Forum portalu turystyka-gorska.pl

Szukam - dobrego i mocnego, ale lekkiego i niewielkiego po złożeniu - parasola.
Hasło "parasol turystyczny" nie daje zadowalających wyników. Możecie coś polecić? Jakie używacie? Ja generalnie nie używałem, miałem taki "w razie czego", z Jysk za 5 zł - lekki i malutki po złożeniu. Niedawno użyłem pierwszy (i ostatni) raz - rozpadł się po kilku minutach.. stąd pytanie.

Dostałem jako prezent, leży w szafie już kilka lat.
http://www.e-horyzont.pl/jack-wolfskin_ ... 9738t.html

Tu są parasole
http://www.wolfgang.pl/?p=shop&cid=104
Ja mam zwykły, byle jaki czarny, wiekowy, składany parasol. Używam czasem w mieście i w skałach więc wymagań wobec niego nie mam żadnych.
No jedyne wymagania to żeby się składał i rozkładał i nie rozleciał w rękach.
I więcej niż kilkadziesiąt zł bym za następny parasol nie dał. Parasola z włókien węglowych raczej nie potrzebuje

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Ja mam taki dłuugi, z "laskowatą" rączką, niebieski. Niestety szpic ma drewniany ale mam nadzieję, że na piorunochron i tak się nada.
No i ma piękny duży napis. VIAGRA
W komplecie był jeszcze krawat...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Fundnij sobie takie cuś to potem napiszesz recenzję :
http://www.firebox.com/product/1989/Sen ... h-Umbrella
http://abcnews.go.com/WNT/story?id=2929322&page=1

_________________
GŚ TG

Miałem repa z Pfizera w domu przez parę lat...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Coś dla miłośników lekkich parasoli
Pocket Umbrella
http://www.8a.pl/page,produkt,id,4484.html

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Parasol asymetryczny ??

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Aerodynamiczeskij ...

_________________
GŚ TG

Profil ma jak skrzydło od kukurużnika. A może tym da się latać jak na paralotni ??

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Gdzieś widziałem taki kijkoparasol (rączkę stanowił kijek trekkingowy), lata temu wrzucałem foto na forum.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Idź na bazar, kup za 10zł i po zużyciu wyrzuć do kosza albo odeślij chińczykom.

_________________
MOTYLA NOGA

Chyba właśnie czegoś takiego szukam. Dzięki. Oby tylko okazał się wytrzymały.

Dzisiaj w 8a jest o 20% taniej.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Pomijając to, że temat może budzić sporo żartów, jeśli jednak jest taka potrzeba sprzętowa, ja bym poszukał wśród parasoli fotograficznych, ale tych z wyższej półki. One są na prawdę mocne, ale wymagają sporej siły w rękach. Często "odfruwają". Asystenci fotograficzni używając ich w górach zwykle stosują mocne pętle - coś jak strzemię od czekana.
To co oferują sklepy turystyczne nie jest warte ani swej ceny, ani... noszenia.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Póki co kupiłem ten malutki pocket umbrella Sea to Summit w 8a. Dzięki Tomek. Jeszcze go nie mam, przetestuję na pierwszym deszczu i co ważniejsze.. wietrze.

Ja bym nie ryzykował ...

_________________
GŚ TG

Malutki.. złożony i rozłożony niestety również..
Leciutki.. to prawda.
Jednak całość sprawia słabe wrażenie, słabo zrobiony, jakby niechlujnie, wygląda jakby miał rozpaść się po pierwszych podmuchach wiatru..
Spodziewałem się tego, ale nie w aż takim stopniu. Oddaję..

taki z marketu, za 10 zł, zaletą jest waga i objętość po złożeniu wadą niekompatybilność z wiatrem ale mój przeżył już 2 zlewy i jeszcze działa:

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

A powiedzcie mi, bo ni cholery nie łapię, po kiego grzyba Wam w górach te parasole?
Poważnie pytam. Ponad czterdzieści lat się poniewieram po różnych górach i nie tylko, zlewało mnie nie raz - w epoce przedmembranowej bywało, że sucho miałem tylko w pysku, ale ani razu nie żałowałem, że w domu czy samochodzie został parasol.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Chodzi o chodzenie w gory z klasą.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Rozumiem, wolę mniejszy tłok.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Nie martw się podobno wielkość nie ma znaczenia.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Odpowiem więc poważnie - gdzie padło, że ten parasol ma być w góry?

Nie nie, w góry softshell i/lub kurtka i/lub peleryna. Pozdrawiam.

Za to ciężar... ma.
Zwłaszcza, gdy chodzi o... dowcip.

Sorry, zasugerowałem się.
Pozostaje wszak kwestia, do czego w turystyce tzw. kwalifikowanej używacie parasoli?
- piesza?
- kajaki?
- rowery?
- narty?

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Dowcip nie pomyślunek czasem może być ciężki. Ważne by oba nie spotkały się w jednej dyskusji.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

I to ma być to:?
Właśnie dlatego partnerów dobieram sam.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Chodzisz sam?
Daj spokoj, moj komentarz był neutralny, a ty nakręcasz się jak wiatrak na Ochil Hills. Nie musimy się lubić, ale nie popadaj w paranoję.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

A ja myślę, że zupełnie bez potrzeby wyciągasz całkowicie błędne wnioski.
Jakiś imperatyw...?
Nie mam zielonego pojęcia, kim jesteś i nie widzę powodów do jakiegokolwiek definiowania emocji.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Jak dla mnie to brzmi dosyć spojnie. I nic nie przymusza mnie do tej oceny. Do poczytania tu i gdzie indziej. Chciałbym aby pierwsze wrażenie i druga myśl były niezgodne z trzecią. I piszę to jako fan T. Pratchetta. eot z mojej strony. Nie mam pojęcia o parasolach.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto