Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

[KIJKI TREKKINGOWE] pytania, opinie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=822
Strona 4 z 36

Autor:  Sławek [ Pn lut 19, 2007 1:26 pm ]
Tytuł: 

Witam wszystkich. Mam pytanie czy da się wymienić element kijka który służy do łączenie poszczególnych części. Nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa (taki plastikowy gwintowany którym reguluje się opór z jakim wsadzam jeden element kijka na drugi). Mam Fizany. Nadmienię, że ten system regulacji jest do bani od początku były z tym problemy. Jak chce to się zablokuje a jak nie to kijkiem sobie można kręcić i kręcić w nieskończoność i tracić nerwy. Końcówkę kupię (o ile się da) by kijki działały ale i tak mam zamiar kupić coś nowego.

Autor:  stan-61 [ Pn lut 19, 2007 1:53 pm ]
Tytuł: 

Sławek napisał(a):
Mam pytanie czy da się wymienić element kijka który służy do łączenie poszczególnych części.
W Leki się da. :wink:

Autor:  dresik [ Pn lut 19, 2007 1:54 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
Sławek napisał(a):
Mam pytanie czy da się wymienić element kijka który służy do łączenie poszczególnych części.
W Leki się da. :wink:

W Fizanach też :mrgreen:

Autor:  stan-61 [ Pn lut 19, 2007 2:09 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
W Fizanach też
Uch... :shock: Toś mnie zaskoczył. :oops:

Autor:  Sofia [ Pn lut 19, 2007 7:10 pm ]
Tytuł: 

Ja mam Kohla, są świetne w ostatni weekend zniosły wiele- zdziwiłam się, że wytrzymały to co z nimi robiłam :)

Autor:  LOBOman [ Pn lut 19, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 

jestem na etapie kupienia kijow ... co sadzicie o firmie Masters ?
NGT.pl calkiem niezle opisuje ich produkty:
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1271

dodatkowo znalazlem aukcje na allegro:
http://allegro.pl/item164629057_kije_trekkingowe_masters_black_wolf_40zl_taniej_.html
http://allegro.pl/item166315766_kije_trekkingowe_masters_anti_shock_50zl_taniej_.html

myslicie ze to oryginalne produkty?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lut 19, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 

a ja kupiłem narciarskie kijki w makro za 30zł :lol:
były używane w drodze na Rysy,Kościelca -i dwa razy na trasach gdzie trzeba było "walczyć"z zaspami..jestem zadowolony bo za te cene swoje zrobiły!
jedyna ich wada że nie można złożyć,ale jeśli bedę szedł trasę i wracał tą samą drogą to jest ok jesli nie.. to trudno(nie wezme na wyprawe)

Autor:  marfan [ Cz mar 01, 2007 6:57 pm ]
Tytuł: 

Witam wszystkich, mam pytanko, jaka jest różnica między kijami trekingowymi, a kijami do Nordic Walking. Skoro już zadałem jedno, to idę za ciosem śmiałości i zadam drugie. Jaka powinna być ich długość i czy tak, jak w moim przypadku - 186 cm wzrostu - nie są one, z racji niemal maksymalnego rozciągnięcia, bardziej narażone na awaryjność? Pozdrowienia załączam, i to o wiele bardziej serdecznie rozciągnięte, aniżeli maksymalna długość obu kijków:)

Autor:  olo [ Śr mar 14, 2007 7:40 pm ]
Tytuł: 

polećcie mi jakieś kijki do 120 zł, ale koniecznie z absorberami bo mam uszkodzony nadgarstek. Poza tym jaką powinny mieć długość przy moich 175 cm?

Autor:  LOBOman [ Cz mar 15, 2007 5:41 am ]
Tytuł: 

za 120 PLN bez trudu znajdziesz teraz Fizany (z i bez absorbera) w InterSporcie ... w sklepach jest cena nieco nizsza niz przez internet ostatnio

Autor:  stan-61 [ Cz mar 15, 2007 11:17 am ]
Tytuł: 

olo napisał(a):
powinny mieć długość przy moich 175 cm
Taką, żeby Ci się szło wygodnie. Nie ma żadnego wzoru na długość kijków w zależności od wysokości użytkownika. Inną długość ustawisz sobie przy podejściu (krótszą) inna przy zejściu (dłuższą) a jeszcze inną przy pokonywaniu dłuższych odcinków płaskich (dolinki).

Autor:  Zrzęda [ Pt maja 04, 2007 7:16 pm ]
Tytuł: 

Czy Waszym zdaniem na niewyczynowe (;)) weekendowe łażenie po Beskidach, wystarczą mi takie kijki?
http://www.allegro.pl/item189985508_kij ... orker.html

Autor:  Wojtek Zając [ So maja 05, 2007 9:57 am ]
Tytuł: 

:arrow: Black Diamond Trail :!:
Sprawdzone, wytrzymałe, niezawodne kije :!:

Autor:  maniek [ So maja 05, 2007 2:43 pm ]
Tytuł: 

Kurde nawet w opakowaniu sa,jak na prezent :lol: Niestety nie wiem co toto warte

Autor:  Czapka [ So maja 05, 2007 10:01 pm ]
Tytuł: 

Kijki niby daja dodatkowy punkt podparcia i mylna pewnosc ze nic sie nie stanie; :lol: :lol: :lol: :lol: W zeszlym roku schodzac z chlopka ( juz na szlaku czarny staw-morskie oko) podczas ulewy wywalilam sie schodzac z kijkami :lol: :lol: :lol: Sama z siebie nie moglam :D
Aczkolwiek nie wyobrazam sobie jednak wedrowek bez kijkow trekkingowych. Na poczatku nie mozna sie do nich przyzwyczaic, ale jesli wedruje sie od schroniska do schroniska z duzym plecakiem to koniecznosc:)

Autor:  Zrzęda [ Wt maja 08, 2007 4:35 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Ale niewielkie pieniądze - możesz zaryzykować zakładając, że kupujesz kijki na początek, żeby zacząć jakoś chodzenie z tym sprzętem.

W sumie wyszłam z tego samego założenia.
Jak dotąd tylko podglądałam jak inni chodzą z kijkami i "na oko" wydawało mi się zawsze, że bardziej przeszkadzają niż pomagają, ale skoro wszycy twierdzą że jest odwrotnie...
Popróbuję zatem :)

Autor:  KWAQ9 [ Wt maja 08, 2007 6:51 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Kije docenia się najszybciej na dłuuuugim, stromym zejsciu z 20 kg na plecach, po 10 godzinach deptania. Zbawienie dla kolan.


To jest fakt. Proponuję zejście z Krzyżnego do Pańszczycy z kijkami i bez, to może być dobrą próbą... 8)

Autor:  agii26 [ Pn maja 14, 2007 5:35 pm ]
Tytuł: 

Nie znalazłam żadnego tematu na temat przeciązeń stawów, więc dopisuję sie tu...;)
Poradźcie, co najlepsze na ostry ból kolan przy schodzeniu, mąż przy paru ostatnich wycieczkach ledwo doszedł z tego powodu. Jest przygotowany kondycyjnie (sporo chodzimy w tym roku po Beskidach), był u lekarza (ten przepisał jakies leki na bazie glukozoaminy, ale łyka już trochę je i nie pomaga to, tyle tylko że konował nawet mu nie prześwietlił nogi....wiec nie wiemy co moze być z kolanem).Za 3 tygodnie wybieramy się w Tatry....poradźcie moze byliście w podobnej sytuacji i moze macie jakies na to sposoby na pozbycie się bólu (czytałam trochę o kijkach i opaskach ale nie wiem czy w tym przypadku taki silny ból wyeliminują). Namówiłam go też na wizytę u innego lekarza, niech mu chociaż prześwietli i postawi diagnozę...nie wiem czy chodzenie po górach w takiej sytacji jest mozliwe (żeby nie zaszkodzić poważnie)

Autor:  agii26 [ Pn maja 14, 2007 7:49 pm ]
Tytuł: 

Zaczekamy na "werdykt" lekarza, ale ciekawa jestem czy komuś się też coś podobnego zdarzyło (ostry ból).... na pewno zależy od przyczyny, ale może jest jakaś nadzieja że to nic poważnego tylko zwykłe przeciążenie (choć to już się powtórzyło dwukrotnie po 3 tygodniowej przerwie między wycieczkami)

Autor:  Kasia86 [ Wt maja 15, 2007 11:47 am ]
Tytuł: 

Mi się zdażyło, nawet parę razy. Ale tylko przy schodzeniu. Bolą oba kolana, odpocznę trochę i przechodzi :P Dodam że ze stawami nie miałam nigdy wcześniej żadnych problemów a mam 21 lat (czyli niedużo).

ps. podobno Ketoprom pomaga, ale nie sprawdzałam jeszcze :?

Autor:  cure-czka [ Wt maja 15, 2007 12:39 pm ]
Tytuł: 

Zrzęda napisał(a):
wydawało mi się zawsze, że bardziej przeszkadzają niż pomagają
też mi się tak wydawało
nawet wcześniej raz spróbowałam i uznałam, że są do niczego
ale doceniłam ich użytkowanie w marcu w warunkach zimowych i przyłączam się do "kijkoentuzjastów" :lol:

Autor:  Czapka [ Wt maja 15, 2007 9:25 pm ]
Tytuł: 

agii26 napisał(a):
Zaczekamy na "werdykt" lekarza, ale ciekawa jestem czy komuś się też coś podobnego zdarzyło (ostry ból)....



Od 2001 r. dokucza mi bol kolan, jednak zawsze byl to bol, z ktorym dalo sie zyc i wedrowac. Jednak w zeszlym roku, kiedy w euforii (pojawilam sie w Tatrach po....2-tyg przerwie zaledwie i to w bardzo dobrej kondycji) zbieglam z Wrot Chalubinskiego, pojawil sie dlugotrwaly naprawde ostry bol, ktory utrzymywal sie jeszcze ponad miesiac po powrocie.. Ani Ben gay ani fastum nie potrafily zlikwidowac go calkowicie podczas wedrowek ...jedynie na chwile.. Bol przy schodzeniu byl momentami nie do wytrzymania, co wydluzalo czas wedrowek i pierwszy raz w zyciu to mnie wszyscy wyprzedzali;))). Wiem, ze nie wolno zbiegac...ale co mozna poradzic na tarzanska euforie;)????
Uzywam od kilku lat opaski uciskowej i kijkow trekkingowych, ktore w kilkunastu procentach (zazwyczaj 15-20) odciazaja stawy kolanowe, co jakze wazne jest przy schodzeniu..

Radzilabym odczekac z wyjazdem, poniewaz wedrowka moze sie okazac cierpieniem, a nie przyjemnoscia. Wazne jest tez by miec ze soba kijki z anti-shock-iem, i ew.opaske plus ben-gay..To tak profilaktycznie jak juz wszystko wroci do normy..

Życze zdrowia!!!!

Autor:  jarlsg [ Wt maja 15, 2007 9:47 pm ]
Tytuł: 

agii26 napisał(a):
Nie znalazłam żadnego tematu na temat przeciązeń stawów, więc dopisuję sie tu...;)
Poradźcie, co najlepsze na ostry ból kolan przy schodzeniu, mąż przy paru ostatnich wycieczkach ledwo doszedł z tego powodu. Jest przygotowany kondycyjnie (sporo chodzimy w tym roku po Beskidach), był u lekarza (ten przepisał jakies leki na bazie glukozoaminy, ale łyka już trochę je i nie pomaga to, tyle tylko że konował nawet mu nie prześwietlił nogi....wiec nie wiemy co moze być z kolanem).Za 3 tygodnie wybieramy się w Tatry....poradźcie moze byliście w podobnej sytuacji i moze macie jakies na to sposoby na pozbycie się bólu (czytałam trochę o kijkach i opaskach ale nie wiem czy w tym przypadku taki silny ból wyeliminują). Namówiłam go też na wizytę u innego lekarza, niech mu chociaż prześwietli i postawi diagnozę...nie wiem czy chodzenie po górach w takiej sytacji jest mozliwe (żeby nie zaszkodzić poważnie)

najlepiej zalec mezowi kuracje z glukozaminy -- mozna to kupic w tabletkach albo w saszetkach do rozpuszczania. najlepsza jest Glukozamine 1000 Olimp Labs -- w najwiekszej dawce, wiec najwygodniejsza do brania (2 razy dziennie). miesieczna kuracja kosztuje ok. 30PLN, lyka sie to dwa miesiace. wzmaga wydzielanie mazi stawowej. pomaga.
jestem po przeszczepie wiezadel w prawym kolanie -- i glukozamina stawia mnie na nogi ;)

Autor:  agii26 [ Śr maja 16, 2007 10:33 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, widzę, ze "problem kolanowy" jest powszechny, czyli dalsza kuracja glukozoamina konieczna (te 2 tygodnie zażywania to za mało na efekty)..pozyjemy zobaczymy...chyba nasze pokolenie ma słabsze kolana;), bo pamiętam,że Mama wędrowała przez całe Bieszczady po 8-9 godzin dziennie z plecakiem, który ledwo podniosła i nic jej nie dolegało (no może bóle mięsni)

Autor:  jarlsg [ Cz maja 17, 2007 4:30 pm ]
Tytuł: 

glukozamina jest naprawde dobrym preparatem -- rzekomo najlepiej wchlania sie jako siarczan (zreszta, siarczan glukozaminy o nazwie bodaj 'artresan' nie byl taki znow drogi) -- tyle, ze nie wiem jak to sie bedzie sprawdzalo na dluzsza mete.
ja ostatnio przeszedlem jakies 8km i kolano boli mnie juz trzeci dzien -- ale to z powodu wilgoci (zreszta, pol roku to dalej swiezy przeszczep). z kolei w koncu kwietnia zrobilem 25 w beskidzie i nic mi nie bylo -- wiec nie wiem od czego to do konca zalezy.

Autor:  Sofia [ Cz maja 17, 2007 6:48 pm ]
Tytuł: 

Mnie wprawdzie kolana nie bolą ale od czasu do czasu wyskakują (wtedy boli), niestety nie znam na to żadnego złotego środka oprócz oszczędzania ich, zwłaszcza w trakcie długiego schodzenia i dlatego kijki mogę każdemu polecić, naprawdę robią wielką różnicę :)

Autor:  agii26 [ Pn maja 21, 2007 9:52 pm ]
Tytuł: 

Odnośnie moich postów co do bolących kolan, dziś lekarz stwierdził, ze jakaś chrząstka jest źle ulożona, nie przeszkadza to, ale moze być źródłem bólu przy dłuższym chodzeniu po górach. Zalecił jakieś zabiegi i stwierdził że kupno kijków moze pomóc, a co do opaski, to najlepiej pożyczyć i wypróbować, bo jednym pomaga, innym szkodzi.
Jakie kijki polecacie w takiej sytuacji...z amortyzatorem czy bez?Na mój gust (czytając trochę o kijkach) to chyba lepiej z amortyzatorem...ale może niech wypowiedzą się na ten temat eksperci, czyli użytkownicy kijków;)

Autor:  don [ Wt maja 22, 2007 8:06 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Moja subiektywna opinia: nie chcę więcej tego dziadostwa.


Przy okazjonalnym chodzeniu nie jest to konieczne. Chociaż coraz częściej stosowane przez producentów. Jak stosowały to markowe firmy to jako tako to działa, jak wzięli sie inni to tylko kłopot.

Autor:  agii26 [ So maja 26, 2007 10:12 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi, czyli bez amortyzatora lepsze...podejrzewam, że na płatach śniegu i śliskich zejściach i tak podzielimy się kijaszkami (każdy po jednym;)...jak się sprawdzą to na nastepny raz dokupimy drugą parę.

Autor:  ewa [ Pn maja 28, 2007 7:34 am ]
Tytuł: 

Witam!
mam szanse kupić niedrogo kijki fizan trek tour, ale słyszałam różne bardzo sktajne opinie na ich temat i ciekawa jestesm co Wy o nich sądzicie bo nie chce wywalić pieniędzy w błoto.

pozdro
Ewa

Strona 4 z 36 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/