Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 1:06 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 12:16 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2009 12:07 am
Posty: 8
Lokalizacja: Rzeszów
witajcie :)

mam problem z plecakiem Campusa kago 20. Mianowicie materiał Endura4XC przemaka już a zwykły impregnat Nikwax TX.DIRECT (i ten w sprayu i do prania) nie pomaga...
jakiego innego impregnatu można użyć?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 8:07 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Pokrowiec dużo skuteczniejszy - nie ma czegoś takiego jak szczelny plecak - zapomnij. No, chyba, że wór z podgumowanego materiału albo żeglarski worek z dakronu.
Niestety większość pokrowców trzeba co roku kupować nowy bo szybko się niszczą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 1:25 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2009 12:07 am
Posty: 8
Lokalizacja: Rzeszów
mhm, wiem o takiej możliwości, ale nie zawsze taki worek jest użyteczny... np. gdy chce coś w deszczu wypakować z plecaka i wyjmuję go z pod pelerynki... dlatego fajniej było by go zaimpregnować...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 1:43 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
Jak chcesz lamerski sposób, to wsadź do plecaka mocny wór śmieciowy, taki żeby mniej więcej pasował rozmiarem, i pakuj wszystko do tego wora. Będziesz miał nieprzemakalny plecak.


Nie ma mocnych ale sposób sprawdzony o ile nie ma kanciastych przedmiotów w plecaku.
Podobny lamerski sposób to przekraczanie potoków w przemakalnych butach ale z worami na śmieci na nogach. Dzieciaki są zafascynowane takimi rozwiązaniami. :lol:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 2:15 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2009 12:07 am
Posty: 8
Lokalizacja: Rzeszów
ten motyw z workami na nogach to znam od dawna... ogólnie podczas deszczu wielu ludzi tak chodzi... również podczas pieszych pielgrzymek do Częstochowy :) całkiem dobry sposób na suche stopy :P

a co to tego właśnie, to impregnujecie buty jakimiś impregnatami? ja używam Nikwax`a... w miarę dobrze impregnuje, ale może są jakieś lepsze?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 2:22 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
witi napisał(a):
całkiem dobry sposób na suche stopy Razz

Mam trochę inne zdanie...

witi napisał(a):
a co to tego właśnie, to impregnujecie buty jakimiś impregnatami?

Jest o tym osobny temat - poszukaj.

witi napisał(a):
ja używam Nikwax`a... w miarę dobrze impregnuje,

I w tym przypadku mam inne doświadczenia - ale są gusta i guściki...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 2:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
witi napisał(a):
ten motyw z workami na nogach to znam od dawna ... całkiem dobry sposób na suche stopy

Dokładnie! Aż dziwne, dlaczego wszyscy go nie stosują, prawda?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 4:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
Praktyka pokazuje, że te wszystkie impregnaty działają krótko i w zasadzie szybko się ścierają.
Zaipregnowane buty na deszczu co prawda nie przemokną .... od razu.
Ale za chwile :)
Na plecak tylko pokrowiec i wszystko w środku w plastikowych workach i może wtedy rzeczy w środku będą suche.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 6:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
witi napisał(a):
całkiem dobry sposób na suche stopy Razz
chyba na pośmierdujące...
w kwestii plecaka - najpewniejszy jest jakiś drybag do środka, wystarczą zwykłe torby foliowe jeśli jesteś purystą. Choć nie ma nic lepszego niż każdy typ gratow w innym kolorze małego drybagu. Wtedy po pijaku nie włożysz skarpet w miod, a miodu do kieszeni polaru. :P Jeśli na wierzchu jest jeszcze pokrowiec, a sam plecak z dobrej tkaniny to istnieje szansa, że doniesiesz wszystko suche nawet jeśli wpadniesz po uszy do strumienia. Niestety nigdzie i nigdy rzeczy nie schną wolniej niż nocą w schroniskach tatrzańskich. ;)

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 8:27 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
Kaytek napisał(a):
Niestety większość pokrowców trzeba co roku kupować nowy bo szybko się niszczą.
Eee tam. Ja swój mam już cztery lata*. To znaczy miałem, bo go w alpach zgubiłem w czerwcu :lol:


---
* - użyty na plecaku był razów dwa...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 3:15 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
leppy napisał(a):
witi napisał(a):
ten motyw z workami na nogach to znam od dawna ... całkiem dobry sposób na suche stopy

Dokładnie! Aż dziwne, dlaczego wszyscy go nie stosują, prawda?


Kilka razy w ten sposób przekraczałam potok z dość dużym ogonem za sobą. Nurt nie był silny i nie było ostrego kamieńca. Nikomu nic złego nie stało się, nikt nie potknął, a dzieciakom sprawiało to radochę.

Moje małe plecaczki Millet (nadal szukam hikera) i Berghausa mają doczepiony pokrowiec. Sprawdza się się w bardzo dużym stopniu, poza tym materiały z których są uszyte mają pewien stopień wodoodporności. Hiker miał kieszeń z membraną na dokumenty i komórki. Oba plecaki mają naszywkę H2O. Warto o wodoszczelności plecaka pomyśleć już w czasie kupowania. Niestety, duże wolf ganga już pod tym względem są gorsze. Pokrowiec nie do końca zabezpiecza plecak. Namakają szelki i noszenie go jest nieprzyjemne.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 7:22 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
lucyna napisał(a):
Oba plecaki mają naszywkę H2O

Ta naszywka zdaje się oznacza, że plecak jest dostosowany do Camlebaka, a nie że jest wodoodporny.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 7:28 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Kompletnie na tym nie znam się, myślałam, że jest oznaczenie dla materiałów
www.cetus.szczecin.pl/guidebook.php

Edit
Całkiem już zdurniałam. Na metkach jest oznacznie wodoodprności w postaci kropelek.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 8:00 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Eee tam nie kombinuj. Właśnie skończyłam eksperyment. Milet wewnątrz pokryty jest taką warstewką, którą mi się poobcierała. Wygląda to jakby tkanina była podgumowana. Wlałam na plecak szklankę wody. Namokła tylko zewnętrzna warstwa. Włożyłam pod kran, cały mokry ale po kilku minutach dopiero tkanina mocno zaczęła przeciekać.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 8:20 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
lucyna napisał(a):
ale po kilku minutach dopiero tkanina mocno zaczęła przeciekać.


No to spróbuj połazić z plecakiem w deszczu po 12 godz. przez 4 dni.

Również uważam że nie ma wodoodpornych plecaków, dlatego do środka (nawet jadąc na Krym, gdzie przez 2 tygodnie nie spadła kropla wody) pakuję wszystko w zwykłe worki foliowe.
Śpiwór w dwa worki.
Pokrowce jakie by nie były też 100 % szczelności nie zapewniają.

Co do worków i butów.
Tez znam sposób - na nogę kolejno - skarpetka, worek foliowy, but, stosowałam jak byłam w 2 klasie liceum, w harcerstwie i po górach chodziłam w pionierkach.
Ale na dłuższą metę noga się poci, śmierdzi a także można się nabawić grzybicy.
W końcu po co robiono by buty turystyczne ?
Można chodzić w gumiakach, efekt taki sam jak w workach foliowych.

Zaś Lucyna jak rozumiem stosowała inny patent - a mianowicie worki na buty.
To może być skuteczne ale na krótkich odcinkach trasy np. tylko do przekroczenia potoku - i pod warunkiem że worki są szczelne i szczelnie założone.

Pozdrowienia

Basia


Ostatnio edytowano Cz wrz 03, 2009 8:22 am przez Basia Z., łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 8:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
lucyna napisał(a):
po kilku minutach dopiero tkanina mocno zaczęła przeciekać

No właśnie. ;) A mocna zlewa to jak kran. Z silnym strumieniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 8:59 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
leppy napisał(a):
lucyna napisał(a):
po kilku minutach dopiero tkanina mocno zaczęła przeciekać

No właśnie. ;) A mocna zlewa to jak kran. Z silnym strumieniem.


Leppy ale to dotyczy wszystkich materiałów. Nie ma nieprzemakalnych tkanin, laminatów, są tylko w pewnym stopniu wodoszczelne. Inne więcej, inne mniej. Moim zdaniem lepiej kupować te bardziej nieprzemakalne.


Baśka ja wiem, że Ty robisz wszystko lepiej. Mówiłam o przejściu w workach potoku, a nie o chodzeniu w foliowych workach. To diametralna różnica.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:05 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
lucyna napisał(a):
to dotyczy wszystkich materiałów. Nie ma nieprzemakalnych tkanin, laminatów, są tylko w pewnym stopniu wodoszczelne. Inne więcej, inne mniej. Moim zdaniem lepiej kupować te bardziej nieprzemakalne.

Dokładnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:16 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
lucyna napisał(a):

Baśka ja wiem, że Ty robisz wszystko lepiej.



Ja to wiem od dawna :-)

lucyna napisał(a):
Mówiłam o przejściu w workach potoku, a nie o chodzeniu w foliowych workach. To diametralna różnica.


No toteż właśnie napisałam to samo, bo wydawało mi się ze niektórzy (np. wiki i Leppy) nie zrozumieli o co Ci chodzi i pisali właśnie o dłuższym chodzeniu w foliowych workach wewnątrz butów.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:22 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Basia Z. napisał(a):
lucyna napisał(a):

Baśka ja wiem, że Ty robisz wszystko lepiej.



Ja to wiem od dawna :-)

lucyna napisał(a):
Mówiłam o przejściu w workach potoku, a nie o chodzeniu w foliowych workach. To diametralna różnica.


No toteż właśnie napisałam to samo, bo wydawało mi się ze niektórzy (np. wiki i Leppy) nie zrozumieli o co Ci chodzi i pisali właśnie o dłuższym chodzeniu w foliowych workach.

B.


1. Ja wiem, że Ty tak sądzisz.
2. Wiki rozszerzył, a leppy ustosunkował się do Jego wypowiedzi, a nie mojej.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Basia Z. napisał(a):
wydawało mi się ze niektórzy (np. wiki i Leppy) nie zrozumieli o co Ci chodzi i pisali właśnie o dłuższym chodzeniu w foliowych workach wewnątrz butów.

To nie wyczułaś ironii i prowokacji z moim:
leppy napisał(a):
Dokładnie! Aż dziwne, dlaczego wszyscy go nie stosują, prawda?

W domyśle - jest wiele powodów, dla których kijowo byłoby chodzić w folii na butach. ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:32 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
:salut:

Dawno tak nie uśmiałam się :lol: :lol: :lol:

Jest jeden powód aby tak chodzić. Bereźniczka, taki mały potoczek, dwumetrowej szerokości i grupa 40 dzieciaków, które prowadzę. Przejście brodu może być po śliskich kamieniach, skokanie z jednego na drugi, kilkoro dzieciaków wpada do wody i potem przez kilka kilometrów idzie wiosną w mokrych butach. Potem katar i gorączka i problemy co z takim dzieckiem zrobić. Albo założenie worków na buty i przejście przez potoczek w workach na butach. Po co dzieciaki w takim wypadku mają zdejmować buty, wkładać reklmówki na skarpety, a potem zakładać obuwie, które i tak zmocżą w rzeczce.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Lucyno! Ale temat wynikł. ;) Do przekroczenia potoku to OK! Na chwilę! Zanim nogi zdążą się zapocić na śmierć. Ale dłuższe chodzenie w folii na butach to ZŁO! :)


Ostatnio edytowano Cz wrz 03, 2009 9:35 am przez leppy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:35 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
leppy napisał(a):
Lucyno! Ale temat wynikł! :) Do przekroczenia potoku jak najbardziej! Na chwilę! Zanim nogi zdążą się zapocić na śmierć. Ale dłuższe chodzenie w folii na butach to ZŁO! :)


No co nudzę się :lol:
Wierzę Ci na słowo, nigdy tego nie praktykowałam. :D

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Ja również nie - wystarczy mi wyobrazić sobie stopę w folii bez dostępu powietrza.. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 9:53 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
leppy napisał(a):
To nie wyczułaś ironii i prowokacji


No nie.


Niemniej patent z workami wewnątrz butów znam - bywa stosowany przez jakieś grupy młodzieżowe, kiedy buty już doszczętnie przemokną, tak, że można je wykręcać.
On zapewnia przez kilka pierwszych godzin marszu wrażenie suchości, ale jak wygląda (i pachnie) stopa po dniu takiego marszu - to lepiej nie mówić.

Osobiście, kiedy mi już buty kompletnie przemokną to przez noc zazwyczaj udaje mi się wysuszyć przynajmniej wkładki. Zakładam potem suche skarpety i mam wrażenie suchości przez pierwsze 20 minut.

Worki na skarpetki stosowałam w liceum.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 10:07 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Deuter Guide - tak jak Ali powiedział - wodę wpuszcza - może wolniej niż inne - ale wpuszcza, a ponieważ jest dość szczelny - woda w nim pozostaje dłużej niż w innych plecakach :) Mam - to wiem.

Do środka ładuję wszystko w takim czymś.
http://www.ceneria.pl/Worek_wodoszczeln ... ownaj.html
Praktycznie nieprzemakalne Koledze wpadło toto do wody (na jeziorze) w środku był między innymi aparat foto i inne fajne sprawy. Pływało toto wszystko po wodzie jak boja. Po wielu godzinach marszu w deszczu, w środku suchutko, mamy też worki kompresujące z Decatlonu - też sobie fajnie radzą.


I dorbna korekta mojego poprzedniego postu - pokrowce w większości się łatwo niszczą. Wśród tych niezniszczalnych są pokrowce mpik-a i Chucka Norrisa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 10:12 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Dzięki Kaytek za radę. Dopisałam do listy zakupów.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 03, 2009 11:05 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2009 12:07 am
Posty: 8
Lokalizacja: Rzeszów
Ja też dodaję do listy zakupów przed wyjazdem w Tatry :) Dziex :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL