Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:58 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 12:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 10:11 am
Posty: 323
Przepraszam, że pytam ale niestety jestem nowicjuszem i chciałbym się dowiedzieć jaki muszą spełniać warunki kolejne warstwy ubioru aby dobrze odprowadzać wilgoć poprzez te wszystkie warstwy ubioru. O kurtkach już nieco wiem (membrany etc.) ale jakie powinny być warstwy pod kurtką, żeby to wszystko dobrze oddychało. np. polar czy też musi być jakiś określony rodzaj tkaniny polartec?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 12:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
http://pamir.pl/zakup-sprzetu.html

Tam masz garść info "dla początkujących". Wszystkiego nie czytałem - a wprost przeciwnie, raczej tylko przeleciałem wzrokiem - więc nie gwarantuję absolutnej prawdziwości i fachowości tekstu, ale pewne informacje na pewno Ci się przydadzą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 1:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
Najprościej - bielizna termo, jakiś polar i kurtka HS, lub bielizna i SS, zamiast polara moga być jakieś strecze. Zgodnie z tą "filozofią" żadnej bawełny, wszystko "oddychające". SS może być bezmembranowy (według purystów to jedyny prawdziwy SS) i wówczas może robić także jako warstwa pod przeciwdeszczową (poza zasadniczą funkcją kurtki wierzchniej na względnie dobrą pogodę) lub membranowy - jeżeli zakładasz na wierzch coś z membraną, to pod spód nic z membraną nie zakładaj.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 1:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Cholera, jeszcze nie dorobiłem się oddychających majtek, ale postanawiam iść do sklepu i dłużej już nie narażać życia ratowników TOPR i HZS.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ano :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Już się nabijają z moich butów. :cry: :cry:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Ali7 napisał(a):
A jak już za to wszystko oddychające zabecalujesz jakieś dwa koła, to pójdziesz w góry i się zorientujesz, że pomimo wszystko i tak się pocisz :mrgreen:

Ja oddychające mam tylko koszulki, ale nie gadaj że nie ma różnicy. W Terince łaziłam w jednej przez trzy dni, bez prysznica :oops: :mrgreen: i ludzie wcale ode mnie nie uciekali, a Świnia się nawet nie brzydziła w jednym łóżku spać :mrgreen:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Ostatnio edytowano Wt wrz 15, 2009 2:05 pm przez Vespa, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Bo to świnia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
:mrgreen:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
kilerus napisał(a):
jeszcze nie dorobiłem się oddychających majtek

Co nie przeszkadza Ci traktować nas podśmiechujkami na ten temat. Nabądź w drodze kupna choć jedną parę, to poznasz różnicę, i już w bawełnianych w góry nie pójdziesz. *) Proste.


*) Uprzedzając - co oczywiście nie znaczy, że się nie da w bawełnie. Da się, i to doskonale - sam jesteś najlepszym przykładem (ja oczywiście rozumiem skąd te podśmiechujki) - ale różnica jest spora na korzyść oddychających i szybkoschnących, więc dlaczego ich nie używać?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
leppy to nie tak jak myślisz. Ja się nie śmieję z tych rzeczy. Sam mam trochę tego. Po prostu bawi mnie zaczynanie chodzenia po górach od tej strony.

No chyba, że to "początkujący" nie oznacza początkującego w górach, a w samej odzieży ale wątpię.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Ali7 napisał(a):
Po prostu szybciej to później na ciele schnie

A jak wyschnie, to nie śmierdzi od razu, dopiero po kilku takich razach.
Dlatego w tym roku po raz pierwszy zainwestowałam w ten bajer, wiedząc że w Tatrach będę nosić na plecach wszystkie swoje rzeczy, więc nie może ich być za dużo :mrgreen:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
kilerus napisał(a):
Po prostu bawi mnie zaczynanie chodzenia po górach od tej strony.

Fakt, przepraszam. :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:38 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 19, 2009 9:18 pm
Posty: 740
Lokalizacja: nadal z Czechowa
Ali7 napisał(a):
Za to jedną koszylkę termoaktywną mam taką, że po 1 dniu muchy dookoła umierają :mrgreen:


Bo jedna koszulka termoaktywna drugiej nie równa. Nie znam się i nie mam pojęcia od czego to zależy. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Taż mam taką jedną. Ślicznie śmierdzi! :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:53 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Vespa napisał(a):
Ali7 napisał(a):
Po prostu szybciej to później na ciele schnie

A jak wyschnie, to nie śmierdzi od razu, dopiero po kilku takich razach.
Dlatego w tym roku po raz pierwszy zainwestowałam w ten bajer mrgreen:


Prawdę gada, wymieniam całą górską odzież na termoaktywną, łącznie z majtami. Różnica jest kolosalna. Jako bałaganiara często brudne od czystych rzeczy odróżniam po zapachu. Bielizna termoaktywna nie cuchnie.Wczoraj miałam na grzbiecie koszulkę z długim rękawkiem i długie spodnie z materiałów technicznych, temperatura około 26 stopni, Koleżanka w tradycyjnym stroju bawełnianym koszulka z krótkim rękawkiem i spodenkach. Non stop jęczała, że jej gorąco, ja upału nie odczułam. Nie byłam spocona, nic na nie było zawilgocone, nie cuchnęłam potem.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 2:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
lucyna napisał(a):
Jako bałaganiara często brudne od czystych rzeczy odróżniam po zapachu. Bielizna termoaktywna nie cuchnie.


O szit! :shock:
Ale jaka oszczędność w proszku do prania :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 3:00 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
kilerus napisał(a):
lucyna napisał(a):
Jako bałaganiara często brudne od czystych rzeczy odróżniam po zapachu. Bielizna termoaktywna nie cuchnie.


O szit! :shock:
Ale jaka oszczędność w proszku do prania :lol:


I tam, proszku też nie używam tylko takie mydełko w płynie do prania technicznych materiałów i membran.. :lol:

Zrób eksperyment. Powąchaj następnego dnia po użyciu koszulkę bawełnianą i z materiałów technicznych. Wyniuchasz różnicę.

Jest równouprawnienie więc nie ma tematów tabu. Znakomitym rozwiązaniem jest używanie wkładek higienicznych. Uzupełniają się z bielizną termoaktywną.

Nie oceniam ludzi w górach po ubiorze, szlag mnie trafia, gdy czytam sentencje czy opinie, że poziom "górskości" wzrósł w Tatrach, bo stonka chodzi z kijkami czy w profesjonalnych butach (jeszcze nie odkryłam co to są profesjonalne) ale jako baba stwierdzam, że zawsze po pierwsze każdy powód do kupienia nowego ciucha jest dobry, a po drugie co je dobre to je dobre i już. I jeszcze jedno, ja kiedyś się także dochapię mrocznych salomonów. Stonka też może mieć takie kultowe.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 6:09 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Nie znam się na sprzęcie, bo rzadko zwracam na to uwagę, mogę chodzic i w ręcznie dzierganym swetrze...ale podkusiło mnie kupic sobie te oddychające gadżety na rower.

One po powrocie nie śmierdzą...one napierd*alają...albo ja gniję na żywca od środka albo już lepiej jakaś bawełnę nosić, bo chociaż potem śmierdzi potem... :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 6:46 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Wojtek, a niech Cię kaczor Jarosław kopnie. Niuchałam swoje ciuchy z materiałów technicznych. Dziś rano wyprałam wszystkie (od czwartku do roboty trza leźć w góry :D ) więc eksperyment był połowiczny. Z wyjątkiem nowych, nieużywanych spodni z supra-texu nic nie śmierdzi. Ciuchy,a nazbierało się tego nie wonieją. Nawet te służące do jazdy na rowerze. Coś Ty sobie cholero za świństwa nakupił?:twisted:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 7:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Jedna bielizna termoaktywna śmierdzi, a inna nie. Zależy co się kupi.
Jej zalety są w sumie dwie:
- uczucie, że ma się na sobie coś mokrego od potu jest wielokrotnie mniejsze niż w przypadku bawełny,
- wielokrotnie szybciej wysycha od bawełny, a najlepiej to schnie gdy ma się ją na sobie.
I to dla mnie wystarczy aby do bawełny nie wracać :)

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 15, 2009 8:09 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 6:56 pm
Posty: 758
Lokalizacja: Las Vegas
vm2301 napisał(a):
Nie znam się na sprzęcie, bo rzadko zwracam na to uwagę, mogę chodzic i w ręcznie dzierganym swetrze...ale podkusiło mnie kupic sobie te oddychające gadżety na rower.

One po powrocie nie śmierdzą...one napierd*alają...albo ja gniję na żywca od środka albo już lepiej jakaś bawełnę nosić, bo chociaż potem śmierdzi potem... :wink:


śmigam intensywnie na rowerku od 6 lat (5-8 tys km rocznie) i mam cała szafe ciuszków kolarskich z texów i wierz mi można w nich trenować po kilka godzin dziennie i nic NIE WALI (nawet galoty z pampersem) 8) a bawełna na biku bleee przeciez jak to mokre przyklei się do pleców to to mozna zamarznąć na zjeździe w letni dzień aż szkliwo na zębach popęka :twisted:

_________________
Żyj tak abyś po latach mógł powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 16, 2009 10:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Slipy, dżinsy i sweter.

A tak na poważnie:
Mogę się podpisać pod wypowiedzią tomek.l. Uzupełnię tylko, że te nie śmierdzące mają wyposażenie antybakteryjne, np. nitkę srebra. Te bez jeb*ą gorzej niż bawełna. :roll:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 16, 2009 12:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
tomek.l napisał(a):
Jedna bielizna termoaktywna śmierdzi, a inna nie. Zależy co się kupi.
Jej zalety są w sumie dwie:
- uczucie, że ma się na sobie coś mokrego od potu jest wielokrotnie mniejsze niż w przypadku bawełny,
- wielokrotnie szybciej wysycha od bawełny, a najlepiej to schnie gdy ma się ją na sobie.
I to dla mnie wystarczy aby do bawełny nie wracać :)


Mądrze prawisz! :mrgreen:
Też już nie wracam do bawełny, a planuję zainwestować w jeszcze jedną (a może nawet i dwie?) koszulki :twisted:

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 16, 2009 6:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
A ja powróciłam w te wakacje do bawełny, ponieważ termoaktywne cudeńka "skisły" zamiast wyschnąć. Dobra jakościowo bawełna wcale nie jest takim złym motywem na lato...

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 16, 2009 8:08 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
tomek.l napisał(a):
Jedna bielizna termoaktywna śmierdzi, a inna nie. Zależy co się kupi.
Jej zalety są w sumie dwie:
- uczucie, że ma się na sobie coś mokrego od potu jest wielokrotnie mniejsze niż w przypadku bawełny,
- wielokrotnie szybciej wysycha od bawełny, a najlepiej to schnie gdy ma się ją na sobie.
I to dla mnie wystarczy aby do bawełny nie wracać :)


Dodałbym jeszcze jedno, choicaż wynika w zasadzie z tego samego - mokry ciuch (obojętnie czy góra czy dół) jest bardzo obtarcio- i odparzeniogenny. Ludzie są różni, nawet pod tym względem, nie każdy ma takie problemy. Są tacy, których potrafiłem zajechać w górach kondycją czy dystansem, ale pod koniec długiego dnia to oni się uśmiechali (mimo 100% ceprowskich [ceperskich, ceprzańskich :D ?] ciuchów) a ja się krzywiłem i stawiałem dziwne kroki :wink:

Dla mnie nie ma powrotu do bawełny i tyle. A smród...no cóż. moje egzemplarze mają to do siebie, że bardzo chętnie puszczają nawet po płukaniu w zwykłej wodzie. I schną piorunem. Więc nawet na parodniowych wyprawach nie mam z tym problemu, 2 komplety starczają na dowolnie długi wypad.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL