Ja mam cośtakiego :
http://ngt.pl/409,sunartis-everlight-voyager.html
czasem to używam , ale przeważnie nie chce mi się nosić...
| Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
| Przenośna ładowarka http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=6092 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Yarp [ Cz wrz 11, 2008 10:10 am ] |
| Tytuł: | Przenośna ładowarka |
Witam, Zastanawiam się nad zabraniem w góry jakiejś przenośnej ładowarki do telefonu. Znalazłem 2 modele: http://www.2future.pl/Produkt/214/ladowarka_sloneczna http://takapaka.pl/Produkt/138/ladowarka_awaryjna Czy ktoś z was może korzystał z takich sprzętów? |
|
| Autor: | Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 10:47 am ] |
| Tytuł: | |
Yarp napisał(a): Czy ktoś z was może korzystał z takich sprzętów?
Osobiście nie ale podobna dyskusja już tu gdzieś była ... chyba w wątku o telefonach komórkowych ... sam się też pytałem o dostęp do gniazdek w schroniskach ... podobno zależy od schroniska ale generalnie nie ma więc jakaś ładowarka może być dobrym rozwiązaniem ... ale czy koniecznie w polskich górach ? ... w sumie gdzieś tam jakieś gniazdko chyba znajdziesz ... albo kup sobie takiego grata jak moja stara Nokia 6310i bo bateria trzyma przez 10 dni a z szybką ładowarką siciową ładuje się w 45 min ... jak juz chcesz coś na słońce to ja bym osobiscie szukał czegoś w miarę uniwersalnego co by mi podłakdowało i komórkę i aparat i GPS i paluszki do czołówki i ... i ... i ... i ... Tyle mogę pomazurzyć w tym temacie. |
|
| Autor: | anninred [ Cz wrz 11, 2008 1:21 pm ] |
| Tytuł: | |
W Castoramie jest latarka na dynamo z przejściówką do ładowania komórek i palmtopa (tzn. do palma to akurat naszego pasuje). Z 5 wejść do urządzeń. Kosztuje to-to 37 zł lub coś koło tego. |
|
| Autor: | Michun [ Cz wrz 11, 2008 9:00 pm ] |
| Tytuł: | |
Ja mam cośtakiego : http://ngt.pl/409,sunartis-everlight-voyager.html czasem to używam , ale przeważnie nie chce mi się nosić...
|
|
| Autor: | gigi [ Pt wrz 12, 2008 5:53 am ] |
| Tytuł: | |
A ja mam pytanie jako niezorientowanmy w takich urzadzeniach ;p Chodzisz cały dzień po górach, to raczej to masz w plecaku, wracasz do schroniska na noc, chcesz podładowac kome a tu jest ciemno. I co wtedy? Czy mozna to nosić przymocowane do plecaka, żeby działało w czaise marszu? Pytam z ciekawości 
|
|
| Autor: | zjerzony [ Pt wrz 12, 2008 8:35 pm ] |
| Tytuł: | |
gigi napisał(a): zy mozna to nosić przymocowane do plecaka, żeby działało w czaise marszu?
Można, ale czytając ulotkę tego ustrojstwa stwierdziłem ze to nic nie da. Ładowanie komórki ma trwać ok. 44godz. To jakieś 4,5 dnia. 
|
|
| Autor: | Do-misiek [ So wrz 13, 2008 9:27 am ] |
| Tytuł: | |
A nie lepiej kupić zapasową baterię do telefonu i mieć ją naładowaną w zapasie? Dużo nie waży, a koszt wyjdzie podobny jak ładowarki - przynajmniej tak jest w moim przypadku . Mój telefon średnio zużywa baterię w 5/7 dni. Jest to NOKIA 63 coś tam. Poprzednia 1600 wytrzymywała nawet dłużej 
|
|
| Autor: | anninred [ So wrz 13, 2008 8:32 pm ] |
| Tytuł: | |
ale... jak telefon nie widzi sieci (łazi się tam, gdzie od czasu-do-czasu nie ma zasięgu) to baterie padają jak muchy 
My zawsze mamy ładowarkę na korbkę - takie psychiczne zabezpieczenie - w razie czego wiemy, że można podładować telefon i da się (o ile jest zasięg) przynajmniej po pomoc zadzwonić... Bo przecież nie będziemy kręcić tym co by sobie poplotkować z kimś. |
|
| Autor: | Do-misiek [ N wrz 14, 2008 7:07 pm ] |
| Tytuł: | |
anninred napisał(a): jak telefon nie widzi sieci (łazi się tam, gdzie od czasu-do-czasu nie ma zasięgu) to baterie padają jak muchy
Dobrze prawisz! Można telefon wyłączyć w słoneczną pogodę, ale jak jest marnie, no i w zimie to chodzę z włączonym. A w zimie to baterie mrozik wykańcza ;/ |
|
| Autor: | anninred [ N wrz 14, 2008 10:37 pm ] |
| Tytuł: | |
w zimie to telefon pod kurtką w wewnętrznej kieszonce polara
niezbyt zdrowo... ale skutecznie i ok dla baterii |
|
| Autor: | bsuder [ So wrz 20, 2008 7:17 am ] |
| Tytuł: | |
Yarp napisał(a): http://takapaka.pl/Produkt/138/ladowarka_awaryjna
Czy ktoś z was może korzystał z takich sprzętów? Z tego korzystałem. O naładowaniu baterii w telefonie nie ma mowy, natomiast można było przez ok. 2 godziny używać telefonu. Temperatura ok. 5-10 st. C. |
|
| Autor: | Ramidas [ So wrz 20, 2008 11:58 am ] |
| Tytuł: | |
W polskich schroniskach raczej nie ma problemu z naładowaniem baterii. A jeśli korzystamy z telefonu oszczędnie (włączony jest wtedy, kiedy naprawdę jest taka potrzeba) to nawet nie ma potrzeby dodatkowego ładowania. A jeśli już ktoś naprawdę potrzebuje zabezpieczenia psychicznego to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest kupienie drugiej baterii. Często można znaleźć modele baterii o zdecydowanie większej pojemności w stosunku do tych pakowanych do telefonów fabrycznie. W zimie zaś oczywiście trzymać komórkę jak i zapasową bateryjkę możliwie blisko ciała. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|