Forum portalu turystyka-gorska.pl

Mam starego wysłużonego Berghausa Dart z cordury impregnowanej "czymś" od spodu. To "coś" się trochę zestarzało, łuszczy się i odłazi w postaci estetycznego "łupieżu". Plecak w tej formie ostatnio mi bardzo podpada bo co do niego nie włożę to wyjmuję to potem "załupieżone" ...

To koniec jego dni ... prawie ... a może nie

Koniec kariery górskiej zapewne tak bo mamy i tak drugi mały plecak (Lowe, też stary ale w dużo lepszej formie) a jak coś kupię to raczej jakiś średni 35-40l Może tego wychwalanego pod niebiosa Deutera Guide ...

Tak więc kochany Darcie - to chyba Twój koniec.
Lubię starocie i kolekcjonuję starocie ale załupiezonego plecaka nie moge tolerować

OK, można go :
- ordynarnie wywalić (niech się ktoś inny nim nacieszy)
- po chamsku oszpecić odpruwając jakieś zapinki i tasiemki i potem ordynarnie wywalić
- używać do noszenia gruzu, ziemniaków
...
...
- a może jednak spróbować RE-IMPREGNOWAĆ

Czy wogóle jest to możliwe ?
Może istnieje jakaś chemia co tą łuszczącą się warstwę ustablizuje, pozlepia, przyklei i braki zaimpregnuje ? Sprawdzałem stronę Nikwax'u i tam takiego cuda nie znalazłem.

Co radzicie ?
Do kosza, na recycling, do komórki do ziemniaków ?

_________________
GŚ TG

Jak ładny, to nie wkładaj nic do niego... Noś pusty dla lansu...

btw. tak w ogóle, to nie wierzę w wodoszczelne plecaki. W wodoszczelność Deutera Guide również
Po prostu za dużo szwów, ekspresówtroków, zapięć i odpięć. Jeszcze szczelnego nie spotkałem. Te kondoniki mogą się tu conieco przysłużyć, ale i one są takie delikatne, że od byle przytarcia idą w cholerę.

Kwestia gustu ... wyglądem odpowiada wiekowi właściciela więc noszenie go dla lansu chyba odpada ...
Myślę, że czeka go wieczny odpoczynek z, bądź bez, donacji narządów ...

_________________
GŚ TG

Nie to ładne, co jest ładne, ale co się komu podoba

Cześć Gustawie , wpadłeś jak huragan...dowcip taki
Nie jarzę o co chodzi z tą kordurą . Łuszczy się od wewnątrz czy z obydwu stron? Może to jakaś folia impregnująca materiał i złazi ze starości? A tak głupio zapytam: prałeś go kiedyś?

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Ano folia ... od wewnątrz ... tzn nie wyglądało to na folię tylko taką powłokę jakby materiał został powleczony ...

Gustaw czyścioch jest więc swój plecaczek de facto prał ... ręcznie. Taaak, to mogło jeśli nie spowodować to zapewne przyspieszyć łuszczenie ...




Nie ze mną takie numery Bruner ...

_________________
GŚ TG

Łupież w worze to chyba spory problem

Chyba jedyna metoda, to jedna duża folia, albo wszystko popakowane w kilka mniejszych.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Tak rzeczywiście zacząłem pakować rzeczy wracając ostatnio z urlopu ...
W góry z braku innego wora to można się tak bawić (i ma to sporo zalet o których wspomniałeś -> wodoszczelność no i wór się nie brudzi od, na przykład, truskawek ... ).
Ale ... bo ja mam zawsze jakieś "ale" ... primo ... są jescze 3 łuszczące się kieszenie ... secundo ... bawić się tak biorąc wór jako, znowu na przykład, bagaż podręczny do samolotu to tak trochę nie wypada ...
Jak lans to lans ...

Anyway, widać, że z łupieżem nic nie zrobię ...

Pytanie z innej beczki do właścicieli boskiego Deutera Guide 35+ ...

Mój stary Dart spokojnie zabierałem do samolotu jako bagaż podręczny.
Teraz czas na kilka faktów :
Rozmiary Deuterka (wg opisu) :
68 x 34 x 24
Standardowy limit rozmiaru bagażu podręcznego :
56 x 45 x 25
... no i co z tą dlugościo-wysokością ... będą problemy na lotnisku ... czy ktoś miał takie problemy ???
Albo inaczej ... załóżmy, że do samolotu wora nie pakuję na maxa ... czy taki wychudzony, obwisły Guide jest może trochę krótszy niż te opisowe 68 cm ?
Tak sprawdzam na zapas, żeby potem nie było jakichś kretyńskich problemów na lotnisku ...

_________________
GŚ TG

Dzięki ... długość wora narzuca poniekąd rozmiar stelaża wewnętrznego ... i tego raczej się nie da zmienić chyba, że się stelaż wyjmie i przewiezie w bagażu głównym ... ale na zdjęciach zapakowany Guide wystaje wyraźnie poza górną krawędź stelaża ... i oto mi właśnie chodzi jak te 68 cm zostało zmierzone ... do szczytu wypchanego wora czy nie i jak się go nie wypcha to czy nie jest przypadkiem krótszy o jakies 10 cm ...

Wiem, że te 12 cm to szczegół i nikt rozsądny nie powinien się czepiać ale ... grubość i szerokość są praktycznie na styk więc jak na długość wystaje o te 12 cm to jakiś kretyn może zacząć robić aferę ...
Wieźliśmy ostatnio jako bagaż podręczny torbę z płetwami, fajami i maskami ... torba miała circa 70 x 28 x 23 ale ze względu na szczupły i zaostrzony kształt
http://www.simplysnorkel.com/xxGetImage ... geNumber=2
robiła wrażenie mniejszej niż faktycznie była ... za to taki grubaśny Guide przypomina raczej kształtem Gustawa ...

_________________
GŚ TG

Gustaw -mam taki sam problem z moim kilkunastoletnim Alpinusem. Cala powloka wewnetrzna zlazi z niego platami. Niesty jedyną metodą jest podany przez Alego patent z worem .
Co do bagazu kabinowego to zalezy wszystko od przypadku. Bo jak tylko patrzą to na ogól przejdzie ,ale jak się przytrafi sluzbista co każe przymierzyć bagaz do takiej ramki wzorcowej to jest już problem.
Ja mialem kiedyś problem z teczką z komputerem ,bo wpakowalem jakies katalogi i za cholerą nie chciala wejśc w ten miernik.
Teraz sam jestem na poszukiwaniu odpowiedniej dużej torby na komputer -tak ,żeby byla kabinowa -a zarazemj pozwolila jak najwięcej zapakowac na wypadek zgubienia bagażu wlasciwego .

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Pewnie chodzi o 35+, ten plus właśnie,czyli wypychasz komin ponad głowę osiem litrów chyba, przy 45 ten plus to dziesięć litrów.

Ech, zobaczyłem że pierwszy na to wpadłeś .

To i ja zapytam. Mam kogoś, komu wszystko przeszkadza, a szczególnie skrzypienie podczas marszu zdejmowanego pasa biodrowego od guide'a. Jak temu zaradzić? Czy polubić jak mrówki?

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Zjerzony ,a może to stawy biodrowe tak skrzypią ?
Bo mnie np czasem skrzypi kolano

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Skrzypią, skrzypią, ale to u mnie. Właśnie byłem dziś u ortopedowca. Prze....e mam. Nawet nie chce mi się o tym pisać.

Kupiłem synowi, faktycznie skrzypi. Wyciągam gnojka ze sobą, staram się go czymś zainteresować, przekupuję go sprzętem, a on woli gnić w domu przed komputerem. Bawił się tym pasem, demontował go, może dla tego?

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Komputer wygrywa niestety. Trudno jest zarazić górami w tych czasach.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Szkoda, że ze mną tak Rodziciele nie postępują


A tam a tam. U mnie wygrały górki

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

Do-misiek dlatego wygraly górki ,że :



Gdyby bylo odwrotnie wygralby komputer.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Megadzięki ...
Odetchnąłem.

PS
Wyciągnąłem Darta z kosza na recycling i sprawdziłem czy dobrze pamiętam -> tak, to Dart 35
Czyli co Ten Guide będzie tylko trochę większy

Nieszkodzi bo pojemnośc to nie wszystko ...

Ale ...
Każdy wie jak wygląda butelka 1.5l. Zapewne większość widziała takie na wodę po 5l. Sporo z nas wie jak wygląda kanister na paliwo 20l. Zachdzę w głowę jak miałbym zmieścić prawie dwa kanistry 20l albo 7 butli 5l do mojego Darta ... Naprawdę nie wiem jak to mierzą i jestem prawie pewien, że każdy z forumowiczów też się nad tym zastanawiał ...

_________________
GŚ TG

ale pojemnośc to pojemność. To nie kanistry masz tam wepchać tylko plyn ,który w nich jest.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Zaiste trudno ...

Ja też próbowałem ostatnio w Hiszpanii. Zarażałem córkę górami i nurkowaniem (sam siebie też). Wygrywał basen, psy w różnych formach (duże i małe), obiadki w knajpach, nocne spacery po plażach z barami i muzyką na żywo a w domu konsola Wii (czemu się nie dziwię bo Mariokart sam też lubię).

_________________
GŚ TG

No tak ale płynu to mógłbym tam lać wiadrami a on i tak wycieknie ...
Może sprężają powietrze
Biorą plecak testowy i łączą z kompresorem i dawaj ...
W ten sposób to bym w moim Darcie Zeppelina zmieścił

_________________
GŚ TG

u mojej córki wygrywa ten sam zestaw

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Ale jakoś tak mniej więcej wiadomo ,że 45 to jest ok.
A 80 to w cholerę dużo za dużo

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Pasuje to i do "Podziel się problemem" i do "Podziel się radością" -> gdy my byliśmy na urlopie to padła nam świnka morska ...
Nie przeżyła rozstania z Gustawem
Może i dobrze, że się nie musi dłużej z nami męczyć. Niby zrobiło się miejsce na coś nowego ale my się drugi raz na peta nie damy nabrać. Dlatego pieski nie wchodzą w rachubę. Sorry. Gustaw nie ma zamiaru za ukochaną córeczkę wyprowadzać jakiegoś bydlaka do parku zimą po nocy w deszczu ...

_________________
GŚ TG

Jajca sobie robię bo o granulacie słyszałem.
Tych gości z Berghausa, Deutera i innych powinni już dawno zatrudnić w zespołach badawczych od kontrolowanej fuzji jądrowej bo tak świetnie wypracowali techniki upychania pojemności w pojemności ... Oprócz plecaków mielibyśmy tanią energię.

_________________
GŚ TG

Tak jest . Zwierzatka prędzej czy później i tak przechodząpod opiekę rodziców a nie dzieci. Myśmy to przerabiali z psem.
Dlatego trzeba się 100 razy zastanowić czy brać taką wieloletnią odpowiedzialność na siebie. Potem dochodzi problem wakacji ( nie zawsze się da z psem )

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Ja miastowy jestem to od zawsze wiem czym to śmierdzi ...
(A tak na poważnie to nie tyle śmierdzi co stworzenie w mieście po mieszkaniach cierpi. Jeszcze jak jedno z rodziców nie pracuje to pół biedy ale jak oboje, tak jak my, to taki pet pół życia spędza w samotności. Potem psy wyją po blokach. To jest nieludzkie.)

Ale żona, wychowana pod Pilskiem, dała się kilka lat temu córce przekonać i potem miała ze świnką cyrk bo Gustaw się nadął i przy śwince palcem nie ruszył. Moja strategia poskutkowała bo żona już nie chce mieć petów w domu.

_________________
GŚ TG

No i bardzo dobrze. Kto sam chcial niech sobie sam pilnuje peta w domu.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Metoda rzeczywiście drastyczna i w stosunku do drogiej małżonki jak i w stosunku do niewinnego peta ale za to skuteczna. Jednak najlepsza nauka to nauka na własnych błędach (a nie podrzucanie niewygodnego problemu ojcowi rodziny).

_________________
GŚ TG

Grunt ,że w tym pojedynku polegl pet.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Na szczęście moja córa to jeszcze się nie domaga. Ale wszystko przede mną. Niestety maj łajf to psiara, więc cienko widzę przyszlość

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty