Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Odzież Bear Grylls-a
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=8978
Strona 1 z 2

Autor:  Laik [ Wt sty 19, 2010 9:43 pm ]
Tytuł:  Odzież Bear Grylls-a

Czy gdzieś w Polsce dostane odzież sygnowaną jego nazwiskiem? ( tu link z zagranicznej strony : http://www.craghoppers.com/webapp/wcs/s ... 51_Y_25291)

Autor:  stan-61 [ Śr sty 20, 2010 8:39 am ]
Tytuł: 

A któż to taki?

Autor:  piomic [ Śr sty 20, 2010 8:43 am ]
Tytuł: 

Chyba nie, ale gdzieś widziałem trampki sygnowane nazwiskiem Kurta Cobaina. Fajne były. Czarne z napisami.

Autor:  Artur1683 [ Śr sty 20, 2010 2:57 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
A któż to taki?


Mieszanina Jamesa Bonda, Indiany Jonesa i Janosika. Gania (przed kamerami) po pustyniach, bagnach, górach, lodowcach (coś tam potrafi) i innych zakuprzach. Leci toto na Discovery i zwie się bodaj "szkoła przetrwania" czy cuś.

A teraz(?) najwyraźniej przyszedł czas na odcinanie kuponów od sławy. Chociaż czort wie, może faktycznie się zna, nie należy skreślać czegoś, o czym się nawet nie słyszało :lol:

Autor:  techset [ Śr sty 20, 2010 3:47 pm ]
Tytuł: 

Był cztery razy na Evereście, w tamtym czasie jako najmłodszy brytyjczyk, chyba coś tam się zna:) pzdr

Autor:  Laik [ Śr sty 20, 2010 10:50 pm ]
Tytuł: 

Dokładnie 4x zdobył Mount Everest poza tym jest to były komandos SAS-u, i wgl ma "parę" osiągnięć np. pokonanie zamarzniętego Morza Arktycznego, był chyba w każdym trudnym rejonie świata..

Autor:  nutshell [ Śr sty 20, 2010 11:41 pm ]
Tytuł: 

Szkoda w takim razie, że facet z takimi osiągnięciami nie robi ciekawego i pouczającego programu, tylko badziewie typu 'szkoła przetrwania', którego twórcy założyli chyba, że przeciętny widz jest idiotą. :|

Autor:  Laik [ Cz sty 21, 2010 12:07 am ]
Tytuł: 

Czemu tak uważasz?

Autor:  stan-61 [ Cz sty 21, 2010 9:23 am ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
Mieszanina Jamesa Bonda, Indiany Jonesa i Janosika. Gania (przed kamerami) po pustyniach, bagnach, górach, lodowcach (coś tam potrafi) i innych zakuprzach. Leci toto na Discovery i zwie się bodaj "szkoła przetrwania" czy cuś.
No to, to wiem. Miałem na myśli Laik.

Autor:  nutshell [ Cz sty 21, 2010 12:15 pm ]
Tytuł: 

Laik --> bo oglądałam kilka odcinków i mimo, że nie mam pojęcia o tzw. survivalu, to czułam zażenowanie wysłuchując niektórych jego 'rad'. Poza tym odniosłam wrażenie, że program ma na celu głównie wypromowanie prowadzącego.

Autor:  sefer1 [ Cz sty 21, 2010 3:26 pm ]
Tytuł: 

Podejrzewam, że poziom jest dostosowany intelektualnie do przeciętnego Brytyjczyka zajadającego się chipsami z octem... co nie zmienia faktu, że program jest żenujący...

Autor:  zbych [ Cz sty 21, 2010 3:58 pm ]
Tytuł: 

Program mnie nudzi po jakichś 3. minutach, więc trudno mi się wypowiedzieć.
A laik szuka także na (N)GT: http://ngt.pl/forum/odziez-bear-grylls-a,6707.html, chciałby mieć jego spodnie. :roll:

Autor:  endless [ Cz sty 21, 2010 4:14 pm ]
Tytuł:  odp

Szkoda zachodu żeby szukać tych ciuchów uważam, że jest milion lepszych produktów

Autor:  Laik [ Cz sty 21, 2010 4:29 pm ]
Tytuł: 

No i co że chce jego spodnie? Co mam się ubrać cały w HiMountain? Pokaż mi podobne spodnie do tych za taka cenę...40 funtów to chyba za dużo nie jest jakies 180-190zł..dla wszystkim Bear jest takim że.. i wgl taki program.. ale podejrzewam że żaden z was nie miałby z nim szans w górach i wgl.. nie mówiac co by sie stało gdybyście się znaleźli w takiej sytuacji w rzeczywistościach jakie on próbuje odzwierciedlić w swoich programach...najłatwiej narzekać na coś co samemu się nie umie..mentalność polaków..

Autor:  nutshell [ Cz sty 21, 2010 5:01 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
nie mówiac co by sie stało gdybyście się znaleźli w takiej sytuacji w rzeczywistościach jakie on próbuje odzwierciedlić w swoich programach.

Obawiam się że ten pan bez ekipy telewizyjnej, pozostawiony na pastwę losu, stosując polecane przez siebie metody, sam nie miałby szans w owych warunkach ;) Ale on 4x zdobył Everest, pokonał zamarzniętne Morze Arktyczne i był komandosem, więc musi doskonale zdawać sobie sprawę, że nie na tym polega survival, a ten program to wyłącznie show ;)
Dziwi mnie tylko że Discovery tak obniża loty.

Autor:  Laik [ Cz sty 21, 2010 5:19 pm ]
Tytuł: 

Ehh a co ma nie wiem wskakiwac do ruchomych piasków żeby pokazać jak sie z nich wydostać i jeszcze samemu to kamerować?

Autor:  Tomeq [ Cz sty 21, 2010 5:34 pm ]
Tytuł: 

Laik napisał(a):
No i co że chce jego spodnie? Co mam się ubrać cały w HiMountain?


Nic złego w tym nie ma. Jedynie możesz mieć problem z wykonalnością.
Chyba, że masz kogoś znajomego w jukej..to może być prościej...
Laik napisał(a):
Ehh a co ma nie wiem wskakiwac do ruchomych piasków żeby pokazać jak sie z nich wydostać i jeszcze samemu to kamerować?


Ja też nie wiem, ale podobny program jest...i można
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82ow ... a_wszystko
Ale na ile to wiarygodne, nie wiem :lol:

Autor:  Laik [ Cz sty 21, 2010 5:39 pm ]
Tytuł: 

A pokazywał on takie rzeczy że wskakiwał do jeziora zmarzniętego jeziora na Syberii itp itd? Ten program nie ma na celu zabicie prowadzącego tylko pokazanie co zrobić gdyby taka sytuacja nam się przydarzyła..(A tak wgl to wiecie że Grylls miał poważnie uszkodzony kręgosłup to było chyba jeszcze jak był w komandosach a jakoś 2 lata później zdobył Mount Everest i został wpisany do księgi rekordów Guinessa) a teraz ide na siłownie ; p

Autor:  Klucha [ Cz sty 21, 2010 5:44 pm ]
Tytuł: 

Laik jak zawsze w skrajności w skrajność... jak sam pisaleś

Laik napisał(a):
..mentalność polaków..


można np dać prawdziwie przydatne rady a nie jak pić wodę z g*wna słonia czy szukać 20 minut bulwy rośliny XY na znalezienie której stracimy 3x więcej energia niż pozyskamy z jej spożycia...

komercha pełna no ale cóż Discovery nie jest programem czysto naukowym... to jest właśnie takie pseudo naukowe show dla przeciętnego brytola z chipsami octowymi, choć często zdarza się coś naprawdę ciekawego

a co do samych ciuchów piszesz

Laik napisał(a):
Co mam się ubrać cały w HiMountain? Pokaż mi podobne spodnie do tych za taka cenę...40 funtów to chyba za dużo nie jest jakieś 180-190zł...


a ja powiem tak! na pewno taniej Cie wyjdzie w HiM... ze niby 40 gbp ok ale to nie u nas nie możesz przeliczać idealnie bo każda firma ma ceny adekwatne do danego rynku a nie przeliczane według kursu walut.
to po pierwsze a po 2 jak sam widzisz raczej w tym kraju o urzytkowników tegoż sprzętu nie łatwo więc skąd masz pewność żę te rzeczy są takie super? bo insygnowane nazwiskiem pana "kowalskiego"? co z serwisem? z gwarancja? no chyba że Ci chodzi o szpan na miasto a nie o sprzęt górski...

Autor:  piomic [ Cz sty 21, 2010 6:11 pm ]
Tytuł: 

Laik napisał(a):
miał poważnie uszkodzony kręgosłup to było chyba jeszcze jak był w komandosach a jakoś 2 lata później zdobył Mount Everest

Martyna też, a do księgi jej nie wpisywali.

Autor:  nutshell [ Cz sty 21, 2010 6:37 pm ]
Tytuł: 

Laik napisał(a):
miał poważnie uszkodzony kręgosłup to było chyba jeszcze jak był w komandosach a jakoś 2 lata później zdobył Mount Everest

A K.Wielicki w gorsecie ortopedycznym Lhotse, tylko jakie to ma znaczenie skoro nie o podważaniu cudzych umiejętności mowa, a o marnej jakości programu.

Autor:  Tomeq [ Cz sty 21, 2010 6:51 pm ]
Tytuł: 

Może o to chodzi?
Laik napisał(a):
A pokazywał on takie rzeczy że wskakiwał do jeziora zmarzniętego jeziora na Syberii itp itd?


:shock:

Autor:  Jamike [ Cz sty 21, 2010 7:31 pm ]
Tytuł: 

Laik napisał(a):
A pokazywał on takie rzeczy że wskakiwał do jeziora zmarzniętego jeziora na Syberii itp itd?


A po co on do tego jeziora wskakiwał?

Autor:  sefer1 [ Cz sty 21, 2010 8:49 pm ]
Tytuł: 

Laik pokazuje zapał neofity :D Powiem tak bywałem w różnych g.. sytuacjach i po konfrontacji jego porad z rzeczywistością mogę stwierdzić, że stosując je nie pisałbym tutaj teraz...

Autor:  Laik [ Cz sty 21, 2010 10:59 pm ]
Tytuł: 

Po co wskakiwał? Że gdybyś kiedyś wpadł to żebyś wiedział jak się wydostać..
"Bear Grylls to produkt Craghoppers, czyli firmy zajmujacej sie srednia polka. Bear Grylls wchodzi jako konkurencja dla wyzszej polki. Ciekawe wzory, ciekawe pomyslane materialy i ich polaczenie - wszystko wydaje sie ok. Kurtki, bluzy, koszule, spodnie - odpawiadajace produktom Craghoppersa, ale drozsze i z zastosowaniem czasem lepszych materialow, czasem tylko innym rozwiazaniem np. kieszonki i wykonczeniem kolnierza. Craghoppers jest oldschool, Bear Grylls jest bardziej nowoczesny, taki oldschool z dolozeniem pomaranczowego :)

Mam spodnie Bear Grylls Nosquito od ponad roku - to samo, co Craghoppers Nosquito (wizualnie i na przymiarke, bo tych nie mam), ale uszyte z Supplexu, z wieksza iloscia kieszeni (chyba dziewiec). Wszystko niby super - material idealny na lato, kieszonki sie przydaja, leciutkie jak szorty, ale... zle uszyte w kroku, podnoszac noge do wspinaczki, widac ze Mr Grylls nie ma czym sie w sypialni pochwalic. Cisna. Podobnej klasy spodnie (lekkie, szybkoschnace) czy to z Lowe Alpine, Montane, Mountain Equipment, Berghaus - czyli innych cenowych konkurentow Bear Gryllsa - maja juz kroj dopasowany dla ambitniejszych uzytkownikow. Dobre spodnie do lazenia - na podroze w cieple kraje, czy to zwiedzanie Madrytu, czy doliny Mekongu.

Co do spodni Kiwi - spotkalem ludzi, ktorzy twierdza, ze maja je dluzej niz 10 lat i poza zblaknieciem kolorow, nadal sluza. Ludzi, ktorzy je nosza. Ot, odpowiednik bojowek dla niemilitarystow. Na szlaku uzytkownikow Craghoppersa mozna poznac po zaawansowanym wieku i butach Brasher ;)" To wypowiedź użytkownika z NGT.pl więc jak widać złe produkty nie są.
Tak cały w HiMountain to pokaż mi takie spodnie jak chce za cene do 200zł...

I nie wyznaje wiary w niego tylko po prostu interesuje się jednostkami specjalnymi itp a SAS o ile dobrze pamiętam jest jedną z czołowych jednostek na świecie i kładą bardzo duży nacisk na ciągłe szkolenia np. min. do GROM-u przyjeżdżali instruktorzy z SAS-u..

Autor:  gafcio [ Pt sty 22, 2010 6:13 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
do GROM-u przyjeżdżali instruktorzy z SAS-u..

Po tym co prezentuje w programie jeden z nich,(SAS-owiec) to przyjeżdżali czegoś się nauczyć.

Autor:  sefer1 [ Pt sty 22, 2010 9:31 am ]
Tytuł: 

Co ma piernik do wiatraka- to że pan Grylls kilkadziesiąt lat temu był komandosem nie znaczy teraz nic. Po prostu płacą mu za reklamę ciuchów, które owego mitycznego SASu nigdy nie widziały, więc takie niezdrowe entuzjazmowanie się uważam tylko za oznakę... laicyzmu w tym temacie. Pardon, ale to są zwykłe ciuchy. Ty natomiast wynosisz je pod niebiosa nigdy ich nie mając w ręku.

Autor:  lucyna [ Pt sty 22, 2010 9:42 am ]
Tytuł: 

Laik
W sumie fajny sposób na reklamę tych ciuchów, e-marketing w dobrym wydaniu ale moim zdaniem popełniasz jeden błąd. Daj poznać się, napisz jakąś relację, przedstaw się, pogadaj z nami w innych tematach, a moim zdaniem staniesz się bardziej wiarygodny.

Autor:  sefer1 [ Cz sty 28, 2010 8:29 pm ]
Tytuł: 

Tutaj mały filmik pokazujący jakim wciskaniem ciemnoty jest cały ten program:
http://www.youtube.com/watch?v=3UpSlpvb1is
Polecam do końca oglądnąć.
Tutaj mały komentarz do filmu po angielsku:
Cytuj:
The phony bear faked it in Kilauea Volcano also. He taped most of the show a few hundred feet from various highways. He didn't even hike the easy three miles from the landing site to the final destination. Most of the scenes in the show don't exist in the area he was supposed to be in: avocado trees, lava tube, tropical forest, fissures, and landing site are all in different parts of the island and separated by up to 50 miles. I have hiked this area hundreds of times. I can understand how people who have not been to the area may think it's legitimate, but I was surprised how easy it was to dupe the Discovery Channel. It would be suicidal to follow the foolish advice given by this show.

In this clip, the phony bear is supposed to be next to the ocean and is trying to cross these fissures to get there. But he is, in fact, at the SW Rift Zone at the 4000 foot summit of Kilauea. This is about 50 highway miles away from his very next scene next to the ocean and his final destination at the end of Highway 130. These fissures are unique to a small area on the summit and are a very popular tourist viewing area. They are only a few hundred feet long and easy to go around. Only the phony bear seems to have trouble crossing them. Throughout the episode, he makes up silly solutions to problems which don't exist. The fissures are located next to the parking area on the Crater Rim Drive shown on the clip.

Update: The original concept was that Bear Grylls would be dropped into remote areas and make his way to civilization with no help. The Discovery Channel removed this episode and several others from circulation after they were shown to be fake. Other early episodes were heavily edited to remove fake scenes, and new voice-overs were used to disclose that he received help from the crew including the building of shelters and the supplying of animals. Disclaimers on recent episodes disclose that scenes are staged. The disclaimers were added AFTER this video and other disclosures about the dishonesty of the series came out.

More evidence of fakery:
Additional photos from M vs W episode in Kilauea
http://volcanochaser.smugmug.com/

News report about investigation of M vs W
http://entertainment.timesonline.co.u...

BearWiki dedicated to false claims on series
http://www.daughtersoftiresias.org/be...

Thanks to my stunt double, Bryan Lowry, of http://lavapix.com/ for crossing the dangerous bridge.

Autor:  Jamike [ Pt sty 29, 2010 9:00 am ]
Tytuł: 

sefer1 napisał(a):
Polecam do końca oglądnąć.

Coś jak chyba w "Panu Wołodyjowskim", tylko tam nikt nie ściemniał, że to wyreżyserowane.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/