loft. Bez niepotrzebnych wzmocnień na ramionach itp., bluza bez nich i tak dużo wytrzyma, a wszelkie wzmocnienia znacznie pogarszają oddychalność. Za to fajne są bluzy ze wstawkami z rozciągliwego Polartecu Power Stretch po bokach - dzięki tym wstawkom po podniesieniu rąk nie podnosi się cała bluza i nie odsłania nerek.

No i oczywiście pamiętaj, że polar to warstwa termiczna, nie ma właściwości wiatro- ani (tym bardziej) wodoodpornych.

Autor:  lucyna [ So sty 23, 2010 5:46 pm ]
Tytuł: 

Proponuję alpinist millet, fajna bluza właśnie z polartec thermal pro. Pod nią możesz założyć koszulkę ale również cienki polar. Jest uniwersalna, możesz ją nosić też pod kurtką zimą jako "średnią' warstwę. Bardzo dobrze pierze się. Nie kupuj tylko campussa, moja bluza polarowa zaczęła się pruć na szwach po pierwszym czy drugim włożeniu. Podobnie nie radziłabym kupować nic hi montain.

Autor:  lucyna [ So sty 23, 2010 6:01 pm ]
Tytuł: 

Wejdź sobie na www.polarsport.pl tam mają przecenione fajne polarowe bluzy love alpine.

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/