Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Sandały
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=5800
Strona 1 z 2

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 10:41 am ]
Tytuł:  Sandały

Wiadomo, ze w góry niekoniecznie, ale czasem idzie sie gdzieś gdzie płasko lub asfalt a nogi bolą. Często są to buty pod prysznic lub do samochodu.
Zabieracie ze sobą sandały na wyprawy w góry?
Jakie Waszym zdaniem są przyzwoite i niedrogie?
A może sandały to kaprys?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lip 18, 2008 10:47 am ]
Tytuł: 

ja od tego lata nie ruszam sie bez sandałów -odcinki na których nie wymagane jest katowanie stopy cięzkim butem pokonuje właśnie w nich-czyli np asfalty czy łatwiejsze sciezki. Niema nic przyjemniejszego po wyrypie jak łyk piwa nad mokiem i założenie sandałów -potem masz wszytsko w .. tyle :lol: :wink:

Autor:  krzysgd [ Pt lip 18, 2008 10:48 am ]
Tytuł:  Re: Sandały

micoona napisał(a):

Jakie Waszym zdaniem są przyzwoite i niedrogie?


Studentki lub licealistki :mrgreen:

A poważnie, porządne sandały poniżej stówki cieżko znaleźć [choć żona znalazła - kosztowały tyle ile ważyły (5pln), niezniszczone z napisem Teva]

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 10:55 am ]
Tytuł: 

W tym roku zaopatrzyłam się w te:
http://www.keen.pl/product_detail.aspx?sku=510230

i zastanawiam się czy nie przepłaciłam.
Trzy sezony jezdziłam z sandałami Triborda z Decathlonu za 20 złociszy.
Takie były:
http://www.decathlon.com.pl/PL/sanda-y- ... -33085419/
i to sa najwygodniejsze buty na świecie.
Kiedys tak mi buty poobcierały stopy, ze musiałam połowe urlopu w Słowackim raju chodzić w tych sandałach (inaczej siedzenie na kwaterze by mnie czekało)...i cos Wam powiem, to głupie, ale to był komfort :P

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 10:56 am ]
Tytuł: 

No własnie, ale do sandałow skarpety to obciach, nie???;-)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lip 18, 2008 10:58 am ]
Tytuł: 

ja za swoje dałem 50zł i sa ok- swoja role juz spełniły -dają rozkosz po trasie :lol: :lol: :lol: :wink:

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 10:59 am ]
Tytuł: 

No ja za swoje też nie dałam tyle ile w linku "stoi"...na głowę nie upadłam :P
Ma się te znajomości :-)

Autor:  Zakk [ Pt lip 18, 2008 11:03 am ]
Tytuł: 

micoona napisał(a):
No własnie, ale do sandałow skarpety to obciach, nie???;-)


nie skad-sa idealne na paradzie rownosci :D

a w temacie ma juz2 rok Tribordy z Decathlonu za ok 50zl i nie wiem czym sie roznia od takich za 500zl(ja gore w sandalach nie wymagam)..sa naprawde dobre

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 11:06 am ]
Tytuł: 

MOja "koleżanka" ciężko zakochała się w chłopaku z Krakowa. Więc on ja zabrał do Zakopca i powiedział "idziemy w góry dziewczyno" po czym ona wlazła na Nosala (dobrze ze był wyrozumiały i tylko tam ją zagonił) w szpilkach :shock:

POtem była rozżalona , że on nie przejawia inicjatywy do dalszych spotkań bo jej się podobały góry :lol:

Także sandały z Decathlonu na szlaku to nie taka znów perwersja :-)

Autor:  Zoe [ Pt lip 18, 2008 11:08 am ]
Tytuł: 

Ojoj.. jaki zawód miłosny. Może szpilki były w złym, kolorze? Albo za niskie? :scratch:

Autor:  golanmac [ Pt lip 18, 2008 11:10 am ]
Tytuł: 

ja swoje sandałki kupiłem z sześć lat temu, taki byle jakie, służą mi do dziś, latem w górach nieodzowne :)

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 11:11 am ]
Tytuł: 

Nie wiem, ale ona zaparła sie na szpilki i torebke bo chciała dobrze wygladac.
Jak ogladałam fotki to płakałam ze smiechu.

Autor:  Łukasz T [ Pt lip 18, 2008 11:12 am ]
Tytuł: 

Po asfalcie chodzę w trampkach halowych za 12 zł polskich.


micoona napisał(a):
(dobrze ze był wyrozumiały i tylko tam ją zagonił)


Mógł na G....t. Jest bardziej medialny w przypadku smiertelnego upadku.

Autor:  micoona [ Pt lip 18, 2008 11:14 am ]
Tytuł: 

trampki z fajną "górską" podeszwą zakupiłam ostatnio w Go sporcie. Dałam po przecenie całe 15 zeta.
Opłaca się czasem miec rozmiar nogi 36 :-)))

Autor:  Kaytek [ Pt lip 18, 2008 11:55 am ]
Tytuł: 

Ja mam takie jedne firmy Memphis już ze 4 lata, kosztowały ze stówkę i na razie nie zmieniam.
cure'czka lata treaz w takich i jest szczęśliwa.
http://www.keen.pl/product_detail.aspx?sku=5211

Autor:  maniek [ Pt lip 18, 2008 12:24 pm ]
Tytuł: 

micoona napisał(a):
W tym roku zaopatrzyłam się w te:
http://www.keen.pl/product_detail.aspx?sku=510230

Nie przepłaciłaś,zajebiste są
Sandały a sandały to różnica,zależy gdzie się w nich chodzi.W takich Tribordach czy innych na plaże po asfalcie do Moka można iść,po lesie połazić czy granią Krupówek,ale jak już chcesz zejść z 5-tki lub z Muro to nie bardzo.Jasne,że da rade ale jak przyp...sz raz czy dwa dużym paluchem w kamień to sie odechce :lol:
Wszystko zależy gdzie się będzie używało.

Autor:  Stan [ Pt lip 18, 2008 2:48 pm ]
Tytuł: 

*

Autor:  cieciurt [ N lip 20, 2008 2:48 pm ]
Tytuł: 

polecam snadały source`a classic - bardzo wytrzymałe, wygodne, i tak jak piszą pachną wanilią, nawet jak się wnich długo chodzi. jak już się zdrowo przybrudzą - to szczoteczka, mydło i woda i są jak nowe. Cana ok. 180 zł (tak mi się wydaje)

Autor:  Do-misiek [ N lip 20, 2008 3:35 pm ]
Tytuł: 

Zakupiłam miesiąc temu sandały w Exisporcie. Na metce napisane mają "Exitray", aczkolwiek to chyba nie jest nazwa modelu. Tak czy siak polecam sandały tej firmy. Kosztowały mnie 49 złociszy.

Autor:  Trauma_ [ N lip 20, 2008 4:33 pm ]
Tytuł: 

micoona napisał(a):
W tym roku zaopatrzyłam się w te:
http://www.keen.pl/product_detail.aspx?sku=510230


Moja koleżanka ma od dawna - bardzo sobie chwali. Też zastanawiałam się, czy sobie takich nie kupić ale ja bardzo szybko niszczę buty (palą mi się na nogach) poczekam zobacze ile jej buty wytrzymają
:lol:

Autor:  Do-misiek [ N lip 20, 2008 5:33 pm ]
Tytuł: 

Jak się buty palą na nogach to należy wyjąć nogi z ogniska/piekarnika/kominka/grilla*


* niewłaściwe skreślić

Autor:  Trauma_ [ N lip 20, 2008 5:47 pm ]
Tytuł: 

Do-misiek napisał(a):
Jak się buty palą na nogach to należy wyjąć nogi z ogniska/piekarnika/kominka/grilla*


* niewłaściwe skreślić


Ehhh... "kobiety widzą kolory" :? 8)

Autor:  cure-czka [ Wt lip 29, 2008 10:16 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
cure'czka lata treaz w takich i jest szczęśliwa.

nieprawda bo w takich:
http://www.keen.pl/product_detail.aspx?sku=5210
ale niestety nie mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat zastosowania górskiego
bo raczej na razie miejsko sprawdzam, są cholernie wygodne

Autor:  maniek [ Wt lip 29, 2008 11:14 pm ]
Tytuł: 

cure'czka napisał(a):
są cholernie wygodne

:D :D

cure'czka napisał(a):
ale niestety nie mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat zastosowania górskiego

Próbuj,warto 8)

Autor:  blizzard [ Wt lip 29, 2008 11:55 pm ]
Tytuł: 

Od 3 miechów niemal dzien w dzien używam source classic. Wybuliłem 180 zyla aleee było warto, nie zmieniłbym na inne, a za pare tygodni przejdą test w górach :wink:

Patent przedziewania taśm przez podeszwe jest genialny, tak jak pare innych patentów source'a :wink:

Autor:  cure-czka [ Śr lip 30, 2008 6:55 am ]
Tytuł: 

maniek napisał(a):
Próbuj,warto
wypróbowałam je tylko podczas powrotu z pasażu do kuźnic przez pkp ;)
naprawdę ciężka droga haha :lol:
tu na pewno się sprawdziły :wink:

Autor:  aankaa [ Pn sie 25, 2008 1:45 pm ]
Tytuł: 

No właśnie - a jakie odcinki pokonujecie w sandałach?

Ja w tym roku też się zaopatrzyłam w takowe i jestem bardzo zadowolona.

Autor:  Luka3350 [ Pn sie 25, 2008 1:58 pm ]
Tytuł: 

Niezaleznie od jakości ,firmy ,ceny ,wyglądu ,podeszwy ,temperatury otoczenia,miejsca ,wygody :

NIGDY NIGDY NIGDY SANDAŁY. :puker: :puker: :puker:

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 25, 2008 1:59 pm ]
Tytuł: 

Ja tam do Moka ostatnio w trampkach za 15 złotych szedłem.

Autor:  Luka3350 [ Pn sie 25, 2008 2:01 pm ]
Tytuł: 

Trampki TAK TAK TAK . Mogą byc ,nawet za 15 pln.

Ale sandaly NEVER. Choćby życie mialy ratować.
Każdy w sandalach wygląda na maksa obciachowo. Strasznie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/