Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

kurtka przeciwdeszczowa : alvika czy milo?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=6213
Strona 1 z 1

Autor:  arturek87 [ Śr paź 08, 2008 10:25 pm ]
Tytuł:  kurtka przeciwdeszczowa : alvika czy milo?

witam, chcialbym zasiegnac informacji od osob troszke bardziej obeznanych, czyli pewnie calej reszty forumowiczów. Chcialbym kupic kurtke przeciwdeszczowa, gosc w sklepie polecil dwóch producentow. Która firme byscie polecili alvike czy milo?? z gory dzieki za odp :wink:

Autor:  jigsaw [ Śr paź 08, 2008 10:41 pm ]
Tytuł: 

Czesc
Obydwie to polskie firmy. Chyba jakosciowo do siebie zblizone. W jednym sklepie bardziej cenili Alvike w innym Milo.
Najlepiej to chyba wybierac miedzy konkretnymi modalami kurtek, a nie miedzy firmami.

Autor:  korn [ Śr paź 08, 2008 10:43 pm ]
Tytuł: 

Hmm bez podanych modeli to trochę trudno... Ale ogólnie co do zasady to tak : jeśli jesteś turystą miejskim i lepszej kurtki nie potrzebujesz a np jest tańsza to bierz milo. Jeśli jednak jesteś trochę ambitniejszym turystą to zdecydowanie odradzam milo natomiast co do alviki nie mam wyrobionego zdania słyszałem że są całkiem niezłe (dlaczego ja odradzam milo więc miałem 2 milo i w 2ch kurteczkach rozwaliła mi się membrana od... plecaka!! oczywiście ważył 20 kilo ale to chyba nie powinno być problemem dla membrany)

Autor:  Stig [ Śr paź 08, 2008 11:37 pm ]
Tytuł: 

A jak się ma do tego Outhorn? Bo to też zdaje się polska firma...

Autor:  Hubert [ Cz paź 09, 2008 6:21 am ]
Tytuł: 

Dokładnie, podaj konkretne modele to coś wybierzemy.

Autor:  GISowiec [ Cz paź 09, 2008 8:35 am ]
Tytuł: 

tez sie zastanawialem nad wyborem. wlasciwie to jeszcze nie kupilem ;), ale po zrobieniu wywiadu sklaniam sie ku alvice losar. znaczna czesc osob ja wychwala. glosy negatywne dotycza raczej '...'. kosztuje prawie wszedzie ok. 640zl, aczkolwiek zdarzaja sie ladne promocje. (przeznaczenie to trekking glownie w gorach do 3000m i na deszczowe miasto ;) )

Autor:  arturek87 [ Cz paź 09, 2008 9:08 am ]
Tytuł: 

Proponowane modele to milo khimbu i alvika losar. Moze macie jakies propozycje tak zeby sie zamknac w 7-8 stowkach?

Autor:  wylym [ Cz paź 09, 2008 3:10 pm ]
Tytuł: 

Ja posiadam już ponad 2 lata Milo Khimbou. Nosiłem placak nawet 30 kg. Dość intensywnie jej używam. I nie mam żadnego problemu. Membrana jest ok.

Bo to Gelanots a nie Aquatex.

Na pytania chętnie odpowiem

Autor:  Do-misiek [ Cz paź 09, 2008 3:44 pm ]
Tytuł: 

wylym napisał(a):
Na pytania chętnie odpowiem

Biorę Cię zatem w krzyżowy ogień pytań :lol:
Ile za nią dałeś?
Nada się na zimę? (OFC pod kurtkę zakładam polar 200 i termo bieliznę :P)

Autor:  wylym [ Cz paź 09, 2008 8:21 pm ]
Tytuł: 

Dałem za nią 499zł

Moim zdaniem tak, wymaga tylko co jakiś czas impregnacji, gdyż materiał zewnętrzny po trochę chłonie wodę. Membrana nie przemaka.

Milo ma 2 modele z gelanotsem obecnie: flash i właśnie khimbou

Flasz jest bardziej dopasowany, a khimbou obszerny, ale po regulacji ściągaczem na wysokości pasa dobrze współpracuje z plecakiem czy też uprzężą.

Autor:  Artur1683 [ Wt paź 14, 2008 6:33 pm ]
Tytuł: 

Nie chcę zakładać nowego wątku, więc podepnę się tutaj :)

Potrzebuję w miarę sensownej kurtki w góry, raczej całorocznej. Waham się między:

Milo Khimbu

a

Berghaus Storm II

Z lekkim wskazaniem na tę drugą. Ale nie chciałbym popełnić błędu i kupić czegoś gorszego zwabiony tylko i wyłącznie magicznym napisem "Gore-Tex". Jeśli macie jakieś inne pomysły w podobnym przedziale cenowym, również będę bardzo wdzięczny ;)

Autor:  wylym [ Wt paź 14, 2008 9:34 pm ]
Tytuł: 

a do czego to ma być kurtka?

bardzo ważny jest krój

Autor:  Artur1683 [ Wt paź 14, 2008 10:02 pm ]
Tytuł: 

Głownie do trekingu w warunkach polskich gór (przez cały rok) Po mieście mam w czym chodzić a wspinaczka na razie mnie nie interesuje.

Autor:  wylym [ Śr paź 15, 2008 5:38 am ]
Tytuł: 

Ja bym brał tą z Gore.

Ma ona prostszy krój i myślę że nawet na miasto będzie wygodniejsza, bo Khimbu jest bardziej techniczna.

ale najlepiej byłoby je przymierzyć i naocznie ocenić wykonanie

Autor:  pewu [ Śr paź 15, 2008 6:26 pm ]
Tytuł: 

wylym napisał(a):
Milo ma 2 modele z gelanotsem obecnie: flash i właśnie khimbou

Widziałem jeszcze model Daman z Gelanots 3layer ale jest trochę droższa (widziałem w necie za około 650zł). Man teraz ten sam problem bo nie mogę się zdecydować którą kurtkę kupić. Narazie zdecydowany jestem na Khimbu ale jeszcze szukam.

Autor:  wylym [ Śr paź 15, 2008 6:37 pm ]
Tytuł: 

Daman jest leciutki, ale droższy niestety.

Mnie się osobiście b. podoba

Autor:  arturek87 [ Pn lis 03, 2008 7:09 pm ]
Tytuł: 

zainwestowalem w milo i po parodniowym pobycie w karkonoszach stwierdzam ze jestem zadowolony, a pogoda nalezala bardziej do barowych

Autor:  Trauma_ [ Pn lis 03, 2008 9:35 pm ]
Tytuł: 

Milo 8)

Autor:  don [ Wt lis 04, 2008 12:39 am ]
Tytuł: 

Minimalist, Marmot

Autor:  Mag_Way [ Wt lis 04, 2008 9:10 am ]
Tytuł: 

Mam Milo. Co prawda jeszcze nie testowana, ale wykonanie jest bardzo okej.

Autor:  Trauma_ [ Wt lis 04, 2008 11:09 am ]
Tytuł: 

Milo ma jedną wadę - jak suszyłam ją na ognisku to przesiąkła dymem i pomimo 6 prań i wietrzenia zapach został a znajomym po pierwszych 2 praniach zapach zniknął. Nie wiem od czego to zależy.... może to nie wada materiału.

Autor:  Do-misiek [ Wt lis 04, 2008 2:58 pm ]
Tytuł: 

Chyba to intensywność dymu z ogniska a nie kwestia materiału ;)

Autor:  Gustaw [ Wt lis 04, 2008 3:04 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
może to nie wada materiału

Może właścicieli :?:
:scratch:

Mag_Way napisał(a):
Co prawda jeszcze nie testowana

Najwyższy czas przetestować. Moczysz, rozpalasz ognisko ...
:mrgreen:
:wink:

Autor:  Trauma_ [ Wt lis 04, 2008 4:00 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Trauma_ napisał(a):
może to nie wada materiału

Może właścicieli :?:
:scratch:


Eeee... :lol: Nie no kurtke trzeba było jakoś szybko wysuszyć. Innej opcji niestety nie było... ale kolega z pola zrobił niezły patencik: wieszako-kij do kiełbasek :lol:

Autor:  Gustaw [ Wt lis 04, 2008 4:08 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Gustaw napisał(a):
Trauma_ napisał(a):
może to nie wada materiału

Może właścicieli :?:
:scratch:


Eeee... :lol: Nie no kurtke trzeba było jakoś szybko wysuszyć. Innej opcji niestety nie było... ale kolega z pola zrobił niezły patencik: wieszako-kij do kiełbasek :lol:


Taaaaak ... patenty ... kolega kiedyś tak traperki suszył aż mu się podeszwa stopiła i zaczęła palić ... nad ogniskiem ... w nocy ... na środku szlaku w lesie ... gdzieś w Magurze Spiskiej ... :lol:
A mój stary polar TNF też kiedyś przy ognisku ucierpiał. Rzeźnicy nawieźli mięcha i kiełbas na ognisko w Ustroniu ... tłuszcz kapał ... wódka i piwsko się lało ... iskry w niebo waliły ... ale niektóre na polarek ... dotąd dziury mam na pamiątkę ... a 15 lat minęło ... :lol:

Autor:  Trauma_ [ Wt lis 04, 2008 9:23 pm ]
Tytuł: 

Nie no patencik był super - kawałek drutu przygięty do roli szyjki od wieszaka i w rękawy włożony kijek do kiełbasek taki metalowy i to wszystko zawieszone na kablu od lampy nad rusztem 8) :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/